|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-07-2016, 10:42 | #121 |
Reputacja: 1 | Hmmm... i trzymamy się tego? Bo to nieco trollowanie graczy D= "Macie wysokie statystyki abyście coś potrafili aaale... ja je i tak traktuję jakby wszystkie były o 6 mniejsze, tylko nazywam to odpowiednimi poziomami trudnośći" D= |
08-07-2016, 12:45 | #122 |
Reputacja: 1 | No tak. Zdanie testu to nie tylko statystyka wypadowa współczynników i umiejętności. Lemi nam i tak na rękę poszedł i uwzględnia suwaki co 3 poziomy , które działają tez w walce (jeśli się mylę to popraw mnie Lemi). Poziomy trudności są po to żeby odzwierciedlić jakąś konkretną sytuację - przynajmniej ja to tak rozumiem. Jesteś załóżmy świetnym strzelcem (Zręczność 18 Pistolety 6). Mając strzelić w nieruchomą tarczę przy pięknej słonecznej pogodzie kiedy słońce nie świeci ci w oczy to czysta formalność, pociągasz za spust i trafiasz nawet przy statach o wiele mniejszych. Ale w sytuacji gdy do tego dochodzi hałas, niesprzyjające warunki pogodowe, ostrzał przeciwnika i ruchomy cel albo nie daj Boże strzelasz jeszcze dodatkowo z ruchomego pojazdu to trudnośc takiego testu leci drastycznie w górę. Chyba głupotą byłoby testowanie wszystkiego na takich samych zasadach. Każda sytuacja jest inna i to że tobie albo mi jako BG wydaje się taki strzał formalnością bo przecież jesteśmy kozakami w strzelaniu to nie znaczy że faktycznie można spodziewać się w 100% sukcesu. Tak tylko sobie napisałem swoje rozumowanie tego wszystkiego. Oczywiście pewnie się mylę bo ta mechanika testowa jeśli chodzi o NS nieco mnie przerasta jeśli akurat nie siedzę z podręcznikiem na kolanach. |
08-07-2016, 13:05 | #123 |
Reputacja: 1 | Z tym pomyślunkiem się zupełnie zgadzam (mechanika ołowi chyba, w ogóle, zakłada, że za sam fakt, że trwa walka dostaje się -3 do testów (w tym strzeleckich), przy czym ominąć to się da sztuczką Człowiek co kulom się nie kłaniał (czy jakoś tak), która właśnie uodparnia Cię na psychologiczne efekty ostrzału). Jak na moje to ja podpisuję się rękami i nogami pod tym (wolę realizm gdzie trafienie następuje rzadko i jest czymś dużym, niż Holywood gdzie 2 z 3 strzałów są trafione i zignorowane) D= Po prostu chciałbym wiedzieć jaka jest filozofia MG na temat testów trudności abym mógł brać na to poprawkę... no i aby NPCki podlegały tym samym zasadom (włącznie z bazowymi poziomami trudności) co my |
08-07-2016, 15:35 | #124 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Cinszko Graczowi brać poprawkę na daną sytuację bo rzadko ma pełenie wiedzę o czynnikach w okolicy. Więc i tak MG musiałby robić każdorazowo jakąś odprawę/rozpiskę pod daną scenę czy nawet turę a i tak mogłoby się zaraz zmienić. Dlatego dla mnie w PBF i takiej mechanice jaką ma neuro jest bardzo ciężkie do zorganizowania ta kulanie dla Graczy. Chyba, ze dosłownie samo kulanie a i tak MG musiałby podać co wyszło. Dla mnie ogólnie sprawniej to wygląda jeśli całe liczenie i kulanie zostaje po stronie MG. Można mu za to bardzo ułatwić sprawę jeśli podeklaruje się aktywowanie jakichś aktywnych sztuczek (te które nie dają biernego bonusu zawsze i nie trzeba ich aktywować) albo np. rodzaj prowadzenia ognia (pojedyczny, seria, ciągły, szybki, zwykły, celowany itd.) czy manewry w zwarciu. @Lemi - To w takim razie chyba nie do końca wyłapałem. Ale to gdzie jest mój hiroł, a gdzie Isztar i reszta? Znaczy sama Isztar jest na korytarzu a reszta jeszcze w ładowni/celi?
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
08-07-2016, 20:42 | #125 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Ponownie, jeśli chcesz żeby twoja sesja była o Mary Sue to warto pominąć MG i innych graczy i napisać opowiadanie
__________________ A Goddamn Rat Pack! | ||
08-07-2016, 21:23 | #126 | |
Reputacja: 1 | Już chyba trzeci, albo czwarty raz piszę... Cytat:
Co byś chciał abym zmienił w sposobie w jaki piszę posty? I na prawdę proszę... nie rzucaj tekstami pod tytułem "graj sobie sam", tylko ładniej brzmiącymi, co? =/ Ja na teksty z takim/podobnym przekazem zwykłem się mocno odgryzać, albo stosować się do sugestii, bo nie mam zamiaru pchać się gdzie mnie nie chcą, a właśnie taką atmosferę (z mojej perspektywy) budujesz z czymś takim wyskakując. | |
08-07-2016, 22:31 | #127 | |
Reputacja: 1 | Wracając do wcześniejszej propozycji... kto chce Gdoca? to by faktycznie rozwiązało problem z dwulinijkowymi postami Problemem jest że budujesz piętrową sekwencję zdarzeń która może się posypać już przy pierwszej z czynności wymagającej testu i bez żadnego planu B co powoduje że muszę porzucić twoją deklarację przy pierwszym nieudanym teście. Drugą kwestią jest to że jak na razie funkcjonujecie w jednej czasoprzestrzeni więc o ile nie zawsze dzielę wszystko na 3-segmentowe tury tylko raczej znajduję jednostkę czasu która pozwala na zrealizowanie zadeklarowanych przez większość graczy czynności to sytuacja kiedy jeden z graczy planuje coś na tur kilkanaście sprawia że jeśli mu na to pozwolę to, no cóż, najzwyczajniej w świecie nie wiem co się dzieje za jego plecami. Cytat:
Bo akurat w moim wydaniu neuro jest przyziemna
__________________ A Goddamn Rat Pack! | |
09-07-2016, 00:18 | #128 |
Reputacja: 1 | Ja zawsze uważam doca za dobrą opcję. Wypisywanie postów na 3, bądź nawet 6 segmentów także by sie skończyło 3-6 linijkowymi postami. Runda w Neuro trwa bardzo krótko D= Tamta wypowiedź tyczyła się nie ST i modyfikatorów, ale wychodzenia z założenia, że poziomy trudności testów zaczynają się od trudnych. To jest bardzo ważny element gry i oznacza, że musimy traktować nasze postaci jakby miały statystyki na poziomie o 6 mniejszym. Thats absolutly fine jeśli tylko jesteśmy o tym informowani i wrogowie także mają takie trudności (bah... z moim nastawieniem na walkę wręcz to jest bardzo pożądane, bo im trudniej trafić tym łatwiej przebiec dystans i dostać się do zwarcia). |
09-07-2016, 01:18 | #129 |
Reputacja: 1 | No cóż długość tury dostosowuję do tego co się dzieje w sesji, jeśli z trzech graczy jeden biegnie drugi ładuje rewolwer a trzeci się ostrzeliwuje to zamiast się bawić w pytanie czy w danej turze kontynuują to co robią uznać że strzelec strzela do momentu w którym któryś z pozostałych dokona jakiegoś przełomu który zmieni sytuacje i wtedy będzie sens kolejnej deklaracji https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing ech kolejny doc do ogarniania, jak żyć?
__________________ A Goddamn Rat Pack! |
09-07-2016, 10:38 | #130 |
Reputacja: 1 | Dobra, skorzystałem z tego Doca. Lemi, mógłbyś wstawić link do Doca w pierwszym poście komentarzy? Na przyszłość będzie łatwiej go znaleźć, jeżeli będziemy go potrzebować.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
| |