|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-06-2007, 15:45 | #1 |
Reputacja: 1 | [storytelling] Przygody W Mroku Jeśli się zastanawiacie dlaczego taki przedział wiekowy to odpowiedź: Chyba dorosłe osoby mają więcej problemów i mniej czasu na takie coś jak zwiedzanie opuszczonych zamków. "myśli postaci" - słowa postaci - szept lub krzyk Od niedawna do członków Klubu z Zamku doszło trzech nowych chłopaków: Marek Kowalski (14 lat), Dimitri Wocłavsky "Di" (16 lat) i Adam Mazurecki "Maczu" (16 lat). Adam - członek Gnieźnieńskiego Zakonu Rycerskiego, Dimitri - miłośnik hackingu i programowania, Marek - również członek Gnieźnieńskiego Zakonu Rycerskiego. Mała sala, prawdopodobnie komnata jakiegoś rycerza. Zapadający się sufit i kamienie na trawie, służące za krzesła. Piętnaście osób ubranych różnie, prócz "nowych". Wyróżniali się: wysoki szesnastoletni chłopak w stroju rycerza, tępym mieczu w czarnej pochwie i tarczą z herbem: szary zamek na tle granatowo-czerwonej szachownicy, mający koronę na głowie; piętnastoletnia dziewczyna w zielonym stroju łucznika z pięcioma piórami w kapeluszu typu "Robin Hood"; chłopak w mnisim stroju, z kryształowym pierścieniem na lewej dłoni. Każdy z nich miał swój oddziałek. Nowi: Adam i Marek w strojach rycerzy, a Dimitri w czarnych spodniach i koszuli (pomijając okulary). - Witajcie uczniowie - odezwał się król-rycerz. - Jak widzicie oto nasza grupa. Trenujemy tu walkę, strzelanie z łuku i inne czynności - widząc lekko zdziwioną minę Dimitriego powiedział: - Nasi mnisi posługują się językami podobnymi do tych z twojego komputera. Znajdziesz tu też coś dla siebie. Grupki się rozeszły: pseudo-rycerze zostali w sali i zaczęli trenować walkę na miecze, pseudo-łucznicy na zewnątrz przez dziurawą ścianę, gdzie były cele, a pseudo-mnisi gdzieś na korytarz - jedyne miejsce gdzie sufit był cały. |