Klasy DnD - co i dlaczego nie? - Strona 2

**fleischman** · 13-03-2005, 20:34

Jak dla mnie najsilniejszy jest kapłan.
k8 życia, czary, płytówka, wysokie BaB, normalnie rzeźnik.
Paladyn też nieźle się prezentuje, szczególnie z Divine Feats z obrońców wiary...
No i Barbarzyńca... (wszyscy się śmieją) ale taka jest prawda.
Nigdy nie zapomnę jak mój kumpel miał półorka barbarzyńcę połamanego z frenzied berserker...
To co się tam działo to poprostu >.< Jednym ciosem z rtęciaka trzaskał za około 50 hp po odpaleniu tych wszystkich swoich rejdźów itp...
Nie mogliśmy doczekać się jak dostanie Inspire frenzy i mój paladyno/wojowniko/divine champion walczący półtorakiem + krótkim mieczem będzie zadowolony biegał z odpalonym frenzim a wysoki will save (około 17) zapewniał mi opanowanie

Taka była z nas para zgrana no i czar bless weapon... Sami na ósmych poziomoach trzaskaliśmy potwory z CR 14-15 a raz 16.

Elvin · 13-03-2005, 21:52

Cytat:

Czy ten czar nie ptrzebuje aby dotykowego? A skoro tak, nie możesz rzucać w pełnej obronie (nie masz +2 KP, nie masz +4 do koncentracji)

Potrzebuje i od tego właśnie jest Spectral Hand :P , a jak dodamy Sudden Maximized Spell to ściągamy praktycznie bez problemu, 18 zręczności, a co ciekawsze czar trwa runde na poziom, więc łapka dotyka szanownego kolegę, a my robimy 5 stopowca do tyłu i odnawiay lustrzanki/serwujemy coś ofensywnego/ przywołańce robimy :P
Sprawdzoną Metodą sa czary Zamazanie/Lustrzane odbicia, i dopiero wtedy zabieramy sie do roboty, mag jest nprawde potężny, jedynie musi wiedzieć czego chce, i strać się szykować n wszystko (nie trudne)

Cytat:

Czry typu instant kill - Słowo Mocy Giń

Nie zapominaj o dezintegracji, widmowym zabójcy, które są z niższych poziomów.

Cytat:

Dalej czarów jest mnóstwo, to prawda... ALE: masz za mało komórek na dzień

Prawda, ale czarodziej od tego ma bonusowe atuty, żeby robić zwoje, różdżki, laski, berła.... itp.

Cytat:

- odpierać czary jest bardzo łatwo

Taaa ale są czary ni zezwalające na rzut obronny, i to są czary najfajniejsze (patrz shivering touch) poza tym kochany Hold Person na 5 poziomie moge mieć DC na ten czar 22, coś jeszcze ?

Cytat:

Uśpienie powiadasz... Najpierw musiałbyś się ruszać pierwszy. Potem musiałoby podziałać. Każda inna możliwość to Twoja klęska.

Ruszyć się pierwszy, to zaley od kostki, i to w dużej mierze. Czyli mam 50% Szans. Potem DC na uśpienie na 1 poziomie mam 18, wierz mi ze barb lub woj mają wtedy ogromne szane na zejście..

Cytat:

zanim rzucisz wszystkie ochronne zaklęcia zdążą Cię zaciukać,

Sęk w tym ze potrzebuję rzucić tylko Lustrzanki, które będe mógł odnawiać, typowemu wojowi zajmie to dwie rundu, dwie rundy których każdy porządny mag mu nie da

Mag jest tylko popychadłem na poziomach 1-4 potem dostęp do czarów 3 poziomu, czyli tych sensownych, to początek przechylania szali na strone maga
A i chciałbym tylko zauważyć ze co do najlepszych (najpotężnieszych klas) to uważam tak zwanych strong spellcasterów (czyli klasy o 9 poziomowej liście czarów) takich jak: Czarodziej, Zaklinacz, Kapłan, Druid, Mistyk, Sprit Shaman, Favoured Soul, Psion i paru innych kolegów o których teraz nie pamiętam

Hood · 14-03-2005, 15:01

Cytat:

Potrzebuje i od tego właśnie jest Spectral Hand , a jak dodamy Sudden Maximized Spell

To już masz 2 czary do rzucenia, zanim mu cokolwiek zrobisz... Nie zdążysz ich rzucić...

Widmowy zabójca ma rzut obronny, dezintegracja (chyba - nie mam książki) również...

Cytat:

Ruszyć się pierwszy, to zaley od kostki, i to w dużej mierze. Czyli mam 50% Szans. Potem DC na uśpienie na 1 poziomie mam 18

Nie 50, bo zazwyczaj klasy bojowe mają już poprawioną I i zręczność niezgorszą... DC=10+4(INT)+1=15 skąd pozostałe 3?? Usypiasz losową ilość kości, więc też potrzebujesz szczęścia.

Cytat:

Prawda, ale czarodziej od tego ma bonusowe atuty, żeby robić zwoje, różdżki, laski, berła.... itp.

Bo bez nich byłby cienki jak d***a węża... A bojownik i bez takich klamotów poradzi z magiem...

Cytat:

Sęk w tym ze potrzebuję rzucić tylko Lustrzanki, które będe mógł odnawiać, typowemu wojowi zajmie to dwie rundu

Znów losową ich liczbę, a wojownik ma atuty (jak rozszczepienie), więc może je ciąć po kilka (poza tym jeśli nie ma możliwości przejrzeć która to iluzja to kolejna klęska zasad, bo na tym poziomie nie jesteś w stanie tworzyć tak dobrych iluzji...)

Moryc Żółw · 14-03-2005, 15:40

Po co spekulować? Mamy przecież klub pojedynków. Zróbcie sobie taką walkę. Postacie na 10, lub 15 poziomie i się zobaczy, kto wygra. Ja stawiam na Wizarda.

Elvin · 14-03-2005, 17:26

Moryc

Cytat:

Mamy przecież klub pojedynków. Zróbcie sobie taką walkę. Postacie na 10, lub 15 poziomie i się zobaczy, kto wygra. Ja stawiam na Wizarda.

Można by tak zrobić, ale po co ? jedna walka nie jest wyznacznikiem czy klasa jest dobra czy nie

A spekulacje są dobre.

Cytat:

Potrzebuje i od tego właśnie jest Spectral Hand , a jak dodamy Sudden Maximized Spell

To już masz 2 czary do rzucenia, zanim mu cokolwiek zrobisz... Nie zdążysz ich rzucić...

Tak jak mówiłem, rzucam lustrzanki, wojowi zajmie zdjęcie ich dwie rundy, jak mówiłem, rozsądny mag nie da mu tych dwóch rund

Cytat:

Nie 50, bo zazwyczaj klasy bojowe mają już poprawioną I i zręczność niezgorszą... DC=10+4(INT)+1=15 skąd pozostałe 3?? Usypiasz losową ilość kości, więc też potrzebujesz szczęścia.

A właśnie że 50, magowie są często zręczni, poza tym, jeśli zakładasz ze woj ma Poprawioną Inicjatywę, to należy założyć że mag też ją ma.
DC 18 bo: 10+ poziom czaru (1) + mod z inta (grając słonecznym elfe masz +2 int, czyli +5) + zogniskowanie magii (zauroczenia) i masz 18

Poza tym masz to na 1 poziomie, więc na d4 nawet jak 1 wypadnie to 1 poziomowy woj leży (to wszystko na 1 lv)

Cytat:

Bo bez nich byłby cienki jak d***a węża... A bojownik i bez takich klamotów poradzi z magiem...

A mógłbyś zacząć rzuać argumentami, a nie hasłami ? (swoją droga toczarodziej ma bonusowe atuty więc mówieni "bo gdyby ich nie miał" jest tak samo inteligentne jak mówienie "a gdyby woj nie miał bonusowych atutów.." obie klasy mają atuty bousowe, więc roztrząsanie "bo gdyby nie mia", jest bez celowe.

Cytat:

Znów losową ich liczbę, a wojownik ma atuty (jak rozszczepienie), więc może je ciąć po kilka

Co i tak da magowi cenną rundę, akurat pozwoli mu cofnąc sie 5-cio stopowcem i rzucić czar bez oportuna..

Moryc Żółw · 15-03-2005, 09:13

Cytat:

Można by tak zrobić, ale po co ? jedna walka nie jest wyznacznikiem czy klasa jest dobra czy nie

A spekulacje są dobre.

Wiem, że spekulacje są dobre, ale tu już zaczynacie się spierać, co do wyniku pojedynku.

Hood · 15-03-2005, 11:55

Cytat:

Co i tak da magowi cenną rundę, akurat pozwoli mu cofnąc sie 5-cio stopowcem i rzucić czar bez oportuna..

Nie pozwoli, bo lustrzane odbicia pójdą wraz z nim, a woj. dostanie okazyjny (nawet jeśli nie trafi maga, to zdejmie kolejne lustrzańce...)

Ponadto nie należy zakładać, że skoro wojownik ma popr. I, to mag ją bedzie miał, bo mag bierze ją na innym poziomie niż wojownik - zazwyczaj...

Co do tych 20 INT, to kwestia tego jak robicie postaci.

A nawet jeśli masz ST czaru 18 - paladyn może mieć +9 na wolę na I poziomie... (bez atutów)... :P

Cytat:

Można by tak zrobić, ale po co ? jedna walka nie jest wyznacznikiem czy klasa jest dobra czy nie A spekulacje są dobre.

Spekulacje są w naszej sytuacji czysto teoretyczne, nie poparte statystycznymi obliczeniami, bo żeden z naas nie ma gotowej postaci... Stąd pojedynek jest doskonałym rozwiązniem (miałem go zaproponować, ale chwilowo, nie mam czasu na tyle - za +/- dwa tygodnie???). Poza tym kto powiedział, że mamy stoczyć tylko jedną walkę?! Czemu nie 3? Albo więcej?!

[ Dodano: 2005-03-15, 12:40 ]
Byłbym zapomniał - i zapomniałem - mag ma atuty tworzenia przedmiotów, a wojownik atuty używania broni - ja naatomiast mówię, o dytuacji gdy mag nie ma tych przedmiotów a wojownik broni... Więc to nie jest wcale tak, że magowi odbieramy zdolności... Poza tym nie musisz brać atutów tworzenia przedmiotów...

Mam na myśli sytuację, kiedy mag z klasą waleczną wyskakują na gołe klaty... Mag ma magię (niech będzie, że ma księgę) a wojownik pięści, wyszkolenie itp... Postać czarodzieja sama w sobie jest kiepściunia... Poza tym mówisz, że mag ma scrolle i inne, ok a wojownik będzie miał za to więcej przedmiotów magicznych innej maści (chroniących przed magią) bo suma summarum, majątek naa tym samym poziomie mają taki sam...

Moryc Żółw · 15-03-2005, 12:53

Cytat:

Mam na myśli sytuację, kiedy mag z klasą waleczną wyskakują na gołe klaty...

A teraz załóżmy, że postacie są tak samo bez broni, ale są od siebie oddalone o 100 m. Teraz woj nie będzie miał szans. Jednyną szansą woja jest doprowadzić do kontaktu. Wtedy może atakować czarodzieja, czy choćby złapać go za ręce, kiedy będzie rzucał czar. Kiedy są w zwarciu czarodziej nie ma już szans.

Elvin · 15-03-2005, 14:08

Cytat:

bo lustrzane odbicia pójdą wraz z nim, a woj. dostanie okazyjny

5 stopowiec nie wywołuje oportunów, przykro mi, mag wycofuje się bezpiecznie i rzuca czar.

Cytat:

Spekulacje są w naszej sytuacji czysto teoretyczne, nie poparte statystycznymi obliczeniami, bo żeden z naas nie ma gotowej postaci... Stąd pojedynek jest doskonałym rozwiązniem (miałem go zaproponować, ale chwilowo, nie mam czasu na tyle - za +/- dwa tygodnie???). Poza tym kto powiedział, że mamy stoczyć tylko jedną walkę?! Czemu nie 3? Albo więcej?!

Zapytam tylko, czy wyzywasz mnie na pojedynek ?

Cytat:

gdy mag nie ma tych przedmiotów a wojownik broni

To wojownik niestety przegrywa, cóż, mag to klasa potężna i uwarza tak bardzo wielu ludzi, to co prawisz o tym ze mag to kupa to tylko twoje zdanie.

Poza tym może rozważmy przydatnś maga w innych sytuacjach, mag może z powodzeniem zastąpić każdego (prawie) jeśli chodzi o zdolności,
poza tym mag ma identyfikację, bardzo potrzebny czar, poza tym, nie oszukujmy się, gdyby nie oni ie było by tylu klamotów magicznych

Hood · 15-03-2005, 14:08

To teraz załóżmy, że waleczny atakuje z ukradka... Czarodziej nie ma szans. Obie te sytuacje są jednakowo skrajne...

Poza tym, nie wiesz, czy masz aż tyle racji, bo czary też mają zasięg, a niewiele ma zasięg 100m... Poza tym nago biegasz bodajże 4x bazowa szybkość (jak nie 5x), zatem w drugiej turze bijesz wroga...

Co więcej nikt nie powiedział, że postać waleczna nie może rzucać kamieniami (bo skoro mag ma księgę, to bojownik może chociaż mieć kamień (jeśli jest dystansowcem), co?), a to już zrobi duże kuku...

[ Dodano: 2005-03-15, 14:16 ]

Cytat:

5 stopowiec nie wywołuje oportunów, przykro mi, mag wycofuje się bezpiecznie i rzuca czar.

Przykro mi, ale jeśli wychodzisz ze strefy zagorżenia, powoduje, żebyś opuszczał ją nie wiem jak (poza teleportacją chyba).

Cytat:

Zapytam tylko, czy wyzywasz mnie na pojedynek ?

Jeśli ma kłopoty z klarownym wyrażanem myśli to przepraszam. Tak, ale za około 2 tygodnie, ok?

Cytat:

To wojownik niestety przegrywa, cóż, mag to klasa potężna i uwarza tak bardzo wielu ludzi, to co prawisz o tym ze mag to kupa to tylko twoje zdanie.

Fakt, że Ty nie spotkałeś ludzi, którzy mówiliby co innego niż Ty nie uprawnia Cię do stwierdzania, że to TYLKO moje zdanie, bo akurat ja znam bardzo wielu ludzi, którzy jeszcze skrajniej wyrażają się o słabości magów (nie licząc takich przegięć (w drugą z kolei stronę jak spellfire wielder czy coś...).

Cytat:

Poza tym może rozważmy przydatnś maga w innych sytuacjach, mag może z powodzeniem zastąpić każdego (prawie) jeśli chodzi o zdolności,

Ależ oczywiście... Tyle, że zawsze kosztem czegoś... Poza tym nie zastąpi każdego, a inni też mogą zastąpić maga, nawet łotr, który jest niemagiczną klasą... ;(

Cytat:

poza tym mag ma identyfikację, bardzo potrzebny czar, poza tym, nie oszukujmy się, gdyby nie oni ie było by tylu klamotów magicznych

Identyfikować można na różne sposoby i nie tylko mag to potrafi...
A klamoty może tworzyć każda czarująca jakkolwiek postać... Nawet tropiciel...
(zauważ że w zasadach napisano CZAROWNIK, nie czarodziej, a przedmioty o naturze magii obajwionej tworzą przecież nie czarownicy wtajemniczeń, prawda??)

14-03-2005, 15:40	#14
Moryc Żółw Reputacja: 1	Po co spekulować? Mamy przecież klub pojedynków. Zróbcie sobie taką walkę. Postacie na 10, lub 15 poziomie i się zobaczy, kto wygra. Ja stawiam na Wizarda. __________________ Smoki są jak autobusy... Czekasz na nie latami, a nagle zjawiają się dwa... -------------------------------------------- Nie martwcie się! Żółw Moryc uratuje was przed zagładą! -------------------------------------------- w00t!! w00t!!

13-03-2005, 20:34	#11
fleischman Administrator Reputacja: 1	Jak dla mnie najsilniejszy jest kapłan. k8 życia, czary, płytówka, wysokie BaB, normalnie rzeźnik. Paladyn też nieźle się prezentuje, szczególnie z Divine Feats z obrońców wiary... No i Barbarzyńca... (wszyscy się śmieją) ale taka jest prawda. Nigdy nie zapomnę jak mój kumpel miał półorka barbarzyńcę połamanego z frenzied berserker... To co się tam działo to poprostu >.< Jednym ciosem z rtęciaka trzaskał za około 50 hp po odpaleniu tych wszystkich swoich rejdźów itp... Nie mogliśmy doczekać się jak dostanie Inspire frenzy i mój paladyno/wojowniko/divine champion walczący półtorakiem + krótkim mieczem będzie zadowolony biegał z odpalonym frenzim a wysoki will save (około 17) zapewniał mi opanowanie Taka była z nas para zgrana no i czar bless weapon... Sami na ósmych poziomoach trzaskaliśmy potwory z CR 14-15 a raz 16.