Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-10-2016, 17:13   #91
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
- No to będziesz naszą przepustką.- Oznajmił zimno Hakerson.
- Jeśli spaprzesz coś, to Ty pierwszy w bólach i męczarniach będziesz zdychał na dnie kanału. Następnie po rozprawieniu się z Korkiem dopilnuję by cała Twoja rodzina do dziada włącznie cierpiała przed śmiercią za Ciebie.- Stanowczym wolnym głosem mówił pod koniec.
- Ja mam czas. Dłużej żyję i wytropię każdego z Twoją krwią w żyłach.- Na koniec warknął.
- No to towarzystwo w drogę.- Machnął na kompanie, ale stanął momentalnie.
- A znasz tego tu człeka?- Wskazał na uratowanego z łańcuchów Waldemara.
 
Hakon jest offline  
Stary 28-10-2016, 17:42   #92
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Podczas gdy Halgrim przepytywał napotkanego przy żurawiu karczmarza Waldemar cicho zagadnął Hildur.
- Jesteś ranna. Pozwolisz, że obejrzę? Byłem więziony w charakterze konowała. - Jeśli tylko kobieta wyrazi zgodę cyrulik postara się pomóc w najprostszy i najskuteczniejszy sposób.

Opatrując wojowniczkę Waldemar słyszał jak w tle karczmarz zaczął sypać ze strachu, a nosem wyczuł, że tamten gacie miał pełne rzadkiego kału. Obrócił się więc do Halgrima.
- Strażnicy nie znają tuneli pod miastem. Jednak ten na południe to szlak samobójców. A jego - skinięciem głowy wskazał karczmarza - owszem znają. Niejednemu z nich naszczał do kufla z piwem albo nasrał do kaszanki. Lubi takie żarciki, bo Korek zabronił mu jego ludzi z knajpy wyrzucać. Czerwona Róża to lokal okolicznej, skorumpowanej władzy, pod ścisłą strażą.

W trakcie wyjaśniania krasnoludowi sytuacji twarz cyrulika purpurowiała. W końcu nie utrzymał nienawiści do karczmarza.
- Ty kanalio pierdolona! - zakrzyknął Brök ukrywając zmieszanie. Na jego twarzy gościło święte oburzenie. - Jeśli myślisz, że pozwolę Ci wysłać moją ostatnią nadzieję na zemstę na dno Stiru to się grubo mylisz. Ty kupo gówna! Trzymałeś mnie na polecenie Korka w piwnicy tyle lat! Niechże ktoś poda mi topór, klnę się, zabiję!
 
Avitto jest offline  
Stary 28-10-2016, 17:57   #93
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Khazad nie wiedział co się dzieje. Patrzył tylko na wybuch złości uratowanego.
- Jak Cie zwą człeczyno?- Zapytał w końcu. NIe pamiętał lub nie chciał pamiętać czy się przedstawił.
- Jeśli chcesz zemsty to dobrze. Masz jakiś pomysł by dorwać Korka?- Zapytał stając przodem do rozmówcy z rękoma na biodrach.
- Nim go zabijesz w akcie zemsty, zastanów się czy się do czegoś nam nie przyda.- Zaproponował Waldemarowi chwilę pomyślunku co miało go lekko uspokoić.
- Jeśli się spisze niestety na Tym gościu nie zrealizujesz zemsty, ale jeśli jest nieprzydatny lub nas wkopie proponuję byś zrobił użytek przed jego śmiercią z Twoich narzędzi chirurgicznych.- Uśmiechnął się na myśl o torturach. Halgrim z chęcią by poznał jakieś ciekawe nowe tortury a cyrulicy raczej mieli dobre podwaliny by być oprawcami.
- To jak? Jakieś ktoś ma sugestie?- Zapytał na koniec.
 
Hakon jest offline  
Stary 28-10-2016, 18:00   #94
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
-A pewnie że znam Waldemara Broka! Kto go tu nie zna! -Zawołał karczmarz nieco bardziej pewny siebie. -Legendarny przemytnik, a jeszcze parę lat temu prawa ręka Korka!

-Niestety Waldemarowi odbiło! Postradał rozum! Stracił kilka klepek! Kazał się przykuć łańcuchem w piwnicy karczmy, gdyż był to jedyny sposób na opanowanie jego krwiożerczych żądzy! Mówił, że jest konowałem? Chyba rzeźnikiem! Oprawcą! Torturującą ludzi kanalią! - Wołał. -Widzieliście zakrwawiony stół w gniazdku, które kazał sobie urządzić w piwnicy? - Rzekł karczmarz uśmiechając się do Broka z pogardą.

-O! O! Widzicie?! Macie dowód! Już łapie za topór! Już chce mnie zabić! Na waszym miejscu pozbyłbym się tego człowieka. Pomogę wam! Przekonam strażników, aby przepuścili was przez punkt kontrolny, ale obiecajcie, że wypuścicie mnie nie czyniąc mi szkody, abym mógł uciec z miasta i już nigdy tu nie wrócić. - Zarzekał się karczmarz.
 
Mortarel jest offline  
Stary 28-10-2016, 18:14   #95
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Na imię mi Waldemar. Więcej powiem tylko, kiedy ten tłusty wieprz zginie. Gdyby uszedł z życiem poszedłby z informacjami do Korka, a ten każdą z nich wykorzysta do szantażu. No właśnie, Korek - wstrzymał na chwilę mówienie dumając. Myślami pobiegł ku schowanej mapie. - Jest bezużyteczny. Korka można dorwać tylko w jednym miejscu, a ten opas w niczym nam nie pomoże. Nikt nigdy mu nie powiedział, gdzie szef jeździł po towar, a tylko wtedy porusza się bez całej watahy drabów. Tylko w podróży nie będzie pod opieką włodarza i jego strażników. Musimy wydostać się poza miasto i skierować się ku rzece Stir. A zwłoki karczmarza ukryć przed światem.

Spojrzał na nowych kompanów z ukosa, niepewnie. Rozejrzał się po jaskini, szukając podglądacza.
- Co wiecie o Czarnym Nurcie?
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 28-10-2016 o 18:36.
Avitto jest offline  
Stary 28-10-2016, 19:02   #96
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Zorgrim patrzył to na Waldemara to na karczmarza. Wzbierała w nim wściekłość co doskonale było widać i słuchać w postaci zgrzytania zębami. W końcu wybuchł i krzycząc rzucił się na karczmarza. Jedno cięcie załatwiło sprawę. Po wszystkim zwrócił się w stronę Waldemara.

-Żyjesz bo ty przedstawiłeś możliwość dostania Korka a on nie. Nie zawiedź mnie.
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline  
Stary 28-10-2016, 20:35   #97
 
kinkubus's Avatar
 
Reputacja: 1 kinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputację
Basima starała się zatrzymać Zorgrima. Po tym co usłyszała, miała nieco inne plany w stosunku do zejścia karczmarza.

Nie odmówisz chyba naszemu nowemu przyjacielowi zemsty? — wyciągnęła dżambię, by podać ją Waldemarowi. — Kto inny powinien zadecydować o jego losie, jak nie człowiek najbardziej przezeń pokrzywdzony?
 
kinkubus jest offline  
Stary 28-10-2016, 21:18   #98
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Upomnienie Basimy padło akurat w momencie gdy topór przecinał karczmarza.
Zdziwiony Zorgrim obrócił się patrząc na resztę.


-Hę? Ktoś coś mówił? Od walenia młotem w kuźni trochę przygłuchłem.
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline  
Stary 28-10-2016, 22:09   #99
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Hildur pozwoliła się opatrzyć nieznajomemu, nie mówiąc zbyt wiele. Była jeszcze bardziej blada niż zwykle, upływ krwi zrobił swoje. Dziewczyna po zabiegu sięgnęła po flaszkę i pociągnęła solidnego łyka. Gorzałka rozgrzała ją i przywróciła rumieńce na twarzy.

- Bork kto to jest Belladonna? Bo w zasadzie nie o samego Korka chodzi tylko o to kto zlecił mu strzelanie do nas z tchórzowskiej rusznicy. - zagadnęła do przemytnika - O jakim nurcie mówisz? Pomieszało ci się w głowie czy co?
 
Komtur jest offline  
Stary 28-10-2016, 22:32   #100
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Wyzwoliciele Waldemara stanowili grupę dość egzotyczną, odznaczającą się przede wszystkim gwałtownością. Gdy tylko tłuścioch przyjął na wieczność pozycję horyzontalną cyrulik podziękował wszystkim za uwolnienie, Basimie skinął i zaczął nakreślać plan zemsty.

* * *

- Tunele, w których się znajdujemy nie są jedynym śladem miejscowych przemytników. Ludzie pracujący na rzece nieraz wracali do portu z opowieściami, jakie to potwory i bestie czyhają na każdą łajbę skręcającą ze Stiru w Czarny Nurt. Siedziałem pod podłogą i słuchałem. W tym czasie Korek pił i śmiał się, jak to przednio udało mu się skryć przed zabobonnymi marynarzami swoje magazyny. Nie trudno się domyślić, że uważa to miejsce za najbezpieczniejsze na świecie.


Nie tylko z tego powodu udaje się on nad Czarny Nurt regularnie i dość często. Posłyszałem od jego ludzi, że zimą niski poziom wody odsłonił fragmenty wraku barki, która zatonęła przed laty. Ta łódź służyła ówczesnemu królowi podziemia do nielegalnego transportu dóbr, a zatonęła z jakimś skarbem pod pokładem. Wcześniej - w roku mojego przybycia do Kemperbad - słyszałem, jak jakiś krasnolud wypytywał o Czarny Nurt i wrak. Szybko słuch po nim zaginął. Chyba zgodzicie się ze mną, tam musi być jakiś skarb, który trudno wydostać spod wody!

* * *


- Jestem Waldemar Brök, cyrulik z Nuln. Chciałem znaleźć w tym mieście pracę, znalazłem długi, szantaż i w końcu niewolę. Dobra, wiem, do brzegu. Korek. Jeden z alfonsów lokalnego podziemia, obrabia dla Belladonny większą część portowej dzielnicy. Jak w ogóle na niego trafiliście? Jakie strzelanie z rusznicy? Spokojnie, zaufaliście mi i wspólnie osiągniemy cel. Żeby uczynić zadość temu cwanemu chujowi potrzeba będzie nieco przygotowań. W mieście za wiele nie zdziałamy, sądząc po ilości straży jaka wpadła do karczmy. To z Waszego powodu?
 
Avitto jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:08.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172