|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-09-2009, 20:36 | #1 |
Reputacja: 1 | Czego wam zwykle brakuje w sesjach? Jestem tego ciekaw. Domyślam się, że temat nie podminowany, ale sądzę że będzie ok Mnie osobiście czasami brakuje nagród - czy to materialnych czy społecznych. Postać coraz więcej osiąga, coraz silniejsza się staje - fajnie by było gdyby była zauważona. MG zwykle trzymają się fabuły i w okół niej się kręcą, a fajny byłby mały wypad, że np. ktoś chce zwerbować lub zabić postać, bo jej zagraża/imponuje. Nie to, że tego nie ma w sesjach czasami |
10-09-2009, 22:41 | #2 |
Reputacja: 1 | Piszesz że temat nie podminowany, to zaraz go podminuję (hi hi hi). No więc czego mi brakuje na sesjach? Pomyślmy. Brakuje mi łatwych karczmarek, chętnych dam dworu i ostrych awanturnic.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
11-09-2009, 13:57 | #3 |
Reputacja: 1 | A mi brakuje emocji. Ruszenia postaci tak aby gracze coś poczuli, a nie tylko próbowali rozwiązywać następną zagadkę, czy zabić kolejnego stwora, a śmierć swojej rodziny/przyjaciół/miłości traktuje jako kolejny tekst mistrza gry.
__________________ Dziewięć kroków przed siebie obrót i strzał nie najlepszy moment na błąd matematyczny. |
25-09-2009, 21:46 | #4 |
Reputacja: 1 | Mi brakuje w sesjach dopasowania, MG trzymający się sztywno fabuły i swojego pomysłu, niezważający na to jaka jest postać i w czym jest dobra. |
27-09-2009, 03:53 | #5 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się z przedmówcą. Najbardziej brakuje mi tego, że MG nieczęsto czerpią materiał do sesji z historii postaci, jej celów życiowych, kontaktów i innych elementów dających wrażenie dążenia postaci do obranego celu przez postać. Denerwuje mnie również często wymuszane przez MG grania drużynowego, choć leży to w całkowitej sprzeczności z koncepcją postaci/logiką/innymi losowymi czynnikami. Ogólnie to najbardziej brakuje MG, którzy wie czego gracze naprawdę chcą, ale nie znaczy to wcale, że sesja będzie przez to zła... |
21-10-2009, 06:10 | #6 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | No muszę przyznać że w wielu sesjach spotkałem się ze zwykłym zaniedbaniem wątków tła. Sam osobiście skupiam się dość często na takich detalach, a przynajmniej próbuję. Bo czym byłby obraz bez płótna? Wielu MG jak sam zresztą napisałeś, dba i dopieszcza jedynie główny wątek pomijając inne ważne wydarzenia jakie w tym samym czasie mają miejsce na świecie. A ja uważam że właśnie takie drobne detale jak efekty reputacji bohaterów, czy też pomniejsze następstwa ich działań dodają smaczku do gry Co do nagród, taaak... Zawsze jako gracz czułem się zaniedbany w tej kwestii ;p Zwłaszcza że chyba nawet bardziej interesują mnie ciekawe itemy, jakieś twierdze którymi mogę władać czy nawet całe królestwa, niż rozwój mojej postaci. Aczkolwiek większość z tego jednak jest zależna od rozwoju postaci Czego jeszcze brakuje? Uważam że w wielu wypadkach brakuje swobody działań. Takiego niepisanego drugiego planu, scenariusza B w razie gdyby gracze jednak zdecydowali zabić księżniczkę i poślubić smoka Oczywiście nie mówię że tego nie ma wcale, ale z reguły wiem że jak już MG przygotuje sobie scenariusz to potem za wszelką cenę dąży do tego aby został rozegrany tak jak należy, bez ekstrawaganckich odskoków czy też kompletnej zmiany zadań do wykonania itd. |
27-10-2009, 20:09 | #7 |
Reputacja: 1 | Mnie denerwuje osobiście zdawkowość jaka się czasem wielu Mistrzom Gry zdarza. Wygląda to mniej więcej tak, że wspomniany wyżej 'miszczunio' obierze sobie paru ze swoich graczy jako tych interesujących i potem zajmuje się głównie ich wątkami, traktując po macoszemu pozostałych (czasem tylko jednego, czasem kilku pozostałych) graczy. Taki gracz od razu poznaje na własnej skórze, że coś jest nie tak i że zdawkowe opisy na 'odczep się i daj mi się zająć moimi faworytami' mają na celu nie rozwinięcie wątku danego gracza a jedynie danie mu czasu na zajęcie się 'sobą i pomyślenie co dalej'. Wtedy 'miszczu' przechodzi do ponad czteroipółgodzinnego dyskursu ze swoimi 'wybrańcami' na temat jak to za pomocą super sprytnego planu zabili smoka i zgwałcili księżniczkę. To jest dla mnie żałosne, a spotkałem się z takim czymś, będąc zarówno tym ignorowanym jak i tym faworyzowanym. W/g mnie taki 'Mistrz Gry' nigdy nie powinien się zabierać za ową funkcję i zadowolić się byciem graczem, bo jak wiadomo nie od dziś Mistrz Gry to jakby nie patrzeć funkcja dość elitarna w kręgu RPG. Jeśli się nie zgadzacie to ja się pytam: Czy każdy może być MG? Moja podpowiedź do tego pytania: NIE! |
28-10-2009, 12:33 | #8 |
Reputacja: 1 | No cóż... z pewnością są osoby, które nie powinny zostawać MG ale równie wielu jest takich, którzy zdecydowanie nie powinni być graczami, bo po prostu nie są w stanie zrozumieć, że sesja to nie sprawa życia i śmierci, tylko wspólna zabawa Nikt nie jest doskonały. Czasem gracze są beznadziejni, a innym razem MG zaniedba swoje role wychowawczo-rozrywkowe i skoncentruje się akurat na wątkach, które są ciekawsze tylko dla jednej części drużyny. Rozpisanie akcji tak, by wszyscy gracze mogli być równie aktywni, nie zawsze da się pogodzić z założeniami przygody, czy zasadami logiki. A czego mi zazwyczaj brakuje? Większej interakcji między graczami. W końcu wykreowali już tę mieszaninę dopieszczonych, oryginalnych osobowości, więc równie dobrze mogą stworzyć jakieś ciekawe wątki wewnątrz drużyny, bez czekania na pchanie akcji do przodu przez MG |
28-10-2009, 18:38 | #9 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
28-10-2009, 18:59 | #10 |
Banned Reputacja: 1 | Jeszcze nie zdarzyło mi się prowadzić sesji (a prowadziłem zarówno w realu jak i PBFy) by sesja nie poszła swoja droga, a moje założenia do kosza Elastyczność i zdolność improwizacji to podstawowe wręcz cechy jakie powinny cechować MG. Reszta jest mniej ważna. |