Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Rozmowy przy kawce > Lastinn'owy hydepark > Archiwum hydeparku
Zarejestruj się Użytkownicy


Zamknięty Temat
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-02-2008, 21:20   #31
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
Na twoją prośbę Verax:
Instytut Filologii Polskiej (teksty są prawdziwe) c.d. :


Student do studenta: "Jesteś ubrany niegramatycznie."

Kolega wychodzi na uczelnie i pozdrawia mnie pocieszającymi słowami przed egzaminem: "Do zobaczenia w piekle"

X: Dostałem 3...
Y:Ty KUJONIE !!! (z powagą)

Tekst kumpla :"Twoja matka klaszcze u Rubika i miesza bigos łokciem."

Dialog głodnych kumpli (studenci oczywiście ) :
X: Patrz tam dziewczyna je hamburgera!
Y: Zabronisz Bogatemu?

Uczyliśmy się ze znajomymi u kumpla. Nadszedł czas kolacji. Kumpel pyta właściciela lodówki:
X: Co masz do jedzenia?
Y Na obiad zjedliśmy resztę zimniaków, więc został nam gorący kubek...to co gramy w marynarza czy jeden kubek na sześciu?

Kolejna nieprzespana noc. Wyżej wymieniony właściciel lodówki przychodzi na uczelnie i mówi:
"Czuje w gębie chomika i trociny..."

Przed ustnym egzaminem z poetyki kumpel mówi do wszystkich: "Jak już nie będziecie wiedzieli, co mówić, to powiedzcie RAFAELLO - bo wyraża więcej niż tysiąc słów"

Koleżanka siedzi na sali. Trwa wykład. Patrzy przez okno i mówi na głos:
X: Patrzcie jak pięknie pada śnieg...
Na co wtrąca profesor:
Y: ...aż się rzygać chce.

Kumpel podchodzi do mnie przed egzaminem i mówi:
"Chciałem sobie kupić tabletki SESJA, ale takie jakieś chropowate mi się wydały jak je zobaczyłem..."

Zaczyna sie egzamin. Podzielono nas na dwie grupy w 2 salach. Już zaczynamy pisać i wchodzi nasz spóźniony kolega (facet ma okulary jak denka od butelki błędne spojrzenie i generalnie do atrakcyjnych nie należy). Rzuca tekst do Profesora:
X: Czy to egzamin z Gramatyki Historycznej? ?
Y:Tak pan jest z grupy?
X:Grupa C.
Y:To w sali niżej.
X:A co tutaj to matura? -trzaska drzwiami i wychodzi.
Na to profesor z zażenowaniem :
Y: Czy to był kosmita?
 

Ostatnio edytowane przez DrHyde : 02-02-2008 o 21:27.
DrHyde jest offline  
Stary 02-02-2008, 21:56   #32
 
Toho's Avatar
 
Reputacja: 1 Toho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znany
Na wykładach z "Podstaw Ekonomii" w pewnej policealnej szkółce w wielu miejscach podkreślałem, że teoria nieco mija się z praktyką dodając słowa "Abstrahując od rzeczywistości"...

Nieco później przyszedł czas na egzamin ustny. Wszyscy się pytają jak mają odpowiadać - czy tak jak jest, czy abstrahując od rzeczywistości. Ja im na to, że przyniosę transparent z napisem "Abstrahując od rzeczywistości"

Tydzień później przychodzę na egzamin, a centralnym miejscu tablicy wielki plakat (na oko A1) z wielkim napisem "Abstrahując od rzeczywistości"

Przypomniał mi się angielski ...

Kumpel nieźle znający język do anglistki miał zapytać czy jej znak zodiaku to panna:

K: Are you a virgin?
N-ka: I was a virgin

klasa leży i ryczy
 
__________________
In vino veritas, in aqua vitae - sanitas

Ostatnio edytowane przez fleischman : 03-02-2008 o 13:17.
Toho jest offline  
Stary 08-02-2008, 10:52   #33
 
Labalve's Avatar
 
Reputacja: 1 Labalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwu
6 klasa podstawówki
K - kolega, niebardzo mądry (debil po prostu)
J - ja

K: No ale co my tam będziemy robić? (taki występ miał być)
J: Improwizuj!
K: A kto to?! (chyba pomyślał, że go obraziłem, bo stał się bardzo agresywny wobec mnie do końca dnia.)

K1 - Kolega, nie głupi
K2 - jw.
K3 - Kolega, kujon
J - ja

Gadam z K3, K1 i K2 przechadzają się w okolicy.
W pewnym momencie K3 się pyta:
K3: A "obnażyć miecz" to znaczy wyjąć go z pochwy?
J: No ba...
K2 (wcina się, bo usłyszał część rozmowy): A "obnażyć miecz" to znaczy zaczarować go, nie?
Od tamtej chwili zwątpiłem w jego mądrość

Ten sam skład.
Znów gadam z K3, tym razem na lekcji.
K2 odwraca się z ławki z przodu i do mnie:
K2: A wiesz, że jak masz chrząszcza w uchu to słyszysz helikopter?

Następnego dnia na sesji:
K2 dzieli się z nami jakimś "interesującym", wyssanym z palca faktem.
J (wkurzony, bo przerwał mi w trakcie opisu lokacji, do której weszli): A WIESZ, ŻE JAK MASZ CHRZĄSZCZA W UCHU TO SŁYSZYSZ HELIKOPTER?!!
K2: Wiem, to nieprzyjemne.

Ale to właśnie K2 odpowiedział na pytanie takiego jednego, znajomego żula "czy masz autyzm?":
K2: Fajnie jest mieć autyzm, bo możesz szybciej liczyć!
J: Za dużo "Rain mena" (taki film o autystyku).
K2: Nie, ja nie gram w "Raimena".
Grobowa cisza

Coś o moim drogim informatyku.
I - informatyk
J - ja

J: Proszę pana, zapomniałem zeszytu.
I: Dziecko, gdzie ty masz honor?! Jak mogłeś zapomnieć? Czy ty masz w domu taką wielką górę książek i zeszytów i wskakujesz do tej góry i pływasz w niej dopóki nie wyłowisz.
J: Ke?
I: Tak?
J: Nie, a pan?
I: Dziecko! Za moich czasów, to nauczyciel brał takiego ucznia na biurko, bral o taką deseczkę i lał po gołym tyłku!
J: Fajnie, a w średniowieczu to dzieci umierały na ulicah i nikogo to nie dziwiło. Ale nie jesteśmy w średniowieczu, jesteśmy tu i teraz, w teraźniejszości.
I Patrzy na mnie i wzdycha. Odchodzi do swojego komputera siada do nas plecami i szuka nowej tapety (autentycznie, on całe lekcje grzebie w sieci, i jakoś tak się dziwnie dzieje, że średnio co piętnaście minut ma nową tapetę.)

Germanistka:
-Ja was wszystkich przelecę po kolei.

Na następnej lekcji:
K3: To przeleci nas pani?
Ger.: Tak przepytam was.
K3: A miała nas pani przelecieć...
Ger.: Tak ja was przelecę jak błyskawica.
 
__________________
"Precz z agresją słowną!
Przejdźmy do czynów!" - Labalve

Ostatnio edytowane przez Labalve : 08-02-2008 o 11:18.
Labalve jest offline  
Stary 06-03-2008, 22:10   #34
 
Dalakar's Avatar
 
Reputacja: 1 Dalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znanyDalakar wkrótce będzie znany
Poprawa z geografii. Uczennica ściąga z książki.
Nauczycielka: Oddaj kartkę.
Uczennica: Ale dlaczego?
N: Ściągasz
U: Ale ja tylko chciałam zobaczyć godzinę.
N: Gdzie? W książce?
U: No, bo ja ją mam tam zapisaną.

Normalna, spokojna lekcja. Robimy coś w ćwiczeniach, gdy jeden z moich kolegów wyskakuje z ławki (dosłownie) i z ręką wzniesioną ku niebu (wyglądał naprawdę śmiesznie) krzyczy:
-Tinki Winki!
Klasa leży i zbija.

Kumpel (niezbyt inteligentny) poszedł do odpowiedzi z matmy.
Nauczycielka: Narysuj na początek trójkąt.
Kumpel stoi z głupią miną.
N: Chyba wiesz jak wygląda trójkąt?
K: Nie wiem.

Dodam jeszcze że ten sam „inteligent” na fizie napisał „dwa cząstki wodory”, a wyśmiany przez klasę poprawił to na „dwie cząstki wodoró”. Przez cały tydzień z niego zlewaliśmy. (Błędy są celowe).

W klasie było zbyt głośno, więc nauczycielka wyprosiła jednego z uczniów. Wtem, drugi wstaje i pakuje się.
Nauczycielka: A ty gdzie się wybierasz?
Na co drugi uczeń: No, z nim. Bo tu dżuma taka.

Nauczycielka (niska, drobna). Uczeń (barczysty, ponad 2 metry)
U: Muszę się z panią nie zgodzić.
N: I może jeszcze mnie pobijesz?

Jak coś jeszcze mi się jeszcze przypomnie, to napiszę.
 
Dalakar jest offline  
Stary 31-03-2008, 21:19   #35
 
Delaraan's Avatar
 
Reputacja: 1 Delaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodze
Genialne sytuacje (czyt. wały) na przerwie:

Pani dyrektor idzie za moim qmplem (A), jedzącym loda, który wydziera się do kolegi i pokazuje na lodzie wiadomy ruch ręką:

A: Leszczu, na cytrynkę!!

************************
Przed sprawdzianem z "Krzyżaków":

L: "...załóż ten wór pokutny i pochwę od miecza"
A: Co Leszcza podnieca?!
Ryliśmy się z tego przez cały dzień

*********************
Nauczycielka: Jaki związek zachodzi między temperaturą a opadami atmosferycznymi?
Leszczu: ...Radziecki

Sytuacja: uczeń stoi z rękami w kieszeniach

Nauczyciel: Co tam, grasz w ping-ponga?

*********************

N: Pierwszy niekoronowany władca polski?
U:Juliusz Cezar!


Uczeń wchodzi do klasy, z nosa cieknie mu krew

N: Co ci się stało?
U: Wpadłem na ścianę

9 na 10 wypadków zdarza się w domu. Durex radzi-nie siedź w domu.
 

Ostatnio edytowane przez Delaraan : 31-03-2008 o 21:26.
Delaraan jest offline  
Stary 04-04-2008, 09:13   #36
 
Christianus's Avatar
 
Reputacja: 1 Christianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumnyChristianus ma z czego być dumny
Gimnazjum. Babka czyta oceny ze srawdzianu:
Kolega: Da pani, da! (sprawdziany do obejrzenia)
Psorka: Nie! Ja nie daję!
I na tym się skończyła lekcja. Jednego kolegę trzeba było cucić.
 
__________________
Uczyć się, modlić do swego Boga i pracować. Zawsze czerpać pełnymi garściami z życia, czując się jednocześnie bezwarunkowo szczęśliwym. Pracować nad sobą i kochać za nic. Oto co znaczy być dobrym człowiekiem.
Christianus jest offline  
Stary 04-04-2008, 18:21   #37
 
Michalius's Avatar
 
Reputacja: 1 Michalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodze
Mój nauczyciel fizyki (Liceum) jest nauczycielem starej daty. Bardzo starej. Znaczy się uczy fizyki już od tak 50 lat, jest już na emeryturze, ma za sobą stanowisko dyrektorskie, a teraz dorabia do emerytury [A dorobił się - czarne BMW]. Czasami jednak potrafi puścić teksty lepsze od świeżego narybku:

"Jeżeli to jest kąt prosty to ja jestem ministrem spraw niepotrzebnych!"

"pytam sie ciebie o [termin jakiś] a ty mi mówisz że ptaszek"

"nie mów mi że dom to trawa"

"Znacie słynne słowa naszego wieszcza narodowego, Mickiewicza:"sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga", ale nie na klasówkach"

Przy opisywaniu jakiegoś wykresu i wyjaśnianiu nam zagadnienia jak można mnożyć czas i prędkość (czy coś podobnego) - "(...)Bo wiecie przecież, że żyrafa * helikopter = tramwaj"

Gdy nawiązuje do czegoś, co powinniśmy znać z gimnazjum (a i tak na lekcji powtórzymy) - "w przedszkolu, nauczyli cię..."

Do uczennicy która zgubiła kartkę z zadaniami:
"-Więc jak poradzisz sobie?
-Tak panie profesorze
-No widzisz... To jesteś radziecka, jak sobie poradzisz"
 
__________________
if (Youre_Happy && You_Know_It)
{
Clap_Your_Hands;
}
Michalius jest offline  
Stary 19-04-2008, 21:11   #38
Zak
 
Zak's Avatar
 
Reputacja: 1 Zak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znany
A tak mi się przypomniało :

Pierwsza klasa gimnazjum, WOS z największą siekierą w szkole i ja .

Ja: Proszę pani, czy można karać ludzi za to czego nie zrobili?
N: No to przecież oczywiste, że nie!- z wyrzutem
Ja: Nie zrobiłem zadania domowego.

Cała klasa w śmiech (łącznie z nauczycielką). No ale niestety i tak dostałem buta :P
 
Zak jest offline  
Stary 19-04-2008, 23:42   #39
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Mi się przypomniała właśnie taka mała wpadka w drugiej klasie gimnazjum.

Lekcja geografii. Mieliśmy zapowiedzianą kartkówkę. Wchodzi nauczycielka. Patrzy na nas...
N - To co, piszemy kartkówkę?
Wszyscy - Nieeeee!
Ja - Taaaak!
N - No to piszemy.
Przez następny tydzień... jak to określić... byłoby lepiej gdybym w szkole się nie pokazywał
 
Gettor jest offline  
Stary 15-09-2008, 18:27   #40
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Pora dorzucić coś ode mnie. Co prawda moja świetna, ale krótka pamięć wyparła z umysłu wszelkie wspomnienia "kfiatków" z gimnazjum i szkoły podstawowej, jednakże mam coś z liceum. Najpierw jednak postaram się was wprowadzić w klimat, co jest kluczowe dla kilku fragmentów.


Informatyk:

Wyobraźcie sobie starszego, łysego, dość wysokiego, nieco grubszego faceta z brodą, siedzącego za biurkiem i opowiadającego z przejęciem:
-I zabrali! Zabrali RAM! Zepsuli komputer i RAM! Bo on był podłączony! I po co im to było?! Przecież nawet nie zadziałał! I zepsuli!
Niestety klimat sali informatycznej i naszego nauczyciela jest niezastąpiony. Cała klasa się trzęsie ze śmiechu i usilnie walczy, żeby nie roześmiać się na głos.

Informatyk (again):

Siedzimy na programowaniu Pascala i męczymy się nad silniami i potęgami. Wpisujemy silnię z 12 i program pokazuje prawidłowy wynik.
-A teraz wpiszcie silnię z 13-mówi z pasją, a kiedy to zrobiliśmy, wyszła nam jakaś dziwnie wielka liczba. Za wielka.
-Widzicie! Nigdy nie ufajcie komputerowi! Nigdy! Architekt napisze sobie program i policzy silnię z 13, a potem wpisze ten nieprawidłowy wynik lub co gorsza program wykorzysta to dalej i przęsło mostu będzie miało 5 cm średnicy zamiast pół metra! A wtedy jak czołg przejedzie, to most się zawali!
W całej klacie każdy się wykręca, żeby go nie słuchać i nie patrzeć, bo to grozi parsknięcie śmiechem.

Informatyk (noch ein Mal?):

-Nie możecie mieć nielegalnego oprogramowania! Nie możecie! Nie możecie, bo wpadnie do was CBA i was zgarnie!

Informatyk (czy nie ma innych nauczycieli?):

-Ja kiedyś przez przypadek włamałem się do komputera rządowego, ale mnie nie złapali...

Zgadnijcie kto?

Nasz pan od informatyki pracował we wszystkich zawodach świata. Pracował jako strażnik na budowie, kierowca, przewoźnik, naprawiał telewizory, komputery, pracował w BORze i w Stanach jako programista i naprawiał komputery, w kanadzie budował budynki... Było tego dużo. Przychodzimy na informatykę.
-Kiedy pracowałem jako ochroniarz na dyskotece...

A któż by inny? :

-Pojechałem kiedyś do Kanady i kupiłem kłódkę za dolara. Rozebrałem ją i ładnie zobaczyłem jak ona działa! Ja rozgryzłem ten system, bo działała trochę jak Enigma...


Jak przypomnę sobie coś jeszcze to dam znać
Szacunek dla naszego informatyka, bo mimo wszystko w porządku z niego człowiek.
 
Alaron Elessedil jest offline  
Zamknięty Temat



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:37.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172