|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-02-2007, 23:21 | #21 | |||||
Reputacja: 1 | Moja droga (chciałem napisać kochana, ale nie chciałem abyś sie obraziła ) Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Np. w pomysłowości nie dorównam takiemu Kutakowi, ale to nie znaczy iż jestem gorszym graczem. To znaczy, iż jestem słabszy pod wzgledem pewnych określonych cech. Zgadzamy sie, iż dobrym graczem może być każdy. Jednak moim zdaniem każdy się rozwija i posiada określone talenty. Dlatego z jedną osobą się gra lepiej, a z drugą gorzej. Pozdrawiam
__________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw | |||||
03-02-2007, 23:48 | #22 |
Reputacja: 1 | Ale fajny temat. Niby wszystkich absorbuje, ale tak naprawdę o niczym. Dołączę. Według mnie w tym wątku pytanie zostało źle postawione. Ale o tym już wspomniał imć Kutak sugerując że jest to wartość subiektywna. I tego trzymając się jak rzep Kutakowego ogona wyrażę swoją opinię: Dobry gracz to taki gracz z którym mi się dobrze gra. Właściwie nic więcej nie da się powiedzieć. Wydaje mi się że jeśli gracz jest debilem, to nie będzie miał satysfakcji z gry w towarzystwie osób mądrych. Analogicznie osoba wykształcona może źle się czuć pośród idiotów. Osoba preferująca określony styl gry źle się poczuje pośród osób od siebie różnych. Itp. Itd. To naturalne że jako ludzie dążymy do uznania ze strony osób do nas podobnych. Jest to klasyczny zabieg z którym nie sprzeciwia się żaden szarlatan... eee... psycholog. Czy można w jakiś sposób ustandaryzować typ dobrego gracza? Socjologia by sobie poradziła. Wzięli byśmy narzędzie statystyczne, przeprowadzili byśmy badania. Potem należało by coś obciąć pod próbkę badawczą, dodać i byłby efekt. Głupi efekt. Bo ciągle sadzę że doby gracz to osoba z którą miło będzie nam grać. Najczęściej jeśli ktoś jest fajnym człowiekiem to jest i fajnym graczem. I dlatego sądzę że pytanie zostało źle postawione. Należy raczej pytać: Kto jest dla Ciebie dobrym graczem? Pozdrawiam Mariusz P.S. Taka anegdotka na dobranoc: Witek Gombrowicz został kiedyś posądzony że prowadzi działanie przeciwne narodowi. Odpowiedział że to nie może być prawda. Bo czy kiedyś widział naród? Oczywiście że nie. Nie widział również Rządu, Państwa ani innych. Nie widział nawet człowieka. Widział za to Basie, Jarka, Kowalskich. Bo człowieka definiować można tylko poprzez jego czyny. Poprzez poszczególne zdarzenia. I dlatego pozwalam sobie stwierdzić: Nigdy nie widziałem dobrego gracza. Nie potrafię przypisać cech które definiowały by dobrego gracza. Natomiast wiem że Zbyszek to dobry gracz. |
03-02-2007, 23:55 | #23 |
Banned Reputacja: 1 | Nie ma złych Graczy, mogą być tylko albo, jeszcze mało doswiadczeni, albo zle wprowadzeni w sesję. Zli są tylko MG, albo przez kurczowe trzymanie sie swoich założeń co do sesji, albo przez brak umiejętności kompromisu. W tym tangu też potrzeba najmniej dwoje. |
04-02-2007, 00:02 | #24 |
Reputacja: 1 | Uch, ach... ale boli. Mea maxima culpa. Już robię pstryk i znika. Dziękuję. Mariusz
__________________ To nie lada sztuka pobudzać ludzkie emocje pocierając końskim włosiem po baraniej kiszce. |
04-02-2007, 00:06 | #25 |
Reputacja: 1 | Spoko LMGray, mnie naprawdę ciężko jest obrazić i szczerze mówiąc to wole być określana mianem "kochana", niz "droga"... Skoro postrzegasz tylko owe 2 grupy sesji na LI. Co w takim razie powiesz o Warsztatch Młotkowych Yarota? Albo o solówce którą Bortasz prowadzi Krakov'i?.. Czy nawet jeszcze nie rozpoczetych warsztatach dla MG bedących wspólna inicjatywą kilku osób z LI? Nie wydaje mi się, by nowi gracze byli u nas dyskryminowami i mieli tutaj jakieś swoje zmknięte getta (oczywiście wyolbrzymiam to twoje porównanie by podkreslić, że taki światopogląd ludzi jest dla mnie czymś dziwnym.. A tak jak Milly pisała to wcale nie chodzi o doświadczenie graczy.. A wydaje mi się, że o ich tzw "styl" grania.. O którym już wcześniej wspominałam... Więc nie będę się powtarzać.. Idąc dalej.. Nie będziemy offtopować i pisać jakie czynniki wpływają na to czy sesja jest udana, czy nie. Bo temat dotyczy tylko graczy, a użyłam MCD i tych dawnych fortyfikacji tylko jako obrazowego przykładu. I tutaj przejdę już do sedna sprawy - faktycznie nie zrozumiałam.. ale nei tyle twojej argumentacji, co tego, że w ogóle może istnieć akceptowany podział na graczy gorszych lub lepszych.. Poprostu każdy z graczy ma inny styl.. Inaczej gra.. Więc inaczej ta sesja wygląda, a my naprawdę nie mamy prawa osądzać, czy jest ona dobra, czy zła.. Jeśli MG i jego gracze są z niej zadowoleni... Jeśli nie są to rezygnują z takiej sesji i starają się stworzyć coś nowego, być może w innym składzie.. Powiem krótko- jak dla mnie nie ma graczy dobrych i złych, są tylko różni gracze.. Wiesz LMGray, jesteś naprawę b. dobrym rozmówcą, używasz argumentów, które b. trudno jest odepchnąć, lub znaleść kontrargumenty.. Ale ja będę tak długo bronic swojego zdania jak się da, nie z powodu zawziętości, czy czegoś podobnego.. Lecz z jednej prostej przyczyny - Nie chciałabym poczuć się zaszufladkowana.. Nawet jeśli znalazłabym się na tej wyższej półeczce.. P.S. Junior, bardzo dobrze zobrazowana sytuacja. Gratulacje i piwko dla Ciebie..
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
04-02-2007, 00:26 | #26 |
Reputacja: 1 | Sądzę, że określenie "dobry gracz" można rozwinąć poza oczywiste stwierdzenie, że jest to ktoś, z kim się dobrze gra - wszak nie wiadomo z całą pewnością, czy przyjęcie ściśle określonych założeń obetnie nam zbiór możliwych wyników do takiej postaci, tzn. poszukiwanie odpowiedzi na zadane w temacie pytania sens ma. Tylko, że ja do tego głowy nie mam, albo inaczej, może bym miał, ale mam wątpliwości co do korzyści płynących z angażowania się w dogłębne analizowanie tego zagadnienia i poświęcanie na to swojego czasu i wysiłku
__________________ "Tym, co łączy nas na najbardziej podstawowym poziomie, jest to, że wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej planety. Wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. Wszyscy troszczymy się o przyszłość naszych dzieci. I wszyscy jesteśmy śmiertelni" - John F. Kennedy. |
04-02-2007, 00:41 | #27 |
Banned Reputacja: 1 | Czyli jesli dobrze Cię zrozumiałem ten temat masz gdzieś ? ( Chodzi mi oczywiście o głebokie powazanie ) |
04-02-2007, 10:54 | #28 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ "Tym, co łączy nas na najbardziej podstawowym poziomie, jest to, że wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej planety. Wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. Wszyscy troszczymy się o przyszłość naszych dzieci. I wszyscy jesteśmy śmiertelni" - John F. Kennedy. | |
04-02-2007, 14:47 | #29 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
I tu się z Tobą zgadzam (popatrz jak pięknie ). Każdy gra tak jak umie najlepiej, ale przede wszystkim tak aby czerpać z tego największa przyjemność. A inną sprawą są zdolności (o których juz pisałem - wczuwanie sie w postać, etc.) jakie posiadają gracze. Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam
__________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw | |||
05-04-2007, 20:45 | #30 |
Reputacja: 1 | Nie o to chodzi, żeby być dobrym graczem! Chodzi o to, żeby nie stać w jednym miejscu, a cały czas dążyć do tego, aby być coraz lepszym! I jeszcze umieć czerpać z ego przyjemność! Lepszym - dla siebie nie dla innych !!
__________________ "Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea." Robert A. Heinlein |