|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-11-2022, 16:17 | #1291 |
Reputacja: 1 | - Mój brat nie jest żadnym pasożytem! - żachnęła się Aiko - I jestem pewna, że Rozrywaczek też nie, prawda maleństwo? - spytała go czule. |
11-11-2022, 22:58 | #1292 |
Reputacja: 1 | - Dobra, żaden z naszych podopiecznych nie jest "pasożytem", dobra? Ale po ostatnich wydarzeniach chociaż przemyśl zostanie nosicielem Rozrywacza. - burknął aspirant Kaburagi. - Pani Asami? Pani Korro?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
12-11-2022, 10:31 | #1293 |
Reputacja: 1 | Aiko tylko prychnęła. Była pewna, że Migmar bardzo chciałby, by zaopiekowała się Rozrywaczkiem - zwłaszcza w momencie, gdyby jakoś wrócił cały i zdrowy z tego całego zamieszania. Zresztą, jej przyjaciele z Bractwa bardzo by chcieli, by wsparła tego duszka, nie miała wątpliwości. |
13-11-2022, 12:54 | #1294 |
Reputacja: 1 | Migmar Fanboyuje nad Riliją ~WŁAŚNIE TAK! Czyż semantyka nie jest fantastyczna?!! Można dopierdolić komuś samymi słowami i rozwalić je niczym nos drogą otwartej dłoni! Zawsze uważałem, że wszystko jest względne i wystarczy mieć wystarczająco silną wolę, aby narzucić rzeczywistości swoje prawo oraz poglądy! JESTEŚ drugim człowiekiem, który pokonał śmierć! Pierwszym jest córka Cesarza Ognia, która własną siłą woli zamieniła się w ducha i teraz niczym lwożółw rozdaje tkanie ognia! A tobie udało się wykiwać trzy inne swoje wcielenia i powrócić do świata żywych, mimo wygnania! Co teraz planujesz ?! Rewolucje Czerwonego Lotosu ?! Totalną anarchię, którą będziesz rządziła ?!~- Migmar wydawał się totalnie rozbudzony tak jak Hideki, kiedy poznał Aibo, albvo, gdy po raz pierwszy spotkał Ikki. Wtem Rozrrywacz ich opuścił ~Ojej nie wiedziałem, że mógł to zrobić ? Widocznie twoje opętanie zniszczyło magię tatuażu, który nas wiązał trochę szkoda, ale nie dziwie mu się, bo nie mogłem dotrzymać naszej umowy.~ Muzyk spróbował poruszyć małym palcem prawej ręki nic co można było uznać za przeszkadzanie oświeconej ale chciał sprawdzić czy ma jeszcze jakąkolwiek władze nad swoim ciałem. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 13-11-2022 o 17:15. |
13-11-2022, 14:14 | #1295 |
Reputacja: 1 | Kora i ska. Rozrywacz wynurzył łeb znad ramienia Aiko. - Ja tylko proszę aby pani więcej jadła abym nie był głodny, a ja w zamian za to zapewniam Rrozrrywkę. Wie pani, że będzie mogła wszystek jeść i nie tyć? Ja jestem mnustwo zalet i nic problemów – mówił duch. - Oni tak zawsze? – zapytała Kora niepewnie. - Chyba tak, ten Hideki wziął Kuni za moją Kochankę…[/i] - Opłaciłaś leczenie? – zapytał Awatar po chwili milczenia i mrugania oczyma. - O dziwo, nic mu nie jest, nie z powodu Kuni… – odparła Asami. Wyzwolicielka i Czerwony Grom. - Rzeczywistość nie jest subiektywna. Wy uwarunkowani i wsze filozofie. – Riljia amanowała rozbawienie. Riljia wybiegła i zobaczyli Jorogumo i Trupiokiego. - Naprawdę myślałeś, że nas… – Albinoska chciała coś mówić, ale Awatar jednym ruchem dłoni urwała jej oddech (nie dusiła tylko wyrwała jednorazowo powietrze z płuc). A trupioki rzucił w nich strzałką, ale pradawna po prostu chwyciła go w powietrzu i odrzuciła, raniąc Jorogumo/ Fechmistrz natarł, ale Migriljia lekko uderzyła go w bark, i gdy miecz wypadał z jego dłoni, Rilja chwyciła go i ucieła mu palce. Gdy mężczyzna upadał, Awatar wzbiła się w powietrze. - Śpij chłopcze – rzekła i Migmar zasnął. Obudził się przed studnią Louchi, która jako duch patrzyła na niego. Niedaleko wznosiła się ogromna góra, na szczycie której znajdowała się dziwna budowla, jakby klasztor. Drogą na szczyt jechało kilka ciężarówek wojskowych z namalowaną czerwoną gwiazdą. Spod góry wypływała czerwonożółta rzeka. - Widzę Migmarze, że jesteś zaangarzowany w próbę rozpętania zagłady…
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
13-11-2022, 15:34 | #1296 |
Reputacja: 1 | Migmar roześmiał się, widząc, że ktoś wreszcie przymknął przemądrzałą Jorogumo i okaleczył mordercę Trupooka zdążył pomyśleć, że szkoda, że jego plan rozwalenia Czarnego Lustra od środka się nie udał, a potem stracił przytomność... Duchowy dialog z Zimą Czerwoonoki Grom oparł się o studnie, wyglądał na zrelaksowanego, rozejrzał się zaciekawiony po okolicy - Bądź pozdrowiona Zimo! Gdzie jesteśmy? Ta rzeka nie wygląda zdrowo, nie kojarzę tego symbolu czerwonej gwiazdy na tych samochodach - Powiedział na powitanie. Następnie zastanowił się nad słowami potężnego ducha przyrody. - Nie zgodzę się z tobą Szanowna Zimo, osobiście widzę to jako zamienianie natychmiastowego końca świata, na trochę bardziej odległy koniec świata i uwalniam osoby, które już powstrzymały parę potencjalnych końców świata oraz zapewniam im wsparcie - Zaczął wyjaśniać, następnie odginać palce wyliczając: 1. Po pierwsze według przepowiedni, którą otrzymałem od ducha księżyca miałem uwolnić Pierwszą Córkę z pod twojego wpływu, 2. Awatar Korra była potrzebna, bo jakby umarła albo się wypaliła lub zginęła Vaatu i jego seksowny pierdolnięty Awatar by wygrał. 3. Wiem, że Upadła Oświecona ex-awatar Rilija jest groźna i może doprowadzić do końca świata... Użyczyłem jej ciało tymczasowo, bo świat potrzebuję Asami i Korry, poza tym, lubię Pana Daichiego oraz Aiko oni na pewno pomogą dawnej drużynie awatar powstrzymać koniec świata. 5. Spróbowałem ostrzec Dym, Mgielną Straż, oraz Biały i Czerwone Lotosy mam nadzieje, że oni pomogą w powstrzymaniu zagłady światów - Wyjaśnił swój punkt widzenia, a potem uśmiechnął się złośliwie do Louchi. - A co jesteś niezadowolona, że moje machinacje z Oświeconą blokują zagładę, którą ty chcesz rozpętać ? Dopełniłem umowy, którą zawarliśmy tak samo, jak ty nie moja wina, że taki antyczny i wspaniały duch jak ty nie przewidział, że miecze, które dla ciebie wybrałem, zwrócą się przeciwko sobie - Kpiący ton w jego głosie zdawał się sugerować, że taki właśnie był jego plan. - Czemu mnie tu sprowadziłaś ? Chcesz złożyć reklamacje ? A może zawrzeć kolejny układ ? Z tym że tym razem lepiej dokładniej ustalmy reguły, żebyś nie miała potem do mnie żalu... Ja tam jestem bardzo zadowolony z efektów naszej współpracy osiągnąłem to, co chciałem z naddatkiem - Oparł się o studnie i podniósł się trochę w górę majtając nogami w powietrzu jak znudzone dziecko. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 13-11-2022 o 20:13. |
13-11-2022, 19:22 | #1297 |
Reputacja: 1 | Kwestia Rozrywacza - Mnie też zastanawia zarówno tok myślenia Hidekiego, drogie panie. A zarzuca mojej córce agresję. To bardzo spokojny kretoborsuczek, wiecie? - przyznał Kaburagi do matek Kuni. Pozostała jeszcze jedna męcząca kwestia. Daichi podciągnął rękawy jakby szykował się do walki. Brzucha może nie do końca zgubił po szpitalu, ale bicepsów też nie. Zlustrował Rozrywacza najbardziej pogardliwym wzrokiem: - A skąd pewność, że przy okazji jej nie wyssiesz od środka? I w sumie - co my będziemy mieli z tego, że cię nie odeślemy do Świata Duchów? Bo własnie jesteś Duchem, co nie? Czemu nie chcesz tam wracać, Rozrywaczu?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
13-11-2022, 19:38 | #1298 |
Reputacja: 1 | - Mogę Cię odesłać, jeśli sam zgubiłeś drogę, ale nic na siłę... - dodała Aiko przyjacielskim tonem. Chciała, by było jasne, że ostatecznie decyzja należy do Rozrywaczka. |
14-11-2022, 14:31 | #1299 |
Reputacja: 1 | In Soviet Drachma Louchi rozśmiała się. - Nie ja cię tu sprowadziłam, tylko wyzwolicielka. Chyba chciała trochę prywatności. I nie zarzucaj mi, że pragnę zagłady świata, to wy chcecie bym pragnęła. I nie wiem, czy pragnie jej Riljia. Ona chce zjednoczyć światy ducha, materi i umysłu sprawiając, że będzie jak przed czasami Vatu. Oczywiście zginie przy tym kilka milionów ludzi… Ostatnim razem wiele bytów zaangażowanych było w jej powstrzymanie w tym mieszkający niedaleko jegomość… Bo widzisz, Riljia musiałaby odszukać jakiegoś potężnego ducha, na przykład żyjącą ciemność, aby wejść w stan awatara… a ja już jestem przy niej. Korra i ska Rozrywacz otarł się o Aiko. - On jest egzystencjalistą! Nic nie zrobiłem Migmarkowi i tobie też nie zrobię i nauczę twojego brata fajnych rzeczy! - To może już idziemy do samolotu? – zapytała Asami
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
17-11-2022, 16:21 | #1300 |
Reputacja: 1 | Migmar oparł się o studnie i założył ręce w piramidkę: - Przeprosiłbym cię za to, że świadomość ludzkości zmusza cię do robienia głupot, ale znów byś mnie wyśmiała... Czyli nie chcesz doprowadzić do końca świata, ale jesteś do tego zmuszona ? Cóż, dziękuje za towarzystwo i podzielenie się informacjami. Miałem nadzieje, że wyciągnę coś z upadłej albo moją gadaniną zachęcę ją do przerzucenia się na jakąś szczuro — mewę, ale sama widzisz. jak się, skończyło - Roześmiał się. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 17-11-2022 o 16:27. |