|
Zobacz wyniki ankiety: Jakiego wyzwania się podejmiesz? | |||
7 | 2 | 28.57% | |
12 | 1 | 14.29% | |
18 | 2 | 28.57% | |
24 | 1 | 14.29% | |
30 | 0 | 0% | |
36 | 0 | 0% | |
42 | 0 | 0% | |
48 | 1 | 14.29% | |
54 | 0 | 0% | |
Powyżej 54 | 0 | 0% | |
Głosujących: 7. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-03-2019, 19:11 | #11 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | 2/24 Antony Beevor - Arnhem. Operacja Market Garden (org. Arnhem. The Battle for the Bridges, 1944) Wydawnictwo: Znak Horyzont Data wydania: 2018 Ilość stron: 594 ISBN: 978-83-240-5464-7 Zacznę nietuzinkowo: jestem pasjonatem historii. Okres II wojny światowej jest jednym z tych, którymi interesuję się najbardziej, z kolei operacja Market-Garden jest jedną z jej części, którym poświęciłem i wciąż poświęcam najwięcej czasu. Nic więc dziwnego, że książka z wielkim złotym tytułem "Arnhem" i dumnie stojącym generałem Sosabowskim na okładce, tak łatwo zwróciła moją uwagę w księgarni. Oczywiście domyśliłem się, że polski dowódca widnieje wyłącznie na okładce polskiego wydania (która swoją drogą prezentuje się o niebo lepiej niż okładka oryginalnego wydania i dlatego ją właśnie zamieściłem powyżej), co pewnie miało być sprytnym zabiegiem marketingowym. Niezrażony tą świadomością zabrałem się za lekturę. Ocena: 7/10 |
18-03-2019, 19:55 | #12 |
Reputacja: 1 | 4/7 Waldemar Skrzypczak, Michał Majewski, Paweł Reszka - MOJA WOJNA Wydawnictwo: Zysk i S-ka Data wydania: 2010 Ilość stron: 304 ISBN: 978-83-7506-472-8 Gatunek: biografia / reportaż Pierwsze podejście do czysto polskiej tematyki i... szczerze powiedziawszy, myślałem że się zawiodę. Wręcz przeciwnie, bardzo dobra pozycja. Emerytowany generał z pomocą pary dziennikarzy przedstawia opis swojej wojskowej kariery - od wzmianek o ojcu i dziadku (również wojskowych), poprzez lata unitarki, szkoleń i poligonów, czasy stanu wojennego, moment transformacji ustrojowej, procesu wchodzenia Polski do NATO, po lata dwutysięczne - osobisty udział w stabilizacji Iraku oraz misji ISAF w Afganistanie. Porusza mnóstwo tematów - od rzeczonego stanu wojennego i chryi dekadę wcześniej, sprawy Kuklińskiego, relacji z żołnierzami z Sowietów, planami działania LWP na wypadek wybuchu trzeciej wojny światowej, postkomunistycznych przemian w armii, zderzenia świata post-UW ze światem NATO, przejęcia władzy nad Siłami Zbrojnymi RP przez cywilnych polityków i idące za tym mocne rozpolitykowanie naszego wojska i cowyborcze roszady na stanowiskach, wreszcie specyfiki działań na Bliskim Wschodzie i w Azji Centralnej, incydentu w Nangar Khel, oraz zaostrzenia konfliktów politycznych w Polsce, które niekorzystnie odbiły się na armii i doprowadziły do odejścia Skrzypczaka. Generał nie przebiera w słowach i otwarcie wali nazwiskami i pokazuje polityczne syfy, które przyniosły wojsku mnóstwo zgryzoty - oraz całkiem niepotrzebnych ofiar w Iraku i Afganistanie. Do tego sypie z rękawa anegdotami - niektóre są przezabawne, inne przerażają. Wad jest mało - w zasadzie tylko jedna. W książce są zielone strony ze zdjęciami oraz tekstem. Tekst ten jest powielony z "normalnych", białych stron pozycji, najczęściej z paru stron dalej, i jest całkowicie zbędny - wyrwany z kontekstu, rozbijający układ książki oraz wybijający z czytelniczego transu. Irytuje; tym bardziej, że to nic innego jak chwyt marketingowy mający potencjalnemu klientowi przedstawić głodne kawałki aby go nakłonić do kupna. Trochę słabo. Nie spotkałem się z takim eksperymentem nigdy wcześniej. Sprawdzone, odhaczone, wolałbym tego nie napotykać więcej. Za to ocena leci w dół, bez litości. Pozytywy... cała ta książka to jeden wielki pozytyw. Poczytny język pozbawiony błędów, będący miłą odmianą po zawiłych pierdoletach i kulawych anglicyzmach jakich się ostatnio naczytałem. Perypetie bohaterów wciągają swoistą mieszanką niebywałości i pospolitości, szalonego pastiszu i śmiertelnej powagi. Żywy dowód na to, że "tam, gdzie kończy się logika, zaczyna się wojsko" i że najbardziej zwariowane, durne i nieprawdopodobne historie przepełnione głupotą i brakiem logiki pisze samo życie. Plus tutaj dla autorów, że mimo poruszania tematu rozpolitykowania wojska, piszą o tym w sposób wzgardliwy, piętnując to zjawisko, podczas gdy sami trzymają się z dala od zajmowania stron tej fikcyjnej barykady i starają się pokazać wyważony, apolityczny i do bólu realny punkt widzenia. Polecam każdemu, kto interesuje się tematem wojskowości i naszych Sił Zbrojnych - a także wszystkim innym. Każdemu, w zasadzie. Ocena: 9/10
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. Ostatnio edytowane przez Micas : 24-04-2019 o 22:19. Powód: Ilość stron. |
29-03-2019, 12:25 | #13 |
Reputacja: 1 | (2-4/7) Ken Follett - Filary Ziemi Epicka, ciągnąca się przez dziesięciolecia opowieść o budowie katedry w średniowiecznej Anglii, niektórym pewnie znana bardziej z serialu czy gry planszowej. Tak naprawdę budowa, wojny domowe i polityka mniejsza lub większa stanowią tylko tło dla przedstawienia naszych ludzkich namiętności, pasji i uczuć, wszystkiego co nas nakręca i pcha do działania - miłości, nienawiści, żądzy władzy i pieniądza, wiary czy niewiary, pożądania, pędu do wiedzy, współczucia i okrucieństwa. A wszystkim, co grają w różne Warhammery i inne średniowieczne dark fantasy polecam dodatkowo, żeby się dowiedzieć jak taki brudny i mroczny świat można przedstawiać
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
04-04-2019, 08:14 | #14 |
Reputacja: 1 | 3. Porwanie - ManuroGatunek: komiks paragrafowy Od pewnego czasu wydawnictwo FoxGames rozwija szeroki wachlarz komiksów paragrafowych. Wśród dotychczas wydanych tytułów znajduje się sympatyczne fantasy, rzecz o superbohaterach czy śledztwo Sherlocka Holmesa. Ja chwyciłem za publikację reklamowaną jako nieco trudniejszą od reszty. ,,Porwanie” to historia mężczyzny, który przybywa do opuszczonego domu, gdzie rzekomo ma przebywać jego porwana córka. W międzyczasie dowiaduje się o mrocznej przeszłości tego miejsca i zwyczajnie próbuje przeżyć. W grze próbuje bowiem nas zabić dosłownie wszystko: nawiedzeni kultyści lub same elementy domu, ożywające w najmniej spodziewanym momencie. Ocena: 6/10 Ostatnio edytowane przez Caleb : 06-04-2019 o 09:54. |
07-04-2019, 21:03 | #15 |
Reputacja: 1 | (5/7) George R. R. Martin - Nawałnica Mieczy. Krew i Złoto Druga część trzeciego tomu Gry o Tron. Muszę coś pisać? Jest ktoś jeszcze, kto ma takie opóźnienie w czytaniu i oglądaniu GoT? Świetne się czyta, postacie z charakterem, ale trup ściele się gęsto, zmiany fabularne podążają jedna za drugą. No, może w tym (pół)tomie trochę mi przeszkadzał nadmiar bitew. Wolę te fragmenty, gdzie autor zajmuje się polityką i pojedynczymi bohaterami. Ah, i cieszę się z indeksu postaci na końcu książki. O ile główni bohaterowie zapadają w pamięć, to ci poboczni, czasem wymieniani tylko z nazwiska, są tak liczni, że próba zapamiętania kim kto jest, czyim mężem czy żoną, kogo popierał w poprzednim tomie, a kogo w tym, z kim ma zatarg lub sojusz jest skazana na porażkę. Czekam z niecierpliwością, żeby się dowiedzieć, kto padnie następny
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
11-04-2019, 13:05 | #16 |
Reputacja: 1 | 4. Ja, Olga Hepnarová - Roman CilekGatunek: literatura faktu Ponad czterdzieści lat temu w Pradze młoda kobieta wjechała wynajętą ciężarówką wprost na przystanek autobusowy. Zabiła w ten sposób osiem osób, a część dotkliwie raniła. Kiedy udało się zatrzymać sprawczynię, ta stwierdziła że dokonała swojego czynu świadomie, zaś akt miał być karą na bezdusznym społeczeństwie. Ocena: 7/10 |
29-04-2019, 08:54 | #17 | |
Reputacja: 1 | (6/7) Peter S. Beagle - Ostatni jednorożec Cudna baśń i klasyka fantasy, pisana pięknym językiem i pełna ukrytych znaczeń. Czasem śmieszna, czasem smutna, czasem przerażająca, przez cały czas magiczna, jak to baśń. Brać i czytać, jeśli ktoś się gatunkiem interesuje. Jak mnie nie wierzycie, to Sapkowski też ją poleca I wyciągnę jeden fragment dla graczy, skoro to forum erpegowe. Cytat:
__________________ Bajarz - Warhammerophil. | |
12-05-2019, 19:51 | #18 |
Reputacja: 1 | 3, 4, 5 Remigiusz Mróz W kręgach władzy I, II, II Wotum Nieufności, Większość Bezwzględna, Władza Absolutna Wydawnictwo: Filia Gatunek: kryminał, political fiction Numer ISBN: 978-83-807-5188-0, 978-83-8075-426-3; 978-83-8075-543-7 Przeczytane praktycznie jednym ciągiem. Jako że żywo interesuję się polityką i działającymi w niej mechanizmami, wykorzystywanymi socjotechnikami oraz staram się wyłuskiwać z wiadomości właściwy sens tego co się dzieje i co planują osoby u steru naszego państwa. Trylogia w Kręgach Władzy jest… brutalna. Dla osób, które śledzą pobieżnie tematy polityczne może się wydać nawet niemożliwa. Główne postacie są ciekawie zarysowane i często nie mają problemów z głoszeniem jednego, a uważniem całkiem inaczej. Wszystkich napędza żądza władzy i ambicje. Mróz przy okazji wplótł w swoją powieść dużo ciekawych faktów i wiedzy odnośnie różnego rodzaju mechanizmów socjologicznych, społecznych… mówiąc krótko lektura nie tylko bawi, ale i uczy. Nie raz czytelnik widzi tutaj sytuacje “biznes is biznes” i że osoby, które na co dzień publicznie skaczą sobie do gardeł, kiedy przychodzi co do czego potrafią się dogadywać jeżeli jest w tym jakiś interes. Nie mówiąc już o tym że lajki, udostępnienia i selfiaki też są kapitałem politycznym. Nie będę się dalej rozpisywał. Polecam gorąco serię wszystkim interesującym się kryminałami i polityką. Ocena 10/10 |
13-05-2019, 21:53 | #19 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | 2/12 Marko Kloos - "Natarcie"(org. "Angles of Attack") Gatunek: sf, wojenna Ilość str.: ok 410 Pierwsze wydanie: Fabryka Słów, Lublin - Warszawa 2017 - No cóż, moja kolejna lotniskowa książka. Kupiłem na lotnisku bo pomyślałem, że po tych wszystkich biografiach, militariach, monografiach przyda mi się coś lżejszego i z innej mańki. No pod tym względem chyba było to trafny wybór bo trudne do ogarnięcia to pozycja nie jest. - Okazało się, że jest to trzecia pozycja z serii już wydanej w polsce trylogii "Frontlines". A dwa kolejne tomy są już w produkcji. Więc wiadomo jak to się czyta coś ze środka. - Niemniej książka mnie nie porwała. Przewidywalna i bez polotu. Ani razu przez 400 stron tej cegły nie zamarłem z wrażenia. Zwłaszcza główny bohater opowieści, Andrew Grayson, jest wybitnie nudnie przedstawiony. Klasyczny maczomen. Zawsze wszystko wie, zawsze ma genialny plan, który zawsze się udaje, nigdy się nie myli. I tak przez 400 stron. Nawet jak ma niby jakieś rozterki i wahania to takie płytkie i przedstawione bez polotu, że wygląda jak wątki i scenki wciśnięte na siłę. - Z całej książki na plus mogę zaliczyć chyba tylko obcych. Pewnie dlatego, że praktycznie ich nie ma. Pojawiają się jako prawie niezniszczalne statki kosmiczne i istne nemezis ludzkości. A ludzkosć = Ameryka i Amerykanie oczywiście dzielnie i mężnie stawiają temu czoła. Nawet jeśli politycy i wierchuszka wojskowa zawiodła to prawi obywatele (i BG oczywiście) no stają naturalnie na wysokości zadania. Nawet bitwy kosmiczne statków są przedstawione w mało dla mnie ciekawy sposób. --- Ocena 3-4/10. No niezbyt. Mnie niezbyt tam coś zajarało. Nie napalałem się na nic specjalnego to chociaż rozczarowany też za bardzo nie jestem. Takie tam czytadło bez polotu no ale nie beznadzieja. Ja nie sądzę bym sięgnął po kolejne tomy z tej serii. --- 3/12 Stuart Moore - "Wojna domowa" (org. "Civil War") Gatunek: powieść na podstawie komiksu Marvela. Ilość str.: ok 390 Pierwsze wydanie: Marvel 2019. - I moja druga lotniskowa pozycja. Ciekawostka bo opowieść na podstawie komiksów. Określiłbym ją chyba jako młodzieżową. Stanowi jak myślę niezłe kompedium wiedzy i chronologii tego co działo się w komiksach i filmach. Chyba. Tak sądzę. Bo i z jednym i z drugim nie jestem na bieżąco. Niemniej część tego co czytałem w książcę rozpoznawałem z przeczytanych komiksów a część była dla mnie całkiem nowa. Fajnie było to wszystko przeczytać jednym tchem i w jednym miejscu. Co do wrażeń no cóż, przy takiej tematyce siłą rzeczy człowiek myśli kategoriami komiksu. - Za wadę uznaję brak katalogu postaci. O ile Spidermana czy Iron Mana każdy pewnie kojarzy choćby z filmów to drugo czy nawet trzeciorzędne postacie z jakże bogatego uniwersum Marvela no w ogóle nie rozpoznawałem. Musiałem posiłkować się google-fu aby sprawdzić o kogo chodzi. A szkoda, przydałaby się ściąga na miejscu kto jest kto. - Fabułę trudno mi oceniać bo właściwie jest to raczej zmiana formy ale nie treści. Czyli przeniesienie komiksu w książkę. Z jednej strony więc trzeba zachować zgodność z oryginałem i nie wpychać za wiele od siebie co blokuje autora a z drugiej no właśnie przecież po to się sięga po taką pozycję aby poczytać co tam się działo w komiksie. Dla mnie najciekawsze były te fragmenty które były nowe i nie znałem ani z komiksów ani z filmów. --- Ocena 4-5/10. Średnia. Mimo wszystko to komiks w książcę i trudnie nie myśleć kategoriami komiksu. Jako książka aż tak porywająca nie jest a bez obrazków traci wiele ze swojej magii i uroku. Sama z siebie niezbyt porywa no ale może stanowić niezłą kompilację chronologii i ocb całościowo w tej komiksowej serii. Dlatego tak jak dla mnie to w połowie skali ta pozycja.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
17-05-2019, 12:28 | #20 |
Reputacja: 1 | (7-8/7) George R. R. Martin - Uczta Wron (Cienie Śmierci/Sieć Spisków) Dwie części czwartego tomu Gry o Tron. Cudny ten świat, prawdziwe to dla mnie dark fantasy. Jest w tym brud i realizm prawdziwego średniowiecza z szczyptą tylko magii i dziwów na drugim planie. W sam raz dla mnie. Dobrze mi się to czyta i czekam na dalsze fabularne zaskoczenia. Ciągle mam jednak problem z kojarzeniem i śledzeniem skomplikowanych powiązań między bohaterami drugoplanowymi. Cersei, Tyrion, Littlefinger, Snow i inni pierwszoplanowi - ok, da się to ogarnąć. Ale kiedy szwagier chorążego danego rodu jedzie oblegać zamek siostry wdowy po namiestniku króla, a wysłał go tam były kochanek tejże wdowy, a aktualny współpracownik rodu innego, szantażowany przez maestera rodu sprzymierzonego z tym pierwszym szwagrem, który chce się zemścić za śmierć ojca zabitego przez... I każdy z nich ma imię, nazwisko, historię, powiązania... Ah, i pierwszy raz w cyklu miałem wrażenie dziury scenariuszowej przy kolejnej rewolucji fabularnej (uwięzienie Cersei, ot tak). No zobaczymy, czy i jak autor z tego wybrnie w kolejnych tomach. Dotarłem tym samym do założonego planu, jestem w 10% najbardziej czytających Polaków w 2019 Dziękuję za inspirację
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |