28-01-2017, 21:31 | #311 |
Reputacja: 1 | Hej! Nie daję znaku życia, bo sesję mam na studiach. Jak moja postać jeszcze dycha, to odpiszę w niedzielę. I poprawię tego posta o wizycie u handlarzy dobrym stafem. |
29-01-2017, 10:01 | #312 |
Reputacja: 1 | Panowie, mi też wypadło coś, co wymaga mojej uwagi. Postaram się uporać z tym możliwie prędko, lecz nie obiecuję, że przed 4 lutego (nadchodząca sobota) odpiszę. Co do was: Ehran - spoko. W takim razie Mordaxa jedynie tymczasowo enpecuję. Nie obiecuję jednak, że nie straci PP przy okazji... Arvelus - spiknij się ze Stalowym. Dodatkowego posta pisać nie musisz, ale Durran jest tak czy inaczej wymagany by uratować Diesela. Pipboy - nie musisz pisać nowego posta. Wystarczy mi ta deklaracja, że jedziesz po papiery do doków. Uwzględnię to w swoim poście i podsumuję akapitem. Azrael - jak wyżej, nowy post niepotrzebny. Natomiast ten obecny musi zostać rozbudowany, jeśli Chris i jego otoczenie nie chce dostać z liścia. Wszyscy - czwarty dzień zakończy się nagłym przerwaniem "przepustki" i zjechaniem całej ekipy z powrotem do bazy BD. Tamże, po poinformowaniu reszty najemników (i szybkim skoncentrowaniu ich w bazie), w przeciągu następnych kilku dni dojdzie do próby ataku. Od razu Wam powiem, że atak zainscenizowany przez Istvy się nie uda. Dlaczego, o tym się dowiecie w nadchodzącym poście. Podjąłem taką decyzję, gdyż stwierdziłem, iż nie ma sensu rozgrywanie każdej jednej strzelaniny. Przeciwnicy, jacy napadną na bazę nie dorastają Brutalom do pięt, co mówiąc o Jaguarach. Nie ma sensu marnować 3-4 tygodni gry na deklaracje w stylu "to ja go strzelam". Jeszcze będą ku temu okazje. Tym samym, cały ten motyw to jedynie fabularny wybieg z mojej strony. I w tym momencie pada pytanie techniczne: jak długo chcecie rozgrywać Rozdział II? Fabuła na Farcast jest wielowątkowa i głęboka. Macie sporo opcji i konfliktów, w które możecie się zaangażować, a które jedynie częściowo (bądź prawie wcale) pokrywają się z głównym wątkiem całej sesji. Taki wariant wymagałby jednak dużo czasu, światotworzenia i zaangażowania z Waszej strony. Byłaby to też swoista "mapa myśli", nieustannie tkana i coraz bardziej zagmatwana plątanina postaci, wydarzeń, motywów i reakcji. Wielka szachownica (czy też bardziej japońskie Go). Długa rozgrywka. Może nawet za długa. Możemy też przyjąć wariant skrócony, w którym dzięki "deus ex machina" (i błędom/głupocie adwersarzy), sprawy Istvów wypłyną na wierzch wcześniej i ekipa będzie miała możliwość zadania im szybkiego, Brutalnego pierdolnięcia w wersji De Luxe - tym samym kończąc Rozdział II szybciej, efektywniej i (być może) efektowniej. Wadą tego rozwiązania jest coś, co można podsumować erpegomową: railroad (MG wpuszcza postacie na jedną jedyną słuszną ścieżkę fabularną), kino (uczucie braku kontroli nad postaciami z powodu nadaktywności NPC i szybkości wydarzeń - jak w kinie akcji), rzeźnia z fabularnymi wymówkami. W skrócie: wolicie Rozdział II dłuższy czy krótszy? Dodam, że Rozdział III (i ostatni w przygodzie) będzie z definicji krótki i intensywny (jak Rozdział I).
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. |
29-01-2017, 15:03 | #313 |
Reputacja: 1 | Ok, to raz: Wybaczcie ale nie dam dziś rady napisać posta. Dostałem możliwość napisania sprawozdania by sobie ocenę z 3 podnieść na 4, a ja walczę o stypendium więc mi na tym zależy D= Myślałem, że wczoraj dam radę je napisać, ale nie wyszło. Dziś wciąż piszę i powinienem na jutro je skończyć i oddać w wersji reprezentacyjnej D= Więc rozumiecie... Zależnie od rozwoju wypadków (między innymi mojej bezczelnej prośby by pozwolił mi napisać jeszcze jedno bycze sprawozdanie by podnieść sobie na 5, wygląda na to, że bardzo przypadło mu do gustu, że tak mi zależy nawet mimo braku umiejętności/wiedzy =p) spodziewam się, że do środy znajdę już czas aby coś napisać. Mistrzu. Jeśli są tam zamontowane zdalnie detonowane ładunki wybuchowe Durran byłby w stanie skręcić jakieś urządzenie co zagłuszy sygnał detonatora? Poza tym ja sądzę, że najlepiej znaleźć optimum... pobawmy się trochę w krążenie i tkanie sieci i w momencie gdy badass factor będzie odpowiedni wjedziemy na te tory =p Tak mi się wydaje będzie najlepiej |
29-01-2017, 17:34 | #314 | ||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | ||
29-01-2017, 20:01 | #315 | |
Reputacja: 1 | Arvelus Powodzenia w sprawozdaniach. Sam przechodzę teraz przez akademickie bagna. Co do Twojego posta, pozwól, że zacytuję sam siebie: Cytat:
Co do Twojej odpowiedzi: to tak nie działa. To, co proponujesz, to wyjdzie jako wersja długa. Nie ma złotego środka. Kto go określa, MG czy gracze? Kiedy? Jak bliżej nieokreślona ilość graczy + ja stwierdzą, że już nie czują tematu? Wypisz, wymaluj, opcja długa. Pipboy Ostatnimi miesiącami mam kumulację. Masa roboty akademickiej, praca, zdarzenia losowe, utrzymywanie renomy "social butterfly", okazyjne zgrzyty w zdrowiu plus iście *gówniany* internet ostatnio mnie przytłaczają. Takie to życie w tym Państwie Środka. Teraz jeszcze doszedł ten Chiński Nowy Rok. Internet płynie jak krew z nosa, jadłodajnie zamknięte, w okolicy 1-2 mikrosklepy funkcjonują. Jadę na konserwach, fanbienmien (chińskie zupki ) i słodzonym, tostowym chlebie. A na łbie jeszcze dopych magisterki i aplikacji na studia PhD. Ten cyrk będzie trwał do ok. 15 lutego, może tydzień dłużej. Przez ten czas moje odpisy mogą być naznaczone obsuwami. W Sztabie będę aktywny, jak widać już teraz, ale komentarze / odpowiedzi a pisanie kloc-posta z megaplanem i strategią planetarnego Wpierdolu wymaga trochę więcej energii życiowej, niż jestem teraz w stanie wykrzesać. Taki młyn. Niemniej jednak, tak jak mówiłem - w nadchodzący weekend na pewno odpiszę w tej turze. Powinienem być już obrobiony z aplikacjami, a spóźnialscy powinni dopiąć swoje posty. Ja odpiszę, podsumuję wszystko coście naskrobali, ruszę zardzewiałą machinę do przodu i wszyscy będą tańczyć z radości. Byłbym zapomniał. Szczęśliwego Nowego Roku Księżycowego. Oby Ognisty Kogut przyniósł Wam i Waszym samych sukcesów, łupów i tryumfalnego rechotu.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. Ostatnio edytowane przez Micas : 30-01-2017 o 22:40. Powód: Chiński zodiak trudny jest. | |
29-01-2017, 22:29 | #316 |
Reputacja: 1 | A to świetnie, nie będę pisał na szybko po machnięciu 2 egzaminów i obronie projektów. |
30-01-2017, 21:55 | #317 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Micas - Ok to jak to zostało do lutego takie taktyczne a nie strategiczne spowolnienie no to mam nadzieję, że potem wróci to do znośnej normy tak tygodniowej a nie miesięcznej. Jak tak to spoko, ja jestem za. A co do gry no ciężko mi powiedzieć jak z tą opcją. Ja bym po prostu grał i co wyjdzie to wyjdzie. Po prostu popatrzmy co wyjdzie w turze MG, coś tam poróbmy w swojej turze i potem znów tura MG. W realiach gry i tak większość/część wątków nie zbadamy a w zamian pojawią się jakieś nowe. Ale fajnie byłoby jakoś no rozegrać to. Ja z rekruty i tego co do tej pory odebrałem, że to taka spiskowo - detektywistyczna sesja no + z otoczką specsłużb. Spłycenie tego i lecenie po łebkach mi się wydaje by bardzo wypaczyło sens takiej sesji. Myślę, że jak ktoś się zapisał to właśnie powinien się liczyć z tymi intrygami i pochodnymi. No a na razie no są te intrygi, jest akcja, coś się dzieje no czekam czy nasza inicjatywa i zaagażowanie będzie miało jakiś wpływ na świat gry i sens fabuły jak tak no to by się zrobiło naprawdę ciekawe kombo. Mam jednak uwagę co do tej pełnej swobody jaką nam czasem oferujesz po swoich postach. Polityka "róbta co chceta" brzmi fajnie i jest fajna jak komuś podpasuje wybitnie dana scena. Ale jak nie no to nie rzadko jak nie ma punktów zaczepienia nie wiadomo co właściwie robić i działać. Może to spowolnić reakcję Gracza no i jego posty itd. No mi np. jak podpasowało ta swoboda przy walkach w pałacu no to było mi bardz na rękę. Ale teraz jak była ta opcja "przeszukacjie planetę" no to witki mi opadły tak naprawdę i niezbyt miałem pomysł co dalej robić. Ten post popisałem jako taką zapchajdziurę bo nie miałem pomysłu co innego by wrzucić. No ale to tak od siebie mówię, taką uwagę, jak inni uważają inaczej to spoko, nie ma problemu.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
31-01-2017, 11:38 | #318 |
Reputacja: 1 | Wiesz, Pip... wydaje mi się, że po prostu mamy różnie zbudowane postaci... Durran jest niesamowicie wszechstronny (w zasadzie tylko umiejętności społecznych mu brakuje, poza zastraszaniem które ma bardzo wysokie, a tak to wszędzie się odnajdzie). Jeśli Twoja postać jest bardziej wyspecjalizowana i nie odnajduje się w tego typu zadaniach to proponuję abyś się przylepiał do innych postaci graczy Matuzalem, Sejan, Durran... oni na pewno dadzą radę coś wykombinować a z Kaarelem będzie można napisać ciekawszego posta i jakoś to pokierować aby i on miał swoje pięć minut |
31-01-2017, 13:14 | #319 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Nie, nie, ja tu nie mówiłem nic o KP postaci. Tutaj nic do tego nie mam. Tak tam popisałem swoje uwagi i odczucia jako Gracz.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
31-01-2017, 13:15 | #320 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Teraz będziecie mieli łatwiej, bo wytyczyliśmy już szlaki i nakreśliliśmy motywy. Wystarczy je kontynuować (plus ew. odkrywać / dodawać / ogarniać nowe). Ale, Pipboy, Ty się przygotuj mentalnie na to, że "róbta co chceta" będzie jeszcze co najmniej parę razy w tym Rozdziale. Taka specyfika fabuły. Kiedy będę chciał zamknąć temat światotworzenia i przejść do akcji taktycznej i/lub railroadu, to Wam o tym wyraźnie powiem.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. | |