|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-07-2019, 12:07 | #191 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Obca : 24-07-2019 o 17:52. |
24-07-2019, 14:26 | #192 |
Reputacja: 1 | - Nie ma co zbytnio planować, bo nam się może jeszcze zmienić dwa razy. - Bosch dopił swoje wino i nalał sobie kolejny kubek. - A czy heraldyka przydatna? Jak szukasz męża z dobrego rodu albo w bitwie natrafisz na kogoś z herbem na tarczy to może. Albo jak na turniej pojedziesz i chcesz rozpoznać uczestników. Odkąd podróżuje jako najemnik to raczej tylko ciekawostka, która przydała mi się raz czy dwa. Jak chcesz to mogę wytłumaczyć ci podstawy jak będziesz szukać czegoś o mojej... przypadłości. - Po tych słowach napił się wina i dodał już nieco zrezygnowany. - Choć na żaden przełom nie licze.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
24-07-2019, 14:31 | #193 |
Reputacja: 1 |
|
24-07-2019, 15:48 | #194 |
Reputacja: 1 | Bosch podniósł brew patrząc na Morwene. - A to nie mówiłem wcześniej? - I również nachylił się w jej stronę, zaczynając cicho. - Jakiś czas temu walczyliśmy z czymś... kimś takim. Ja zostałem ranny i po jakimś czasie to zaczęło się nasilać. Ot cała historia.- Wrócił do poprzedniej pozycji zabierając rozkojarzonemu Darowi sznurek i znowu zaczynając nim potrząsać tuż poza zasięgiem łap kota.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
24-07-2019, 17:21 | #195 |
Reputacja: 1 | - Nie no to mówiłeś pamiętaj ale teraz powiedziałeś " Jak chcesz to mogę wytłumaczyć ci podstawy jak będziesz szukać czegoś o mojej... przypadłości." - Powiedziała starając się jak najwierniej oddać jego głos...co jednak jej nie wyszło. Już swoim normalnym głosem kontynuowała. - Toż myślałam że chcesz bym ci historie rodziny przejrzała....chociaż teraz jak to sama powiedziałam chyba nie o to ci chodziło...prawda? |
24-07-2019, 17:43 | #196 |
Reputacja: 1 | - Prześpisz się i rano będzie lepiej. Zawsze jest, no nie Randulf? - Zwrocił się do cichego dotąd kompana.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
24-07-2019, 20:06 | #197 |
Administrator Reputacja: 1 | Randulf, który również skorzystał z okazji do odświeżenia się, zszedł na dół jako ostatni, straciwszy wpierw trochę czasu na doprowadzenie do porządku siebie i swoich rzeczy, tudzież na przebranie się. |
24-07-2019, 20:28 | #198 |
Reputacja: 1 | -Kiedy indziej uznałbym, że jesteś paranoikiem. Teraz? Zgadzam się całkowicie. - Bosch dodał przyciszonym głosem. - Zbyt wiele osób wydaje się być w tej okolicy jakoś powiązanych. - Popił winem i kontynuował. - Dopijemy z Morweną nasze wino i pójdziemy do pokoju. Tak będzie to wyglądało bardziej... naturalnie. Niedługo po nas ty skończysz i jak nikt nie będzie cię obserwował pójdziesz niby do drugiego, ale wślizgniesz się do nas. Zastawiamy wtedy drzwi i będziemy czuwać na zmianę. - Wyjaśnił po cichu i wyprostował się w swoim miejscu, przeciągając się.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
24-07-2019, 20:51 | #199 |
Reputacja: 1 |
|
24-07-2019, 21:32 | #200 |
Administrator Reputacja: 1 | Nadmiar podejrzliwości w niektórych sytuacjach mógł powodować kłopoty, za to w innych mógł przed nimi ustrzec. A Randulf był przekonany, że odrobina czujności, w tym przypadku, nikomu nie zaszkodzi. |
| |