Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-10-2017, 19:53   #331
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Baylof widząc przyjaciela nie mógł się powstrzymać. Uściskał krasnoluda radośnie, zabierając mu dech w piersiach.
- Garag! Stary druhu! Nie wiem gdzie żeśmy się tak pogubili! - wysapał łotrzyk puszczając krasnoluda i przetarł ręką czoło. Zmęczony już był tym wszystkim co w okół się działo - Ani kiedy. Na swą obronę dodam, żeśmy nic zdrożnego nie robili! - wyskoczył od razu zamachnąwszy się przed sobą rękami, które skrzyżował na piersi tylko po to, by za chwile je oderwać i gwałtownie wyrostowaną ręką wskazać ścieżkę za sobą, z której przyszli.
- Wiesz kurwa co tam jest?! Pierdolone, latające, niebieskie małpy!! A jeszcze dalej jakieś wężopodobne gówno! A to małe rude, jest jak dziecko! Omal żeśmy nie zginęli, bo ta się rzuca na wszystko. Garag, wierz mi... WSZYSTKO! - zdenerwował się, ale po tej przemowie pomału mu przechodziło. Wtem krasnolud wspomniał o powrocie. Baylof zrobił wielkie oczy.
- I teraz dopiero o tym mówisz? Chodźmy! - bez zastanowienia ruszył pełen entuzjazmu.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
Stary 04-10-2017, 20:03   #332
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
- Eeej... No gdzie Ty się kurna podziewałeś, co? - U boku Baylofa stanęła Solo, krzyżując na piersi ramiona i spoglądając na krasnoluda wymuszonym, gniewnym spojrzeniem.
- Wiesz co nas spotkało? Jakaś wężowa suka mnie obraziła, a jak jej odszczekałam, to wszyscy jej kumple się na nas rzucili. Musieliśmy uciekać... No, skandal normalnie! - Powiedziała, macając się dłonią po rudym czubku głowy, gdzie wyrastał nowo nabity guz.
- Dobrze wiedzieć, że przynajmniej wam się udało coś osiągnąć. Chcemy już do domu wracać. Prowadź nas czym prędzej!
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019
Warlock jest offline  
Stary 05-10-2017, 16:33   #333
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kliknij w miniaturkę

Garag odwzajemnił uścisk, a potem pokiwał głową, przyjmując do wiadomości słowa Baylofa. Swoje zdanie na temat Solo i jej pomysłów i poczynań miał, na dodatek poglądy te zasadniczo zgadzały się z tym, co powiedział łotrzyk.

Marudzenie Solo skwitował tylko krzywym uśmiechem, nie zamierzając wdawać się w dyskusję z dziewczyną. Miał ważniejsze sprawy do załatwienia, niż niepotrzebna wymiana poglądów.

- Musiałem zawalić ze trzy korytarze i wytłuc tuzin krwiopyskich toporników - pospieszył z wyjaśnieniami, równocześnie przyspieszając i wysuwając przed Baylofa. - Na szczęście pojawili się Shahri i Marco i pomogli mi powstrzymać nawałę zbrojnych w topory wojaków i rozwiązać problem maga, który pomagał Rudolfowi Czarnemu - dodał.

Wkroczyli do skalnego korytarza, którego podłoga tu i ówdzie 'ozdobiona' była ciałami nieżywych minotaurów, noszących śladów topora, ognia i strzał - jawny dowód, że Garag nie przesadzał, opowiadając o licznych wrogach.

Po paru minutach prawie-że-biegu ujrzeli przed sobą błękitną poświatę, a chwilę później wkroczyli do komnaty, w której najjaśniejszym obiektem był magiczny portal - w oczywisty sposób dzieło Shahri.



Po jego drugiej stronie widniały zabudowania, do złudzenia przypomnające Czarny Dwór - miejsce ostatniego ich zlecenia.

- Dobrze, że jesteście - rzucił Marco, dzieląc swą uwagę między nowo przybyłych a okute stalą drzwi, do których ktoś się namiętnie dobijał z drugiej strony. - Kto pierwszy?
 
Kerm jest offline  
Stary 05-10-2017, 17:58   #334
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Łotrzyk ledwo ukrył wzruszenie. Nie, nie na widok Shahri czy Marco, albo krasnoluda, którego co prawda przyjął ciepło, no ale bez łez. Brunet nie mógł nacieszyć oczu tym, co widział w oku portalu - dom. Tak chciałby to nazywać. W jednej chwili wszystkie minione i przyszłe problemy tego świata stały się nijakie. Nie interesowała go już ta wiocha, z której zwiali, bo durni strażnicy byli zbyt krótkowzroczni by zrozumieć życie prawdziwego awanturnika. W dupie miał jakieś spalone, zapyziałe miasto i wojsk złych czarnych rycerzyków, które puszczało z ogniem wszystko, co napotkało na swej drodze. I w końcu zaczął mieć głęboko w poważaniu bełt, który wciąż tkwił mu w barku i bolało to jak jasny skurwysyn.

Na pytanie Marco, złodziejaszek odruchowo dał krok w stronę portalu. Po tym jednym jednak zatrzymał się i rozejrzał niepewnie.
- To znaczy, jeśli się obawiacie, że nie zadziała i rozniesie każdą kończynę tego, który przez portal przejdzie w różne zakątki świata, to jestem w stanie zaryzykować i pójść pierwszy... - odchrząknął wyraźnie przykładając pięść do ust, jakby zakrywająca pół twarzy chusta to było za mało - Jednakże, jeśli to działa bez najmniejszych wątpliwości i ktoś chce iść pierwszy i mieć już święty spokój to... - Baylof teatralnie się ukłonił i wskazał otwartą dłonią na świecące oko z obrazem ich "domu -...zapraszam. I do zobaczenia po drugiej stronie, przyjaciele.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
Stary 06-10-2017, 20:18   #335
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kliknij w miniaturkę

Czarodziejka pokręciła głową.

- Portal jest stabilny i nikogo nie poszatkuje - zapewniła. - Przechodzić trzeba pojedynczo, a ja muszę iść ostatnia, bo potem portal się zamknie.

Garag, który być może nie słyszał nigdy powiedzenia 'panie przodem', podszedł do portalu i ze słowami "Czekajcie sobie, aż tamci rozwalą drzwi" wskoczył w pulsującą mocą taflę. Przez moment jego cień był widoczny na tle budowli, po czym się rozpłynął.

- Dalej, szybciej - rzuciła Shahri, po której czole spłynęła kropla potu. Najwyraźniej utrzymywanie portalu nie było takie proste, jak się wydawało.

Można się było domyślić, że nie tylko zmęczenie wpłynęło na jej słowa. Wspomniane wcześniej drzwi drżały od uderzeń, a na framudze pojawiły się pierwsze pęknięcia.
 
Kerm jest offline  
Stary 06-10-2017, 21:06   #336
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Skoro nie było już czasu i wszystkim zrobiło się nagle niezwykle spieszno, to łotrzyk nie miał już o czym myśleć. Zastanawiało go tylko jedno - czy jakby nie wrócili tak szybko, jak im się udało, to czy krasnolud i reszta ruszyliby przez portal pozostawiając ich w tym miejscu na pastwę losu?
Nie zastanawiając się już więcej nad rzeczami, które i tak nic by nie zmieniły, Baylof wkroczył w wytworzone magią przejście.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
Stary 06-10-2017, 21:56   #337
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Solo uśmiechnęła się na widok Czarnego Dworu, który przywołał w jej głowie miłe wspomnienia. Ukradkiem spojrzała na stojącego obok Baylofa i dostrzegła na jego twarzy podobną satysfakcję. Kiedy ten ruszył w kierunku portalu, Solo podłożyła mu złośliwie nogę i pobiegła przed siebie, krzycząc:
- Będę pierwsza, frajerzy!

Chwilę później już jej nie było...
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019
Warlock jest offline  
Stary 07-10-2017, 22:21   #338
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Solo należała do osób, które - widząc napis 'Nie wchodzić' - natychmiast nacisnęłaby na klamkę. Gdyby była szlachcicem, mogłaby
wpisać sobie jako dewizę rodu "Facite tum putavit", co na język plebsu tłumaczyłoby się 'Najpierw czyń, potem myśl'.

Dobrych rad Solo również nie słuchała, co nieraz owocowało pakowaniem się w kłopoty.
Tym razem również nie zastanawiała się nad tym, z jakiego powodu czarodziejka ostrzegała przed zbiorowym przechodzeniem przez portal.
A nie tylko picie wódki miało zgubne skutki... Podobnie było z lekceważeniem rad fachowców.

Baylof nie spodziewał się takie 'dowcipu' ze strony małej wojowniczki. Co prawda nie potknął się, ale był już o pół kroku za daleko, by się zatrzymać i nie wejść w portal, a zbytni pospiech Solo doprowadził do tego, że oboje przekroczyli magiczne drzwi niemal jednocześnie, żegnani pełnym przerażenia okrzykiem Shahri.


Okropne to za mało powiedziane.
Wrażenie należało do najgorszych, jakie można sobie było wyobrazić. Baylof miał uczucie, że ktoś chwycił go za bebechy, pociągnął z całej siły, a potem skręcił w precelek to, co trzymał w mocarnych łapskach.
Świat zawirował przed oczami łotrzyka, a ból niemal rozsadził mu czaszkę.
Gdy wreszcie, po chwilach trwających całe wieki, wylądował na ziemi, jedyną rzeczą, jaką mógł zrobić, to zwinąć się w kłębek i walczyć o to, by nie stracić przytomności.

Solo bynajmniej nie miała się lepiej. Błękitne światło wbiło jej szpile w oczy, coś walnęło ją z całej siły w głowę, a potem ktoś chwycił za żołądek i wyciągnął go na zewnątrz, pozostawiając w takiej pozycji.
Do tego doszło niezbyt przyjemne wrażenie rozpadania na kawałki, które nijak nie chciały się połączyć z powrotem w jedną całość.
O ziemię walnęła z hukiem, a jedyne, czym mogła się zająć, to oddawanie ostatniego posiłku.
Jak przez mgłę usłyszała głos Garaga, dopytującego się, co im się stało.

Gdy wreszcie doszli do siebie, Marco stał już niedaleko nich, a parę sekund później trzy stopy nad ziemią zmaterializowała się czarodziejka, po czym portal zniknął z cichym trzaskiem.
 
Kerm jest offline  
Stary 08-10-2017, 12:33   #339
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
- Ty... mała... idiotko... - wysapał Baylof obejmując się za brzuch i zwijając z bólu na ubitej ziemi. Nie był do końca pewien, czy już umarł czy zdechnie za moment, ani nie miał pewności co to stanu wszystkich swoich organów i kończyn. Z trudem przemówił przełykając wzbijający się w kierunku gardła bełt nie do końca strawionego posiłku i żółci.

- W końcu... Dom... - wymamrotał na koniec, nim nastąpiła kumulacja wymiocin. Mimo tak ohydnego zakończenia tej podróży, na jego zmęczonej twarzy wymalował się słaby uśmiech szczęścia. Łzy w kącikach ust pojawiły się tylko za sprawą skurczy żołądka i niesamowitego bólu jaki zawładnął ciałem mężczyzny. Z trudem uniósł w górę drżącą ręką i wystawił kciuk na znak pochwały.

- Dzięki, Shahri... Jesteś najlepsza - ostatnie słowa jakie zdołał wypowiedzieć, nim przekręcił się na plecy i poległ z rozłożonymi na boki rękami. Nie był w stanie się ruszyć, ale wciąż mógł patrzeć na swoich towarzyszy i niebo, za którym tak tęsknił.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
Stary 08-10-2017, 12:43   #340
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
- Weź... Przynajmniej... było... zabawnie... - wykrztusiła Solo bez przekonania, jednocześnie zwijając się z bólu. Przez kilka kolejnych chwil rudowłosa wojowniczka nieprzerwanie pozbywała się resztek śniadania, a kiedy w końcu opanowała wymioty, uważnie rozejrzała się po najbliższym otoczeniu. Jej uśmiech rozszerzał się z każdą chwilą...
- To co? Pieczony dzik, piwo i seks? - Szturchnęła łokciem Baylofa, po czym wskazała najbliższą, dobrze znaną im karczmę.
- Tym razem ja stawiam...
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019
Warlock jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:34.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172