Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24-09-2014, 08:35   #21
 
Paszczakor's Avatar
 
Reputacja: 1 Paszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumny
Dziwne uczucie czyjejś obecności od pewnego czasu prześladowało Levina. W pewnym momencie przyszło zrozumienie.
Sięgnął w zanadrze i dyskretnie zmiażdżył szczurze głowy, co nie było trudne, gdyż szczury nie były pierwszej świeżości. Maź, która wylała mu się na palce zaczął wcierać w dłonie, twarz i szyję.
Podejrzliwe spojrzenia skwitował:
- No co? Swędzi mnie.
Żeby odwrócić uwagę dodał:
- Skoro nic nie wybuchło i chusta do końca się paliła to gazów nie ma.
 
Paszczakor jest offline  
Stary 24-09-2014, 10:01   #22
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Nikt w zasadzie nie protestował i stanęło na wschodzie. Korytarz nie był już dziełem szlachetnych budowniczych, ale raczej naturalnym chodnikiem być może poprawionym kiedyś przez górników. Zrobiło się jakby groźniej i chyba wszyscy zrozumieli że przelewki się skończyły.

MUZYKA

- Mówmy bardziej szeptem, bo nie wiadomo kto, albo co nas usłyszy - rzekł Ighor i po raz pierwszy zapalił swoje źródło światła. Z latarnią w jednej, a toporem w drugiej ręce zszedł po schodach do miejsca gdzie von Werber przeglądał szkielety. Krasnolud węszył, nasłuchiwał i próbował przeniknąć wzrokiem mrok na dole.
 

Ostatnio edytowane przez Komtur : 24-09-2014 o 10:06.
Komtur jest offline  
Stary 24-09-2014, 13:24   #23
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Coś zaszurało, cienie zatańczyły.

- Sranie w banie... - mruknął

Obejrzał się naokoło, spróbował dostrzec co kryją mroki. Po czym zahaczył o jakąś zasraną kość. Na szczęście pył, którym pokryte był tunel, uciszył trzaśnięcie. Warknął pod nosem, przeklinając po cichu twórcę tunelu. Po czym ruszył po schodach w stronę szlachcica i drugiego krasnoluda.

Topór i tarczę trzymał gotowe.
 

Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 11-10-2014 o 12:50. Powód: Kursywa dla dialogów.
Fyrskar jest offline  
Stary 24-09-2014, 20:46   #24
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Szkielety leżały w nieładzie, a ich kości były porozrzucane. nosiły one ślady noży, jakby ktoś odkrajał z nich mięso. Były też chyba ślady zębów. Poza szkieletami nie było tu niczego, jakby ktoś zabrał wszystkie rzeczy, które ofiary miały przy sobie.

Levin wysmarowawszy się szczurzymi mózgami nie odczuł jakiejś poprawy w swoim samopoczuciu. Jedyną zmianą było zaś to, że zaczął pachnieć smakowicie dla niektórych stworzeń żyjących pod ziemią.

Ighor próbował nasłuchiwania, węszenia i tradycyjnych metod wzrokowych, aby przeniknąć ciemności i zdobyć jakieś informacje. Niestety na próżno.

Thorgi zbliżył się do trzech kompanów stojących na schodach. Nagle dostrzegł w ciemności ruch pojedynczej istoty. Snuła się ona wolno w stronę schodów zwabiona najwyraźniej kością, która spadła trącona butem Khazada.

Małe stworzenie o chudych kończynach, długim nosie, szpiczastych uszach, zielonej skórze i świńskich oczkach. Chwilę pogryzło kość, aby zaraz cisnąć nią o ziemię. Wtedy to istota spojrzała w górę schodów i dostrzegła was. Zamarła w bezruchu jakby oczekując na to co się wydarzy.
 
Mortarel jest offline  
Stary 24-09-2014, 20:53   #25
 
vanadu's Avatar
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
I Rolf zamarł na chwilę, widząc dziwną istotkę. Ale skoro tu była to była wroga. Chyba...a jak nie to miała pecha. Chwycił płynnie leżący obok kamień i cisnął z całej siły w głowę stworka.

<ps jak trzeba>
 
vanadu jest offline  
Stary 24-09-2014, 21:06   #26
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
Wladymir długo nie mógł się przyzwyczaić, że coś go uwiera w głowę ale w końcu stwierdził, że to byle jaka ale przynajmniej ochrona.
Z wyciągnięty łukiem stał i lustrował otoczenie nie chcąc się gdzieś rozłaził gdyż i tak marnie widział w tym świetle.

Nagle gdy zobaczył jakieś małe stworzonko jego instynkt wojownik wziął górę i nie namyślając się długo wystrzelił w potworka.
 
Dnc jest offline  
Stary 24-09-2014, 21:37   #27
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Kamień trafił stwora prosto w żebro. Usłyszeliście przytłumione pacnięcie przerwane świstem strzały wystrzelonej przez Wladymira. Grot zagłębił się w ciało potwora, który padł trupem na ziemię.

Nagle ciemność poruszyła się i zadrżała. Dziesiątki skrzekliwych głosów podniosło gniewny krzyk. Z mroku wyłoniła się bardzo liczna grupa niemal identycznych stworzeń, które trzymając zardzewiałe sztylety w dłoniach ruszyły na was całą chmarą. Ostrożnie licząć, było ich sześć razy więcej niż was.
 
Mortarel jest offline  
Stary 24-09-2014, 21:48   #28
 
vanadu's Avatar
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
Rolf cofnął się szybko i począł pośpiesznie grzebać w torbie. Wiedział, że zajmie mu to chwilę ale zamierzał wepchnąć do jednej z butli z naftą kawał szmaty, podpalić i cisnąć w nadciągający tłumek.

-Spowolnijcie je chwilę jeknął do kompanów.
 
vanadu jest offline  
Stary 24-09-2014, 22:45   #29
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- O kurwa! - zaklął Ighor, ale nie cofnął się ze schodów. Tutaj przewaga liczebna stworków nie miała takiego znaczenia, no może miała ale nie tak bardzo jak w szerokim korytarzu czy jaskini, gdzie łatwo było ich okrążyć. Teraz pozostała tylko kwestia czy on i Thorgi wytrzymają napór. Kaprawiec zacisnął mocniej dłoń na rękojeści topora i czekał aż pierwszy stwór podstawi swój łeb.
 
Komtur jest offline  
Stary 25-09-2014, 13:40   #30
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
Radość kislevczyka po zabiciu pierwszego stworka nie trwała długo gdyż zaraz wyłoniła się ich cała chmara. Nie wiedział jaki plan miał Rolf ale jaki by nie był to wybicie ich paru na pewno pomoże. Oby tylko krasnale wytrzymały napór...
-Wytrzymajcie! krzyknął -ja trochu poustrzelam!
Nie myśląc wiele strzelał w chmarę stworku strzałę za strzałą. Dopiero jak zbliżyli się do krasnali a Ci nie dawali sobie rady z nawałem przeciwników ściągnął z pleców wielki topór.
 
Dnc jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:24.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172