Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-11-2021, 17:44   #51
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Śluza kombajnu, 15.08.2181, 17.28

Rażony dawką elektrycznych wyładowań mężczyzna poruszył się w rytmie silnych drgawek, ale ani nie otworzył oczu ani tym bardziej nie podjął próby podniesienia się na nogi - w zamian nadal leżał w cienkiej warstwie płynnych chemikaliów przywodząc na myśl wyrzuconego na brzeg morza topielca.

- Twardy gość, ale mnie to nie dziwi, to przecież wojskowy - rzucił półgłosem Theodor Solberg - Może pan zwiększyć dawkę? Porazić go silniejszym ładunkiem? Sugerowałbym próbowanie do skutku.

- Co tam się dzieje?! - w radiu ponownie odezwał się zdenerwowany George - Mam tam przyjść?!

Elenor wymienił spojrzenie z Chloe, kątem oka nieustannie obserwując leżącego pośrodku śluzy Jeremiaha Purcella.

I od razu nadmienię, że niezależnie od dawkowania elektrowstrząsów, ten człowiek pozostanie nieprzytomny!


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online  
Stary 09-11-2021, 23:16   #52
 
Jenny's Avatar
 
Reputacja: 1 Jenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputację
Śluza ExCom/KM-164, 15.08.2181, 17:29

Williamson miała nadzieję, że Elenor wie, co robi. Lekkie drgawki sprawiły, że ciało wojskowego się poruszyło, ale nie podniosło. Czyli eksperyment inżyniera mogła uznać za zakończony, wbrew dość nieoczekiwanej chęci Solberga do kontynuacji testów. Również jej pilot zaczął się niecierpliwić. Przez radio odezwała się do O’Briena, który jako jedyny nie mógł być bezpośrednim świadkiem akcji z kapsułą i jej pasażerem.

- George, wszystko w porządku, ale możesz podejść do nas - wezwała go do śluzy, ale pokrótce wyjaśniła mu jeszcze sytuację. - Pasażer kapsuły zaczął od niezbyt miłego powitania, ale dość szybko go zmogło zmęczenie. Powinien być już spokojny.

Po krótkiej rozmowie z pilotem, Chloe podeszła kilka kroków do reszty załogi i powiedziała do nich.

- Chyba możemy potwierdzić, że nie grozi już nam egzekucja przez pana Purcella. Jeśli nie mamy więcej wątpliwości, to musimy przenieść go do ambulatorium i zbadać. Chciałabym, żeby powiedział nam więcej o tym, co w końcu zaatakowało ich statek, więc dobrze byłoby go w możliwie szybkim czasie wybudzić. Trzeba też zbadać kapsułę, może są tam jakieś rzeczy ze statku, coś, co da nam jakieś informacje, co się właściwie stało na USS Bleinert.

Chloe zrobiła krótką pauzę, by namyślić się nad podziałem zadań. Zza pleców dołączył do nich także pilot, zdezorientowany zapewne przez lekki bałagan panujący przy śluzie. Najchętniej kazałabym mu jak najszybciej stąd odlecieć, bo ciągle niepokoi mnie obecność tego niedalekiego statku i chmury gazu. Niestety musimy najpierw zebrać więcej informacji, zanim będę mogła podjąć decyzję o odlocie. Póki co O’Brien bardziej przyda się tutaj.

- Dobrze, że jesteś, George. Razem z doktorem Griffithem przeniesiecie ocaleńca do ambulatorium, gdzie doktor Griffith zajmie się jego badaniami. W razie czego George pokaż, co i jak z naszym sprzętem, bo pewnie doktor na co dzień miał do czynienia z bardziej specjalistycznym sprzętem, niż to nasze skromne wyposażenie statku. - Odwróciła się w stronę przebranych w skafandry. - A my zdeponujemy broń, a następnie pomogę wam w zdjęciu skafandrów w szatni. Później zajmiemy się badaniem wnętrza kapsuły i sprzątaniem śluzy. Elenor, zabezpiecz proszę broń wojskowego i weź ją ze sobą.
 
Jenny jest offline  
Stary 10-11-2021, 18:43   #53
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Śluza kombajnu, 15.08.2181, 17.31

Na zewnętrznej ścianie niewielkiego pokładowego laboratorium wisiały na hakach rozkładane kołowe nosze. Odpowiednio poinstruowany przez kapitan O’Brien ściągnął je błyskawicznie z zaczepów, postawił na perforowaną podłogę korytarza i rozłożył naciśnięciem guzika aktywującego ciśnieniowy kompresor. Nosze natychmiast się podniosły, ustawiły w pozycji gotowości.

George wepchnął je do wnętrza śluzy rozchlapując podeszwami butów cienką warstwę chemikaliów. Otaczający rozbitka towarzysze O’Briena cofnęli się robiąc pilotowi miejsce i pomagając umieścić nieprzytomnego mężczyznę na noszach.

- Słodki Jezu, ale on śmierdzi! - nie wytrzymał przypinający rozbitka do stelaża George - Chyba się zaraz zrzygam.

- Wszyscy odczuwamy dyskomfort - odpowiedziała kapitan Williamson odbierając jednocześnie od Theodora Solberga - Dasz radę, George. Doktor Griffith pomoże ci z diagnostyką medyczną podczas gdy my ogarniemy ten bajzel. Pamiętaj, że ten człowiek otarł się o śmierć.

Pomrukując coś pod nosem pilot wypchnął nosze ze śluzy i z pomocą pasażera z BionTechu zaczął przemieszczać je do ambulatorium.

- Informujcie nas na bieżąco, jeśli coś się stanie! - rzuciła w ślad za O’Brienem Chloe, wieszając przez plecy pozbierane w śluzie Hecutery i pomagając Elenorowi odpiąć rzepy rękawic - Wyjdźcie ze śluzy, pan też, panie Solberg. Inżynier Knight włączy procedurę spłukiwania pomieszczenia. Potem zacznijcie ściągać kombinezony, nie będą nam już potrzebne.

Znając wnętrze kombajnu niczym własną kieszeń, Chloe nie zrobiła nawet jednego niepotrzebnego ruchu. Wpadła na mostek otwierając pociągnięciem kodowej karty szafkę zbrojowni, powiesiła w niej na magnetycznych zaczepach pozbawione magazynków Hecutery, zamknęła schowek spoglądając jednocześnie bacznie na wszystkie instrumenty pomiarowe.

Sensory statku nie wykryły nic nowego, wciąż raportowały o obecności milczącego tendera oraz niknącej sfery gazów.

Nie widząc żadnych źródeł nowych zagrożeń Williamson powróciła czym prędzej do drzwi zamkniętej na nowo śluzy, oczyszczanej ze środków dezynfekujących za pomocą płynącej ze zraszaczy destylowanej wody.

Knight i Solberg zdążyli już ściągnąć skafandry i kontrolowali przebieg oczyszczania śluzy przez jej uszkodzone okienko. Zza ich pleców, od strony ambulatorium, płynęły niezrozumiałe dźwięki konwersacji prowadzonej przez O’Briena i Griffitha.

- Oczyszczanie zakończenie - oznajmił Elenor przestawiając dźwignię mechanizmu włazu. Hydrauliczne siłowniki rozsunęły na boki masywne drzwi i śluza ponownie stanęła otworem.

- Oględziny kapsuły mogą nam dostarczyć dodatkowych informacji na temat tego całego incydentu - powiedział do Solberga Knight, przecinając szybkim krokiem wnętrze wilgotnej śluzy w drodze do otwartego włazu kapsuły. Idąca w ślad za parą mężczyzn Chloe zmarszczyła nos, bo jej nozdrza wychwyciły w powietrzu dziwną odstręczającą woń przebijającą się coraz silniej przez ostry zapach środków odkażających.

Elenor musiał poczuć ten sam odór, bo stając w progu włazu przesłonił rękawem swój nos. Wstrzymując oddech zajrzał do środka kapsuły przyświecając sobie zdjętą z pasa latarką.

Sekundę później odskoczył w tył jak oparzony.

Zdążył tylko spojrzeć w stronę Chloe, zanim organizm - wciąż niedomagający po wielu miesiącach hypersnu - go ostatecznie nie zdradził.

Zgiąwszy się wpół zaczął wymiotować targany spazmami konwulsji.

- Ten smród… - zaczął niepewnym tonem audytor BionTechu - Śmierdzi trupem…
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online  
Stary 10-11-2021, 22:46   #54
 
Tauron's Avatar
 
Reputacja: 1 Tauron nie jest za bardzo znany
Ambulatorium, 15.08.2181 17:33

- Połóżmy go i... zabezpieczmy czymś, tak w razie czego... raczej nie powinien chyba się obudzić - rzucił w stronę George'a doktor Griffith.

Smród, jaki wydawał przechwycony i porażony obecnie człowiek, był paskudnie duszący nawet przez maskę sanitarną kombinezonu medycznego, który Francis przed chwilą skończył zakładać, w czasie gdy pilot głośno przeklinając przerzucał ofiarę katastrofy z noszy na łóżko ambulatoryjne. Instrukcja nakładania kombinezonu była po chińsku, ale pamiętał go na tyle, żeby przy pomocy intuicji zrobić to jak trzeba. O’Brien, nieco zdyszany, stał teraz obok „pacjenta”, wpatrując się w niego z niesmakiem i zapinając pasy wokół jego ciała, tak dla ostrożności. Griffith tymczasem podszedł do ekranu komputera medycznego i przyjrzał się dostępnym opcjom. Po zapoznaniu się z interfejsem, pozaznaczał opcje skanowania diagnostycznego (PET, CT i kilka innych), po czym zbliżył się z powrotem do łóżka ambulatoryjnego.


Szukał na ciele pacjenta czegoś, co na pierwszy rzut oka mogłoby wskazywać jakieś nieprawidłowości. Griffith wiedział, że ocalony zachowywał się bardzo agresywnie i był mocno zdezorientowany. Takie zachowanie jednak mogło być z łatwością wytłumaczone jego ostatnim pobytem w kapsule ratunkowej, gdzie był zostawiony sam ze sobą, w smrodzie własnych płynów i odchodów. W ogromnej przestrzeni pozbawionej życia. Francisa przeszedł dreszcz.

Naprawdę nienawidził kosmosu.

Kompulsywnie poprawiając maskę oraz rękawiczki, wstrzyknął mężczyźnie kontrast, konieczny do uzyskania wyników z kilku skanów. Kiedyś robił takie rzeczy, gdy prowadził badania nad wpływem pewnych produktów BionTechu na przepływ tlenu i glukozy w ukrwieniu mózgu do obszarów odpowiedzialnych za regulację emocji, ale sprzęt z jakiego korzystał teraz mocno odstawał poziomem od tego z labów korporacji. Choć wiedział, że po takim porażeniu, jakie zafundował mu Knight, było mało prawdopodobne by nieoczekiwany towarzysz podróży załogi Almayera się przebudził, to jednak Francis bardzo delikatnie i ostrożnie obchodził się z podłączaniem go do systemów diagnostycznych.
Wszystkie podstawowe skanery, takie jak puls, temperatura, wydawały się być podłączone poprawnie.

- Dobrze – odezwał się do załogi poprzez komunikator – Przekonajmy się, czy coś dolega panu Purcellowi – próbował, by zabrzmiało to pogodnie, ale znów zdradziło go drżenie w głosie.

Zaznaczył ostatnie opcje, akceptował wszystkie zapytania programu diagnostycznego i nacisnął przycisk ENTER.

Francis chce przeprowadzić skan medyczny Purcella i zinterpretować, na tyle ile może, uzyskane wyniki.


 
Tauron jest offline  
Stary 11-11-2021, 09:28   #55
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Śluza kombajnu, 15.08.2181, 17.37

Ciemne wnętrze kapsuły zionęło nieopisywalnym wręcz fetorem stanowiącym mieszaninę smrodu moczu i fekaliów, wyciekających płynów hydraulicznych, brudnej wody oraz zgnilizny.

Tu i ówdzie na podłodze leżały odkształcone, najpewniej wielokrotnie nadepnięte butami łuski po wystrzelonych dawno temu pociskach. Ich obecność - oraz charakterystyczne poszarpane dziury znaczące część pokładowych urządzeń - dobitnie świadczyły o tym, że wystrzelona w przestrzeń śluzy seria z Armata nie była jedynym wybrykiem Jeremiaha Purcella.

- Nie był… sam - wykrztusił Elenor ocierając usta rękawem i oglądając się w stronę towarzyszy - Jak on tu wytrzymał…

Kapitan Williamson stanęła obok swojego załoganta, sięgnęła po jego latarkę i zajrzała do wnętrza kapsuły podążając wzrokiem za snopem jaskrawego elektrycznego światła.

Specjalista drugiej klasy Purcell nie podróżował w kapsule samotnie i spoglądając na jego współpasażera Chloe zadała sobie w myślach pytanie, czy wojskowy nie postradał już trwałe zmysłów.

Czarnoskóry mężczyzna w ciemnym cywilnym ubraniu najpewniej nie żył od kilku tygodni, oparty plecami o ścianę kapsuły i wpatrzony w przestrzeń mętnymi rybimi oczami. Jego nabrzmiałe, wzdęte od gnilnych gazów ciało dosłownie rozsadzało materiał stroju, a cuchnące potwornie organiczne płyny wylewały się przez popękaną skórę na podłogę kapsuły.

Chloe pomyślała o Jeremiahu Purcellu, przez miesiąc uwięzionym w ciasnym wnętrzu kapsuły razem z rozkładającym się ludzkim trupem, bez dostępu do świeżej wody, toalety, normalnego oświetlenia i nadziei na ratunek.

Przełknęła ślinę czując jak i jej żołądek ściskają kleszcze torsji.

Szanowni, pierwszy rzut oka do wnętrza kapsuły już za Wami. Lokum Purcella sprawia mocno makabryczne wrażenie, dlatego Williamson, Knight oraz Solberg właśnie wzbogacili się o trzecią kostkę Stresu! Gratulacje!

I jeszcze objaśnienie dla tego rzutu k6 w poście - to test Paniki dla Francisa Griffitha. Więcej informacji na temat tego rzutu i zasad korzystania z Kostnicy już niebawem w wątku technicznym!


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!

Ostatnio edytowane przez Ketharian : 11-11-2021 o 19:57.
Ketharian jest teraz online  
Stary 13-11-2021, 14:58   #56
 
Tauron's Avatar
 
Reputacja: 1 Tauron nie jest za bardzo znany
Ambulatorium, 15.08.2181 17:45

Ekran komputera medycznego zaczął gwałtownie wyświetlać kolejne karty z wynikami poszczególnych stanów. Francis niemalże dostał oczopląsu (te tanie programy medyczne miały zawsze kłopot z ogólnym podsumowaniem informacji), ale ostatecznie po chwili zaczął już orientować się w oknach skanów. Podsumował je wszystkie i przerzucił na główny profil Purcella.





Pomału przeczytał wszystko co rozumiał, po czym przez komunikator odezwał się do załogi:

- Drodzy państwo, systemy diagnostyczne wykazały, że pacjent jest w stanie wyczerpania psychofizycznego, ma też silne wskaźniki świadczące o odwodnieniu i niedożywieniu i ma biegunkę. Z dobrych informacji, nie ma urazów wewnętrznych, które groziłyby mocno pogorszeniem jego stanu. Szok elektryczny, jaki zafundował mu inżynier Knight i psychiczny, jaki jest najpewniej następstwem katastrofy sprawił, że Purcell znajduje się teraz w śpiączce – może się z niej sam wybudzić za kilka godzin, możemy też podać mu odpowiednie stymulanty – wtedy zajmie mu to kilka minut. Byłbym z tym jednak ostrożny. Nuerodiagnostyka wskazuje, że jego umysł jest naprawdę na granicy traumy, a działania stymulantów mogą spotęgować szok… lub agresję. Teraz najpewniej przydałoby się go nawodnić, kroplówka z solami fizjologicznymi na pewno mu nie zaszkodzi.

Spojrzał na leżące ciało. Tylko przez chwilę Purcella w jego oczach zastąpiła sylwetka ojca.

Nie, ten nie zginie – powiedział głosik z tyłu głowy.

- Pani kapitan – odezwał się ponownie – proszę o podjęcie decyzji co do naszych czynności względem pacjenta. Sugeruję nie wybudzać go teraz i zapewnić mu substancje odżywcze. Wydaje mi się też – tutaj jego głos był mniej pewny siebie – że z powodu wątpliwej jakości stanu psychicznego pana Purcella, dobrze by było, gdyby pozostawał pod nadzorem.
 

Ostatnio edytowane przez Tauron : 13-11-2021 o 15:10.
Tauron jest offline  
Stary 17-11-2021, 21:59   #57
 
Jenny's Avatar
 
Reputacja: 1 Jenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputację
Sluza Kombajnu, 15.08.2181, 17:46

Najpierw wymioty Elena, zauważenie trupa i mnogości fekaliów niezbyt pozytywnie nastroiły Chloe. Na dodatek okazało się, że natychmiastowe wybudzenie Purcella, aby zdobyć informacje, co się właściwie stało, może narazić go na dodatkowy szwank. Chyba wystarczająco dużo w kapsule wycierpiał… Nie ma wyjścia, trzeba dać mu trochę czasu. Odeszła kilka kroków od kapsuły, by złapać trochę świeższego powietrza.

- Doktorze Griffith, zaczekamy z wybudzeniem pacjenta - powiedziała przez radio do naukowca, zgadzając się z jego sugestią. - Proszę czuwać nad nim. Jeśli to możliwe, proszę zabezpieczyć jego ciało, przypinając je do łóżka. W razie nagłego przebudzenia, mógłby zagrażać zarówno sobie, jak i nam.

Obejrzała się w stronę kapsuły i zwróciła się do Solberga oraz Elenora.

- Ciało drugiego członka załogi trzeba będzie zabezpieczyć, aby oddać jego ciało władzom, w razie, gdyby tego wymagały procedury wojskowe. Proponuję po przeszukaniu jego ciała i po zbadaniu przez doktora Griffitha umieścić go w jednej z lodówek spożywczych. Oprócz tego trzeba przeszukać kapsułę. Razem z Elenorem przebierzemy się w skafandry kosmiczne. Najpierw bezpiecznie wyciągniemy zwłoki w skafandrach. Następnie przeszukamy i uprzątniemy resztę kapsuły. W tym czasie proszę panie Solberg o zabezpieczenie martwego ciała i zbadanie go razem z doktorem Griffithem, na ile mamy możliwości. Zabezpieczcie się przy tym, będzie mieć na sobie mnóstwo niebezpiecznych zarazków. W razie czego pomoże wam też O’Brien. Tylko niech też czuwa nad radarami statku. Jakieś uwagi?
 
Jenny jest offline  
Stary 18-11-2021, 10:47   #58
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Śluza ExCom/KM-164, 15.08.2181, 17:46

Knight starał się omijać wzrok Chloe, kiedy ta do niego mówiła. Było mu trochę wstyd na myśl, że okazał słabość, a tym bardziej, że stało się to w obecności korpów.

Sam widok mocno go nie przeraził, widywał już wcześniej równie obrzydliwe i przeraźliwe rzeczy, ale... ten odór był zbyt silny. Czuł go już wcześniej, lecz kiedy wysunął głowę do kapsuły, smród się spotęgował. Prawie pusty żołądek, ciągła senność po hyperśnie oraz obolałe ciało doprowadziło do tego co się stało. Może gdyby zjadł normalny posiłek i bardziej wypoczął, stałoby się inaczej.

- Jak dla mnie wszystko w porządku - w końcu wypowiedział, ciągle czując smak żółci na tylnej części gardła. Myśli już mu krążyły wokół tego, w jaki najlepszy sposób wyciągnąć ciało do śluzy i przekazać je doktorowi i audytorowi.
 
Elenorsar jest offline  
Stary 20-11-2021, 21:23   #59
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Wnętrze kapsuły ratunkowej, 15.08.2181, 17.53

Założone pospiesznie próżniowe skafandry skutecznie uchroniły kapitan Williamson i jej inżyniera przed fetorem ziejącym z wnętrza kapsuły. Starannie stawiając kroki, oświetlając przestrzeń wokół siebie snopami latarek nahełmowych oraz ręcznych i zaglądając po drodze w każdy mijany zakątek ratunkowego pojazdu, Chloe i Elenor sukcesywnie kontrolowali wnętrze kapsuły.

Specjalista Purcell musiał od dłuższego czasu głodować, bo wśród pryzmy ciśniętych w jeden kąt foliowych opakowań po racjach żywnościowych nie ostała się nawet jedna niedojedzona drobinka. Co więcej, w żadnym z litrowych zasobników na wodę nie było ani jednej kropli. Knight oszacował w myślach, że rozbitek miał niesamowite szczęście: trzy, cztery dni dłuższego oczekiwania na pomoc skończyłoby się bezsprzecznie jego śmiercią.

- On tu musiał być od długiego czasu - stwierdziła Chloe rozmawiając z Elenorem na bezpośrednim kanale łączącym komunikatory ich skafandry - Zdążył wszystko zjeść i wypić. To nie kwestia kilku dni, tylko tygodni. Stopień rozkładu zwłok tylko to potwierdza.

Knight skinął jej zdawkowo ukrytą w hełmie głową pojmując w mig główne przesłanie tego komentarza.

Chociaż brzmiało to wręcz niewiarygodnie, amerykański zaopatrzeniowiec musiał dryfować niemo w pustce kosmosu przez tyle samo czasu, nie podejmując żadnych działań wobec emitującej ratunkowy sygnał kapsuły i nie próbując ratować należącego do własnej załogi rozbitka.

- A to tylko komplikuje sprawę - Elenor odsunął się o krok od martwego mężczyzny w cywilnym stroju i spojrzał w stronę czekających na przeniesienie zwłok korporacyjnych pasażerów - Jedna kula w mostek, druga w serce.

Przesiąknięte gnilnymi wydzielinami ciało czarnoskórego mężczyzny naznaczone było dwoma ukrytymi pod rozerwanym materiałem stroju otworami - ranami wlotowymi po postrzałach z broni palnej.

Podążając za wzrokiem inżyniera Wilkiamson spojrzała na kilka łusek leżących przy nogach trupa, a potem na parę innych walających się przy włazie kapsuły. Te drugie pozostawił po sobie Purcell, kiedy wystrzelił w ataku paniki krótką serię z Armata w okienko śluzy.

Te pierwsze, leżące przy nogach trupa, sprawiały wrażenie identycznych.
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online  
Stary 21-11-2021, 09:48   #60
 
Jenny's Avatar
 
Reputacja: 1 Jenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputacjęJenny ma wspaniałą reputację
Wnętrze kapsuły ratunkowej, 15.08.2181, 17:54

Williamson ścisnęło nieco w gardle, gdy porównała wygląd łusek. Spojrzała na Elenora, ten kiwał delikatnie głową, jakby sam do siebie. Przy ograniczonych możliwościach dojrzenia wyrazu twarzy w kombinezonie kosmicznym, miała wrażenie, że z jego twarzy można odczytać jakby potwierdzenie czegoś, co już podejrzewał wcześniej. Sama była nieco zaskoczona. Zrozumiałaby, gdyby Purcell zabił z powodu stanu psychicznego swojego współpasażera. Tak długo zamknięty w kapsule ratunkowej, bez dostępu do źródeł zaspokojenia podstawowych potrzeb człowieka. Zaakceptowałabym nawet, gdyby spróbował go zabić dla pożywienia. W skrajnych przypadkach głodu, takie sytuacje się niestety zdarzały. Ale ciało czarnoskórego mężczyzny wygląda na całe, poza tym gnije zbyt długo, jeszcze musieli wtedy mieć zapasy żywnościowe. Tu się wydarzyło coś… chyba jeszcze gorszego. Zanim jeszcze przekazali zwłoki na przygotowane do przeniesienia nosze, dorwała się do radia i przekazała komunikat tak, aby dosłyszeli go wszyscy, szczególnie Francis.

- Doktorze Griffith, jeśli jeszcze pan tego nie zrobił, proszę o pilne przypięcie pacjenta pasami bezpieczeństwa - mówiła dość gorączkowo, ale pewnie. - A jeśli pan to zrobił, to proszę o upewnienie się, czy wszystko jest porządnie zapięte. Bardzo możliwe, że pan Purcell zabił swojego współtowarzysza w kapsule. I zrobił to na początku przebywania w kapsule, a nie po długim przebywaniu w niej, gdzie na skutek stanu psychicznego byłoby to jakoś wytłumaczalne. Może być bardzo groźny. Będziemy go przesłuchiwać po wybudzeniu, ale musimy być pewni, że będziemy przy tym bezpieczni. Za niedługo dostarczymy do pana zwłoki drugiego pasażera kapsuły, proszę o przeprowadzenie sekcji zwłok i przeszukania ciała, jeśli coś przydatnego by się jeszcze zachowało.

Chloe wyłączyła opcje mówienia w radiu, po czym zwróciła się do czekającego obok Theodora.

- Panie Solberg, proszę podać nosze. Musimy możliwie szybko wyjaśnić sprawę. Obawiam się, że w kapsule mogło dojść do przestępstwa ze strony Purcella. Będziemy musieli przygotować mu jakąś izolację na statku. Jaka jest wasza opinia?

Zapytała, aby w trakcie przenoszenia zwłok na nosze, obaj mężczyźni przekazali jej ich opinie na temat możliwych wydarzeń w kapsule.
 
Jenny jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:25.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172