Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07-08-2019, 20:24   #31
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Zabiłem dwie wywerny i jako najemnik nie oszczędziłem żadnej osady Smokowców (dragornborn) – zaśmiał się Gigant lecz aż podskoczył.
Kostka zrobił tak jak nakazano, Kasmael przysunęła się do niego.
Jednak gdy rozległ się huk i Dwain podszedł i drżącym rękoma otworzył wrota.
Za nimi było ośmiu krasnoludów z Żaru, przeklętego królestwa krasoludów ze południowego wschodu. Teokratyczne krasnoludy praktykowały czarnoksięstwo, kumały się z diabłami i składały całopalne ofiary. Nosiły spiżowe maski upodabniające je do czartów, a na głowach nosili szpiczaste kapelusze… Uzbrojeni byli w topory lub ogniomioty. Jeden z nich był ubrany w potężną zbroję pokrytą runami, a zamiast ręki miał polemiczną protezę. Obok nich było sześciu Hobgoblinów także w maskach, a Gerik zobaczył wśród swojego starego znajomego gnoma Bellona.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 07-08-2019 o 20:30.
Slan jest offline  
Stary 07-08-2019, 21:12   #32
 
Edmaad's Avatar
 
Reputacja: 1 Edmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnieEdmaad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Gerrik niewzruszony przyglądał się pokaźnej bandzie przebierańców, aż jego wzrok zatrzymał na znajomej parszywej gębie.

-Ty śmierdzący zdradziecki psi synu.
-Bierzcie sobie tą bandę przebierańców, ale tą żmije zostawcie mi ! Wykrzyczał krasnolud i pokazał palcem na gnoma.
 
Edmaad jest offline  
Stary 08-08-2019, 20:48   #33
 
KosturPlus1's Avatar
 
Reputacja: 1 KosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwu
Finn spojrzał na nowo przybyły orszak. Na widok (zapewne nieproszonych) gości poczuł się jakoś nieswojo. Skrajnie nieswojo. Spojrzał na kobietę, z którą przed chwilą rozmawiał, teraz zapatrzoną w nowe widowisko, później na barda urabiającego córkę gospodarza, później na ekipę jaszczuroludzi, a na koniec na przybyszów z Żaru. Zwrócił szczególną uwagę na to co mają przy pasach i wtedy zrozumiał.

- Cie choroba... - pomyślał - Wyszło na to, że jako jeden z nielicznych przy wrotach broń złożyłem.

Półelf schował zwój z umową, wsadzając go pod kolczugę, po czym jął chyłkiem, acz nader zwinnie, przemieszczać się między biesiadnikami. Ze wzorowo udawanym spokojem oparł się o ścianę tuż przy wrotach tak, aby być jak najbliżej komórki. Rzucił przelotne spojrzenie na stojącego nieopodal przygodnego niziołka zdającego się agresywnie opróżniać żołądek, którego zawartość lała się strumieniami z jego ust prosto do beczki, którą mocno trzymał w obu rękach, po czym jego wzrok utkwił w uzbrojonym krasnoludzie bez ręki.

- Gdzie kucharek sześć... - skwitował w myślach, po czym dodał:
- Jak nic zaraz coś huknie. Awantura w powietrzu taka, że można siekierę zawiesić... -
 
KosturPlus1 jest offline  
Stary 10-08-2019, 15:56   #34
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zdaniem Arthmyna głowy dwóch wywern dobitniej świadczyłoby o męstwie chwalipięty, ale na ten temat zaklinacz nie zamierzał dyskutować. No i, nie da się ukryć, nie bardzo miał na to czas, bowiem niespodziewane dźwięki zwiastowały niespodziewanych gości.

Przyjaciele, wrogowie czy konkurencja - tego Arthmyn nie wiedział, ale zachowanie Gerrika raczej wykreślało z tej listy pozycję pierwszą.
Ale nie można było przewidzieć, jak intruzów potraktuje Dwain, dlatego też Arthmyn przesunął się, by stół oddzielał go od 'gości', i przygotował się do rzucania zaklęć.
 
Kerm jest offline  
Stary 11-08-2019, 19:40   #35
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Varis kiwnął głową widząc, że w końcu prawnik przestał kombinować z umową. Pierwsza z bitew, może najważniejsza w tej wyprawie została wygrana.
Czując, że dziewczyna zbliża się się do niego Varis objął ją w tali i przyciągnął lekko do siebie. Wolał dojrzałe kobiety świadome swego ciała i wiedzące jak można przypodobać się mężczyznom, od podlotków i dziewic. Z nimi trzeba było postępować inaczej, nie zawsze uzyskane efekty były dla barda zadowalające.
Na więcej nie było czasu, gdyż przerwało im. Wkroczenie nowych krasnoludów zmieniło pole gry. W wolnej dłoni barda pojawił się toporek.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
Stary 12-08-2019, 21:22   #36
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację

Jakby nie patrzeć Fikonja była małą kobietą i postanowiła zrobić to co robi każda mała kobieta:
Schować się za mężczyznami.
Podobieństwo do tego co robi każda drowka to jest, odgradzać się od potencjalnego zagrożenia murem samczego mięsa armatniego było zupełnie przypadkowe...
Kobieta dyskretnie oddaliła się od miejsca które za moment miał stać się epicentrum konfliktu. Zlokalizowała swojego nietoperza i zawlasnęła jego zmysłami.

Fikonja leci nietoperzym chowańcem na zwiady, chce zobaczyć czy dalej w korytarzu przeciwników jest więcej oraz/i czy jest tam droga jakiejś ucieczki.


 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline  
Stary 13-08-2019, 19:39   #37
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Dwainie, ty goblini wyperdku zdradziecki – Przywódca krasnoludów z żaru wysunął się przed szereg swych ziomków i zdjął maskę. Połowa jego twarzy była spalona… albo odmrożona, Druga połowa jednak zdradzała podobieństwo do Dwaina.
- Witaj… Kuzynie… – wystękał Dwain wyraźnie przytłoczony.
-[i] Teraz tylko kuzynie… I widzę, że jednak chcesz zagarnąć rodzinną schedę? Niestety, ja będę pierwszy! Ja Ishorgu Bez Serca zwany niegdyś Bwalinem. Ja obiecuję połowę majątku, który mi się należy dla tych, którzy pomogą mi zgładzić smoka. POŁOW1)Ę! Nie skąpię jak ten psi syn [i] – krzyczał krasnolud.
Akro Korete wstał i popatrzył na Ishorgu z pogardą.
-[i] W imieniu Domu Korete i wszystkich Samoniesionych obiecuję, że każdy, kto stanie po stronie tego brodaka będzie unany za wroga Trakisraadu! [/i – zakrzyknął.
Bellon zrobił ostentacyjnie przerażoną minę i wskazał na Gerricka.
- Ten krosnolud jest mi znany! Sprzedał mnie w orkową niewolę i zagarnął skarb
- Jeszcze słowo, a wypruje ci bebechy i w dupę wsadzę, a potem uszami wyjmę – ryknęła Kasmael wyciągając miecz
- Odejdź Bwalinie… Niech bogowie nas osądzą – rzekł Dwain, który wyglądał, jakby postarzał się o sto lat.
Tymczasem Fikonja wyczuła, że na zewnątrz zebrało się dziesięciu Trakiskich jeźdźców. A dalej, dziwne istoty podobne do ludzie, ale nocno nieludzkie.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 16-08-2019, 10:54   #38
 
KosturPlus1's Avatar
 
Reputacja: 1 KosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwu
- Połowę?! - Finn bezgłośnie poruszył ustami, po czym dodał w myślach: - Takiej bajki jeszcze nie słyszałem... -

Jako podróżnik, Finn wiedział że bycie uznanym za wroga przez jakiekolwiek plemię, rasę czy ród może stać się dużym problemem nawet dla najbardziej zapalonego człowieka dziczy. Dlatego też postanowił odrzucić propozycję okaleczonego krasnoluda. Wszedł do izby z przetrzymywaną bronią, lecz gdy tam szedł, kątem oka zobaczył zarysy większej liczby istot za wrotami- były osiodłane. Finn wszedł, zobaczył tam zapijaczonego krasnoluda zapartego o ladę, a tuż za nim swój miecz oburęczny leżący na półce.

- No tak- krasnoludzka impreza... - pomyślał - Gdzieś mają pilnowanie broni. -

Wojownik przeskoczył ladę, zabrał swój miecz jak i kuszę leżącą nieopodal, po czym po cichu wyszedł. Postanowił stanąć przy bramie i przyjrzeć się zbiegowisku na zewnątrz z bliska.
 
KosturPlus1 jest offline  
Stary 16-08-2019, 17:23   #39
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Połowa znalezionego skarbu?
Oferta była taka hojna, że aż nieprawdopodobna i Arthmyn był przekonany, że jest to nic innego, jak zwykłe naciąganie i próba przekupienia tych, co chcieli pracować dla Dwaina.
A pytanie zasadnicze brzmiało, czy w ogóle Bwalin (czy też Ishorgu - jak zwał tak zwał) miał zamiar po całej robocie zapłacić, czy też pozbyć się w taki czy inny sposób swych pracowników... i użyźnić parę metrów ogródka.


Zaklinacz chwilowo nie zamierzał mieszać się do rodzinnych porachunków. Zatrudniono go do zabicia smoka, a nie do walki z wrogami "króla" krasnoludów.
Ale, mimo wszystko, przygotował się do ewentualnego starcia.
 
Kerm jest offline  
Stary 19-08-2019, 17:30   #40
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Głupotą było by wiązanie się z krasnoludami rządzonymi przez religie, zło i czarty.
Tam z pewnością otrzymano by połowę skarbu tylko gdyby nie udało się wpierw wszystkich z drużyny zabić.

Bard ściskając w obu dłoniach toporki podszedł do Kasmael, stając u jej boku.

- Zapewne skończyliście już swoje sprawy, nikt tutaj nie zaufa kumającym się z czartami. Drzwi są za wami.
- uśmiechem obwieścił Varis.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:11.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172