Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-05-2021, 09:43   #301
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko ruszył w tamtą stronę. Miał wielką nadzieję, że nie zobaczy tej dziewczyny. Czół w kościach, że przyniesie ona więcej złego niż dobrego. Jego ciało zaczęło się już goić. Ale rany były jeszcze dotkliwe. Czół, jak skóra go ciągnie, a kości stawiają dziwny opór, trąc o siebie.

- Czego chcesz? - Powiedział nieco nazbyt szorstkim tonem zapominając o kulturze - Myślałem, że załatwiliśmy już twój problem? - Franko zaplótł grube węzły ramion na piersi i dodał - Chyba za późna pora na wizyty towarzyskie... ?

Franko przeniósł wzrok na zakłopotanego chłopaka nieco dociśniętego do muru i dodał:
- Kid leć do Doktorka, czeka na te części ...
 
Fenrir__ jest offline  
Stary 31-05-2021, 21:09   #302
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Q odsunęła się o krok od Kida.
- Jak już mówiłam Tommiemu, potrzebuje waszej pomocy. Ktoś chce przywrócić Mistrza do życia. To wasze miasto, wy tu znacie każdy kąt. Bez was nie mam szans znaleźć ich na czas.- zamilkła na chwilę. Wydawała się być inna niż wcześniej. Zagubienie i niepewność znikły. - Jeśli będę wiedzieć gdzie są, zajmę się nimi sama.
 
Mike jest offline  
Stary 08-06-2021, 20:36   #303
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Tommy zrobił krok w kierunku wejścia do klubu, ale gdy tylko minął Franko, zatrzymał się i odwrócił. Nie chciał sprzeciwiać się przyjacielowi, w pewnym sensie nawet mentorowi, zwłaszcza przy kimś z zewnątrz, ale nie mógł tak po prostu odejść i zostawić tego.

- Stary, musimy jej pomóc - powiedział półgębkiem, chociaż trudno było mieć nadzieję na to, że dziewczyna nie usłyszy jego słów. - Jeśli faktycznie ktoś przywróci tego wariata do życia, to będzie kiepsko. Ok, ok, już znikam - dodał szybko na koniec, po czym ruszył w kierunku drzwi.
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Col Frost jest offline  
Stary 09-06-2021, 07:22   #304
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franco ściągnął brwi w grymasie niezadowolenia. Zbyt wiele widział w ostatnich dniach, by nie uwierzyć dziewczynie.

- Ile mamy czasu, by im przeszkodzić? - zapytał - Potrzebujemy go trochę, żeby się zorganizować. Jak widzisz, dopiero co wróciliśmy z trudnej akcji i potrzebujemy chwilę, by ogarnąć wszystkie tematy. - Zamilkł na chwilę, po czym dodał - Potrzebujemy większej ilości informacji. Bo jak na razie niewiele nam powiedziałaś. Wykorzystajmy ten czas, żebyś wyjaśniła nam, o co tutaj chodzi.
 
Fenrir__ jest offline  
Stary 09-06-2021, 15:09   #305
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Kilku renegatów ze starej organizacji Mistrza kręci się tutaj od paru dni. - odparła Q - Podejrzewam, że chowają się gdzieś w tej zrujnowanej dzielnicy. Rytuał jest dosyć krwawy i potrwa parę dni. Będą chcieli spożyć mózg i to co zostało z Mistrza. Więcej nie wiem. Mogę wam dać ich fotki.
Jedyne co zastanawiało Franko to to, dlaczego teraz. Tyle czasu po jego śmierci...
 
Mike jest offline  
Stary 11-06-2021, 17:56   #306
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Tommy zacisnął mocniej pięści. A raczej jedną pięść, bo w drugiej dłoni wciąż trzymał rękę robota-policjanta i mógł zacisnąć jedynie palce na niej. Obejrzał się jeszcze przez ramię, ale zobaczył tylko rosłe plecy Włocha. W pierwszej chwili chciał coś powiedzieć, ale zrezygnował. Zresztą i tak nie wiedział jak to ująć.

Daleki był od tego żeby rzucać się Q z pomocą. Na swój sposób ją lubił, ale trudno mu było zapomnieć poprzedni raz, gdy wyrwał się spod opieki Franko by jej pomóc. Tym razem nie zamierzał tego robić, ale też nie chciał pozwolić jakimś fanatykom na wskrzeszenie tamtego szaleńca. Dlatego miał szczerą nadzieję, że przyjaciel jednak się zgodzi.

Otworzył drzwi i wszedł do klubu. Zamierzał tylko rzucić ręką na stół w laboratorium i skierować się z powrotem do wyjścia.
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Col Frost jest offline  
Stary 14-06-2021, 09:29   #307
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko zaplótł ręce na piersiach i zmierzył kobietę swoim martwym spojrzeniem.

- Dobrze dowiemy się wszystkiego co niezbędne. Pamiętasz naszą plażę, na której rozmawialiśmy ostatnio. Umówmy się tam, za powiedzmy 6 godzin. Do tego czasu uda nam się pewno znaleźć jakieś informacje. - Zamilkł na moment, patrząc na nią uważnie, czy to powiedział wywoła jakąś reakcję - Jeśli to co mówisz się potwierdzi... To zrobimy co w naszej mocy, by powstrzymać wyznawców mistrza.

Franko chciał zamknąć temat zespołu czubka. Sprawdzić czy wszystko jest ok. Martwiły go koszty, o jakich mówił przybysz. Jednak najbardziej martwiła go chyba ożywiona przez niego dziewczyna... Widział jej twarz, widział uśmiech diabła... - Potrząsnał głową próbując pozbyć się natrętnych myśli.... - Jak tylko ogarnie temat zadzwoni do Ortegi wypytać o ciało mistrza. Ewentualnie może Max zna kogoś z miejskiego prosektorium i po znajomości będzie w stanie to sprawdzić.

Podniósł jeszcze raz spojrzenie na kobietę. Wiedział, że jak zacznie kombinować oznaczać to będzie spore problemy...
 
Fenrir__ jest offline  
Stary 14-06-2021, 12:44   #308
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Czekając na przewóz

Zanim nadjechał transport Duncan odebrał swój sprzęt od Maxa i oddał łom Dimie - Jak to znalazłem wiedziałem że ktoś was porwał zrozumiałbym jakbyście po tym, wszystkim mnie olali ale nigdy byś tego nie zostawił

Rosjanin ucałował narzędzie jakby było ukochanym dzieckiem które odzyskał - Przekrasnia Strojbatko! Dziękuję Dunk prawdziwy z ceibie przyjaciel!- Wyrzucił z siebie odzyskawszy na chwilę energię.

Podczas podróży

- ... Koncert poszedł tak dobrze że zaprosili nas na orgie, ale nie wszystko tam było do końca legalnie... Nie pytaj się o szczegóły podpisaliśmy NDA kary byłby kosmiczne nawet jakby sprzedać info do tabloidów to się nie opłaca... Sąsiedzi wezwali policje zanim większość zdążyła chwycić ubrania a że ostatnio wykupiłem roczny karnet w siłowni a olbrzym jest moim trenerem to zadzwoniłem prosząc o przysługę a on skontaktował mnie z tobą- Wyspiarz był w swoim żywiole wymyślanie kłamstw na poczekaniu było miłą odmianą od szaleństwa ostatnich godzin cieszył się z kontaktu z kierowcą facet z vanem może im się przydać do transportowania sprzętu na koncerty...

Spojrzał się na Tae i zaczął się zastanawiać czy w ogóle jeszcze będzie mieć zespół po tym, co przeszli ?

W kościele

Muzyk wrzucił pieniądze z portfeli "Doktorów" do skrzynki na datki księża znów im pomagali więc im się należało. - Czy mógłbym porozmawiać ? Nie wiem czy się kwalifikuje do spowiedzi... Teoretycznie jestem niepraktykującym Anglikaninem chociaż ostatnio chyba bliżej mi do wyznawania dawnych bóstw Irlandzkich... - Westchnął.

- Po prostu chciałbym z kimś porozmawiać... Wy wiecie o tym całym superbohaterowaniu... Ci pseudonaukowcy zmusili mnie do zabicia kobiety, dowiedziałem się że przez ich zabezpieczenia skrzywdziłem studentkę, udało mi się uratować moich przyjaciół i jedną dziewczynę której szukałem ale zostało tam tyle osób którym nie zdołałem pomóc... Do tego Tae jest teraz w tej samej sytuacji co Wujek nie wiem czy podjąłem dobrą decyzje ? Może wolałaby umrzeć niż mieć takie nieżycie ? - Westchnął.

- Nie chodzi mi o to żeby ksiądz zamachał mi nad głową rękami i powiedział że Szef na górze odpuszcza mi grzechy bo za takie rzeczy jednym odpuszczeniem jest odpracowanie dalej chce walczyć w słusznej sprawie... Jestem silny psychicznie ale czasami mam wrażenie że jestem jak jakieś pasożyt wysysam szczęście z innych... Wszystkim wokół mnie dzieje się krzywda a ja jakimś cudem uciekam przed konsekwencjami - Schował twarz w dłoniach.
 
Brilchan jest offline  
Stary 16-06-2021, 21:44   #309
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- W takim razie do zobaczenia za sześć godzin… - odparła - Ale spotkajmy się tutaj. Na wycieczki na plaże o tej porze roku nie sprzyja pogoda. I… dzięki, że próbujecie mi pomóc.
Odwróciła się i po trzech krokach rozbiegu przeskoczyła mur na tyłach posesji. Ruszała się lekko i zwinnie. Z każdego ruchu przebijała siła i witalność… podobnie jak z ruchów Mistrza.


- Pewnie nie zadowoli cię jak powiem, że niezbadane są wyroki Pana? - półgębkiem uśmiechnął się ojciec Forthill - To dobrze, że czujesz wątpliwości, że masz wyrzuty sumienia.. Gdybyś był pewny wszystkich swoich decyzji to byłby pierwszy krok ku upadkowi…
- A znamy takie przypadki
- usłyszeli głos z tyłu, ojciec Baionetta - Źle wyglądasz przyjacielu, połóż się. Ja porozmawiam z tym młodzieńcem. Nie bój się, obejdzie się bez palenia na stosie.
Duncan prawie się zaśmiał… prawie, bo coś w spojrzeniu ojca Forthilla mówiło, że to nie musiał być żart.
Kapłan skinął głową, widać było, że faktycznie leci z nóg.
- Może to i racja, potrzebuje odpoczynku, a kto jak kto, ale ojciec Baionetta ma doświadczenie w tych sprawach.
Zapadła chwila ciszy, kroki ojca Forthilla ucichły w oddali.
- Cóż… podsłuchiwałem. Wiem, że to nieładnie… - powiedział Baionetta - Słyszałem, że chcesz odpokutować błędne decyzje walka ze złem. Być może Pan da ci do tego szansę… muszę odszukać i powstrzymać kogoś w tym mieście… Bez pomocy kogoś miejscowego mam małe szanse na wykonanie zadania. O szczegółach pomówimy jak Wujaszek i Kid przyjdą w odwiedziny…
Zamilkł na chwilę, po czym kontynuował:
- Jest też druga sprawa… twoja dziewczyna…
- To nie moja dziewczyna…
- To akurat nie jest ważna… ważne jest to, że wróciła z drugiej strony… Wujaszek co dzień walczy o to by zostać sobą… jak na razie wygrywa. Czy twoja nie dziewczyna jest na tyle silna? Czy możesz wziąć odpowiedzialność na swoje barki za to, iż któregoś dnia się załamie? Bo jeśli to się stanie, miasto spłynie krwią. I ktoś będzie musiał ją zatrzymać… ja tu nie będę tkwił w nieskończoność. Rozumiesz do czego zmierzam? Mogę ofiarować jej spokój już teraz… bez ryzyka ofiar...Za Wujaszka ręczy Forthill, czy ty ręczysz za nią?



Chyba czas wybrać się na plebanię na ostatnią sceną?

 
Mike jest offline  
Stary 21-06-2021, 06:30   #310
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko, patrząc na oddalającą się dziewczynę, zaczynał mieć przeczucie graniczące z pewnością, że już wkrótce nie tylko z jednym mistrzem będzie musiał się zmierzyć. Poczuł nagle coś na kształt bólu gdy żebro z chrupnięciem wskoczyło na swoje miejsce. Zamyślił się gdy usłyszał jak Kid wraca.

- Pakuj się młody - powiedział - podjedziemy zobaczyć co słychać w kościele, a później podrzucę cię do bidula. - Franko nie chciał, żeby Tommy angażował się w konflikt z nową Mistrzynią. Widział, jak chłopak na nią patrzy, a bał się, że będzie musiał się z nią zmierzyć i nie wiadomo po czyjej stronie stanie władający skałą... Spojrzał jeszcze raz na chłopaka... Z drugiej strony nie powinien on go zostawiać dzisiaj samego.
 
Fenrir__ jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:31.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172