|
Sesje RPG - Fantasy Czekają na Ciebie setki zrodzonych w wyobraźni światów. Czy magią, czy też mieczem władasz - nie wahaj się. Wkrocz na ścieżkę przygody, którą przed Tobą podążyły setki bohaterów. I baw się dobrze w Krainie Współczesnej Baśni. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-08-2023, 06:12 | #31 |
Reputacja: 1 | Debllur spojrzał na wróbla i szepnął mu coś do maleńkiego ucha. Whatsit odleciał natychmiastowo. Elf tymczasem zmienił swój cel i momentalnie przeniósł swoją uwagę na mężczyznę trzymającego prymitywną broń jaką zdecydowanie był zaostrzony kij. Nie odzywał się i czekał na rozwój wydarzeń. Wróbel natomiast podążył za uciekającą kobietą. Ostatnio edytowane przez Cioldan : 15-08-2023 o 07:43. |
16-08-2023, 13:08 | #32 |
Reputacja: 1 | - To potworzyca! - odpał ten z kijem. Widząc celującego łowcę, przestał się z nim afiszować i oparł się na nim. - Nasz przywódca, Czarny Morgan, oferuje nagrodę za każdą taką. I wszystko przepadło! Bywalcom tawern obiło się o uszy to miano. Był on pirackim kapitanem, okrutnością ani pomysłowością nie wyróżniał się na tle innych, ale zdobył trochę sławy. Dowodził okrętem nazwanym Czarną różą. A posiadanie okrętu było spora zaletą, może nawet na tyle dużą by przymknąć oko nie niektóre wady charakteru, jak kolekcjonowanie pół nagich panienek… - Mieliśmy szczęście, one potrafią zmieniać się w potwory. - dodał drugi macając ucho. Szczęśliwie było tylko draśnięte. - Ale nie zawsze. Jakby się zmieniła, to by nie było co z nas zbierać. Odruchowo podrzucił stopą szablę i wsunął ją do wysłużonej pochwy. - Może odłóżmy broń i porozmawiajmy spokojnie. Ni… Potworzyca uciekła. Domyślam się, że rozbiliście się zeszłej nocy podczas burzy? |
16-08-2023, 13:35 | #33 |
Reputacja: 1 |
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
17-08-2023, 09:13 | #34 |
Reputacja: 1 | Shiro nie zamierzał odkładać broni... Nie wobec ludzi, którzy gotowi byli polować na miejscowych. Nawet jeśli to potwory. To byli piraci, a więc ludzie mało honorowi i gotowi do oszustw na każdym kroku. Współpraca z piratami nie będzie zbytnio honorowym zajęciem. Jednak sytuacja w jakiej się znaleźli jest wystarczająco niezwykła by sięgać po środki ostateczne... Zaś ewentualny transport z tej wyspy może okazać się godnym zaciągnięcia kolejnego długu honorowego... Dyskusję zostawił jednak innym. Przynajmniej do czasu aż usłyszy coś interesującego. |
17-08-2023, 12:23 | #35 |
Administrator Reputacja: 1 | Aidan nie miał pojęcia, czy napotkani piraci mówią prawdę o potworzycy, czy też nie. I nie miał pojęcia, jak zareagować - czy przyjąć ewentualną propozycję współpracy. Obecnie był nastawiony negatywnie, bowiem polowanie na kogoś niezbyt mu odpowiadało. A wiara w to, że jakiś pirat, nawet kapitan, dotrzyma słowa, nie była zbyt wielka. Po co tracić złoto na to, co można dostać za darmo? - Może tak podasz więcej informacji o tych potworzycach...? - powiedział. - W o się zamieniają, w jakich okolicznościach mogą lub nie mogą tego zrobić? |
17-08-2023, 13:33 | #36 |
Reputacja: 1 | Debllur dalej trzymał swój łuk z napiętą cięciwą, mimo próśb piratów. Nie ufał im. W głowie układał sobie wszystko, myślał czy słyszał kiedykolwiek coś na temat Potworzyc.. - Mówicie Potworzyca?? Ale bardziej mnie interesuje co chciałeś powiedzieć mówiąc Ni... Znałeś jej imię? Poza tym gdzie niby jest statek waszego kapitana? Wiecie jak jest i tak nie będzie was szukał. Może lepiej wyśpiewajcie całą prawdęStał dalej, ale celując tym razem w pirata, który schował swoją broń do pochwy. |
18-08-2023, 22:02 | #37 |
Reputacja: 1 | - Potworzyca to potworzyca - powiedział ten z kijem - Są potwory i są potworzyce. Wszystkie co do jednej baby. Mają swoją wioskę w głębi wyspy. Ani chyba to pomiot jakiegoś czarnoksięstwa. Pewnie jakaś magia z Czarnego miasta. To takie ruiny po środku wyspy, kto tam pójdzie, albo wraca z wielkimi łupami, albo wcale. - Ale w co się zmieniają - drążył Aldan. - Noo, takie jakby ogry, tylko trochę inne. Ale wielkie i silne. Nie znam chłopa co by sobie wtedy jeden na jedną poradził. Nawet ty byś nie poradził - rzekł do barbarzyńcy. Wywołany do odpowiedzi pirat z szablą odpał: - Znam ją. Była ochroniarką jednego kupca cośmy ich kiedyś napadli. Do niewoli wzięta, coby na tagu sprzedać… ale żeśmy się w burzy na rafę wpakowali. I tuśmy wylądowali. A statek… trochę morze wyrzuciło na brzeg, a reszta w głębiny poszła. Teraz budujemy nowy, ale że mało narzędzi to i kłopot z solidnym drewnem to i wolno idzie. Łowca zamyślił się, nazwa była mu obca, ale opis już nie. Istoty zdolne do zmiany w potwora na krótki czas. Nie pamiętał dlaczego, ale mogły zmieniać się co jakiś czas. Jakby owa moc musiała się naładować. Tylko gdzie o tym się dowiedział? |
20-08-2023, 06:19 | #38 |
Reputacja: 1 |
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
20-08-2023, 10:01 | #39 |
Administrator Reputacja: 1 | Napaść, złapać, sprzedać... i trudno się dziwić, że potworzyca nie chciała po raz drugi wpaść w łapska piratów. Może nie trzeba było jej przeszkadzać...? - Wioska w środku wyspy - powtórzył powoli Aldan. - Może się tak wybierzemy tam, wszyscy razem? - Spojrzał na kompanów. - Zapewne nasi nowi znajomi znają drogę. Przeniósł wzrok na piratów. |
20-08-2023, 14:16 | #40 |
Reputacja: 1 | Piraci i budowa statku. Aha. Dunwick nie znał się na budowie statków (ogólnie na budowaniu też nie), ale wiedział dwie rzeczy. Piraci z całą pewnością nie wiedzą, jak się buduje statek. Co najwyżej tratwę albo inne koromysło. A po drugie czas. Dunwick przez pewien czas przebywał w jednym dużym portowym mieście i widział statki podczas budowania. Czyli w stoczni. I to trwało. Piraci w tydzień nie zbudują statku. Nie zrobią tego w miesiąc. Prędzej w rok. Towarzysze Dunwicka przejęli inicjatywę w rozmowie. Bard nie protestował. Czasami lepiej jest stanąć z boku i słuchać. A usłyszane będzie można przerobić na zgrabną piosenkę lub coś innego. A tutaj byli już i piraci, i potworzyca - wdzięczny materiał do oszlifowania.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |