Zormar

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Cge8WdqweOE[/MEDIA]

 

MrKroffin

Obserwujcie .

http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...tml#post673998

A tak poza tym: ach, nic nie działa tak motywująco do zabijania pobratymców jak nauki Kat'zai .

 

Earendil

A żebyś wiedział .

Odnośnie pozycji 7.8, to nie jestem przekonany. Sam widzisz, że do niektórych ciężko wymyślić zależności. Poza tym, to myślę, że dobrze byłoby jakby każda specjalizacja miała jakąś tam możliwość kontrowania innej. W końcu wybór jest raz na całe życie.

A z zupełnie innej beczki: kiedy przechodzimy do antyku?

 

__________________
"- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych?
- Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk

MrKroffin

Właśnie to chciałem osiągnąć formułując tę zasadę. Może by więc ją ograniczyć tylko do tego, że każda specjalizacja kontruje inną? Jedynkę kontruje dwójkę, dwójka trójkę, trójka czwórkę, a czwórka jedynkę. Tyle, że tu znowu potrzebuję Waszej pomocy.

Nekromancja naturalnie może kontrować kontrolę umysłu i to jest pewne. Co do reszty ciężko wymyślić mi jakieś niewydumane tłumaczenia.

Ehehehe... no jakby to powiedzieć... zakładałem, że sesja nie przetrwa tak długo .

A tak na serio to poruszyłeś pośrednio ciekawy temat: już tyle historii za nami, a gdzie jakaś periodyzacja dziejów? Może poruszy to ktoś u siebie w poście, np. ty Earendil, stosujesz często formę wykładu. Myślę, że to może być ciekawe .

A jeśli miałbym wyznaczać nasz punkt rozwoju względem świata rzeczywistego, to jesteśmy aktualnie w trakcie najazdu Ludów Morza (Pustyni) .

 

Earendil

Z tymi wykładami to ciężko oceniać, bo nie wiadomo, czy cywilizacja dożyje jeszcze :P . Za to sickboi zapisuje "stare państwo nesjańskie","okres przejściowy" itd.

 

__________________
"- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych?
- Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk

sickboi

Spokojnie można nad taką periodyzacją pomyśleć, szczególnie w szerszym ujęciu. Bez przeszkód możemy wszak wyróżnić już u nas co najmniej trzy różne epoki, które znacząco się między sobą różniły. Chyba nikt się nie obrazi jeśli stwierdzę, że w przypadku pierwszego z okresów kluczowa była cywilizacja nesjańska. Głównie ze względu na dość szybkie uzyskanie przeze mnie technologii żeglugi miałem możliwość nawiązania kontaktu z większością cywilizacji i było to niejako motorem mojego rozwoju w kilkunastu pierwszych turach. W końcu to też od Nesioi Atalowie uzyskali dostęp do pisma, czy garncarstwa. Oczywiście mamy też takie zdarzenia jak interwencja Ulliarich w Kenk-Aku, upadek Kenku, czy wybuch Gata-hen, ale tylko to ostatnie zdarzenie miało wpływ globalny. Proponuję przyjąć taką wstępną periodyzację naszych dziejów:

1. Okres Archaiczny (3000 - 2650) - czas kiedy założone zostały pierwsze miasta i cywilizacje stawiały pierwsze kroki
2. Epoka nesjańskich żeglarzy (2650 - 1280) - od wynalezienia w Oikeme żeglugi do jego spłonięcia w czasie najazdu Khattruka. Nesjańskie okręty docierają do ziem Atalów, odkryta zostaje Altenis, przyległy archipelag oraz napotkani zostają Kenku.
3. Najazd Orków (1280 - 930) - od zniszczenia Oikeme do sukcesu Yanikaina w Bitwie Szarych Olbrzymów
4. Epoka Smoczego Imperium (930 - obecnie) - okes ekspansji Ankhanding'ono

Oto i moja propozycja. Do dyskusji rzecz jasna

 

MrKroffin

Z mojej propozycji to ja najazd orków przesunąłbym wcześniej, w końcu to nie Oikeme padło pierwsze, a Posedainike. Można by nawet podciągnąć to pod zajęcie Kutentcha Mchenga, ale tutaj już bym się spierał, bo to był pewien precedens, ale przez długi czas nic w materii orczego podboju się nie działo. No i nie był to stricte podbój.

I ciekawi mnie inna rzecz: jak wyznaczałeś daty dziesiętne? Założyliśmy, że tura trwa 100 lat.

Ale periodyzacja mi się podoba - sam nie będę ingerował, bo uważam, że to Wasz przywilej wynikający z gry, ale wydaje mi się adekwatna .

Mam też pewne pytanie z zakresu historii świata, ale nie periodyzacji: sickboi, ja zacząłem używać w postach określenia "monarchia borejska", bo wydaje mi się to adekwatne w stosunku do aktualnej sytuacji politycznej. Bo powiedzmy sobie szczerze: czy możemy w ogóle mówić jeszcze o Krateii, skoro pod władzą Sofii nie jest ani kontynent, ani Altenis? Jeśli w przeciągu lat od upadku Oikeme do dziś ktoś mógłby nazywać siebie spadkobiercą Krateii to... Idrys. Bo miał więcej dawnych terenów Krateii niż Trygajos i Sofia. A, odwołując się historii prawdziwej, Wolnego Miasta Krakowa nie nazwiemy Polską. Kontrargumentem może być natomiast ciągłość władzy między władzami Krateii i monarchii borejskiej. Zainteresowała mnie ta kwestia ostatnio .

 

Earendil

Zgadzam się z tym podziałem wieków. Niestety, tai'atalai przez większą część czasu trwali w stagnacji, ale mam nadzieję, że epokę klasyczną otworzą rządy cezarów tenokinryjskich .

Może właśnie zmienimy te długości tur w latach? W civkach też im bliżej współczesności tym mniej lat trwa tura.

Ja też używam terminu "monarchia borejska". Raz - miałem kontakty z Idrysem, którego uznawałem wtedy za władcę nesjan, więc spoglądałem na to tak, że po prostu Kratei już nie ma. Dwa - Sofia swoim krótkim jak mgnienie oka sojuszem z Idrysem niejako potwierdzała, że naczelnej władzy to Rybacy już nie mają. A po trzecie - nastąpiły znaczne reformy ustrojowe, zmiana dynastii na tronie (bo to chyba nie jest jakaś krewna Trygajosa?), całkowita utrata głównych ośrodków kratejskich.

Tak mi się teraz nasunęło - jest technologia papieru, a czy przewidujemy papirusy i pergaminy? Teraz jedziemy na tabliczkach, ale przecież nie będę przechowywać gliny w Wielkiej Bibliotece Yanikainihuajskiej . Jak w to wchodzimy?

Ciekawe jak tam u orków. Czy się ucywilizowali, stworzyli państwo, popadli w dekadentyzm i zostali najechani przez nowych barbarzyńców?

 

__________________
"- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych?
- Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk

sickboi

Przy inwazji orków mój wybór padł na zburzenie Oikeme z dwóch powodów. Po pierwsze było to znacznie donośniejsze wydarzenie niż zdobycie Posedainike, poległa tam też spora część hordy. Po drugie o ile mnie pamięć nie myli to wówczas miasto Posedaiona było już kupką gruzu. Zostało przecież zdobyte przez Trygajosa po tym jak opanowali je wyznawcy Megrigene. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przesunąć nieco datację. W tym samym czasie nie brałbym pod uwagę wydarzeń z Kutentcha Mchenga, które było wtedy na obrzeżach cywilizowanego świata. Poza tym pojawienie się tam orków miało całkiem inny przebieg niż w Krateii.

A skoro już przy Krateii jesteśmy. Dotychczas utrzymywałem tę nazwę w związku pewną ciągłością władzy. Wszak Trygajos uciekała na Boreios jako Król Rybak, a Sofia jako jego żona kontynuuje te tradycje w związku z małżeństwem i deklarowaną chęcią powrotu na kontynent. Jednak w związku z zachodzącymi zmianami ustrojowymi oraz politycznymi i tak od następnej tury planowałem zmienić nazwę na bardzo adekwatną, choć jeszcze nie wiem jaką

Daty dziesiętne to już moja zupełna inwencja twórcza. Stwierdziłem bowiem, że w rzeczywistej historii, nawet odległej, można z pewnym przybliżeniem podawać lata wydarzeń, czemu więc nie u nas? Powoduje to, że periodyzacja przestaje być sztucznie przyspawana do tur.

 

MrKroffin

To i tak jest umowne, ale możemy skrócić do 50 lat. Też o tym myślałem.

Możemy to dokooptować do którejś z technologii, ale się wpakuje w narrację i cześć . Pomyślimy.

Zapytaj sickboia, ma tam swoich ludzi . Aktualnie wychodzą z rozdrobnienia po śmierci Khattruka.

No właściwie to prawda. Choć tak literalnie rzecz ujmując Posedainike było jednak pierwsze, ale fakt faktem, że dopiero zdobycie Oikeme miało jakiś faktyczny skutek. Chyba jednak Twoja wersja jest lepsza.

Nie neguję, ciekawiło mnie tylko, czy może wybrałeś jakieś kryterium, np. kolejność postów . Ale jak najbardziej popieram usuwanie schematyzmu.

Przy okazji witam nowych graczy i fajnie, jak byście się nie pozabijali już w pierwszych turach . Bo świat jest już na tyle znany, że nowe wykwity cywilizacyjne pewnikiem zostaną zauważone .