Reinhard

Jest tak, jak pisze Komtur. Myślę, że dokonano tu manipulacji, korzystając z tego, że osoby niezainteresowane fantastyką i RPG nie znają skali różnych kwestii w życiu fandomu. Po wizycie w "gabinecie krzywych luster" zorganizowanym przez prasę mają wypaczony obraz graczy. Kolejny przykład obiektywizmu i misji informacyjnej niektórych massmediów. No ale cóż, wskrzeszany kilkakrotnie temat mamymadzi trąci już myszką, inne też rozczarowująco szybko się przejadły...

 

Molkar

Może tak trochę odkopie temat, co do gwałtów i okrucieństwie na sesjach, nie oszukujmy się bardzo często świat w którym sesje są prowadzone to świat okrutny, nie jest to bajkowa kraina z tęczami i wesołymi chmurkami
Oczywiście wszystko w pewnym dobrym smaku - rozumiem informację np. rzut kostkami na test sporny i info, że postać np. została zgwałcona / pobita / itp.
Ale nie wyobrażam sobie siedzieć i np. przez 15-30 min słuchać opisu jak jest to robione :]
Logiczne, że w świecie magii i miecza będą się zdarzać złe rzeczy i tyle. No chyba, że ktoś gra w świecie radosnych chmurek
To tak samo jak ze śmiercią postaci - nie znam GM`ów którzy chcieliby na siłę zabijać graczy ale cóż czasem się zdarza, czasem sam gracz aż się prosi robiąc rzeczy głupie i wtedy trach np. wysadzony/zaszlachtowany/powieszony zależy co głupiego wymyślił.

 

denmad

Przemoc i okrucieństwo na sesji, jeśli zostaną dobrze rozrysowane przez MG to świetna sprawa. Moim graczom krótki i dramatyczny opis jakiegoś aktu przemocy zawsze daje niezłego kopa do odgrywania. Oczywiście trzeba pamiętać o umiarze, o tym czy pasuje to do konwencji (chociaż taka podła jest mentalność ludzka, że w sumie okrucieństwo siedzi nam w genach i nieważne w co gracie, do aktów przemocy będzie dochodzić często)

Uff, ależ się nie zgadzam z tobą, Molkar!
Test sporny decydujący o tym, czy postać zostanie zgwałcona? Toż to niedopuszczalne jest! Po pierwsze na mnie nie zrobiłoby to większego wrażenia. Brak opisu sugeruje brak poważnych konsekwencji. Po drugie nie znoszę kiedy to kości decydują o takich sprawach. Jasne, w ciągu całej sceny niejednokrotnie mogą o szczątkowych sprawach przesądzać, ale generalnie powinny spełniać rolę dodatku. Kurde tylko parę razy w życiu pojawił się u mnie na sesji gwałt ale rany, jak sobie przypomnę twarze pozostałych graczy i ich wendetę to trzeba przyznać - jak przypieprzysz raz, ale porządnie, to wszystko nabiera rozpędu!

Wesołego Dingusa! <i mokrego>

 

__________________
Marchewkom tak a burakom NIE!

- Zenek, "Buraki"

Fantomeks

Dla dobra realizmu i klimatu jestem w stanie zaakceptować każdą dawkę przemocy, krwi, okrucieństwa i w ogóle wszystkiego. Oczywiście pod jednym warunkiem - że osoba opisująca te barwne zjawiska opisywać je umie. Jakkolwiek to brzmi, można kogoś zgwałcić subtelnie i rękę uciąć ze smakiem. Ale to chyba oczywiste, że nędznym pisaniem można zepsuć dosłownie wszystko.

 

__________________
Róże są czerwone, bywają i białe
Chociaż jestem zabawny, nie umiem rymować.

Campo Viejo

Wcielenia nowych kont, bo chyba teraz to już perm banana dostaniesz...

A w temacie: w sesjach nie powinno być tabu, chyba, że członkowie sesji (i członkinie) tego sobie życzą.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Radagast

Z jednej strony zgadzam się, że nie ma sensu specjalnie kolorować świata sesji. Jeśli ma być brutalny, niechaj będzie brutalny. Pytanie tylko, ile można poświęcić dla realizmu. Gracz przychodzi na sesję dobrze się bawić i czuje się bezpieczny wśród kumpli. Może szkoda dla jednej realistycznej sceny powodować u niego (niej) dyskomfort, albo wręcz budzić głęboko skrywany lęk/traumę. Ot, trzeba mieć wyczucie i wiedzieć kiedy można, a kiedy jednak odpuścić. I na wszelki wypadek darować sobie przesadnie naturalistyczne opisy.
No i nie do każdej sesji to pasuje. Wyobraźcie sobie, że w DDkach czarodziejka na 10 poziomie zostaje zgwałcona, albo paladyn zostaje pobity przez jakieś ochlejmordy. Teoretycznie jest to możliwe, ale tak sprzeczne z klimatem "Wszyscy jesteśmy bohatery", że jakoś tego nie widzę.
PS. A artykuł wydał mi się nadspodziewanie obiektywny. Spodziewałem się, że będzie dużo gorzej, zwłaszcza po wysłuchaniu gościa z tego wideokomentarza.

 

__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy

denmad

Zgadzam się, że w DD takie rzeczy raczej nie przechodzą, chociaż wszystko zależy od nastawienia graczy i MG; U nas np. jeśli gramy w Ddeki wszyscy od samego początku nastawiają się na nie-tak-poważną sesję i nie spodziewają się sytuacji takich, o jakich rozmawiamy; ale nie widziałbym nic przeciwko, gdyby ktoś poprowadził DD w mroczniejszych realiach. Da się.

Ja się kieruję taką zasadą, że nie chcę żeby po sesji gracz wstał od stołu nie mając żadnych przemyśleń, nie zastanawiając się nad jakimś elementem spotkania i żeby był kompletnie wyluzowany. Adrenalina jest jednak w jakimś stopniu nieodłącznym elementem udanej sesji... A kiedy ona się pojawia? W sytuacji zagrożenia, kiedy postać jest na skraju śmierci... Albo gracz musi podjąć trudną moralnie decyzję. Albo... no właśnie. Uważam, że jeśli opis gwałtu, morderstwa CZEMUŚ SŁUŻY (MG nie robi tego dla swojej chorej satysfakcji, tylko buduje nastrój/dokładny opis poszarpanej pazurami twarzy zgwałconej uprzednio kobiety umożliwi odnalezienie tropu, który doprowadzi graczy do kryjówki wilkołaka) i zostanie zaaplikowany POPRAWNIE, to daje wielkiego kopa sesji.

 

__________________
Marchewkom tak a burakom NIE!

- Zenek, "Buraki"

secutor

Widze ze probojecie definiowac bardzo subtelene sprawy.
Brawo za odwage
Poziom zrozumienia = poziomowi swiadomosci.
Nierownajcie wszystkich do najgorszego poziomu a wrecz przeciwnie.
Rownajcie do najwyzszego.
W tym przypadku, w przypadku gwaltu i przemocy do poziomu najbardziej wrazliwych, a to oznacza
I tu uwaga!
Smierc dla RPG-ow.
Bo ludzie najbardziej wrazliwi, niepochwalaja wiekszosci z tych okropnych rzeczy o ktorych piszecie w czasie sesji.

SMIERC RPG-OM hehehehe.

Tu jest problem.
Jestescie jak cma, im blizej prawdy, tym blizej ognia.
Niedefinujcie gwaltu i przemocy na sesjach, bo moze sie okazac ze bedziecie musieli calkiem zrezygnowac z RPG-ow.
Trzymajcie sie z daleka od niechcianej prawdy
Udawajcie ze wszyscy trzymacie dystans tak dlugo jak dlugo mozecie.
I klamcie sie nawzajem ze:
1. RPG to gra, a wszelkie występujące w niej zdarzenia są fikcyjne. Jeżeli tego nie rozumiesz - nie graj.
(RPG-i, sa forma uzalerznienia i wez tu niegraj - secutor)

2. Nie jesteś swoją postacią. Jeżeli tego nie rozumiesz - nie graj.
(Jestes swoja postacia, ma ona Twoje cechy, nie zas Twojego kolegi - secutor)

3. Wcześniej określ swoje preferencje co do mocniejszych aspektów, jakie mógłby pojawić się w sesji.
(A skad wiadomo co MG przygotowal? - secutor)

4. Jeżeli w sesji pojawia się wątek, w którym nie chcesz brać udziału, przerwij grę i poinformuj o tym współgraczy i prowadzącego OD RAZU. (Asertywność)
(A co z tymi ktorym sie WYDAJE ze moga wziasc w zdarzeniu udzial? - secutor)

5. Jeżeli jesteś NADWRAŻLIWY, poinformuj o tym współgraczy i prowadzącego, wyszczególniając wszystkie czynniki stresogenne.
(A gdzie jest granica pomiedzy wrazliwoscia a nadwrarzliwoscia i kto je wyznacza i skad wiadomo ze prawidlowo?
Czy Ty jestes przewrazliwiony, czy MG niewrazliwy? -secutor)

Co z ludzmi z lastina ktorzy moga poslurzyc za przyklad.
Aschar, Nasty, zdaje sie ze oni stracili dystans.

Z pozdrowieniami
secutor.

hehehe

Bijecie piane.

 

__________________
,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym".

Panicz

Piękne haiku Secutorze. Jak zawsze.

 

archiwumX

Znalazłem artykuł, który trochę wniesie w dyskusję:
Próba zobaczenia problemu w wyważony sposób

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.