Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-09-2007, 08:01   #111
 
Moldgard's Avatar
 
Reputacja: 1 Moldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemu
Drzwi powoli się uchyliły za pomocą linki którą pociągnął Lilawander, odkrywając przed wami największą z komnat. Kilka regałów, doniczek oraz stare biurko przy którym stała zakapturzona postać trzymająca coś w rękach. Powoli się odwróciła w waszą stronę ciężko oddychając... Bravo! Udało wam się... -podczas wypowiedzi dało się słyszeć klaskanie. Po chwili postać odsłoniła tułowie lecz twarz jakby przyciągała cienie, widać było jej kontury, kilka blizn i to wszystko. W rękach trzymała jakąś kule gdy została odkryta uderzył w was blask... kula była dziwnie czerwona a w środku jej tańczyły płomienie wraz z cieniami. -Jestem Peter i wiem po co przyszliście: po mnie oraz po to! Niestety jesteście za późno przepowiednia się wypełniła... Hahaha... Przekażcie tą wiadomość swemu panu naiwne istoty... - głos emanował nienawiścią i żądzą śmierci. Nagle Kapłan podniósł wysoko kule wypowiadając szybkie zaklęcie -Azzzakabru! - mężczyzna poczoł się wyginać i krzyczeć w niebo głosy po chwili jego twarz oraz on cały rozsypał się z leżącej na ziemi jego szaty rozbiegły się szczury... Masy białe, brązowe lecz wszystkie jakieś dziwne ich oczy aż płoneły tak jak kula... Sfora wybiegła z pomieszczenia i szybciej niż ktokolwiek biga uciekły z budynku... Na środku leżały tylko puste szaty... Przez które emanowała moc kuli... Najwidoczniej coś się nie powiodło a potężny artefakt został na miejscu zbrodni...
 
__________________
Quick! Like a Shadows we must be!
Moldgard jest offline  
Stary 19-09-2007, 13:43   #112
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Widząc to zdziwił się a potem się zaśmiał
-HAhAHA. I to już? No Panowie gratuluje, ostatnia nasza walka była bardzo wyczerpująca i męcząca, tylko co robimy z tymi kulkami. Bo coś czuję że oddać ich nie zabardzo wypada. Skoro jeden z większych kapłanów Sigmara się nato połakomił to też nie wiadomo co zrobi z nimi nasz pracodawca. Pozatym lepiej ich nie dotykać prawda Magowie?- Mówiąc to wszedł do środka i zaczął przeszukiwać pomieszczenie zaczynając od biurka.
" Pewnie jakby mu się udało wywołać te kulki , czy cokolwiek z nich to było by niefajnie. Dobrze że tak wyszło jak wyszło."
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline  
Stary 19-09-2007, 18:46   #113
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Gdy tylko ciało maga rozproszyło się na dziesiątki, setki szczurów elf zawołał

- Zabić je!! Zabić je wszystkie!!! I z szaleńczą furią rzucił się na chmarę która wypełzła z pokoju i kierowała się na parter. Rój szczurów przebiegał między jego nogami, ale kilka ruchów buzdyganem pozwoliło jedynie na zmiażdżenie kilku z nich, gdy reszta uciekła elf ochłonął nieco .

- No to mamy katastrofę, te szczury są zarażone jakąś mutacją jeśli to rozpełznie się po całym mieście to faktycznie będzie po wszystkim. Mag zrealizował dokładnie to co chciał i zaręczam Cię Volfgangu, że to nie będzie koniec walki. Na tą chwilę mamy jednak spokój.

Elf również zabrał się do przeszukiwania, zaczął od kapłanów i ich sakiewek, medalionów, by później rozejrzeć się po księgozbiorze, bacznie pilnując kątem oka czy człowiek nie znalazł co ciekawszych łupów/ Po przeszukaniu podszedł od okna i przywiązał sokołowi tubę z cennymi dokumentami, po czy na nowo odesłał go w przestworza. W międzyczasie zanim jeszcze sięgnął po księgozbiory wręczył jeszcze kapłańskie szaty każdemu z pozostałych towarzyszy ( z wyjątkiem Ducha który już je nosił ) – To powinno ułatwić ucieczkę, może też przynieść element zaskoczenia.

Spojrzał badawczo na artefakt leżący na podłodze.


- Ja tej kuli się nie tykam, słyszałem, że hallingi są odporne na magię chaosu – w tym momencie wyczekująco spojrzał na jedynego hallinga jaki im pozostał…
 
Eliasz jest offline  
Stary 20-09-2007, 15:23   #114
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Wulryk szybko podszedł do resztek szat arcykapłana i szybko je przeszukał nie dotykając kuli, szukał kosztowności sakiewek, które ten powinien posiadać
- Wiedziałem od samego początku wyczuwałem tu dużą moc, ale potem nabrałem pewności, iż odbywa się tu jakiś rytuał dobrze, iż nie udało mu się go dokończyć. Nie wierzyliście, ale jednak moja wiedza i wyczucie magii nie szwankuje. – to mówiąc przeszukiwał dalej komnatę poszukując jakiś dziwnych ksiąg, dziwną kulą postanowił się zająć na samym końcu.

Słysząc wypowiedź Lilawandera przystaną na chwilę w zamyśleniu.
- Możesz mieć rację, jeśli to nie był nieudany efekt rytuału a udany będziemy mieli wielkie problemy zbyt przypominają te uciekające szczury działalność kultystów tfu Nurgla, Pana Zarazy. Musimy ją zabrać. Kapłan Vereny będzie pewnie wiedział jak ją zneutralizować jeśli nie to w Kolegium Światłosci się nią odpowiednio zajmą

„A magia czy działa czy też będzie dalej tłumiona przez tą kulę trzeba to sprawdzić”. Wulryk postanowił to sprawdzić. Zaczął splatać magię koncentrował się na wietrze magii ognia już myślał, iż uda mu się go opanować gdy nagle poczuł iż znów przedmiot ten całą ją wysysa.

- Lilawanderze sprawdź czy tobie też wysysa magię ten przedmiot.

Podziękował za szatę, którą szybko wdział, płaszcz zaś schował zwinięty do torby.


- Ja tej kuli się nie tykam, słyszałem, że hallingi są odporne na magię chaosu – stwierdził elf w tym momencie wyczekująco spojrzał na jedynego hallinga jaki im pozostał…
Wulryk usłyszawszy to przytaknął, ale widząc, iż nikt jego gestu nie spostrzegł podszedł do niziołka.

- Elf ma rację, jesteście odporni na magię i na chaos dlatego wśród was nie ma magów i kapłanów, zostało to już wielokrotnie stwierdzone tam gdzie ludzie, elfy, krasnoludy mutowały na potęgę nizołki wychodziły bez szwanku. Ja tej kuli z pewnością nie wezmę. Zrozumię jeśli nie zechcesz tego zrobić ale weź pod uwagę iż za tą kulę mogą coś ekstra zapłacić bo jest to najpoważniejszy dowód kultyzmu. Jeśli już skończyliście przeszukanie panowie to czas to wszystko podpalić zatrzemy w ten sposób ślady naszej obecności. Podpalimy tak, aby powoli się od tego piętra ogień zaczął rozchodzić, dlatego też uciekniemy ściekami.
- To mówiąc zaczął krzesać ognia, aby podpalić pochodnię.
-W ten sposób zabezpieczymy się przed wykryciem i od razu dostaniemy do świątyni Vereny.

„Przecież kapłan musiał w czymś przechowywać przecież by się nie narażał stale na możliwość mutacji skoro miał ja w pobliżu na mutanta nie wyglądał, czyli go jeszcze nie dotknęła”.

Rozejrzał się po sali i zawoła do towarzyszy przerywając rozniecanie ognia.

- Rozejrzyjcie się za ciężką szkatułką może być złocona, ale z pewnością będzie też w dużej mierze wykonana z ołowiu. Musiał wszakże w czymś takim trzymać skoro pewnie dłużej z tą rzeczą obcował a nie uległ mutacji. – również sam Wulryk zaczął szukać czegoś w czym ta kula mogła być przechowywana.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 20-09-2007 o 16:03.
Cedryk jest offline  
Stary 20-09-2007, 16:36   #115
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Również wziął szatę, ale na razie jej nie nakładał. Położył na biurku i dalej kontynuował przeszukiwanie.
W trakcie usłyszał słowa Maga do niziołka. Narazie nie komentował, gdy to samo powiedział drugi odezwał się.
-Jeżeli dla Ludwiga to przeszkadza, ja je będę mógł wziąść. Owine w płaszcz i poniosę.- Powiedział od niechcenia nie przerywając czynności.
"Lepiej żeby magowie tego nie brali, niewiadomo co to może w nich wyzwolić, a co mogą zemną, z prostym człowiekiem uczynić? Jak coś to i tak będę na muszcze, zresztą jak zawsze...

- Przepraszam, miałeś rację. - skierował te słowa do maga ognia - Ciężko mi zaufać osobom posługującym się tymi.. wiatrami. Już się naoglądałem co potraficie zrobić.- Chwilę się zamyślił. Potrząsnął głową, tak jakby chciał odrzucić wspomnienia. Nasunął kapelusz na głowę i więcej już nic nie powiedział.
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline  
Stary 20-09-2007, 17:36   #116
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Kończąc przeszukiwanie i robiąc ostatni rzut oka na pomieszczenie dodał.

- Dobrze by było gdybyś przywiązał do pakunku z kulą linę, możemy nawet wspólnie połączyć kilka. Będzie mniejsze ryzyko, że kula cokolwiek Ci zrobi, no i my magowie będziemy mogli rzucać czary jeśli kula będzie wystarczająco daleko. Możemy też przebić sobie wyjście jeśli trzeba a Ty podążysz za nami.


Elf także zaczął rozglądać się za naturalnym opakowaniem dla kuli.

- Szkoda było by podpalać to miejsce, mimo wszystko jest tu zasób wiedzy a niezależnie jacy byli tutejsi kapłani nie chcemy chyba ściągać dodatkowego gniewu bóstw ??

- Zresztą zanim to wszystko zagorzeje na dobre, dawno już przybiegną tu ludzie aby ugasić pożar a przez to być może przedwcześnie ściągniemy na nas pościg. Lepiej chodźmy stąd szybko gdy tylko przeszukamy to miejsce do końca i gdy artefakt będzie już zapakowany.

Elf przed wyjściem zamierzał dla pewności zajrzeć jeszcze do dwóch pozostałych komnat leżących na przeciwko tej w której się znajdowali. Jednego z zabitych szczurów zamierzał też zapakować w osobny worek i ciągąć za sobą, aby okazać stworzenie zleceniodawcy.
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 20-09-2007 o 17:47.
Eliasz jest offline  
Stary 20-09-2007, 21:21   #117
 
kaufi's Avatar
 
Reputacja: 1 kaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwukaufi jest godny podziwu
-Ja tu jestem od skradania a nie nadstawiania dupy dla jakiejś kulki niech bierze ją pierwszy lepszy i spadamy.

Odpowiedział lekko zaniepokojonym tonem, następnie mówiąc jeszcze szybciej kontynuował.

-Zgadzam się z Lilawanderem nie podpalajmy niczego bo to tylko ludzi pełno ściągnie.

Wypowiadając ostatnie słowa wyszedł na korytarz i czekał żeby jak najszybciej opuścić to miejsce.
 
__________________
"because, if you confess with your mouth that Jesus is Lord and believe in your heart that God raised him from the dead, you will be saved."

Rom 10:9
kaufi jest offline  
Stary 22-09-2007, 10:55   #118
 
Moldgard's Avatar
 
Reputacja: 1 Moldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemuMoldgard to imię znane każdemu
-Ja tego nie tknę! Papa mnie ostrzegał o tych "przedmiotach", a w ogóle jestem za młody... - Ludwiga oburzyły słowa magów które brzmiały w jego uszach jak rozkazy. Volfgang słysząc te słowa owinął kule w skórę jelenia która leżała na fotelu Petera. Lilawander przez nieswoje szaty złapał szczura i zapakował do małej sakiewki oraz oddał tuby z dokumentami swojemu chowańcowi, który bez żadnego problemu wzbił się z powrotem ku niebu. Kapłani byli spłukani mieli tylko po złotym wisiorku z wybitą kometą o dwóch końcach, najwyższy kapłan w swojej sakiewce na monety trzymał 11 złotych koron, miał także kilka sygnetów: srebrny z zielonym oczkiem, złoty przypominający młot i ostatni także złoty bez żadnych ornamentów czy dodatków. Przeszukiwanie zakończył Elf który zbadał ostanie dwa pomieszczenia wyglądały identycznie co te na górze biurko, regały itd.
 
__________________
Quick! Like a Shadows we must be!
Moldgard jest offline  
Stary 22-09-2007, 11:11   #119
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
- Dziwne, żadnych notatek, listów czy czegoś takiego. Dobrze, kule już mam zawinięte. Możemy iść?- Nie zakładał szaty kapłana. W sumie to teraz już jest bez sensu.
- A możliwe jest że ktoś wam umknął? W sumie.... na bogów. Nie sprawdziliśmy jednego pomieszczenia na dole. Musimy iść i to szybko. Nawet bardzo.- Na te słowa zarzucił kule na plecy i stanął przy wyjściu gotowy nawet by biec do kanałów.
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline  
Stary 22-09-2007, 11:26   #120
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Elf zawiedzony, że nie znalazł nic więcej wsunął oba wisiorki do schowka w ubraniu. Miał ich wiele… Nie ubrań lecz schowków, jako „iluzjonista” ciągle musiał być przygotowany na nowe sztuczki, gdzieniegdzie trzymał nawet składniki by bez sięgania do torby wywołać szybko i efektownie jedno z zaklęć.

Zdumiony patrzył na przemianę jak nastąpiła w Volfgangu, spodziewał się po nim wyłącznie apatii i niezdecydowania, teraz jednak dostrzegł, że i jemu zależy na sukcesie misji i bezpiecznej ucieczce.

- U góry, wszystko dokładnie zbadane. Choć mieliśmy jeden szkopuł, kapłan z kimś rozmawiał, ale po przebadaniu komnaty okazała się pusta, podejrzanym dla mnie był też otwarty sejf, no ale może ktoś tu myślał, że zaraz wróci…? Nie, to i tak mi nie pasuje, sejfów nie zostawia się otwartych uchylonych i widocznych, na pewno nie z cennymi dokumentami. Chyba, że to co mamy to podróbki, dlatego będzie się trzeba samemu przekonać nim je komukolwiek oddamy. Co Wy na to? Było to bardziej retoryczne pytanie, elf i tak już zmierzał szybkim tempem w dół kompleksu.
Zatrzymał się na moment, ponaglając towarzyszy.

- Volfgangu nałóż tą szatę, chodzi o zmylenie ewentualnego pościgu. Jeśli ktoś stanie nam na drodze to dwa razy pomyśli zanim zacznie w nas strzelać. Nie musisz się przebierać, po prostu narzuć ją na siebie i biegniemy do tej niesprawdzonej komnaty a potem do kanałów.

Czekał, aż dogonią i przegonią go wojownicy by ruszyć tuż za nimi. Przy kuli i tak nie mógł korzystać z zaklęć...
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 22-09-2007 o 11:46.
Eliasz jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:28.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172