Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-04-2018, 22:58   #81
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację

Detektyw Garrett

Wszedł do sporego pomieszczenia, w którym dziesiątki biurek, niczym w jakiejś korporacji, stały jedno przy drugim tworząc małe wysepki wśród wąskich przejść między nimi. Kilkunastu mundurowych zajmowało się swoimi obowiązkami. Niektórzy z nich pisali raporty, a inni w bazach danych szukali właścicieli pojazdów.
Garrettowi udało się dostrzec funkcjonariusza, z którym miał okazję rozmawiać na miejscu zbrodni.

Amanda “Switch” Carter

Życie Amandy potoczyło się dziwnie. Dziwnym zrządzeniem losu skończyła pracując dla policji. I do tego posiadała ten dziwny status. "Konsultant".

- Amando, Amando! - przed drobną dziewczyną stanęła masywna, rudowłosa kobieta. Betty, analityk licząca sprawy rachunkowe szybciej, niż nowe kanciaste IBM, które ich wydział dostał w ubiegłym roku. - Szef chce cię widzieć. To chyba nic poważnego.
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline  
Stary 01-05-2018, 07:03   #82
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Garrett rozejrzał się. W swojej karierze też pracował w drogówce i też siedział w takim biurze, w wielkim brzydkim betonowym budynku. Tylko że w Waszyngtonie. Takie miejsca niewiele się od siebie różnią.

Ruszył w głąb sali, ignorując stanowiska tuż przy drzwiach. Z pewnością zaraz go ktoś zatrzyma, i spyta, co tutaj robi. Do tego nie doszło, detektyw dość szybko wypatrzył policjanta z którym rozmawiał wczesnym rankiem. Był jednym z nielicznych "wąsaczy"

Ten też rozpoznał Garretta, obaj byli chyba nawet podobnie zmęczeni. Detektyw liczył się z tym, że tamtej załogi może nie być, będą odsypiać nocną zmianę.

Krótki uścisk dłoni:
-Mam krótkie i szybkie pytanie odnoście porannej sprawy. Rano powiedziałeś, że śmignął obok ciebie sportowy wózek. Mniej więcej na którym skrzyżowaniu go widziałeś i w którym kierunku jechał?

Mając tę informację,m pójdzie do szefa i spróbuje przekonać go do swojego planu.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline  
Stary 01-05-2018, 16:44   #83
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Switch westchnęła ciężko widząc przepychającą się w jej kierunku Betty. Dobra. Może rudzielec była jedyną osobą, z którą można było pogadać w tym przybytku, ale w pierwszej kolejności wcale nie chciała tu być. Miała nadzieję na spokojny dzień w nowym lokum. Marzyła o tym by rozsiąść się z piwem i poprzeglądać co ciekawego dzieje się tym razem na giełdzie. Przymknęła oczy pozwalając wyobraźni zawędrować do ukochanego fotela.

- Och.. i na pewno nie raczył powiedzieć czego chce? - Otworzyła oczy, wpatrując się niemal czarnymi źrenicami, w stojącą naprzeciw kobietę. Nim Betty nawet pomyślała o tym by odpowiedzieć, machnęła ręką. - Nieistotne i tak muszę tam pójść, i tak.

Podniosła się z biurka, na którym ledwo co zdążyła przysiąść. Wyminęła rudą i ruszyła w kierunku pokoju szefa. Tak to jest jak człowiek dobija interesów z glinami. Nagle zostajesz posłusznym pieskiem i masz machać ogonkiem gdy tylko pan cię zawoła. Switch zrobiła ponurą minę i na próbę zaszczekała.
 
Aiko jest offline  
Stary 18-05-2018, 00:30   #84
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację



Detektyw Garrett

Policjant z drogówki chwilę się zastanowił i po chwili uśmiechnął się. Mechaniczną ręką podrapał się po szyi.
- Wezwanie dostaliśmy będąc w okolicach Hunters Point, sir. Jechaliśmy przez most nad Roosevelt Island, sir, potem przy Central Parku skręciliśmy w kierunku Midtown Manhattan i Hell's Kitchen, sir. Tam nas minął jadąc w kierunku Central Parku, sir. To musiało być 5th Ave, sir. Pomóc w czymś jeszcze, sir?

Detektyw zaprzeczył i podziękował. Szybkim krokiem ruszył w kierunku biura "Big G". Na drzwiach widniał napis Komendant Thomas Groove.
Gruby i kompletnie łysy Afroamerykanin z wąsem o kształcie podkowy siedział za biurkiem. Ubrany był w paskudną koszulę z krótkim rękawem, a na szyi miał niedbale zawiązany krawat.
- Siadaj Garrett, jak tam sprawa?

Amanda “Switch” Carter

Szła przez korytarze komisariatu, aż do momentu, w którym zatrzymała się przed drzwiami Groove'a. Zastukała i uchyliła drzwi, Big G z kimś rozmawiał, lecz gdy tylko ją zauważył uśmiechnął się i zawołał.

- Amando! Wchodź, wchodź. To jest detektyw Garrett, pomożesz mu w sprawie, dobrze?
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline  
Stary 24-05-2018, 21:16   #85
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Douglas pokręcił głową.
-Nie dzięki, to mi na razie wystarczy, nie mam więcej pytań. Mam jedną, nieoficjalną prośbę. Może niedługo będzie to polecenie służbowe, ale ja nie mam do tego uprawnień. To białe Porsche - zrobił krótką przerwę - może nam narobić niezłego syfu. Więc byłoby świetnie, gdyby się wam udało zaobserwować jeszcze raz. Albo najlepiej zatrzymać, choćby do zwykłej kontroli, bez szczególnej upierdliwości. I chodzi mi o nocną zmianą. Na razie.

Garrett wyszedł z wydziału. Informacja była zbyt ogólna, Porsche jechało z południa w stronę Central Parku, czyli mogło przeskoczyć innym mostem lub zniknąć gdzieś w północnych dzielnicach, albo zrobić kilka rundek. Pozostawał jeszcze monitoring miejski, w tamtych okolicach był gęsty i nie musiał celować na ślepo. Central Park, Piąta aleja i kilka innych. Nagrania z kilku skrzyżowań, to zawęzi obszar poszukiwań. Może nawet odczytają numery rejestracyjne?

Do policjanta z drogówki nie miał żadnych pretensji, sam w takich sytuacjach zwracał mało uwagi na takie sprawy. Liczył się zawsze cel.

Teraz miał kolejny. Gabinet szefa.
"Pat" nie usiadł, po prostu opadł na krzesło.
-Proszę nie pytać, jest gorzej niż myśleliśmy. Prokurator ma nagranie, pokazał je nam. Obaj z Moorem się zgadzamy co to tej osoby. Seryjny morderca. Dopiero się rozkręca i zależy mu na rozgłosie. Na głowie maska świni i w stroju policjanta....

Pukanie do drzwi. Nowa partnerka. Garretta to ucieszyła ta wiadomość. Machnął ręką na powitanie. Skoro od początku było wiadomo, co ona tutaj robi, detektyw po prostu kontynuował:

- Może mieć wspólnika i prawdopodobnie porusza się białym Porsche. Według mnie tej nocy będzie kolejna ofiara i szansa na złapanie go przed tym jest zerowa. Atak nastąpił w nocy jak już wszystko było zamknięte i wątpię, żeby do następnego razu morderca zmienił sposób działania. Może potem poczuje się zbyt zadufany i ośmieli się zaatakować w innej porze, psychologiem nie jestem. Na koniec jeszcze wisienka na torcie: mąż ofiary pracuje dla Candida i wcale się z tym nie kryje.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline  
Stary 29-05-2018, 12:20   #86
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Amanda skinęła na powitanie nie chcąc przerywać mężczyznom i zajęła miejsce, stając pod ścianą. Siadanie na fotelu w gabineciku szefa nie kojarzyło się jej dobrze, a nie zamierzała sobie psuć i tak nie najlepszego nastroju. Miała mu pomóc w sprawie?

Przysłuchiwała się wywiadowi starego detektywa przyglądając mu się uważnie. Jakim był facetem i jak zareaguje na jej przeszłość? Uśmiechnęła się pod nosem. Ciekawe czy już wie w co go szef władował czy dopiero będziemy wykładać na stół wszystkie karty. Odezwała się dopiero gdy skończył i na chwilę w pokoju zapadła cisza.

- Białą porshawkę pewnie da się znaleźć, jeśli wiemy o niej coś więcej niż kolor. - Jej spojrzenie przesunęło się po ciele detektywa. To tylko spostrzegawczy typ czy może ma w sobie coś więcej. - Przy jakiej sprawie mam w ogóle pomóc?
 

Ostatnio edytowane przez Aiko : 19-06-2018 o 21:29.
Aiko jest offline  
Stary 02-06-2018, 22:09   #87
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
Na prośbę Douglasa policjant drogówki zareagował skinieniem głowy.
- Ma się rozumieć, sir. Postaram się i przekażę chłopakom, sir.

***

Big G popatrzył na kobietę, przetarł chusteczką czoło i dopiero po chwili odpowiedział.
- Amando, chodzi o morderstwo ze szczególnym okrucieństwem. Detektyw - wskazał na mężczyznę - podejrzewa, że to seryjniak, a do tego wszystko, jak można było się spodziewać, powiązane jest z donem Candido. Idźcie razem na kawę, albo coś do jedzenia. Douglas cię wprowadzi, prawda?
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline  
Stary 13-06-2018, 22:47   #88
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Garrett machnął ręką:
- Z tym zamieszaniem Candida to na razie jako taka poszlaka. To się jeszcze okaże. Panie komendancie, proszę wyobrazić sobie scenę: Gość w mundurze policjanta, w masce świni, dosłownie pod kamerą monitoringu wali bejsbolem w łeb przechodzącej kobiety. Zabija ją. Na koniec kłamie się do kamery. I prawdopodobnie to on powiadomił media, stąd to całe zbiegowisko przed wejściem. - Douglas patrzył na oboje. Perspektywa kolejnej kawy nie była zła.

-Mam jeszcze taką prośbę. Jest bardzo prawdopodobne, że dzisiaj w nocy zaatakuje ponownie. I prawdopodobnie też na Manhattanie. Czy mógłby pan dopilnować, żeby nocne patrole były wyczulone na podejrzane rzeczy? Na przykład pędzący biały sportowy samochód.

Douglas wstał i wyciągnął rękę do Amandy:
-To idziemy na tę kawę? Możesz mówić do mnie Pat, wszyscy tak mówią.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline  
Stary 19-06-2018, 21:49   #89
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Amanda uścisnęła dłoń detektywa uśmiechając się do niego.
- Switch. Tutaj mało kto tak do mnie mówi, ale jeśli mamy współpracować to będzie wygodniej. - Zerknęła na szefa. Czy liczył na to iż sama uświadomi swojego partnera kim była? - Kawa brzmi dobrze.

Gdy opuścili pokój Szefa i minęli biurka, za którymi siedziało wierne stado Big G. Wydobyła z kieszeni telefon komórkowy.
- Tak szczerze... Nie wiem jak ty, ale chętnie napiłabym się czegoś mocniejszego niż kawa, szczególnie jak masz mi opowiadać o jakichś zwłokach. - Przeleciała po kontaktach. Chwilę przeskakując między kilkoma osobami. - Spróbuję się rozejrzeć za tą furą, ok? - Nie czekając na odpowiedź detektywa wybrała numer.

Coil był starym kumplem, jeszcze sprzed paki. Jej stary szef kupował czasem od niego bryki, a Switch pomagała przy upłynnianiu gotówki. Oboje zostali wystawieni do wiatru. Ją wywiało do kicia, a Coil stracił sporo forsy. Na tyle dużo, że gdy tylko opuściła swoje zakratowane lokum, odezwał się do niej z prośbą o pomoc.

- Czego? - Zachrypnięty od szlugów głos starego dealera wywołał na jej twarzy uśmiech.
- Szukam auta. Białe porsche. - Odpowiedziała słodkim głosem. - Ktoś wozi się nim ostatnio po mieście.
- A stać cię na coś takiego? - Mruknął niezadowolony, ale już usłyszała w tle odgłos klawiatury.
- Kto wie… Jestem ciekawa kto wozi się takim cacuszkiem. Bardzo ciekawa. - Niemal zagruchała na koniec, dając znać jak bardzo zależy jej na czasie. Coil mruknął coś do słuchawki.
 
Aiko jest offline  
Stary 26-06-2018, 09:56   #90
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
-Nie mam nic przeciwko - odparł Garrett - dwie przecznice stąd jest "Hemingway", trochę zapomniany lokal, ale dość blisko.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:41.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172