|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-01-2019, 21:42 | #331 |
Reputacja: 1 |
|
21-01-2019, 14:53 | #332 |
Reputacja: 1 | - Masz mój miecz - przytaknął Axim, przeszywając wzrokiem drzwi do piwnicy, jakby próbował dostrzec, co tam ich czeka.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
21-01-2019, 21:25 | #333 |
Reputacja: 1 | Olbrzym wypuścił łańcuch z rąk i opuścił głowę między kolana. Płuca paliły go jakby nałykał się ognia z samego wnętrza ziemi. Uderzenie które otrzymał w jaskini ciągle mu doskwierało. Kaszlnął i charknął krwią pod własne nogi, po czym wyprostował się jak gdyby nigdy nic. Jego Pani wydała mu polecenie. Zarzucił topór na ramię. - Trzymaj się mnie "pięknisiu" to nic Ci się nie stanie.
__________________ you will never walk alone |
22-01-2019, 00:30 | #334 |
Reputacja: 1 | Rozdzielanie się drużyny, nie do końca mu się podobało, ale skoro takie były rozkazy, to miał nadzieję, że walkiria szybko się uwinie wraz z resztą oddziału i dołączą do tych, którzy mieli zająć się goblinim królem. Zwykle mieli przecież sporą obstawę, nawet jeśli byli goblinami. Skinął Sybill i Aximowi, biorąc do ręki młot. W grupie, która została wyznaczona do zajęcia się przywódcą goblinów, nie było zbyt wielu wojowników, którzy mogliby zastąpić drogę wrogowi w korytarzach. Główna sala to już coś innego, musieli jednak najpierw tam dotrzeć.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
22-01-2019, 08:12 | #335 |
Reputacja: 1 | Learune zsiadła z Jinfu i rozejrzała się po nowym miejscu. Słysząc swój przydział podeszła bez słowa do Axima. Jeśli taka była wola przywódców uda się do Lamashtu. |
22-01-2019, 20:52 | #336 |
Reputacja: 1 | Walkiria pośpiesznie zmówiła modlitwę i podleczyła dotykiem rannych o 1 PŻ. Grzmot łyknął również miksturę leczniczą. Smok wciąż ciężko dyszał przed drzwiami i bił od czasu do czasu ogonem po murach zamku. Drużyna Walkiri rozdzieliła się na dwie grupy. Drużyna B w składzie: Balkazar, Grzmot, Kłos, Bartholomeus i Randar, wraz z Enngu, Erdą, Pargiem, Nedią i Peppą udali się w kierunku sali tronowej. Drużyna A w składzie: Axim, Sybill, Esmond, Laerune, wraz z Vyloną, Pluszkiem, Draugiem i Chisanu. Tfia zostaje w holu z Jinfu, rumak jest zbyt duży by ciągnąć go do piwnicy. ..... Drużyna B ruszyła przez ciężkie podwójne drzwi na korytarz prowadzący do sali tronowej. Przywitały ich kolejne ciężkie podwójne drzwi wysmarowane zaschłą krwią. Erza, goblinka albinoska przetłumaczyła bazgroły - Pokłońcie się przed majestatem króla Ghoorgegnouza! Grzmot i Balkazar popatrzeli na siebie i skinięciem głowy dali sygnał do pchnięcie z bara ciężkich podwójnych drzwi. Zawiasy stęknęły, a światło pochodni z dużego pomieszczenia ujawniło salę tronową. Pomieszczenie obwieszone jest czerwono - czarnymi skórami zwierząt, przeważnie psów i koni. Futra również leżą przy dużym tronie wzniesionym na drewnianej platformie. Sam tron składa się z czaszek psów i koni. W wielu miejscach z czaszek wystają metalowe szpikulce, na które nadziane zostały ludzkie ręce w różnym stadium rozkładu. Podobne kolce z rękoma ponabijane są na cztery potężne drewniane filary utrzymujące sufit. Na każdym filarze tuż przy suficie siedzi gobliński komandos mierzący z łuku w stronę drużyny. Jednak żaden strzał nie zostaje oddany. Na tronie siedzi goblin w metalowym napierśniku, na jego głowie spoczywa duży pozłacany hełm z ostrymi płatami metalu wygiętymi w różnych kierunkach. Przy tronie czuwa wielka, przerośnięta jaszczurka o czerwonych łapkach, zielonym tułowiu i niebieskim ogonie. - Ani kroku dalej! Kto śmie wkraczać na moje włości!? - król spojrzał srogo na drużynę. - Ty!! Brunatny orku możesz podejść i się wytłumaczyć! Reszta ani kroku dalej! Drużyna A zeszła schodami do piwnicy. Znaleźli się w pomieszczeniu z jedną płonącą pochodnią. Znajdowało się tu kilka krzeseł i skrzynki zakryte skrawkiem materiału udające stół. Kilka niedojedzonych skrawków mięsa walało się na kilku talerzach. Vylona rozejrzała się po drzwiach. - Na zachodzie znajduje się więzienie, tam może być przetrzymywana Agako. - Następnie spojrzała na środkowe drzwi na południu - Ten korytarz prowadzi do pokoi, które zajmuje kapłanka i jej towarzysze. Wydaje mi się, że można zacząć od ich sprawdzenia, chciałabym też coś zabrać z mojego pokoju. Nagle z południowo zachodnich drzwi dobiegły kobiece jęki, raz głośniejsze, raz cichsze. Raz było słychać jedną, a raz drugą lub nawet trzecią kobietę. Potężniejszy męski głos rechotał śmiechem i rzucał przekleństwami. Ostatnio edytowane przez Ranghar : 22-01-2019 o 20:57. |
23-01-2019, 09:23 | #337 |
Administrator Reputacja: 1 | Najwyraźniej mało to zwracał uwagę na to, co działo się na zewnątrz, bowiem strażnicy więzienni nie zgromadzili się tłumnie na schodach, by zatrzymać intruzów. Albo też zajęci byli innymi sprawami. Sądząc po odgłosach - znacznie mniej przyjemnymi dla tutejszych więźniarek. Trudno było od razu powiedzieć, czy były to gwałty, tortury, czy mieszanka obu tych rzeczy, ale bez względu na to, co leżało u podłoża tych krzyków, trzeba by to sprawdzić. I, oczywiście, pomóc tym, którym najwyraźniej działa się krzywda. - Zacznijmy tam. - Esmond wskazał drzwi, zza których dobiegały krzyki. - Aximie, otworzysz? |
23-01-2019, 19:26 | #338 |
Reputacja: 1 | Żołnierz na dobiegający hałas zareagował unosząc Wyzwoliciela obiema dłońmi na wysokość oczu, równolegle do podłoża. Przez chwilę nasłuchiwał, nie odpowiadając Esmondowi. Ruch: Otwarcie środkowych drzwi na południu. Jeśli będzie możliwość, natychmiastowa szarża w najsilniejszego przeciwnika.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
25-01-2019, 10:07 | #339 |
Reputacja: 1 | Balkazar omiótł wzrokiem salę i ocenił siły wroga, a następnie powolnym korkiem ruszył w kierunku władcy zgodnie z jego poleceniem. Akcje: Wstrzymanie się. Jeśli król powie coś ciekawego to pozwoli mu dokończyć. Jeśli król będzie nieskory do współpracy to Balkazar doskoczy do niego Atakiem Egidy.
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. Ostatnio edytowane przez Raga : 25-01-2019 o 10:46. |
25-01-2019, 10:11 | #340 |
Reputacja: 1 | Learune przytaknęła słysząc rozkaz Axima i zwróciła się do Vylony. |