Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-10-2012, 07:48   #91
 
pppp's Avatar
 
Reputacja: 1 pppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skał
- Musimy go ratować! - krzyknał Jacek Murakami wskazując na P.K., który wrzasnął o mapie - Bez mapy nigdy nie opuścimy tego lasu!
- Przestrzeń jest względna - syknął Yuggogrimmon układając się do snu w dodekahedronie, ale nikt na niego nie zwrócił uwagi.
- Jak powstrzymać tego Batmona? - spytał przerażony Jacek. Zdawało się, że zwycięska walka wyssała wszystkie siły z chłopca, mimo że tylko patrzył jak jego przyjaciel sprzed eonów zamiata podłogę przeciwnikiem.
 
pppp jest offline  
Stary 30-10-2012, 09:27   #92
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Luaka był zbyt przerażony, by móc teraz wymyśleć coś innego poza ucieczką. Jego thulhu przegrało, on sam chyba posągując Hulia doprowadził do tego, co właśnie się dzieje. Na ten moment to było za dużo... Roezejrzał się gdzie jest jego rowerek.
- Uciekajmy - krzyknął. Pragnął być teraz daleko, jak najdalej. Na jakiejś polance, na słoneczku. Zdrzemnąć się odpocząć, zjeść trochę jagód. Tak, przymknąć oczy. Rozmarzył się… Rzeczywistość była inna…
- Uciekać! – krzyknął powtórnie.
 
AJT jest offline  
Stary 30-10-2012, 20:10   #93
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
-Uciekać! Wszyscy uciekać!- Mai wykrzyczała na głos pierwszą myśl jaka pojawiła się w jej głowie po tym jak zobaczyła macki wyłażące z posągu. Pozwoliła wycieńczonemu Kinoppiemu odejść by mógł odpocząć, a sama chwyciła Spookiego za rękę i pociągnęła, w ogóle miała zamiar zagonić chłopaków niczym owce jak najdalej zanim te macki jeszcze kogoś chwycą. W tej chwili nie obchodziło jej że przed chwilą niektórzy z nich ze sobą walczyli.
 
Agape jest offline  
Stary 01-11-2012, 15:56   #94
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Luaka:
Pobiegłeś w stronę rowerka - przez polanę na północ zamiast jak Mai z ciągniętym za sobą Spookim na wschód. W ogóle nie wiesz co się stało z Jackiem i Issanderem. Nie wiesz też co się stało z drugim ty, ale jako, że nie masz jego wspomnieć to jest pewne, że żyje. Jakoś. Gdzieś. Gorzej jeżeli macki go chwyciły i robią mu teraz coś bardzo złego i ta pamięć wróci do ciebie. Chmury rosną w zastraszającym tempie, zrobiło się niezwykle... szaro. Nie ciemno, a właśnie szaro. No i dodatkowo ten śmierdzący śnieg padający ze wszystkich drzew wokół polanki, na której przebywasz razem ze swoim rowerkiem.

Mai, Spooky:
Po wyczerpującym biegu poprzez śmierdzący śnieg sypiący z drzew nawet po drugiej stronie polanki dotarliście w końcu na piasek. Nie była to jeszcze plaża, ale jest tu przejście pomiędzy wydmami prowadzące bez pośrednio do morza, które już widzicie. Wyczerpani padliście i tylko przyglądaliście się jak trzech chłopaków Kultystów Ryby schwytało Ygorhanaka jeszcze niedawno należącego do Hulia. Jeden z nich podszedł do was http://www.strangekidsclub.com/wp-co...s-evil-boy.jpg i podał butelkę wody. Przedstawił się jako Hans i powiedział:
- Mam nadzieję, że nie goniliście tego Ygorhanaka, bo teraz jest w naszych rękach. Najwyraźniej były dziki. Nie wiecie może co oznaczają tamte chmury? - wskazał palcem w niebo, na którym w błyskawicznym tempie czarniały i tak mroczne chmury. Wbrew temu nie robi się ciemno jak w nocy, a raczej... szaro, jakby wszelkie kolory uciekały. Po chwili z lasu wybiegł Sikora z szaleństwem w oczach. Widząc was wszystkich stanął jak wryty i trzęsie się jak galaretka. W ręku ściska swój dodekahedron.

Jacek, Issander:
Sikora, z którym walczyła Mai również uciekł. Tak samo jak Mai, Spoky i Luaka. Zostaliście tylko wy. Czarne chmury zakryły już całe niebo, ale światło nie przestało dopływać do was... po prostu wszystko wydaje się szare, pozbawione innych kolorów, a ponad wami są chmury czarne niczym atrament. Zostaliście, żeby pomóc P.K.owi, ale nie ruszyliście się na razie. To może być ostatnia szansa, żeby go uratować. Nie może sam się wyrwać i sięga w waszym kierunku dłonią z płaczem. Za chwilę chwyci go Pingwin... a może to jest pułapka? Może, gdy pomożecie P.K.owi to Pingwin złapie was?
 
Anonim jest offline  
Stary 02-11-2012, 09:56   #95
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Iss przerażony patrzył na to wszystko, nie mogąc się ruszyć. Zanim wreszcie się zdecydował, by coś zrobić, reszta zdążyła znaleźć się już poza zasięgiem wzroku. Potwór zbliżał się do tamtego chłopca. Walka walką, może i był po przeciwnej stronie, ale nie wypada tak zostawić go na pastwę losu. Całe szczęście Candlay nie wrócił jeszcze do dodekadronu.

Iss nienawidził tego robić. Zawsze potem puszczał pawia i nie mógł nic zjeść przez kilka godzin. W dodatku miewał po tym koszmary. Najwyraźniej podróże przez wymiary nie były czymś, co ludzie mogli robić bez konsekwencji... Jednak nie było na co czekać, czas uciekał. Iss przygotował się na nieprzyjemności.

- Zaciśnij zęby i złap mnie za rękę. Postaraj się nie porzygać. - Zadrwił z niego choć wiedział, że najpewniej czeka to ich obydwojga.

- Teleportuj nas stąd, Candlay! Razem z tamtym. Postaraj się trafić do reszty.

Teleportacja była sygnaturowym ruchem thulhu Issandera. Z pewnością sobie poradzi.
 

Ostatnio edytowane przez Issander : 02-11-2012 o 19:26.
Issander jest offline  
Stary 02-11-2012, 11:01   #96
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Przerażony Luaka biegł, nie zważając teraz na inne rzeczy, biegł. Jakoś liczył się tylko rowerek, nic więcej. Nawet on sam, ten drugi, nie. Nie myślał o nim. I choć nie powinno go nigdzie już być, to jednak był… gdzieś. Niedobrze, niedobrze, jednak teraz jakoś bez znaczenia.
Chyba Luaka robił się zbyt stary, czyżby dorosły?! Te rzeczy wywierały jakiś dziwny wpływ na niego. Nie panował nad sobą. Biegł dalej, biegł do swojego rowerka i miał zamiar opuścić to miejsce. Odpocząć… tak odpocząć… Tego chciał. Odjechać na rowerku, odpocząć i się uspokoić.
 
AJT jest offline  
Stary 02-11-2012, 11:43   #97
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Mai padła zdyszana na piasek. Udało się, uciekli stamtąd, co prawda z początku nie zamierzała biec tak daleko, jedynie poza zasięg macek, ale śmierdzący śnieg i te straszne chmury wysysające kolory przeraziły ją tak bardzo że pognała ciągnąc ze sobą Spookiego, tak daleko jak tylko była w stanie. Miała nadzieję że reszcie też udało się uciec, chociaż nigdzie ich nie widziała.

Sięgnęła po podaną przez Hansa wodę i łapczywie wypiła kilka łyków, po czym podała ją Spookiemu, pewnie też chciało mu się pić po tym bieganiu.
-Nie. Nie. Nie.- odpowiedziała Kultyście Ryby gdy tylko odpoczęła na tyle, że była w stanie to zrobić. Chyba nie do końca zrozumiał o co jej chodzi, więc spróbowała jeszcze raz.
- Nie goniliśmy Ygorhanaka. Nie był dziki, przed chwilą był Hulia. Nie wiemy co to za chmury. Uciekliśmy przed posągiem który był Huliem i Asz, nasz szef zmienił się w taki sam. Wychodziły z niego macki! Chciały wszystkich złapać, tam na polance, padał ohydny śnieg i przyszły te chmury nie wiadomo skąd. Batmon tam został i tego drugiego też złapały.- wyjaśniła wszystko mając nadzieję że Hans i jego koledzy zrozumieją z tego coś więcej niż ona.
 
Agape jest offline  
Stary 02-11-2012, 16:57   #98
 
pppp's Avatar
 
Reputacja: 1 pppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skał
- Yuggogrimmonie - poprosił żałośnie Jacek swojego pupila skrytego w świetlistym dwunastościanie foremnym - Zakrzyw przestrzeń!

Otyły chłopiec miał nadzieję, że nieeuklidesowskie przekształcenie przestrzeni pomoże Candlay'owi teleportować ich daleko od potwora.
 
pppp jest offline  
Stary 02-11-2012, 21:59   #99
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Spooky, Mai:
- Batmon mówisz... - wspomniał imię popularnej postaci z kreskówek, za którą przebierał się wrogi chłopak. Hans odwrócił się na moment do swoich kolegów i pokazał im coś. Chyba to, że jesteś wariatką. - Proponuję udać wam się na plaże i tam odpocząć. Nic wam tu nie grozi. Nie ma tutaj Dżakerów. - Sikora w tym czasie usiadł na piasku i zdjął swoją maskę. Siedzi i kiwa się do przodu i do tyłu. Hans ze spółką zupełnie nie reagują na jego obecność. Chyba są szaleni. A może to wy jesteście szaleni? A może wszyscy? Nagle pojawiło się wokół was coś dziwnego. Byliście we wnętrzu sześcianu... (cd niżej)


Luaka:
Dobiegłeś do swojego rowerka i nie wiesz czemu nawet wziąłeś rękę, która tam była. Odjechałeś bardzo szybko przejeżdżając wokół drzew. Warunki atmosferyczne się nie zmieniły, ale las był rzadszy niż wcześniej. Słyszysz morze, więc nie może być daleko... i gdzieś w oddali usłyszałeś grom. Burza się zbliża, ale ten śnieg... ten dziwny śnieg, który nie jest śliski, a tylko śmierdzący. Ciągle pada, ale tylko jest go może na milimetr czy dwa na ziemi. Nie roztapia się, a jednak jest w jakimś stopniu... chłodny. W końcu wpadłeś na dziwnego grubasa, którego wcześniej spotkaliście. Tego samego, który gonił króliczego thulhu. Wciąż ma ze sobą swoją strzelbę.
- Chłopcze. Śnieg i bulza. Baldzo dziwne, nieprawdaż? Chyba powinniśmy skierować się do Nameless Harbor. Albo na plażę. Jest tam grupa dzieciaków, która znalazła wejście do groty znajdującej się bezpośrednio pod wydmami.

Issander, Jacek:
Wspólnymi siłami uzyskaliście efekt hipersześcianu. Po tym wyczynie wasze thulhu zniknęły w dodekahedronach i zapadły w sen.


Pojawiliście się razem z P.K. na piasku bezpośrednio przy wejściu na plażę - niewielkiej "przełęczy" w wydmach, ale od strony lasu. Pada z nich śmierdzący śnieg. Wciąż jest szaro, a w oddali na morzu błysnęło. Oprócz was jest tutaj blondwłosy dzieciak i jego dwóch kolegów. http://www.strangekidsclub.com/wp-co...s-evil-boy.jpg to właśnie on zapytał
- Gdzie zniknęła tamta ruda dziewczyna z niewielkim chłopcem, którzy tu przed chwilą przybiegli?

Spooky, Mai:
Sikora został złapany przez Batmona i Pingwina. Wygląda na to, że wróciliście dokładnie do punktu wyjścia. Nie ma śladu po Luace, Issanderze, Jacku, czy tym typie, który krzyczał, że ma mapę. Batmon przemówił:
- Podejdźcie. Przyłączcie się do nas. - jego oczy nienaturalnie błyszczą. Wasze thulhu są gotowe do dalszej akcji jeśli chcecie użyć tej drogi.
 
Anonim jest offline  
Stary 03-11-2012, 12:32   #100
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
- Ja żem widział królika, jak szedł w stronę Nameless – odpowiedział mężczyźnie. – Tak, tak, na pewno tam kicał – dodał po chwili. Sam ponownie zaczął pedałować i ruszył w przeciwnym kierunku, w stronę plaży. Nie chciał wdawać się w dalszą rozmowę z dorosłym.

Luaka się bał, bał się tego co się dzieje. Posągi, dziwny śnieg, kukły, a nawet odgryziona ręka. Wszystko to było w pewnym stopniu straszne. Poza tym został sam, nie chciał być sam. Dlatego też czym prędzej pedałował. Nie chciał być blisko starszego, miał nadzieję, że tamten ruszy za królikiem.
 
AJT jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:19.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172