|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-10-2016, 00:17 | #81 |
Reputacja: 1 |
|
28-10-2016, 01:08 | #82 |
Reputacja: 1 | Basima nie miała zamiaru patyczkować się z karczmarzem. Nie mieli czasu, jeżeli chcieli dorwać Korka. Chwyciła grubasa za kołnierz i przycisnęła mu czubek sztyletu do gardła. |
28-10-2016, 07:54 | #83 |
Reputacja: 1 | Przerażony karczmarz trząsł się jak galareta. -N-n-nie wiem! - Wydukał - Nie wiem gdzie jest Korek. Jak zaczęła się burda to uciekłem do tunelu. Ostatni raz widziałem Korka w głównej izbie. - Odpowiedział Karczmarz. -Proszę, nie róbcie mi krzywdy! - Zapłakał. |
28-10-2016, 08:11 | #84 |
Reputacja: 1 | Usłyszawszy co ma do powiedzenia, Basima odsunęła się od karczmarza, by móc kopnąć go w przepaść. Przeszło jej przez głowę, że inni będą chcieli wziąć go na spytki, zamiast skupić się na dorwaniu Korka. — Wydaje mi się, że zboczyliśmy z trasy. Po drodze mieli być ludzie Korka. |
28-10-2016, 12:06 | #85 |
Reputacja: 1 |
|
28-10-2016, 13:17 | #86 |
Reputacja: 1 | W windzie nie było nikogo, Karczmarz wciągał ją z dołu na górę, zapewne po to, aby do niej wsiąść. -Korek? Pewnie uciekł na południe. Do kryjówki położonej w drugiej części miasta. Musielibyście się wrócić i przebyć drugie tyle drogi w zupełnie przeciwną stronę. -Odparł wystraszony karczmarz. -Ale pewności nie mam, sieć tuneli pod miastem jest całkiem spora. pokolenia przemytników wykuwały je w skale. To miejsce to jedna wielka kryjówka. - Wyjaśnił. |
28-10-2016, 13:37 | #87 |
Reputacja: 1 |
|
28-10-2016, 14:48 | #88 |
Reputacja: 1 | Karczmarz cały wystraszony zaczął opowiadać o sekretnym tunelu, który prowadzi do kryjówki mieszczącej się pod zamtuzem o dźwięcznej nazwie "Czerwona róża". Na drodze do kryjówki znajduje się punkt kontrolny, strzeżony przez czterech strażników, którzy przepuszczą jedynie znajome im osoby. Kryjówka służy jako magazyn, więc zwykle pracuje tam kilka osób, ale w tych okolicznościach Korek mógł otoczyć się dodatkowymi ludźmi. |
28-10-2016, 16:05 | #89 |
Reputacja: 1 |
|
28-10-2016, 16:31 | #90 |
Reputacja: 1 | Widząc, wzrok krasnoluda, który dwuznacznie wskazywał raz to na karczmarza, raz na przepaść, karczmarz pobladnął. -O-o-oczywiście, że mnie znają. Jestem karczmarzem, często pili w mojej karczmie. -Wydukał przerażony. |