|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-03-2022, 08:40 | #1081 |
Reputacja: 1 | - A o co biega z tą mapą ? - Zapytał szczerze zdziwiony Migmar przez chwile wypadając z roli. Wydawało mu się, że to Wodnik zapewni ekstrakcje. Dopiero po chwili przypomniał sobie, że wizyta u lichwiarza miała być startem jego czasu a przewóz zapewni mu podanie hasła w dworcowej jadłodani. - A ile by kosztowała taka dopłata za całą mapę tylko dla nas dwóch ? Mogę zaoferować złote Ryo które pali mi dziurę w kieszenia, a i tak by pan sobie zarobił na szefowych - Zaproponował puszczając oko do Sępa. Gdyby teraz zdobył pełną wersję mapy i przekazał ją Asami ich ekipa zdobyłaby przewagę nad Lustrem. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 01-03-2022 o 08:45. |
01-03-2022, 09:47 | #1082 |
Reputacja: 1 | Daichi liczył, że za bardzo się nie krzywi na rewelację o korzeniach Sępa. Znaczy się, że tak wredna łasicofretka jest spokrewniona z kims tak do rany przyłóż jak Shui od Krukoępów? Z drugiej strony Shui jest mężem wrednej łasicofretki jak Solniczka... Zły gust mieli w genach czy jak? - Musiałem nie być na jednym ślubie skoro nie poznaliśmy się wcześniej... - skwitował Daichi. - Jeśli nie paru... Ale skoro jesteśmy tak niezbędni do otwarcia to Migmar ma rację. Moglibyśmy mieć coś z tego taką drobnostkę jak kopia mapy.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
01-03-2022, 16:02 | #1083 |
Reputacja: 1 | - W każdym razie ruszam w tej chwili -powiedziała Aiko szybko - Zostawiam Hidekiego i resztę młodzieży pod Pani opieką, mam nadzieję, że nie będą broić - usprawiedliwiła się na zapas, kiwnęła pani Sato i Hidekiemu głową, po czym wybiegła z pomieszczenia. Wielka odpowiedzialność spoczywała na jej barkach i nie miała czasu do stracenia. |
05-03-2022, 18:50 | #1084 |
Reputacja: 1 | U sępa. Sęp się zaśmiał. - Podobno Awatar Aang oferował w taki sposób jedną monetę za zwój magii wody jednemu z moich przodków, więc jak wyciągniesz kolejną, to cię zdzielę. Ale za dwieście Ryo… A co do pana, panie Daichi, spotkał pan może innych członków mego klanu, a może nie… Hehe… – uśmiechał się wieloznacznie. W bractwie. Kuni zaśmiała się gromko. - Mamasami, właśnie stała się Nianiasami! – zawołała. Asami posłała Aiko kwaśny uśmiech.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
05-03-2022, 23:25 | #1085 |
Reputacja: 1 | - Trenować Tkanie możecie. Postarajcie się nie robić niczego co mogłoby być dla czyjejś strefy komfortu. Zarówno względem duchostrażników jak i swoich. Jakby co to powiedzcie, że za jedzenie ja zapłacę -.polecił Daichi dzieciarni. - Potarajcie się nie robić za dużo kłopotów pani Asami. - - Ja mogę zapłacić za jedzenie - Tobio podniósł rękę. - Oj, przywiążemy Hidekiego do słupa i zakneblujemy i będzie spokój. Jeśli Tobio z łaski będzie trzymał się ode mnie na dystans to może sobie łazić skwitowała Kaburagi Kohaku - "Bo się prosił" nie jest akceptowane przez sąd jako okoliczność łagodząca... - westchnął aspirant Kaburagi. - Jakkolwiek nawet w "Bo się prosił" bywają wyjątki... I postarajcie się nie wylądować w szpitalu. -Zwłaszcza, że Fuyu została w domu, a Aiko sobie poszła? - spytał Rin. - Między innymi. I zostawcie w spokoju pana Zaheera. -Fuyu będzie zachwycona. Jeszcze nigdy nie spotkała nikogo z Pustyni! Więc Kohaku nie bij Tobia! -Z góry dziękuję za pani pomoc, pani Asami. To dobre dzieci, proszę mi wierzyć. U Sępa - Możliwe... - wolał nie drążyć tematu Pustyni - Czy przynajmniej sprawy tej siwej załatwiliśmy? -Ile masz jeszcze kasy? - szepnął do Migmara.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
11-03-2022, 12:33 | #1086 |
Reputacja: 1 | Przed pójściem do Sępa Zanim opuścili czynszówkę Migmar nakreślił krótki list do Hidekiego i wsunął kartkę pod drzwi mieszkania, które zajmował z siostrą. U Sępa Słysząc sumę, którą podał lichwiarz Migmar wybuchł gromkim śmiechem - Czy naprawdę Pan myśli, że mam taką kasę !? Jakbym miał taką fortunę to wykupiłbym sobie pardon od Króla Portu i ruszył w świat jako gwiazdor prasy bulwarowej! Niestety suma którą zaoferowałem to wszystko, co mam, sądziłem że zechce Pan sobie dorobić na boku, bo zagadnienie mnie zainteresowało dziękuje za waszą pomoc - Ukłonił się Wodnikowi ściągając kapelusz. - Praktycznie nic ale to w sumie dobrze i tak mogę umrzeć niedługo więc wolę zainwestować w Chrupko przynajmniej pójdzie na zbożny cel... Może odwiedzimy ten lokal ? Wiem że jestem ścigany ale mam kilka godzin zanim zaczną kaleczyć kelnera chciałbym coś zjeść a i mój duchowy kompan się ucieszy - Poprosił odpowiedając szeptem na pytanie Daichiego. |
12-03-2022, 20:06 | #1087 |
Reputacja: 1 | - Do widzenia, muszę biec! - Aiko krzyknęła, odwracając się na pięcie i ruszając przed siebie. Nie miała czasu na konwenanse, musiała ocalić Mgielną Straż. |
13-03-2022, 16:31 | #1088 |
Reputacja: 1 | Hideki listy czyta. Hideki przeczytawszy list poważnie skinął głową. Musi temu Tobiemu najpierw wybić z głowy tę wariatkę. Właściwie żal mu było tego Daichiego, że musi się z nią borykać. Gdyby nie miał takiej córki i był ze trzydzieści lat młodszy nadawałby się dla jego siostry… U Sępa Sęp zaśmiał się. - Twoje pracodawczynie są przy forsie. Powiedz im, że prosiłem o trzysta Ryo, ugrasz dla siebie coś. Mogę zrobić kopie… Pokaż im to… – zaśmiał ponownie. Aiko. Aiko musiała jechać autobusami pod budynek Mgielnej, co było nieco Chaotyczne. Cały kwartał otoczono barierkami. Ludzi ewakuowano gdzieś daleko z całego kwartału. Stała w wąskiej brzydko pachnącej uliczce pomiędzy budynkami. Zobaczyła tam dziewczynkę płaczącą opartą o ścianę. Ubrana była w białą sukienkę. Twarz miała schowaną w dłoniach. Wyczuwała od niej duchową aurę. Nagle zza rogu przeciwległego budynku wyszła Enkh, która zwróciła się w stronę dziewczynki w pozie bojowej.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija Ostatnio edytowane przez Slan : 13-03-2022 o 16:52. |
13-03-2022, 19:14 | #1089 |
Reputacja: 1 | - Niech będzie, możemy je spytać. Powiedzieć, że to korzystna oferta. - Daichi przytakiwał głównie dlatego, że nie zamierzał siedzieć w lombardzie Sępa ani chwili dłużej niż jest to niezbędne.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
14-03-2022, 09:17 | #1090 |
Reputacja: 1 | - Dobry pomysł Panie Wodnik na pewno przekaże i wykorzystam! Chodźmy przekazać, a Pan niech zrobi kopię do widzenia! - Powiedział Migmar dosłownie ciągnąc Daichiego do wyjścia. Gdy oddalili się od lombardu zaczął szeptać do policjanta - Od odwiedzin w lombardzie zaczyna się odliczanie mam dwie godziny na załatwienie moich spraw jeżeli nie zgłoszę się do tego czasu na stołówkę dworcową i nie podam hasła do ekstradycji zaczną okaleczać kelnera... Panie Daichi mam propozycje niech Pan sprowadzi Pana komendanta do Chrupko i Złotko możemy powiedzieć, że przekonał mnie Pan żeby się poddać, wyjaśnię mu całą sytuację osobiście jeżeli uzna to za stosowne oddam się w jego ręce pod sąd. Pan Panie Dachi i Komisarz Gendo zaufaliście mi ja to zaufanie zdradziłem nie chce, żeby któreś z was stracił przezemnie stanowsiko... - Po chwili ciszy dodał - Mam nadzieje, że dam radę przekonać Pana Komendanta, żeby wystawił mi zgodę na działanie pod przykrywką z wcześniejszą datą ważności moglibyśmy sprzedać to prasie jako fakt, że działałem pod przykryciem już w restauracji, ale to upoważnienie nie miało daty końcowej i jak uratujemy Korrę będzie to również zasługą Pana Gendo. |