|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-07-2020, 00:33 | #5 | |
Reputacja: 1 | Mam wątpliwości co do tego czy udało się Tobie osiągnąć planowane cele. Zamiast systemu do walki widzę raczej system do "nawalanki". Dla przykładu kwestia tarcz - puklerz ma bardzo małą powierzchnię, tymczasem pawęż - wielką. A zaręczam, że dużo łatwiej cios sparować puklerzem niż pawężą. A przy okazji - parowanie jest najczęściej odbijaniem/zbijaniem ze zmianą kierunku ostrza przeciwnika a nie koniecznością jego unieruchomienia, więc nie przesadzałbym z tym zmęczeniem przy parowaniu silniejszych ciosów. W Twoim systemie wygląda to tak że nadstawia się tarczę i czeka aż przeciwnik w nią walnie. Mało realistyczne. A skoro już przy sile znów jesteśmy - weź też pod uwagę, że im silniejszy cios tym mocniej broń "ciągnie" za sobą użytkownika. Innym przykładem byłaby Siła i Moc (SM) zwiększająca szanse na przebicie zbroi o 2,5% za punkt - przy zbroi płytowej szanse na przebicie jej powinny być bliskie 0% niezależnie od siły i mocy postaci, jeżeli naprawdę zależy Tobie na realizmie i odwzorowaniu przewagi jaką daje zbroja. A tutaj 10 SM daje 25% dodatkowej szansy na przebicie. Tymczasem pełna płyta obniży tę szansę o 40%. Super. Gołą ręką nie przebijesz. Po dodaniu "specjalizacji" za 5% i siły broni zaczyna się robić ciekawie. Już przy SM=10 i sile broni 3 mamy 5% szans na przebicie pełnej płyty. Gdzie byś dał zwykły łuk? Wiemy, że nie był w stanie przebić płyty, więc to by sugerowało, że jego siła broni to 2. I albo skalowanie się sypnie albo realizm. Nie wiem czy wiesz, ale użytkowników pancerzy uczono przyjmować ciosy na nie. Gdyby każdy z nich miał szansę na przebicie zbroi byłoby to bez sensu. Pełna zbroja płytowa była całkowicie odporna na cięcia, nieźle radziła sobie z bronią obuchową (dzięki starannemu wytłumieniu), a w większości wypadków chroniła również przed strzałami z łuku. Zagrożeniem dla noszącego był jedynie atak kopią lub strzał z ciężkiej kuszy. Jeśli chcesz zachować realizm to może warto oceniać jakoś precyzję uderzeń? Bo w walce przeciwko komuś w zbroi nie chodziło o najsilniejsze uderzenie (no chyba że walczyłeś młotem bojowym czy podobną bronią), a o celne (w szczelinę między płytami). Podział na pchnięcia i uderzenia jest jak najbardziej dobry, ale: filmy kłamią - Zbroi płytowej NIE DA SIĘ przebić cięciem (zapewne właśnie "cięciem" jest Twoje "uderzenie"). Od razu dodam, że kolczugi także praktycznie nie da się przeciąć w ten sposób. Owszem, zasada zachowania pędu obowiązuje i obrażenia zadasz (można silnym ciosem złamać żebra ukryte pod kolczugą i aknetonem), ale sama kolczuga pozostanie cała. Dalej - parowanie bronią. U Ciebie długi miecz jest "10". Pytanie - dlaczego zatem stosowano lewaki? I dlaczego u Ciebie broń specjalnie do parowania jest niżej niż długi miecz, którym wcale się szczególnie wygodnie nie paruje. Skoro ważna jest "długość ostrza i rozległość jelca" to powinieneś dać tu miecz dwuręczny Polecam np. to, jeśli interesuje Cię ta tematyka: SZAJEWSKI Tomasz, Miecznicy kontra płatnerze, Agencja Wydawnicza Egros TL, DR: System z bardzo dużą liczbą cyferek, MG ma kupę liczenia, a realizmu jak nie było tak nie ma. Może się poprawi po dodaniu listy broni. Choć oczywiście duży plus za rezygnację z punktów życia. Cytat:
| |