Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 01-08-2023, 09:23   #1
 
Vertis's Avatar
 
Reputacja: 1 Vertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputacjęVertis ma wspaniałą reputację
[Pathfinder 2e] Obecność [18+]





Kintargo, będące stolicą Ravounel, rozciągało się na północno-wschodnim brzegu rzeki Yolubilis i dużej wyspie o nazwie Argo, znajdujacej się w ujściu rzeki. Podczas gdy Yolubilis zapewniało gospodarkę opartą na imporcie i eksporcie, miasto leżące w dole rzeki znane było ze złóż gliny, farm, kopalń, słonych źródeł i hut. Wodny osad nadający rzece charakterystyczny srebrzysty połysk i ogromna ławica łososi srebrzystych, które co roku korzystały z rzeki jako miejsca tarła, nadało Kintargo najpowszechniejszy z przydomków - Srebrne Miasto. Prawie dwunastotysięczna aglomeracja od dawna była rajem dla wszelkiej maści artystów, zwłaszcza kompozytorów, pisarzy czy muzyków pragnących rozwijać operowe tradycje Cheliax. Jest również ulubionym miejscem wielu rodzin szlacheckich do spędzania czasu z dala od uwikłania w obowiązki rządowe.

Tego dnia, wczesnym i całkiem ciepłym przedpołudniem przemierzaliście uliczki Starego Kintargo, pełnego magazynów, sortowni ryb i wszelkiego rodzaju biur na spotkanie z Calindrą Jhaltero. Młoda szlachcianka często wynajmowała wasze usługi do specyficznych, specjalnie dobranych zadań i przy okazji dobrze płaciła. Była bystra, ambitna i szybko wspinała się po szczeblach kariery w Kintargo.

Przewodziła siatce agentów zajmujących się przeróżnymi zadaniami okultystyczno-detektywistycznymi dla prywatnych zleceniodawców jak i rządu oraz posiadała szerokie znajomości wśród szlachty Ravounel. Znana była również z tego, że jej agenci otrzymywali bardzo dużą swobodę w swoich działaniach, pozwalała im również zachować kopie wszelkich znalezionych ksiąg, pergaminów czy innej niedostępnej dla zwykłych śmiertelników wiedzy. Dla wielu jej pracowników to wystarczało, innych przekonywało hojnie wypłacane złoto.


Drogę do wynajmowanego przez nią budynku znaliście na pamięć. Ruch tego dnia był spory, panował również głośny gwar, dlatego trzeba było przepychać się między spieszącymi gdzieś ludźmi lub zgrabnie między nimi lawirować. W końcu, w różnych odstępach czasu, ale przed ustaloną godziną spotkania dotarliście do starej kamienicy, gdzie na drugim piętrze znajdowało się biuro szlachcianki. Pierwszy pojawił się Taric, za nim Grakka, Algrim i Lazlo. Przedstawiliście się sobie i po chwili znaleźliście w przyjemnie wykończonym gabinecie wypełnionym półkami z książkami. Za solidnym, dębowym biurkiem siedziała Calindra Jhaltero, zapraszając was gestem dłonią, byście usiedli w przygotowanych wcześniej pięciu fotelach. Kobieta była jak zwykle elegancko ubrana, tym razem w wysokiej jakości czarną koszulę i tej samej barwy spodnie. Włosy miała upięte u góry a spojrzenie jej turkusowych oczu przeskakiwało spokojnie po waszych obliczach. Nie dało się ukryć, że była wyjątkowo piękną kobietą, od której unosił się przyjemny, różany zapach.


- Cieszę się, że jesteśmy już w komplecie - powiedziała, gdy zajęliście miejsca. - Dziś mam dla was zadanie dość nietypowe, ale w mojej ocenie bardzo interesujące. Na zachodzie Ravounel, kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Cheliax, rząd Kintargo zamierza zbudować kolejny port. Zanim jednak rozpocznie inwestycję, chce mieć pewność, że okolica została wcześniej dokładnie sprawdzona i oczyszczona z ewentualnych problemów. Chodzi konkretnie o znajdującą się nieopodal zrujnowanej wsi o nazwie Krzywa Zatoczka posiadłości. Miejsce owiane jest złą sławą i podobno nawiedzone, dlatego doszłam do wniosku, że to będzie odpowiednie zadanie dla was. Domostwo było w przeszłości zamieszkane przez niejakiego Ioseffa Xarwina i jego rodzinę. Xarwin był ostatnim Cheliaxańskim hrabią na tych ziemiach a dom został mu przyznany przez ród Thrune za jakieś szczególne zasługi dla Cheliaxu.

- Poszperałam trochę tu i tam i dowiedziałam się, że jego żona Asethanna dała mu bliźniaki i była w tamtym czasie kimś w rodzaju znanej rzeźbiarki oraz malarki. Według notatek i zapisków wynika, że rodzina przeżyła pierwsze lata w Krzywej Zatoce w spokoju i szczęściu. Ale to nie trwało długo. Coś się wydarzyło półtorej dekady później. Trudno jest znaleźć szczegóły, ale z tego, co udało mi się odnaleźć wynika, że małżeństwo rozpadało się od wewnątrz. Ioseff miał coraz większą obsesję na punkcie swoich obserwacji astronomicznych, podczas gdy prace Asethanny stawały się coraz mroczniejsze i bardziej złowrogie. Wszystko skończyło się nagle w 4657 roku. Legenda głosi, że Asethanna pewnej nocy uciekła z posiadłości z bliźniakami, gdyż Xarwin stawał się coraz bardziej agresywny i obłąkany. Nie pozwalał nikomu odwiedzać swojej posiadłości i zakazał służbie domowej opuszczania terenu domostwa - przynajmniej według relacji jednego ze sług, który twierdził, że jednak udało mu się uciec. Ponoć błagał lokalne władze o interwencję, ale zostały one zignorowane. Co więcej, ludzie w Krzywej Zatoce zaczęli miewać koszmarne sny i stali się agresywni wobec siebie. Nigdzie też nie natrafiłam na zapiski o tym, co ostatecznie stało się z Iosefem Xarwinem i jego rodziną, ale prawdopodobnie nic dobrego.

- Poza opowieściami o koszmarach, jakie mieli nieliczni, którzy nocowali w regionie w ciągu ostatnich kilku lat oraz legendami o ludziach, którzy całkowicie zniknęli po tym, gdy odważyli się wejść do posiadłości, nic więcej nie można znaleźć w bibliotekach na temat tego miejsca. W księgach nie natrafiłam też na żadnych ocalałych spadkobierców posiadłości Xarwina, a wraz z odłączeniem się Ravounel od Cheliaxu, budynkiem zarządza rząd Kintargo, który ma na tę okolicę swój plan. Dlatego chciałabym, żebyście sprawdzili to miejsce i w razie czego pozbyli się problemów. Zapłacę wam pięćset sztuk złota, połowę z góry. Zostanie wam również zapewniony przewóz na miejsce, gdyż posiadłość Xarwina znajduje się właściwie pośrodku niczego. Zainteresowani? - Zapytała, splatając dłonie i opierając się plecami o oparcie fotela.
 

Ostatnio edytowane przez Vertis : 01-08-2023 o 19:15.
Vertis jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:15.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172