03-08-2015, 13:04 | #341 |
Reputacja: 1 | Frost Jak poderwać dziewczynę w lochach, tak bodajże brzmi tytuł po polsku. Jak dla mnie było dość błahe i lekkie, idealne na zabicie czasu. Mag Gate jest genialny! Dzięki!
__________________ It's only after we've lost everything that we're free to do anything. On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero. |
23-08-2015, 18:56 | #343 |
Reputacja: 1 | Oba poniższe anime nie polecam dla osób poniżej 18 roku życia. Pierwsze z uwagi na "mature content" a drugie... info poniżej. Panty & Stocking with Garterbelt Tytułowe Panty i Stocking to anielskie siostry, które za swoje grzeszki zostały wykopane z Nieba. Trafiają do miasta-świata który znajduje się w połowie drogi między Niebem a Piekłem. W mieście tym pod okiem pastora/księdza(?) Garterbelt aniołki mają szanse wykupić swoje winy pozbywając się złych Duchów ze świata śmiertelników. Niestety w drodze do pokuty nie prędko im zrezygnować ze swoich pokus Kreska jest bardzo prosta, ale twórcy robią kilka pokazów dających do zrozumienia, że potrafią "rysować" porządnie, ale im się po prostu nie chce A oficjalnie to chyba mieli mocno ograniczony budżet... W anime parodiują nawet transformery. Zdecydowanie wielka szkoda, że nie doczekaliśmy się drugiego sezonu Tu warto zauważyć, że postaci z tego anime zostały przemycone do Kill la Kill Space Dandy Parodia wszystkiego co związane z fantastyką naukową i podróżami przez rozległy kosmos. Mamy głowę statuy wolności w roli statku kosmicznego, który kierowany jest przez dr Gela - wielkiego goryla, którego zadaniem jest dopadnięcie głównego bohatera. Odcinki są na zasadzie "stand alone" i nie tworzą spójnej całości. Dopiero po którymś odcinku z kolei dowiadujemy się, dlaczego tak się dzieje. Fircyk Dandy (kreowany na Spike'a z Cowboy Bebop) wraz ze swoim pedantycznym robotem QT oraz kotopodobnym obcym, będącym rasowym otaku imieniem Miau zarabiają na życie poszukując rzadkich obcych, za których by dostać kasę muszą nie tylko znaleźć, ale też i doprowadzić żywych do instytucji zajmującej się opisywaniem nowych gatunków. I przy okazji mają ciekawe przygody. - moja ulubiona to ta jak wszechświat uzyskuje wieczny pokój dzięki zombie Anime jest pozytywnie zakręcone i nie brakuje w nim wzruszających momentów, ale niestety, żeby w pełni docenić je to przed włączeniem odcinka polecam otworzyć i wypić jedno piwo - i właśnie dlatego jest to pozycja dla osób pełnoletnich |
23-09-2015, 09:30 | #344 |
Reputacja: 1 | Ostatnio oglądam... Magi Mam lekko mieszane uczucia, ale generalnie polecam i już piszę czemu. Fabuła łączy ze sobą legendy na temat bliskiego i dalekiego wschodu. Pojawiają się znane z baśni imiona jak Aladyn, Alibaba, Sindbad czy Szecherezada są to jednak w dużej mierze postacie różniące się od swoich oryginalnych odpowiedników na których zapewne wzorowali się twórcy mangi/anime. Aktualnie wyszły dwa sezony a ja przebrnąłem przez pierwszy. Przebrnąłem bo szkoda, że po pierwszych powiedzmy 10 odcinkach, dalsze są lekko przegadane i dużą część fabuły zajmują walki. Nie podobają mi się jeszcze rzadkie, ale jednak dziwne lekko erotyczne wstawki, które nijak pasują do dziecięcych bohaterów. Może to kwestia gustu? Na szczęście nie jest tego dużo. Podoba mi się za to muzyka, kreska, efekty walki, historie z jakimś przesłaniem(czasem), dość ciekawi bohaterowie oraz koncepcja lochów i zamieszkujących je dżinów.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day |
06-10-2015, 14:33 | #345 |
Reputacja: 1 | Nie ostatnio, ale słuchając soundtracków mi się przypomniało. Jeśli ktoś szuka czegoś niesztampowego na jesienne wieczory to gorąco polecam Seirei no Moribito. Muzyka Kenji Kawaii, porządne rysunki - nie komputerowy syf, gdzie klonują tła i ludzi - przede wszystkim dobra, głęboka historia. |
16-10-2015, 22:27 | #346 |
Reputacja: 1 | Nówka sztuka, raptem do dnia dzisiejszego pojawiły się 2 odcinki nowego anime... Pierwszy odcinek One Punch Man obejrzałam niestety za szybko (bo w wersji bez postprodukcyjnej), ale nadrobiłam zaległości i obejrzałam go jeszcze raz w wersji z superduper fajerwerkami graficznymi. Po prostu WOW. Anime opowiada o chłopaku który postanowił zostać superbohaterem i trenował tak bardzo, że aż... wyłysiał. Ale stał się najsilniejszy - "mam cie na hita" w jego ustach to nie przechwałki Co prawda dużo większe wodotryski graficzne są dopiero w drugim odcinku i to w na tyle wyższym poziomie w porównaniu do poprzedniego, że moja reakcja jako osoby zaglądającej zza ramienia osobie, która to oglądała było "o łał, co to za ładne anime oglądasz?" I tak zainteresowałam się i sama dołączyłam do oglądania Teraz po obejrzeniu tych dwóch odcinków mogę stwierdzić, że są naprawdę dopracowane, a z tego co rozmawiałam z osobą, która jest od lat fanem mangi One Punch Mana (buziaki mr T ) to akcja w anime dzieje się bardzo szybko. I tak, akcja jest bardzo dynamiczna. Nawet na chwilę widz nie ma szansy odetchnąć, bo zaraz coś znów się dzieje i ogląda się wszystko na bezdechu |
17-11-2015, 12:07 | #347 |
Reputacja: 1 | Dance with Devils. Czwórka typowych złych bishonenów typowych i niewinna lasencja, którą uwodzą. Nie spodziewałam się nic ponad to i nie zaskoczyłabym się gdyby nie to, że oni... śpiewają. Serio. DwD to coś na kształt anime-musicalu, czy raczej bolly-anime Choć pewnie ma to jakąś nazwę. Pierwszy raz myślałam, że te pienia to wejściówka, drugi - że przerywnik w połowie odcinka, ale gdy główny zły zaczął śpiewać w czasie walki to padłam i nie wstałam |
10-01-2016, 16:10 | #348 |
Reputacja: 1 | Tytuł: Sakurako-san no Ashimoto ni wa Shitai ga Umatteiru Opis: Tytułowa Sakurako Kujou to młoda kobieta z bogatej rodziny, która posiada dziwne hobby - jest zainteresowana kośćmi. Jej wybitne zdolności pozwalają na ich analizowanie, przez co zarówno Sakurako, jak i drugi bohater pierwszoplanowy, Shoutarou Tatewaki, uczeń liceum w mieście Asahikawa, zostają wplątani w wiele tajemniczych spraw. Opinia: Absolutnie cudowne anime, od którego nie mogłam się odczepić przez pełne 12 odcinków. Zabawne, zagadkowe, z odrobiną kryminalnego mistycyzmu (o ile mogę użyć tego określenia), z większą tajemnicą delikatnie wyłaniającą się na pierwszy plan. I ta fascynacja kośćmi! Mój typ anime. G W
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
29-02-2016, 02:46 | #349 |
Reputacja: 1 | Gantz. Anime dla większości znane jako "Zastrzel wreszcie tego kosmitę!" Tak. Bezsensowne wzdragania głównych postaci serii nie raz podnoszą ciśnienie. Przesadne ecchi objawiające się w tym tytule na pewno nie działa na jego korzyść, ale też dziwny byłby jego brak, patrząc na samą brutalność anime, z której to właśnie się wyróżnia na tle innych. Gdyby rozbudować niektóre postacie, ograniczyć nudne wątki romantyczne, to mielibyśmy do czynienia z naprawdę porządnym przedstawicielem survivalowych anime, których niestety jest mało *sigh* Na plus całej serii niewątpliwie wpływają soundtracki, w których zakochałem się od pierwszego usłyszenia. Serio, gdyby nie ten aspekt, to nie wiem czy byłbym w stanie dobrnąć do końca. Nie żeby samo anime było strasznie odpychające, ale muzyka niewątpliwie była czarująca i dla jej samej mógłbym podjąć się obejrzenia całego anime. Ogólnie, w moich dość surowych standardach oceniania, te anime podchodzi pod solidną 7. Nie jest to anime które cię porwie i dołączy do twoich topowych tytułów, ale na pewno jest to dobry sposób na spędzenie dwóch, czy też trzech nocek. Chciałbym też wspomnieć o mandze Gantz, która w przeciwieństwie do adaptacji, jest wychwalana i przedstawiana jako naprawdę porządna manga. Sam nie jestem w stanie tego potwierdzić, gdyż jeszcze się za nią nie zabrałem, ale wiążę z nią wielkie nadzieje, zwłaszcza, że podobno znacznie wykracza poza samo anime. Krótko opisując, jest to anime o polowaniach na kosmitów, gdzie życia naszych "bohaterów" są na szali. Życia, które już raz utracili... (Jeśli was to zaciekawiło, to wiecie co robić ) Polecam, jednak nie naciskam. Ostatnio edytowane przez Tengu : 29-02-2016 o 03:00. |
08-03-2016, 14:20 | #350 |
Reputacja: 1 | Hai to Gensou no Grimgar - kilkanaście osób budzi się bez wspomnień w świecie fantasy. W zasadzie niby nic nowego, drużyna tworzy standardową mieszankę charakterów, ale ciekawym motywem jest fakt, że bohaterowie to totalne kaciały, nawet nie na 1 poziomie - na zerowym raczej Nie mają w sobie nic z BOHATERÓW, a jeden głupi goblin mało nie wykańcza 6-osobowej drużyny. Jestem dopiero po 2 odcinkach, zobaczymy jak sie rozwinie. I drugi sezon Akagami no Shirayuki Hime - |