28-03-2013, 10:28 | #1 |
Reputacja: 1 | [WFRP 2.ed] “Sylvania - Ziemia Przeklętych” +18 http://lastinn.info/sesje-rpg-warham...ycha-18-a.html 1. Wstęp Była to moja pierwsza sesja na Lastinnie, niestety niezbyt udana ale cóż, człowiek uczy się na błędach. Akcja przygody działa się tuż po Burzy Chaosu, w Sylvanii. Co do fabuły, pomysłu przejdę niżej, natomiast sesja zakończyła się porażką graczy a zwycięstwem sił mroku. W sesji uczestniczyli w kolejności alfabetycznej: AJT (Nugan), Barthirin (Unuriel), Goblin (Detlef) oraz Luffy (który musiał odpuścić grę). 2. Co z czym się je. Choć głównym motywem sesji była Piąta Wiedźma i Wilkołak, który miał zjadać dzieci ( nie nie nie .. elfie dzieci to nie były choć każdy wie że dobry elf to smaczny elf ), to także wplątałem różne wątki poboczne, którymi można się było zająć lub nie. Pierwsze wątki zaczęły się w karczmie: - do karczmy wpada rozzłoszczony szlachcic szukający młodzika, który gził się z jego żoną. Tu można było olać sprawę, lub jak Detlef wstawić się za młodzieńcem. - Emerich, ochroniarz pewnej szlachcianki, która zatrzymała się na noc. Na drugi dzień miała stawić się w innym mieście na Sąd Boży a Emerich miał walczyć w jej imieniu. Został otruty. Temat początkowo zaintrygował Detlefa, potem został odpuszczony. - do karczmy wszedł niziołek także lecz jego już nie zdołałem wykorzystać, gdyż udaliście się na polowanie. No i tutaj zaczęło się, gdyż w sesji występowały “wróżby”, których odgadnięcie było praktycznie kluczowe dla zaliczenia sesji. Nim jednak do nich przejdę wspomnę o wątkach pobocznych. Wiadomo było, że syn Hrabiego zniknął a na cmentarzu spotkaliście wampira. Tak, to była jedna i ta sama osoba, z tym że synalek wampierzem nie był. Chłopak miał parę chorób umysłowych a jedną z nich było, to że chłopaczek uznawał się za wampira, lecz on jako on nic wspólnego z głównym wątkiem nie miał. Jeżeli chodzi o trupy na cmentarzu, to odpowiedzialny za to był nekromanta ale do niego nie zbliżyliście się. Nie było koniecznie odgadywanie czemu i kto, w końcu to Sylvania. Wróżby. Praktycznie ta część sesji, która zakładała, że gracze wydedukują z nich kto jest odpowiedzialny za całe “zło”. Bez odgadnięcia ich praktycznie nie możliwe pokonanie było Wilkołaka, gdyż założeniem było odgadnięcie, kto nim jest i “pokonanie” go w ludzkiej formie. Wróżba: Pięć zawsze było i zawsze będzie pięć Każda pokonać drugą ma nieodpartą chęć Choć są jednością, to każda różni się Czas jest już bliski gdy z pięciu jedna narodzi się -> chodziło o to że śmierć czwórki da siłę piątej Niewinnych krew spływa po jej rękach -> chodziło o dzieci Radość dla niej, dla innych udrękach -> zabierała pierworodne lub jedyne dzieci.. Prawość splugawi, zaklęciem zniewoli -> to przez nią Inkwizytor stał się wilkołakiem Gdzie jest sprawiedliwy co nas wyzwoli? Pięć zawsze było i zawsze będzie pięć Każda pokonać drugą ma nieodpartą chęć Choć są jednością, to każda różni się -> o wiedźmach Gdy raz się jej oddasz, na zawsze opanuje Cię Trzech mężów dzielnych było Lecz każdego ich ego własne zgubiło -> to o was Krąg się zatacza, krąg się zamyka Z tych pięciu dla czterech tylko zegar tyka -> że tylko jedna przeżyje Czas się wypełni to pewne jest Dla czterech z pięciu to będzie życia kres Jasność w ciemność w końcu się zmienia -> co może być jaśniejszego niż szlachetny sługa Sigmara?? Nie szukaj więcej w mroku cienia -> to dla waszych dziwnych teorii Czas się wypełnił, to koniec jest Ostatnia wróżba przyniesie wam kres Tik-Tak musisz się wsłuchać Czasu nie da się oszukać Pierw było pięć, a potem doszło sześć -> 5+6=11 Nie liczby jednak stanowią tej zagadki część -> jak nie liczby to co.. może litery (11 litera to K) Zagłębiaj się nie w słowa lecz ich znaczenie Kiedyś oblubienica Boga, teraz skazana na potępienie -> Rebecca to oblubienica Boga (znaczenie imion) Wskazówki.. wskazówek tak bardzo pragniesz Lecz gdy się pomylisz to z nieba nogami do tyłu spadniesz -> gwiazda, kometa.. kometa z dwoma ogonami.. znak Sigmara To co jawne bywa niewidoczne Kuj żelazo póki jest gorące -> Żelazo..kowal..młot.. Wciąż młody Khazad nie ma pewności Lecz chce on zagrać z wiedźmą o życie w kości Czas też ucieka, po cichu tyka nie szukaj wsparcia u powiernika -> kim jest powiernik? Nie mam już sił, zasypiam już Historię i prawdę przysypał kurz -> książki stare są zakurzone a gdzie można poczytać..biblioteka Pięć kiedyś było, lecz teraz są już dwie Kostucha w nocy po ostatnią mknie Nim księżyc wzejdzie, rzeka spłynie krwią Tylko piąta okaże się tą złą Czas się wypełnił to już pewne jest Dla dwóch z trzech życia dobiegł kres Krąg się zatacza, krąg się zamyka A prosty trop mężowi szybko znika Co niegdyś święte stanie się przeklęte -> znów nawiązanie do Sigmarity Co mile widziane stanie się niechciane -> o was Księżyc krwią zabarwi dzisiaj się Gdy będzie za późno lepiej ratuj się Wróżb było więcej, jednak uparliście się że zabijecie Wilkołaka i nie dotrwaliście. Nawet fakt, że Wilkołak rozgromił 11 żołnierzy mechanicznie was nie przestraszył. Mechanika, choć nie chciałem to musiałem używać i kulać przed monitorem. Fakt, nie które rzuty bolały Mistrz Gry...skoro tak słabo poszło to dałem ciała. Może nie umiałem was zmotywować. Hmm.. będę miał materiał do przemyśleń. Podsumowanie. Myślałem że wyjdzie inaczej, ale wyszło jak wyszło. Dziękuje graczom za czas poświęcony i wspólną zabawę.
__________________ Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-) Ostatnio edytowane przez valtharys : 28-03-2013 o 11:06. |