Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > DnD i systemy d20 > Zrujnowana Twierdza
Zarejestruj się Użytkownicy

Zrujnowana Twierdza Niegdyś wielka i przyciągająca wielu podróżników z czasem została zapomniana i rozszabrowana. Jednak może właśnie wśród tych ruin znajdziesz coś, co cię zainteresuje... (Archiwum wątków.)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-08-2011, 22:21   #71
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Za to nie byłbym szczególnie uradowany, gdyby np starcie z pełnymi siłami bossa było z założenia unwinnable, żeby np. ukarać graczy za to, że nie chciało im się prowadzić obserwacji. Wtedy byłbym dość zirytowany, bo byłoby to zwyczajne narzucanie swojego stylu gry i karanie za inne preferencje.
To jest właśnie to czego nie znoszę w rpg, czyli odrealnienie rzeczywistości gry. Nikt przy zdrowych zmysłach nie pcha się do walki w takiej sytuacji i nie chodzi tutaj o preferencje, ale o zdrowy rozsądek. Jak włazisz do podmroku to licz się z tym, że napotkasz coś z czym sobie nie dasz rady. Jak włazisz do leża beholdera to licz się z tym, że zamiast paraliżu jego wzrok będzie zamieniał w kamień.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.
Komtur jest offline  
Stary 31-08-2011, 23:14   #72
 
Uzuu's Avatar
 
Reputacja: 1 Uzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skał
No cóż takie uroki dnd że na początku wyzwaniem jest goblin a potem bazyliszek, gra mechaniką i systemem nagradzania wspiera graczy w budowaniu postaci zdolnych przeżyć właśnie kolejne spotkanie ze smokiem czy inną maszkarą. Ale dlatego też uważam że dnd jest heroic fantasy i z takimi założeniami miało być prowadzone .

Poza tym taki drobny szczegół który zauważyłem w prowadzeniu jak się drużyna uchowa z mistrzem i w którym kierunku jej granie ewoluuje taki jest efekt końcowy i takich preferencji ludzie nabierają często potem. Ale o gustach podobno się nie dyskutuje uważam że na forum jest tak wielka różnorodność sesji że bez problemu każdy może znaleźć coś dla siebie, czy będzie to dla fanów mechanicznych kombinacji czy dla osób które wolą uprawiać rzepę i płoszyć kruki z pola.
 
__________________
He who runs away
lives to fight another day
Uzuu jest offline  
Stary 01-09-2011, 17:40   #73
 
Nemo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumny
Zastanawia mnie Komturze, w takim razie, co robią w grze elfy, krasnoludy, czy inne ogry. Bo one też odrealniają, prawda? Gdybym Ci powiedział, że spotkałem w barze elfa, spojrzałbyś na mnie jak na wariata.
W świecie z Twojej sesji zapewne wzruszyłbyś ramionami.
Oba wypadki prezentują wewnętrzną spójność, spójność względem świata w którym się rozgrywają, prawda? Nasz zdrowy rozsądek nie jest identyczny do fantastycznego zdrowego rozsądku.
Szczególnie, że w światach gdzie rozgrywają się gry na DnD, bohaterowie ukręcają łby hydrom, powołują do nieżycia armie nieumarłych, i ogólnie mogliby chodzić na piwo z bohaterami mitologii greckiej czy germańskiej, często spoglądając na tamtejszych herosów z lekkim politowaniem.
Bohater zdolny ciosem powalić smoka raczej nie będzie pozbawiony zdrowych zmysłów, jeśli pójdzie tłuc się z bandą najemników jakiegoś crime bossa, prawda ?

Bohaterowie zdolni powalać tłumy są częścią świata przedstawionego w równym stopniu, co elfy, krasnoludy, magia czy demony i księżniczki. Oczywiście, można to trzymać pod kontrolą prezentując przygody na niższych poziomach, ale nie ma co się dziwić, że bohaterzy koło 14ego poziomu dla przykładu, spodziewają się zdeptać jakichś najemników (pamiętając, że są o krok od tworzenia własnych planów egzystencji jednym zaklęciem...)
 
__________________
A true gamer should do his best to create the most powerful character possible! And to that end you need to find the most gamebreaking combination of skills, feats, weapons and armors! All of that for the ultimate purpose of making you character stronger and stronger!
That's the true essence of the RPG games!

Ostatnio edytowane przez Nemo : 01-09-2011 o 17:57.
Nemo jest offline  
Stary 01-09-2011, 18:36   #74
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Bohater zdolny ciosem powalić smoka raczej nie będzie pozbawiony zdrowych zmysłów, jeśli pójdzie tłuc się z bandą najemników jakiegoś crime bossa, prawda ?
Będzie, jeśli się nie przygotował, jeśli się nie dowiedział że najemna zgraja to słynni we wschodnich rubieżach łowcy demonów, a kupiec którego ochraniają to nikt inny jak Hurn Triglavson zbójca hydry z Gniewu, który porzucił ryzykowne życie poszukiwacza przygód, dla władzy.
Nie chcę ciągnąć dalej tego tematu bo to jest rozmowa o preferencjach, ale ja takiego sposobu gry nie akceptuję, za bardzo przypomina to grę w stylu Diablo, a ta gra znudziła mnie bardzo szybko.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.
Komtur jest offline  
Stary 02-09-2011, 01:53   #75
 
Nemo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumny
No i dobrze. Bo każdy bawi się jak chce i nie ma lepszych czy gorszych stylów gry, są tylko mniej lub bardziej dla konkretnej grupy satysfakcjonujące .
I odbijając do właściwego tematu, ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem powergaming, odpowiednie go zastosowanie pozwala osiągnąć graczom satysfakcjonujący ich poziom zabawy.
Optymalizatorem, a przynajmniej osobą znającą się na optymalizacji, powinien też być według mnie Mistrz Gry, z tej prostej przyczyny, że znajomość systemu i jego działania pozwala upłynnić grę, stosować dokładnie te mechanizmy, które są potrzebne by zaserwować wszystkim dobrą zabawę.
Czy to w Diablo, czy w Simcity: Waterdeep Edition, czy nawet Red Mage Alert .
 
__________________
A true gamer should do his best to create the most powerful character possible! And to that end you need to find the most gamebreaking combination of skills, feats, weapons and armors! All of that for the ultimate purpose of making you character stronger and stronger!
That's the true essence of the RPG games!
Nemo jest offline  
Stary 05-09-2011, 11:48   #76
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Komtur Zobacz post
Anonim chodziło mi o fizyczną walkę "oko w oko", bo rzeczywiście całe życie to walka. Są gracze i mistrzowie gry, którzy nie uznają innych sposobów rozwiązywania konfliktów jak tylko bezpośrednia walka i to właśnie ich potępiam. A w kwestii Alei Ujazdowskich, to nie grałeś Anonimie w sesję polityczną pełną intryg i spisków? Naprawdę nie czujesz się znudzony gdy twój mistrz gry pakuje cię w kolejne gniazdo Beholderów, czy leże smoka?
Intrygi i spiski to codzienność, więc nie muszą być aż tak bardzo eksponowane w grach, w których uczestniczę. Nie wszystko jest takie na jakie wygląda.

No są różne metody rozwiązywania konfliktów, ale czasem odstrzelenie Skorpiona (Brudny Harry) to najlepsze wyjście z sytuacji. Tu również jest największa różnica między grą, a życiem. W życiu za bardzo boimy się. W grach możemy pozwolić sobie na więcej. Ta gra docenia odważne ruchy. Z poprzedniego przykładu z hrabią, który jest otoczony przez rzesze zwolenników, ale raczej nie ma szans na zwiększenie władzy (hrabia to niska ranga w sensie globalnym, nie wiem czemu ludzie o tym zapominają). Po co w ogóle do niego iść? Nie lepiej zrobić tak jak Król Benny (Uśpieni) odczekać kilka lat i dopiero dopaść drania? Odczekać kilka lat - zazwyczaj jednak gramy tu i teraz. Tu i teraz palant jest nieosiągalny, więc na cholerę pchać się do jego zamku czy nawet rozpoczynać jakieś "genialne" plany intrygowe, żeby strącić pachołka? Olać go. Jego zamek. I jego obstawę. Kiedyś mu się podwinie noga i jedyne co po nim zostanie to kropla krwi w naszej kolekcji.

Ja ogółem zazwyczaj mistrzuję, a nie gram. Ostatnio mało popularne są gry z narzuconym "Tworzycie drużynę. Nie walczycie między sobą. Nie zostawiacie swoich niepotrzebnie." I zazwyczaj nikt nie chce z moimi postaciami tworzyć drużyny. Gdyby była sesja polityczna, w której postacie graczy mają zakaz samowolnego zdradzania innych postaci graczy (to znaczy z wyjątkiem pomysłów MG na urozmaicenie rozgrywki poprzez użycie PW) to bym zgłosił się.

A mistrzując nie pchałem graczy do kolejnych leż "beholderów", a jak gry nudziły to po prostu przestawaliśmy w nie grać. Od tak. Zaczynało się nową z innym pomysłem i innym realiami. I gra toczy się dalej. Inna. Ostatecznie pojawiają się takie, w które gra się kilka miesięcy.

Czułbym się znudzony, gdybym zgłosił się z wojownikiem do gry, a ktoś uznałby, że nie będę znudzony intrygami, które zamieniają realia gry w groteskowy sen paranoika. Nie ufaj żadnemu BN, bo zaraz MG go użyje do swoich "genialnych" intryg. Staram się tworzyć gry realistycznie. BNi mają własne życie i oni czasem zmieniają strony konfliktu. Czasem, a nie zawsze bo jest też coś takiego jak lojalność, strach i ambicja aby dostać awans we własnej organizacji dobra czy zła. Umieszczam zwyczajnych ludków. A intrygi od początku są tak bardzo skomplikowane, że ogarnięcie wszystkiego wymaga skupienia na tym wszystkich środków postaci i całej uwagi graczy. A pamiętajmy, że muszą jeszcze przeżyć.

I na koniec przykład z życia wzięty. Postacie graczy zgubiły się w instalacjach wrogich kosmitów. Pokonali ich kilku, ale ogółem wszystko szło w konwencji skradankowej. Powoli narastała irytacja, że nie mogą znaleźć wyjścia - ze strony graczy i postaci graczy. Z jednej strony ustaliłem, że nie ma wyjścia w okolicy gdzie przebywają, z drugiej pomyślałem, że dobrze by było gdyby udało im się już wyjść (albo zginąć próbując). W końcu jeden z graczy nie wytrzymał napięcia i rzucił granat w stronę tajemniczych urządzeń. Kilka wybuchów i potłuczeń później opuścili ten bezbożny przybytek. Nie chodzi o to, żeby zawsze używać siły, ale żeby zawsze posiadać zdolności myślenia "poza kwadratem". Wybuchy zawsze rozwiązują jakieś problemy, ale zazwyczaj dodają też nowe. Jak w życiu.
 
Anonim jest offline  
Stary 02-11-2011, 15:02   #77
 
DeSlay's Avatar
 
Reputacja: 1 DeSlay nie jest za bardzo znany
W DnD "realny" rójlplej sprawdzał się przez 2-3 pierwsze poziomy gry. Na tych poziomach można było wykrzesać jakiś klimat grozy czy napięcie. Potem postaci robią się dosyć potężne w porównaniu do przeciętnych ludków. Klimat może zostać, ale nie ma juz strachu o życie tak jak wsześniej. Postacie niskopoziomowe mające tych kilka HPków uważają na każdy krok, każdy zakręt, każdego goblina. Barwne opisy w pewnym momencie spadają na drugi plan.W jakiejś książce ( graj trikiem bodajże ) było mniej więcej coś takiego:
Nikt grający w CRPGi nie będzie rozpływał się nad "piękną lokacją" albo śmiesznym karczmarzem. Skupi się na tym, że w tej karczmie był niesamowity miecz. Dwa do siły, +4 przeciwko orkom i daje wolny slot na tarcze.
I tak jest w DnD. Chcesz postać charyzmatyczną i z gadaną? Rób barda. Będziesz miał mnóstwo umiejętności. Przydasz się w drużynie. I też powalczysz, bo bardzik ma potencjał. Rozwiązaniem jest tez multiklasowość.

Jak w życiu. Jesteś cymbał z matmy? Nie idziesz na Politechnikę. Jesteś słaby ale z gadaną? Nie idziesz do gildii wojowników tylko złodziei.

Jeszcze inaczej: Uparłeś się na wojownika z gadaną. Nie ma przebacz. Ma być wojownik z gadaną. OK popatrzmy: Miejmy jakiś charakterek i siłę osobowości, wyróżniamy się w tym temacie: Charyzma niech będzie koło 12. Coś tam ucierpi. I tu sie pojawia wykrzywiona morda gracza: ale jak to?! Nic mi to nie da raptem 1 do testów charyzmy! Jest taki gościu nazywany Misiem Gry. Mimo wszystko powinno mu zależeć na twojej radości. I co powinien Miś zrobić? Wpaść na taki pomysł:
" Hmmm uparł się, cymboł jeden. No ale niech mu będzie. Zabiorę mu ten dodatkowy atut z pierwszego poziomu i dam mu klasowe umiejętności Blefu i Dyplomacji. I może jak mi to ładnie w historii postaci uzasadni zwiększę liczbę punktów do 3 + int na poziom. Może to nawet i lepiej. Nie będzie kolejnego siepacza bez duszy w drużynie.

A tak swoją drogą: Wojownik o sile 10 może robić rozpierduchę niesamowitą. Pod warunkiem, że dożyje do 4 poziomu. i jest się munchkinem ;p
 
__________________
Chciałbym, żeby mnie było stać na pogardę.
DeSlay jest offline  
Stary 19-12-2011, 16:20   #78
 
Sauronus's Avatar
 
Reputacja: 1 Sauronus nie jest za bardzo znany
Cytat:
W końcu jeden z graczy nie wytrzymał napięcia i rzucił granat w stronę tajemniczych urządzeń. Kilka wybuchów i potłuczeń później opuścili ten bezbożny przybytek. Nie chodzi o to, żeby zawsze używać siły, ale żeby zawsze posiadać zdolności myślenia "poza kwadratem". Wybuchy zawsze rozwiązują jakieś problemy, ale zazwyczaj dodają też nowe. Jak w życiu.
Stare powiedzenie mówi: zawsze dobrze podróżować z kimś, kto ma granaty.


@Charyzmatyczny wojownik
Jak masz pomysł, jak to coś ma działać, to ok. Niech sobie będzie, tylko żeby działało. Bo za siedzenie z tyłu i czekanie, aż drużyna rozwali potwora expa się nie dostaje! Niektórzy mogą nie chcieć chodzić z kimś, kto nic nie robi, od czasu do czasu coś powie, ale i tak średnio mu to wyjdzie, bo nie jest bardem/łotrzykiem/fachowcem, a zjada PDki. Po prostu, pewnego razu ruszą w swoją stronę, gdy tamten będzie spał. Gdy naszemu charyzmatycznemu, choć słabemu wojownikowi nie będzie miał kto pośladków osłaniać, to szybko dowie się dlaczego słabi, choć charyzmatyczni ludzie zostają zaklinaczami, a nie wojownikami.

Weakgaming jest nielogiczny. "Chcę mieć postać, która za cholerę nic nie będzie w stanie zrobić!", a podczas sesji "A, co robisz? B, co robisz?, C, co robi... Aha, dalej leżysz i kurujesz się po ukąszeniu komara". Jak ktoś chce całą sesję leżeć po ukąszeniu komara, to ok. Skoro lubi, to niech leży.
Powergaming natomiast, bywa szkodliwy, ale to też zależy od graczy i miszcza. Jak miszczu lubi rzucać coraz to nowymi potworami i nie lubi wymyślać skomplikowanych NPCów, a gracze lubią bić się z coraz to nowymi potworami i nie lubią gadać zbytnio z NPCami, to wszystko w porządku, tak? Lubię grać w Diablo, to gram w Diablo, a nie w Planescape: Tormenta.
Problem się pojawić może jak Franek będzie chciał Tormenta, a Zenek Diablo, ale i to jest do rozwiązania.
Tworzenie postaci klimatycznych, z wadami, ale jednak nadających się do grania, jest jak najbardziej ok. Jakiś czas temu jeden z moich graczy zapytał mnie czy może sobie obniżyć atrybuty, bo jak popatrzył na kartę, to stwierdził, że jest zbyt dużym koksem i on nie chce czymś takim grać. Grał sobie w jakiegoś cRPGa, grało mu się świetnie, ale zauważył, że jego postać była dużo silniejsza niż ta z gry.

Konkludując: Fajnie się gra nie-koksem. Niefajnie się gra ułomem.
 
Sauronus jest offline  
Stary 17-01-2012, 23:06   #79
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
W sumie konkluzja przednia.

Osobiście jednak przyznam, że gloryfikacja pośród Graczy powergamingu wynika li tylko z pierdołowatości MG. Niestety, wstydźmy się bracia i siostry! Każdy MG ma 789678462378914691824698372 narzędzi po temu by nauczyć powergamerów szacunku dla Gry, Współgraczy i Zabawy jako zabawy wspólnej wszystkim, nie im samym. Ba, ma narzędzia po temu by pokazać im, że ich megasupermigbłystnibohaterowie tak po prawdzie mają słabe punkty. Nazbyt liczne, by je zliczać na forum publicznym. Leniwi MG skupiają się na bazowych statystykach i mamy później klopsik. Powergaming skrajny, to wynik leniastwa MG. Weakgaming to w sumie to samo.

Podstawówka winna nas nauczyć błogosławionego stanu "złotego środka W RPG też ma on zastosowanie. Myślcie, stosujcie go i bawcie się ku uciesze wszystkich.

Pozdrawiam
b
.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:27.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172