|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-07-2019, 18:42 | #181 |
Reputacja: 1 | - Jasne. - Przytaknął Bosch. - Jak chyba my wszyscy. Moje rzeczy poza praniem przydało by się też oddać do naprawy, bo jak tak dalej pójdzie to całkiem zdziadzieje. - Tym razem sam zażartował.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
22-07-2019, 19:02 | #182 |
Reputacja: 1 |
|
22-07-2019, 19:13 | #183 |
Reputacja: 1 | - Spokojnie, sam się tym zajme. - Dodał szybko Oswald. - W końcu musiałbym się najpierw rozebrać, a nie chce brudny zakładać czystych rzeczy. Nie musisz też na mnie z tym czekać. Idź pierwsza. Ale skorzystałbym z propozycji drobnych napraw jeśli to nie problem.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
22-07-2019, 19:18 | #184 |
Administrator Reputacja: 1 | - Za moich młodych lat ani wina nie pijałem, ani po gospodach nie nocowałem - przyznał Randulf. - A pranie... - Spojrzał na Morwenę. - Może lepiej by było rozpytać o jakąś praczkę? Do tej pory tak załatwiałem sprawę... |
22-07-2019, 19:44 | #185 |
Reputacja: 1 | - Och..- Powiedziała Czarodziejka, po czym spojrzał na towarzyszy. - Popełniłam gafę prawdą?- Było to pytanie retoryczne sama była świadoma po tej wymianie zdań że popełniła. Zaśmiała się cicho. - Heh,..najwidoczniej brakuje mi miejskiego obycia. Chyba dobrze że podróżujemy razem, nie wychodzę dzięki wam na dziwaczkę. - Było to nad wyraz hojne dla siebie stwierdzenie zwłaszcza że Morwena była trochę dziwna, znaczy ufna i przyjazna co w danych czasach można byłoby uznać za dziwne. Ostatnio edytowane przez Obca : 22-07-2019 o 19:49. |
23-07-2019, 20:13 | #186 |
Reputacja: 1 | Bosch również z niecierpliwością czekał na kąpiel. Swój czas, poza praniem, przeznaczył na podcięcie już nieco przydługich włosów i podgolenie coraz gęstszej brody. Po tym miał wrażenie, jakby odmłodniał co najmniej pięć lat. Na szczęście jego sztylet zrobiony był ze świetnej stali i po potraktowaniu skórzanym pasem był ostry niemal jak brzytwa.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
24-07-2019, 08:55 | #187 |
Reputacja: 1 | Morwena zgodnie z prośbą nie zaśmiała się. Choć nawet bez prośby, śmiech nie byłby reakcją. Chwilowo zaniemówiła po zobaczeniu tak innego Oswlada niż poznanego przez ostatnie dwa dni szorstkiego i przybrudzonego mężczyznę, wtedy był niczym rasowy żołnierz. |
24-07-2019, 09:35 | #188 |
Reputacja: 1 | - Taki ze mnie lord jak z koziej dupy... - Machnął ręką Oswald wprawiając w ruch cienką tasiemkę fascynującą Dara niczym największy skarb. Zerknął na wielkie oczy gotowego do ataku kota. - Niech się bawi. Przynajmniej na coś się to przyda. - Wyraźnie poprawił mu się nastrój kiedy ponownie wprawił pasek w ruch, nęcąc futrzaka.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
24-07-2019, 10:42 | #189 |
Reputacja: 1 | - Nie zrozumiałam tamtego nie znam się na ...herbach czy tytułach….myślałam, że po prostu tak ci się powiedziało. Wiesz, żeby nas inaczej potraktowano.- Powiedziała Morwena, ukrywając pod pierzynką słów przesłania “Myślałam że kłamałeś.” . |
24-07-2019, 11:05 | #190 |
Reputacja: 1 | - Heraldyka nie jest aż taka trudna. Parę schematów i sporo zapamiętywania. Najlepsze są do tego księgi ze spisem lokalnych rodów, albo po prostu doświadczenie. - Zbagatelizował bawiąc się z kotem tasiemką. - Z futrami świetny pomysł. Sam od dawna mam futro z naprawdę dużego wilka, którym chciałem obszyć płaszcz. Ale to kupię już nowy albo co. Zostawiłbym też jedną kolczuge dla mnie. Reszte sprzedamy albo wymienimy. Ale to na spokojnie jutro. - Bosch sam też popił wina i wyciągnął się na swoim miejscu.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
| |