19-04-2013, 17:50 | #241 |
Reputacja: 1 | Obejrzałem Oblivion. Był przyzwoity, choć przewidywalny. Ogólnie jak dla mnie ocenę poprawiła ciekawa wizja postapokalipsy. |
21-05-2013, 11:08 | #242 |
Reputacja: 1 | Obejrzałem Evil Dead 2013, to aż dziwne, że po 32 latach robią o wiele gorszą wersję filmu, który i tak nie był wybitny... ale nakręcili go lepiej 6 lat później... a po 26 latach od Evil Dead 2 pojawia się to dziadostwo. W sumie tak samo schrzanili Coś gdzie Kurta Russella zastąpili panienką Scotta Pilgrima... Tyle, że facet, który wypowiedział te słowa mógł z niej odlecieć, a my ugrzęśliśmy w tym bagnie. |
15-06-2013, 02:34 | #243 |
Reputacja: 1 | Man of Steel po premierze powiem tylko jedno, mieli tyle kasy na film, a nie bylo ich stac na statyw.
__________________ Man-o'-War Część I |
21-06-2013, 22:46 | #244 |
Reputacja: 1 | No i byłem na nowym "dziele" Zacka Snydera. Cóż, może wymagałem za wiele od tego reżysera, a może to wina tych wszystkich pogłosek, zwiastunów, które zapowiadały film o Supermanie jako kontynuacje stylu wykreowanego przez Nolana, ukazującego w komiksowym świecie coś więcej, niż proste naparzanie z lat 80 i 90. Niestety, nie sprostał hypowi, a może nigdy nie miał takiego planu? Tak czy siak, poza dobrymi efektami specjalnymi, nie potrafiłbym wykazać różnic pomiędzy Supermanem 2013 a poprzednimi wersjami. Postacie wykreowane według schematu starego niczym greccy bogowie: Zod fanatyk i ten główny zły, Superman człowiek niosący żagiew nadziei i zmian, reporterka ta która pociesza tego dobrego, ojciec dobra rada i to chyba wszystkie ważne postacie ukazane w przeciągu prawie 3 godzin filmu. A co pozostało? BUM ! BANG, ŁUP! Zapętl, dodaj obcych, biedną architekturę Metropolis dostającą największą baty i jako jedną znaczącą ślady bitwy, oraz Supermana który obrywa na lewo i prawo. Nie mogę powiedzieć że się nudziłem. Trudno o to, kiedy ekran bucha płomieniami, gruz lata jak styropian, a panowie w trykotach latają na lewo i prawo. Ale chyba spodziewałem się czegoś więcej, a nie typowego kina rozrywkowego. Nie mówię że Batman jest głęboki jak Rów Mariański, ale ostatnimi czasy filmy o superbohaterach na tyle nas rozpuściły, że można wymagać czegoś więcej. Ba, nawet taki Iron Man, mimo że w podobnej konwencji nieprzerwanych pojedynków, potrafił wrzucić śmieszny gag, czy nawet ukazać jakoś postacie w bardziej kolorowy sposób. |
21-06-2013, 23:19 | #245 |
Reputacja: 1 | 3 godziny? Ojej. Strata czasu, zresztą nie oglądam tych filmów o superbohaterach. Chciałbym obejrzeć Avengers, ale po trzech scenach uznałem, że zasługuje na 1, choć nie wystawiłem jeszcze żadnej oceny - może się przemogę i któregoś dnia ten szajs obejrzę. Pewnie ocena nie wzrośnie, ale kto wie. Z filmów z tego roku, które oglądałem to Stranded - niezły film z cyklu klaustrofobicznego horroru z minimalną ilością aktorów. Akcja dzieje się na bazie księżycowej na pograniczu halucynacji i jawy. W żadnej mierze nie jest to wybitne kino, ale jednak nie ma w nim też tak bardzo irytujących ostatnimi czasy głupot i nielogicznych zachowań bohaterów, które pojawiają się bez żadnego wytłumaczenia. W tym filmie z tego co pamiętam jest jedna głupota, ale ma fabularne uzasadnienie, więc luz. Co do drugiego filmu to S-VHS (V/H/S/2), które mnie pozytywnie zaskoczyło, bo choć lubię tego typu filmy to zawiodłem się wyjątkowo po obejrzeniu jedynki. Dwójka zaczyna się gorzej, ale jakość jest co raz lepsza z każdym segmentem. Polecam. |
23-06-2013, 17:47 | #246 |
Reputacja: 1 | Ja ogladam wiekszosc filmwow marvela czy dc, i nieporownywalnie batman pierwszy byl lepszy od supermana pierwszego Nolana. Zapewne wyjda jeszcze dwa superki, ale mam nadzieje ze podniasa poprzeczke albo chociaz dorownaja batmanowi. Jesli chodzi o marvela, to iron 3 mnie zawiodl, caly motyw Mandaryna nie wyszedl zgodnie z komiksem, co mnie chyba najbardziej wnerwia. Zapewne po wakacjach pojde na Thor2: cos tam cos tam ciemno ale nie spodziewam sie codow , wstepnie pewnei bedzie 7/10 jak zwykle w kinie Marvela ale co tam. Kolejny do kolekcji wiec trzeba zobaczyc
__________________ Man-o'-War Część I |
24-06-2013, 06:40 | #247 |
Reputacja: 1 | Baird, ktory z filmow Marvela najlepszy?
__________________ ,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym". |
29-06-2013, 19:04 | #248 |
Reputacja: 1 | hmm...jest to ciężkie pytanie i nie odpowiem ci na nie w tym roku. Zapytaj ponownie w 2014 jak zobacze nowego spider-mana, wolverina, thor'a 2 i dr.strange, avengers 2, capitana ameryke 2, . Jak narazie moim faworytem jest Iron Man, mimo że słabo trzymał się fabuły komiksu to jednak Dawney Jr. jest wręcz idealny jako Stark. Avengers też dobry film choć bardziej czekam na drugą częśc. Kolejny film który widziałem niedawno to This is The End (nie wiem jaki tytuł dadzą w polsce ale pewnie coś bez sensu) Film oceniam na 8 w porywach do 8.5 gdyż podobało mi się jak każdy zagrał w nim siebie i pokazano w nim Hollywood takie jakie się je powszechnie uważa. Złe i skorumpowane, a to i tak za mało by to opisać. Było wiele dowcipu i zabawnych sytuacji. Nie będę zdradzał za wiele co by nie psuć zabawy ale komicy śmieją się w tym filmie sami z siebie i przy okazji z elity hollywood, no i oczywiście tytułowego końca świata. Film miał sporą dawkę żartów o penisach, dochodzeniu i wchodzeniu (na płonące wzgórza hollywood hills wy zboczuchy :P) więc radzę uważać z kim film oglądacie.
__________________ Man-o'-War Część I |
03-07-2013, 15:34 | #249 |
Reputacja: 1 | Obejrzałem ostatnio parę względnie świeżych produkcji, więc dzielę się radością, jak nakazują czekoladki Merci czy inne Kinder Bueno. "Olimp w ogniu"/"Olympus has fallen" - Wiedziałem, że biorę się za patetyczny klon "Szklanej Pułapki". Tym razem samotny paladyn jest schwytany w Białym Domu i musi uwolnić prezydenta, który jest przetrzymywany przez północnokoreańskich terrorystów. Są noże, pistolety, strzelaniny, serowe teksty, których nie powtórzyłbym na trzeźwo, a flaga USA łopoce dumnie w co drugiej klatce. Zatem jeśli ktoś ma w planach raczej kawalerski wieczór z sześciopakiem i czipsami, zamiast randki przy zapachowych świecach z Rossmanna to można popatrzeć z pobłażaniem na potyczki w Oval Office. "Drugie Oblicze"/"A Place Beyond The Pines" - Dramat, ale nie taki zaraz melo. Są trzy splecione segmenty, jest Ryan Gosling jako niedobry motocyklista, więc dziewczynki mogą się spocić, a w ogóle to szkoda spacji i literek. Dobry film po prostu. Choć początek sugerować mógłby inny przebieg akcji, to warto przeczekać spadek prędkości w środkowej części, bo nie ma lipy. "Do szpiku kości"/"Winter's Bone" - To już trzy lata właściwie od 2010, ale niech będzie. Łamać zasady, oto życie! Rednecki we flanelach, cuchnąca, zapyziała prowincja (Montana czy inna Minnesota) i dzielna dziewczyna, która musi odnaleźć tatę, bo zbójnik zastawił w ramach kaucji chałupę, w której bohaterka mieszka z rodzeństwem i zniknął. Dramat taki, wiecie. Akcji nie ma. To taka nuda wysokiej jakości, a zatem spoko. P.S. Przypomniał mi czasy, gdy biedni ludzie chodzili w bluzach Kelly Family. Brrr! A dalej mi się nie chce już. |
18-07-2013, 11:43 | #250 |
Reputacja: 1 | Panie i Panowie... oto on! Zrebootowany po pierwszej amerykańskiej wersji, która była niewypałem! Jedyny w swoim rodzaju! Dotychczas niepokonany w swojej kategorii wagowej - powyżej 50 tysięcy kilogramów!!! Po wielu przejściach powraca na ring... We bring you... Aktual Champion of THE WORLD! Alias "King of the monsters"... GODZILLA !!!! Wygląda gigantycznie. Jutro rusza Comic Con w San Diego USA więc zapewne doczekamy się też zwiastuna Po drugie! Pamiętacie The Amazing Spider Man, gdzie Pająk walczył z Lizardem? Mamy nowy spot z drugiej części, gdzie gwiazdor Jamie Fox, wciela się w prądowładczego zbrodniarza Electro! [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=JNSK0647wJI&feature=youtu.be[/MEDIA] Ostatnio edytowane przez Komiko : 18-07-2013 o 16:16. |