Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-02-2006, 15:06   #161
 
Kamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Kamel ma wyłączoną reputację
Najpierw znajdźmy nowe miejsce potem macie wolną rękę - przez chwilę wpatrywał się jak chłopcy zbierają sprzęt i dorzucił - chcę aby nasza przeprowadzka była dyskretna, najpierw ciężarówka wyjedzie potem Uaz i najlepiej aby jak najmniej osób było widocznych na pace, ważne by dzicy i ludzie z okolicy wierzyli, że nadał tu jesteśmy tym bardziej, że przygotowaliśmy niezła obronę pałacu a ludzie już o tym mówią.
To nam pozwoli na przygotowanie się do akcji bez zbędnych niespodzianek.
 
__________________
I will never ask forgiveness and all of that I want to keep!
I will guide the blind in darkness though I cannot see myself
I will whisper in a deaf ear while I know you cannot speak
and I hear rumours about angels
Kamel jest offline  
Stary 26-02-2006, 16:42   #162
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
4 czerwiec 2022, 17:20, Wałbrzych, Dziura, siedziba Tasmanów

Malutki zerwał się na równe nogi:
- Tower, kurwa... -rozejrzał się zdziwiony po kumplach. - Wyprowadzamy się?! Jak to widzisz, ty zabierzesz berettę i medale po starym, Siwy "hankielki", Panczur kolekcję etykiet po tanich winach, Pikawa swoje 147 ostrz do rzucania, rozpruwania i kaleczenia, a ja co? Centryfugę, pełne laboratorium analityczne, własny generator, stację graficzną i dwie stacje robocze, oprócz tego zerwę kable o niskiej impendacji? A na nowym miejscu stworzę od zera laboratorium?!!!! Szlag by to, tak łatwo mówić, ja tu mam w cholerę rzecyz, tych RZECZY, które będą niezbędne, kiedy znów przyjdziecie skamląc o poradę, leczenie, diagnozę czy opatrzenie ran w module medycznym?! Raz jeszcze pytam jak? Jeśli się stąd wyniesiemy będę potrzebował przynajmniej trzech dni na rozruch od nowa całego sprzętu! Mamy tyle czasu.

Chłopak opadł na kanapę, pokręcił głowa w bezsilności, choć szczerze mówiąc mało kto się tym przejął, wszak teraz nie potrzebowali jego sprzetu, a później... a później Maly da radę, zawsze dawał.
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline  
Stary 26-02-2006, 16:58   #163
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Pikawa
Pikawa patrzył z rozbawieniem na monolog Malutkiego. Zawsze bawiły go drące się konusy, a hardość Małego wywoływała w nim może trochę podziwu, ale też uśmiech. Szczególnie gdy był tym "miłym Pikawą". A akurat takim był...
- Towciu, on ma racje- odezwał się zza pleców Sebastiana Pikawa-Po pierwsze decydujesz o wszystkim zbyt szybko, stanowczo zbyt szybko. Lepiej zróbmy z tego pałacyku tą pierdoloną plazę Omaha, jak w tym filmie! Pojadę do Teków, dokupie karabinów, Specnaz pobawi się trochę okolicą, co Tower? Nie bierz tego za jakieś pierdolone rządzenie- mam pomysły, więc je przedstawiam- dodał szybko Pikawa, poczym kontynuował-A z drugiej strony bazy ustawimy mój motor i UAZ'a- gdyby baza miała być stracona, odjedziemy do wcześniej wybranego miejsca, bazy awaryjnej... Może poszukamy w okolicy jakiś starych bunkrów, gdzie moglibyśmy odczekać trochę, zdobyć wsparcie i wypieprzyć Dzikich? A laboratorium Malutkiego poprostu zniknie... Jak? Zatapetujemy całą ścianę, za tapetą ukryjemy drzwi do środka- ci debile w życiu nie domyślą się, ze coś tam może być... No, co wy na to?- skończył zdyszany Pikawa.
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline  
Stary 27-02-2006, 13:57   #164
 
Kulek's Avatar
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
"Specnaz"

Zakurzony i umorusany Specnaz wszedł do holu. Przez całe popołudnie prowizorycznie mocował blachy do szyb na parterze, oby szybko. Teraz był zmęczony i trochę zły. Zszedł na dół zwabiony podniesionymi głosami. W ręku wciąż ściskał poręczną laserową spawarkę.
- Czy ja dobrze słyszałem? Ja tu żyły z siebie wypruwam, a ktoś chce uciekać? Przed bandą niedorozwojów?
Panowie, to nie siły specjalne, ani brygada pancerna. Do rana zaspawam wszytskie wejścia poza główym i jednym awaryjnym. Wstawimy solidne drzwi i nikt tu nie wlezie. Żarcia mamy w bród, te francuskie konserwy walają się po wszytskich korytarzach. W ostateczności przyjedzie wujek Mezier i rozpędzi motoch, choć nie sądzę żeby to było potrzebne. Może pomożecie mi ze sztabami na frontowe drzwi zamiast się kłócić?
-
Dominik był zdenerwowany. Tower miał poważne plany, które na pewno przerastały jego i resztę ekipy, Dzicy zamierzali zemścić się na Tazmanach, a tu ekipa drze koty. Wspaniale.
- Malutki, nie masz jakiegos pomysłu jaby tu przerobić CHOOH-a na porządne nadzienie do mołotowów? Myślałem nad tym, ale nic mi nie przyszło do głowy. - Specnaz podszedł do ekspersu do kawy, który stał na szafce. Nalał sobie kubek i zaczął pić. Wolno wracała mu chęć życia. Uciadł na jednym z parapetów.
- Jestem padnięty - powiedział bardziej do siebie niż do wszystskich. Westchnął. - Dajcie mi te gnaty, które przywiózł Pikawa. Rozbiorę je i sprawdzę czy Tekowie nie wcisneli nam kitu.
 
Kulek jest offline  
Stary 27-02-2006, 23:07   #165
 
Kamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Kamel ma wyłączoną reputację
Tower spokojnie wysłuchał wszystkich argumenty, chwilę pomyślał i rzekł do chłopaków – Macie racje, nikt tu nie wejdzie, ale również nikt nie wyjdzie żywy, jeśli podpala tą ruderę.
A to jest oczywistę, że to zrobią, bo ja bym podobnie postąpił na ich miejscu.
Wystarczą butelki z benzyną i po temacie. A ten co będzie próbować wydostać się ubiją jak psa a raczej jak wypędzonego lisa z nory.
Oczywiście możemy pruć do dzikich z broni ale taka zadyma nie umknie wojskowym wystarczą ładunki wybuchowe speca a oni potraktują to jako zamieszkę uliczną i według paragrafu zlikwidują każdego kretyna z bronią w ręku – czyli nas.
Gdybyśmy mieli może wóz strażacki sprawa wyglądała by inaczej, ale tak nie jest........


Tower przełknął ślinę po czym zwrócił się do Malutkiego: Wiem, że będzie problem z twoim laboratorium, ale przyznasz rację, że lepiej nie ryzykować sprzętu i przenieś go w bezpieczniejsze miejsce, a w przypadku pożaru mamy małe szanse by uratować cokolwiek.
Prawda jest, że przygotowaliście obronę pałacu ale to jest najlepszy moment by zmylić przeciwnika nie będą się spodziewać że opuściliśmy to miejsce tym bardziej że wszyscy wiedzą o przygotowaniach. A dzięki ładunkom Speca następnym razem zastanowią się 10 razy zanim podejdą do nas.
A w tej chwili potrzebujemy więcej spokoju niż kiedykolwiek. Musimy się przygotować do akcji Tower spojżał pytająco na reszte gangu i dodał - aby było sprawiedliwie proponuje zagłosować, kto za a kto przeciw.
 
__________________
I will never ask forgiveness and all of that I want to keep!
I will guide the blind in darkness though I cannot see myself
I will whisper in a deaf ear while I know you cannot speak
and I hear rumours about angels
Kamel jest offline  
Stary 27-02-2006, 23:38   #166
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Malutki pokręcił głową:
- Nie Tower, ty tylko myślisz, że wiesz, co robisz. Trzy dni stracone w dzisiejszych warunkach. Trzy dni, kiedy do niczego wam się nie przydam. I nie łaźcie wtedy wściekli na mnie, ż enie mogę wam pomóc. Przeciez ty Tower nawet nie wiesz, gdzie mamy się przenieść. Czy tam, gdzie wylądujemy, będzie okablowanie? Warunki na założenie laboratorium? A wiesz ile kursów musicie zrobić by wywieźć sprzet, około trzech. A wiesz ile potrwa demontaż ? Do rana. Jestem przeciw.

Siwy wzruszył ramionami:
- Mnie to wali, mozemy się przenosić, porzynajmniej nie będzie zamuły. Malutki kurwa się nei przejmuj, po co nam ten stuff, nie zamierzam być ranny.
Malutki uśmiechnął się cynicznie:
- Nigdy nie zamierzałeś, a ile razy cię zszywałem?
Malci i Mongoł przerwali rodzaca się kłótnię:
- Skoro uważasz, że trzeba się przenieść to popieramy cię.
Panczur nie odpowiedział, znów był naprany.
A co na to reszta?
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline  
Stary 28-02-2006, 10:53   #167
 
Kulek's Avatar
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Specnaz

- Tower, zwaliłes mi na głowę przygotowanie obrony, więc mówię: Po to powiedziałem chłopakom żeby kupili kilka gaśnic żebyśmy mołotowy mieli gdzieś. Okna na parterze będą zaspawane, do górnych zamontuję metalową siatkę. Nikt ci nic tu nie wrzuci. A co do mołotowów: Ja mam problem żeby czymś napełnic butelki mając fachową literaturę i łeb Malutkiego i do tej pory nic nie wykombinowałem. Myślisz że Dzicy wykombinują? Benzyna droga jak chuj, a CHOOH jest do dupy. Nie martw się dzikimi. Nie panikuj. Jesteśmy Tazmanami do kurwy nędzy, nie szkółka niedzielną! Jebać Dzikich! Jedyne o co się martw to o samochody. I uważam że broń powinna być dla wszystkich chłopaków, dla Malcika, Mongoła i Siwego też. -
Spec dopił kawę i rzucił plastikowy kubek w kąt, na stertę różnego śmiecia.
- I chyba trzeba odwieźć Tołdiego. - Zwrócił się do młodego sieciarza - Twoi starzy tak mnie lubią że wyciągnę cię nawet w szlaban, nie warto tego marnować.
 
Kulek jest offline  
Stary 28-02-2006, 13:50   #168
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Tołdi pokiwał energicznie głową, lubił Specnaza. Spokojnego choć groźnego, na nim można było polegac.
- Ech, starzy wściekli ostatnio, powinienem wracać. Choć ooni pewnie jeszcze w robocie... Al e w razie czego komunikujcie się ze mną przez komórę.
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline  
Stary 28-02-2006, 15:38   #169
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
"Pikawa"
Słysząc rozważania Towera jedynie uśmiechnął się, poczym podszedł do niego i stuknął go dwa razy w głowę palcem. Jak dziecko. Gest odważny, ale chyba Tower o coś takiego się nie wpieni. W końcu to rodzina. Tower jest tu ojcem, a Pikawa uważał się często- mimo płci- za niezależną matkę...
- Bez przesady, nasz drogi zdobywco. Pałac jest drewniany, można skołować jeszcze troche żelaznych płyt- w razie czego zastawimy okna nimi, a do tego siatka i nichuja nic nie wejdzie. Jak będzie normalnie- to tylko siatka, jeżeli ma być ostro- no to płytki założymy. Proste, nie?- mówił Pikawa dość fachowym tonem- Laboratorium jest nam w każdej chwili niezbędne, Mały ma racje. Potrzeba nam go cały czas, te pięć dni które właśnie przechodzimy to okres, w którym musimy być ciągle zdolni do walki, poruszania się czy nawet skromnej analizy naukowej- nie chciałbyś chyba, żeby przez brak laboratorium kradzież komputera musiała się odbyć bez jednego z nas Tower, nie? Chociaż pewnie jeden i tak będzie nieczynny...- mruknął Pikawa, poczym zerknął ukradkiem na rzygającego właśnie za okno Panczura.
Idee Pikawy to jednak wartościowa rzecz- może nie zastosują niczego z jego słów, ale zazwyczaj jego pomysły dają dużo do myślenia całej grupie...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline  
Stary 28-02-2006, 22:51   #170
 
Kamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Kamel ma wyłączoną reputację
W porządku zostajemy – Tower głęboko westchnął – ale, może warto podłączyć pod napięcie część zewnętrznej siatki pałacu tzn. w ten sposób aby podczas ataku była by możliwość podłączenie jej.
Tower wyjął fajka i zapalił go – A co robimy z tą firmą czy ktoś z was widział tą budę ? Tower wydobył z kieszeni komórkę i dodał - mogę zadzwonić do Wujka, pewnie parę informacji może mieć, chociaż wątpię by chciał nam pomóc ale warto spróbować – Tower oczekując na odpowiedz chłopaków wybrał z panelu klawiatury numer do Merziera.
 
__________________
I will never ask forgiveness and all of that I want to keep!
I will guide the blind in darkness though I cannot see myself
I will whisper in a deaf ear while I know you cannot speak
and I hear rumours about angels
Kamel jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:49.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172