12-08-2012, 21:51 | #7 |
Northman Reputacja: 1 | Jestem pod wrażeniem. Jak widać można się przednie bawić niezależnie od formy. Nagroda Demonologa rulez, widać gracz strzelił w dziesiątkę, bo przeżył Nie czytałem sesji. Ledwie mam czas, aby czytać swoje, ale zaglądałem zerknąć co słychać od wielkiego dzwonu. Jednolinijkowce przez prostotę formy i dbałość o real-time action są jakby symulatorami sesji z reala. Ja jednak też nigdy nie zagram w takiej formie. PBFy mają więcej do zaoferowania, przynajmniej dla mnie. Uzupełniają to czego na sesjach w realu jest mniej, lub wychodzi kulawo. Gratujuje kolejnej, skończonej sesji
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |