kabasz

Mhhh nie zagłosuję gdyż musiałbym wybrać wszystkie 3 opcje.

Uważam, że grając z dobrymi ludźmi uczymy się od nich. Jeśli ktoś gra i samemu próbuje się rozwiać to nie powinien mieć problemu z podłapaniem dobrych technik. Czasem współgracze wskażą drogę, czasem literatura jaką czytamy. Jednak przede wszystkim częste pisanie oraz szczere komentarze współgrających.

Pomysł jest szczytny bo każdy dobry gracz uważa, iż czegoś mógłby nauczyć pozostałych oraz sam się chce rozwijać. Ja chętnie mógłbym spróbować być tą osobą, która ma pobierać "nauki", jednak bez obrazy od kogo ?

Wydaje mi się, że trochę zapominacie o tym, że to forum RPG. Liczą się słowa jednak liczy się też treść. Jeśli gracze zaczną pisać epopeje o wyglądzie ziemniaka, którego właśnie jedzą bo ktoś ich tego nauczy to trochę nie tędy droga do dobrej gry.

Osobiście uważam, że pomysł jest fajny, tylko nie do zrealizowania na forum RPG.

 

__________________
The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive.

Mira

Nie bardzo rozumiem czemu ma służyć pytanie o doświadczenie warsztatowe, skoro ja i Niles po prostu mamy koordynować tym projektem, zaś sam wygląd warsztatów będzie każdorazowo inny: zależny od nauczyciela i ucznia.
CV przedstawiać nie zamierzam, jednak w kwestii kwalifikacji niech posłuży moje wykształcenie (za parę miesięcy bronię magisterki z filologii polskiej, z językoznawstwa), moja specjalizacja to szeroko rozumiana komunikacja (zarówno werbalna jak i niewerbalna), prowadziłam już mini-warsztaty dla dzieci jako wychowawca, brałam udział w warsztatach pisania Olgi Tokarczuk oraz na naszym forum prowadziłam warsztaty storytellingu, ponadto pracuję czasem jako korekta.
Mój styl pisania oczywiście może komuś się podobać lub nie, ale w kwestii poprawności językowej, myślę, że mogłabym nieco pomóc.

Co do pozostałych kwestii:

Póki co sobie tak gdybamy, ale wdzięczni będziemy właśnie za konkretne pw, gdzie osoby, które chcą się uczyć wskażą u kogo te nauki chciałyby pobierać (czytacie forum, więc na pewno możecie wskazać czyj sposób pisania Wam się podoba - chodzi nam o wskazanie takich "autorytetów"). Co zaś się tyczy osób, które mogą dać kilka porad, to również prosiliśmy o pw z jakimiś wskazówkami w czym dana osoba może pomóc, czuje się na tyle dobra, by uczyć innych.

Nie muszą to być za każdym razem ogólne kwestie. Ktoś może po prostu chcieć się nauczyć opisywać sceny batalistyczne, ktoś inny chciałby lepiej przedstawić koordynację psychika postaci - gesty postaci, itp.

Droga wyboru nauczyciela dla ucznia będzie wyglądała przypuszczalnie w ten sposób:

1. Osoba, która chce się uczyć pisać wysyła pw do mnie lub Nilesa i określa u jakich osób by pobierać nauki chciała.

2. Jeśli osoba-nauczyciel z tej listy już się do nas zgłosiła, po prostu robimy przydział. Jeśli nie, pytamy na pw osoby z listy czy zgodziłyby się na poprowadzenie warsztatu. Jeżeli spotykamy się z odmową, proponujemy osobie, która chce się uczyć, kogoś, kto wysłał nam zgłoszenie nauczyciela.
Obie strony mogą takie propozycje przyjąć lub odrzucić.

Ponadto warsztaty nie są przecież kwestią przymusu, więc jeśli ktoś nie będzie zadowolony, to po prostu zgłosi swoją rezygnację albo poprosi o przydzielenie innego nauczyciela/ucznia.

 

__________________
Konto zawieszone.

Arango

Mira ależ nie ma powodu się tak unosić od razu.

Po prostu pytam czy koordynatorzy mieli styczność z takim warsztatem w praktyce by wiedzieli czy to co koordynują przebiega tak jak powinno.
Odpowiedz o wykształceniu była zbyteczna wiem co studiujesz i mniej więcej na jakim etapie, zresztą zauważ że w poście nigdzie o nim nie napomknąłem.

Otwarta natomiast dla mnie kwestia jest czy forum z założenia będące forum RPG nie będzie w ten sposób za bardzo ingerować w realne życie warsztatowca. Ten bowiem będąc np uczniem gimnazjum przeniesie nauki stąd wyniesione na grunt szkolny.
To może, ale powtarzam może złe się w niektórych wypadkach skończyć.

To czy rodzic weźmie dobrego korepetytora dla swego dziecka czy złego to jego sprawa. W wypadku warsztatów natomiast to sam nieletni wybiera sobie "nauczyciela" bez zapewne zgody i wiedzy rodzica.

Być może ktoś powie że szukam dziury w cały, wierzcie mi nie. Warsztaty to idea sama w sobie bardzo szczytna. Natomiast czy możliwa na forum RPG i w jakim stopniu to sprawa druga.

Niektóre sesje maja znacznik +18 co jest oczywistym tylko zachowywaniem pozorów by ustrzec się przed zarzutami z zewnątrz. Tu natomiast forum chce w jakiś sposób oddziaływać na realne życie takiego nieletniego bez żadnej "osłony"

 

Niles Elmwood

Arango, odnośnie koordynowania warsztatami pisarskimi nie mam doświadczenia. Przyznaję sie bez bicia. W innej dziedzinie koordynacji mam, bo byłem koorynatorem do spraw jednego z OFE na Podlskie, gdy jeszcze mieszkałem w Polsce. Trochę inna beczka, ale koordynacja jakaś
Odnośnie pisania, to jestem grafomanem, którzy w przeszłości dość często publikował i recenzował poezję w internecie, także doświadczenie niewielkie, ale ja na prowadzącego się nie piszę. Jak napisała Mira, to od Was będzie zależał poziom poszczególnych warsztatów. Ma to być inicjatywa subiektywnej i zaakceptowanej przez obie strony pomocy.
Ja raczej chyba nie widzę problemu od strony prawnej odnośnie warsztatów pisania, bo nikt nie zamierza otwierać tu szkoły publicznej. Będziemy zatem zachęcać niepełnoletnich uczestników do zaangażowania rodziców przy wyborze korepetytora, tyle chyba możemy zrobić. Na forum możemy podać informację otwartą do rodziców pociech, że jeśli oni lub opiekunowie nie życzą sobie na udzielanie takiej formy pomocy, to niech do nas napiszą, a wyjaśnimy sprawę, etc. Jeśli macie pomysły jak rozwiązać ten problem to również piszcie w tym temacie.

Przepraszam, że nie odpowiadam na inne Wasze pytania i komentarze, a i na te jakoś tak w pośpiechu niewystarczająco. Wrócę do tematu.

Edit by Mira: Niles pisał z komórki i prosił bym dołożyła do jego posta informacje, że jak coś, można wymagać od osoby niepełnoletniej zgody rodzica.

Moim osobistym zdaniem nie ma co przeginać, niepełnoletni mają dość innych szeroko upowszechnionych rozrywek, by się "skrzywić", więc jak chcą to i tak to zrobią. Równie dobrze można by wymagać zgody rodzica na ich obecność na forum. Bez jaj...

Tak więc mamy dwugłos i będziemy wdzięczni za Wasze opinie.

 

Arango

Było to gdybanie i typowe dla mnie czarnowidztwo

Co do samych warsztatów pogrzebałem nieco w necie i powiem że akceptowalna dla mnie jest tylko tam przedstawiona ich wizja. W "mojej" wersji jako prowadząca je widziałbym Mire i kilka osób o których wiem że miały kontakt z literatura bądź językiem polskim na takim poziomie, który zapewniłby, ze pomoc w warsztatach naprawdę coś by dała. Ale tu jest jeden problem. Z tego co wiem nie maja one wystarczająco dużo czasu na angażowanie się w taki projekt.

Jest też inna sprawa. Poziom warsztatu będzie zależał od "ucznia" i "nauczyciela". Przyznasz chyba że nie ma raczej takiej możliwości by absolutnie wszystkie stały na tak zwanym przyzwoitym poziomie. I tu jest coś co mnie od tego projektu odrzuca, stad "gdybanie" o możliwych tego konsekwencjach.

Nie sadzę aby warsztaty tak jak ja je widzę były możliwe do realizacji, wasz projekt jest raczej mi obcy, stad pozostaje mi tylko życzyć wam powodzenia w jego realizacji i zapomnieć o temacie. Nie ma możliwości pogodzenia obu wizji, wiec moja krytyka byłaby tylko sztuka dla sztuki (co nieco kusi bo to dopiero gimnastyka dla umysłu - żartowałem )

Jak się uda i uczestnicy wyniosą z nich korzyści pierwszy będę bił brawo.

Powodzenia

 

Rusty

Na forum jestem co prawda od niedawna, ale sporo rzeczy się w swojej przeszłości koordynowało i wieloma projektami kierowało.
Doświadczenie choć całkiem spore, a umiejętności i podejście odpowiednie, to naprawdę niemożliwe było pozbycie się jednej przykrej zasady: nie płacisz to nie wymagaj. Dlatego prędzej czy później takie inicjatywy giną śmiercią naturalną, bo z czasem zaczyna brakować cierpliwości, zaangażowania, czasu czy po prostu chęci.
Jeśli wam się uda to tylko pogratulować i mieć nadzieję czy przyniesie to jakiekolwiek efekty.

Pomijając jednak to wszystko co "po" i skupiając się na tym co "przed" czyli całej organizacji. Nauka, a języka zwłaszcza, według mnie przebiega najlepiej jeśli opinie na temat naszej pracy pochodzą z różnych źródeł, więc model uczeń-nauczyciel, niezbyt do mnie przemawia. Co więcej takie rzeczy jak styl, często oceniany jest przez nasz gust, więc to co mi może się podobać, dla innej osoby może być do niczego.

Jeśli ja miałbym być odpowiedzialny za projekt tego typu. Raczej zacząłbym od stworzenia listy, do których po prostu można się zgłosić po radę, czy z tekstem w celu sprawdzenia. Jeśli odzew byłby duży, wtedy można by pomyśleć o stworzeniu jakiegoś planu takiej edukacji.

Na koniec poleciłbym darmową "aplikację" (sam nie wiem jak to określić), Google Docs. Można tam wrzucać teksty, potem dodawać do nich komentarze przez wszystkich, którzy mają do niego dostęp. Gdyby prace do sprawdzenia trafiały tam, a grupa "nauczycieli" miałaby możliwość dodania do niego swoich uwag, jednorazowo można by przekazać więcej uwag czy rad. Nie byłoby też takiego problemu z brakiem czasu, bo z autorem ocenianego tekstu mógłby mieć kontakt każdy kto brał się za jego "redagowanie".

 

Aschaar

O ile z pierwszą częścią (lista osób) zgadzam się w całej pełni; o tyle część druga (ze sprawdzaniem) - nie zgadzam się w 100%. Od sprawdzania jest word, FF, słownik ortograficzny i parę innych rzeczy.
Nie róbmy szkoły (podstawowej) - przyznaję, że jeżeli miałbym komuś służyć radą to stosowałbym zasadę jaką miałem w średniaku na polskim - 3 razy ort lub 9 razy interpunkcja i... wypad.
Ogólnie w tym pomyśle widzę jedno ryzyko - ludzie mogą zacząć przysyłać do sprawdzenia i "znaczącej poprawy" swoje przyszłe posty lub ich fragmenty. A, IMHO, nie o to idzie, aby ktoś wykazał się taką pomysłowością.

Zgadzam się, ze dobra gra to coś zupełnie innego niż dobre pisanie, ale tutaj idzie właśnie o pisanie... Pół żartem, pół serio - ja chciałbym, aby ktoś nauczył mnie pisać epopeję na trywialny temat...

Ogólnie to wydaje mi się, że chyba trzeba zacząć od sprawy, o której wspomniał Rusty - zbadać rynek. Zastanowić się, czy jest "popyt" na taką "usługę"; a potem myśleć nad formą... Forma będzie na pewno zależała od samych zainteresowanych.

 

Rusty

"Sprawdzanie" to był tylko nic nie znaczący przykład.
Więc raczej nie ma się z czym tu zgadzać lub też nie. Głównie chodziło mi o stworzenie listy osób, a że dość dziwnie czułem się używając słowa "nauczyciele", posłużyłem się przykładami czynności, które w tej chwili wpadły mi do głowy.

 

rudaad

Wiecie co? Nie to, że poczułam się zignorowana i moja sugestia też (mimo, iż mam doświadczenie w pracy nad warsztatami pisarskim innych osób), ale rzecz, którą powinnam, wydaje mi się, dodać na samym początku. Niewielu będzie chętnych, którzy uznają swój warsztat za niedoskonały i potrzebujący wzoru z tych którzy faktycznie naszym zdaniem - czytelników forum, go potrzebują. Lecz istnieje sens takich warsztatów, którym jest chociażby jedna "nawrócona duszyczka".

Jednak z innej strony ujmując temat, nie można udziału w ankiecie potraktować od razu jako zgłoszenia się do udziału w przedsięwzięciu, zwłaszcza, gdy jego zasady są dopiero w trakcie ustalania. Jest to uwaga do przekazu postów Miry.

Pozdrawiam
Ruda

Edit: Warte uwagi uściślenie - nareszcie.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Mira

Dlatego ten temat jest na razie takim "badaniem rynku", choć jeśli ktoś już wysłał nam zgłoszenie, to z pewnością się ono nie zmarnuje i zostanie rozpatrzone "w pierwszej" kolejności. A jeśli ktoś zmieni zdanie, bo zasady nie będą mu odpowiadać - tak, jak wspominałam, zawsze można odmówić. Zresztą tutaj dlatego ja nalegam na to, aby tylko najważniejsze sprawy były odgórnie unormowane, resztę powinni określać sami nauczający, czyli np. termin odpisywania, rodzaje zadań, ilość uczestników...

Teraz więc czekamy głównie na Wasze opinie. Póki pomysł jest w fazie prac, można coś do niego wnieść, coś zmienić...

Kwestia listy nauczycieli/uczniów jest wg mnie fajnym pomysłem, bo ludzie będą wiedzieli kto jest dostępny, do kogo mają szansę się dostać od razu, a u kogo będą musieli ewent. poczekać. Tak więc ja również będę tę ideę forsować.

 

__________________
Konto zawieszone.