Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16-06-2014, 15:24   #11
 
Aramin's Avatar
 
Reputacja: 1 Aramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie coś
Hans siedział nad księgą i dumał nad swym żakowskim losem przy kufelku piwa. Tak się złożyło, że akurat podczas czytania zdania wielokrotnie złożonego kątem oka ujrzał w oddali ruch. Ruch ten należał do całkiem zgrabnego tyłeczka, na którym student skupił całą swą uwagę zapominając o bożym świecie (nie wspominając o zdaniu wielokrotnie złożonym). I byłby tak wgapiał się dalej, ale nagle struktura ładu karczmy transformowała się w rosnąca entropię. Żak Szybko wczołgał się pod najbliższy stół, po czym wychylił się i sięgnął po kufel z piwem. Jedną ręką przytulając do piersi księgę czekał na ewentualny atak z piwem w drugiej ręce. Musiał je duszkiem wypić by się nie zmarnowało, a w razie czego chlaśnie z niego, albo przypieprzy, a co!
 
Aramin jest offline  
Stary 18-06-2014, 12:43   #12
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Podsumowanie I tury

Shackleton chwycił krzesło, rzucił nim w żonglującego Ungubasha i jak gdyby nigdy nic wrócił do jedzenia bigosu. Żongler w porę zareagował, rozrzucił kule na wszystkie strony i wyskakując kopem z półobrotu roztrzaskał nadlatujący mebel. Niestety nie zauważył, że spada prosto na przewrócony kufel, co spostrzegł barbarzyńca łypiąc czujnym okiem znad miski.

Mercedes przytomnie wyrwała z krzesła obluzowaną nogę, szykując się do nadchodzącej zawieruchy. Krzepko i fachowo dzierżąc ją w dłoniach najwyraźniej zabiera się za porządki.

Karczmarka Rita nakryła Huana na próbie kradzieży. Chcąc wymierzyć sprawiedliwość próbowała przygwoździć do szynkwasu silnym chwytem rękę złodziejaszka i przywalić w łeb wyciągniętą spod lady pałką. Huan nie kwapił się do nawiązania znajomości z kawałkiem drewna, więc rzucił karczmarce trzymanego w drugiej ręce pensa.

Następnie Huan, zamiast dać dyla, bezczelnie wykorzystał osłupienie Rity i zwędził z szynkwasu piękny, kościany korkociąg. Po czym dość beztrosko zaczął rozglądać się po sali, jakby zapomniawszy, że za plecami ma wściekłe, wielkie babsko dzierżące pałkę, z której niechybnie zaraz zrobi użytek.

Wykidajło Bojan za cel obrał sobie słabowitego czarokletę. Chwyciwszy go za chabety podniósł do góry, gotów cisnąć żywy pocisk w trzewia rozróby. Nie zauważył przy tym, że mag cały czas kontrolował sytuację i gładko dał się chwycić i podnieść dokładnie w taki sposób, w jaki mu pasowało.

Grabarz zwany Długim chlapnął na podłogę jakieś obrzydlistwo, po czym korzystając z odrazy, jaką to wywołało, niepostrzeżenie przemknął się za plecy Mercedes, która po naszykowaniu sobie pałki szukała sobie celu wszędzie, tylko akurat nie za swoimi plecami.

Kapłan Krótki (och, jakże nienawidził tego przydomka) postanowił wskoczyć na stół, by w przypadku gdy dojdzie do kontaktu mieć przewagę wysokości. Pechowo wybrał wybrakowany mebel, który niechybnie się rozleci, więc zostało niewiele czasu by wykonać epicki skok na jakiegoś łachudrę.

Hans w przypływie rozsądku postanowił skryć się pod stołem z kuflem piwa i księgą. Coś mu jednak mówiło, że ten stół w tym miejscu długo stał nie będzie. Tylko skąd to przeczucie? Może ma to jakiś związek z tym, że ktoś właśnie na ten stół wskoczył...

Zakała Bolo postanowił skwapliwie skorzystać z okazji do niepłacenia za żarcie i pomknął pędem do wyjścia. W drzwiach zderzył się z Markiem, który właśnie przypomniał sobie, że krowy nie wydojone, siano nie skoszone i w ogóle.
 
dzemeuksis jest offline  
Stary 18-06-2014, 13:30   #13
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Po przyszykowaniu pomocniczego narzędzia podnoszącego znacznie jej pewność siebie, Mercedes rozejrzała się po sali. Aż się zapowietrzyła widząc Krótkiego włażącego na stół. Błyskawicznie ruszyła w jego stronę. Mniejsza już o to, że deptał brudnymi buciorami "czysty" blat, nie pracowała w tej karczmie od wczoraj i wiedziała, że Rita przyoszczędziła na wyposażeniu ile tylko się dało, zastępując solidne deski cienką sklejką, a stolik może w każdej chwili złożyć się jak domek z kart.
-Czyś ty do reszty zwariował?! Złaź mi natychmiast z tego stołu! Słyszysz, natychmiast!- stanęła w obronie nieszczęsnego mebla, dla lepszego efektu popierając słowa zamachem prowizorycznej pałki.
 
Agape jest offline  
Stary 18-06-2014, 14:16   #14
 
MistrzKamil's Avatar
 
Reputacja: 1 MistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znany
Korzystając z okazji (aspektu) i jako ze baby dawno nie miał Długi, jedną ręką spróbował łapnąć Mercedes za rękę z pałką, drugą oczywiście za cycki
 
__________________
Pływał raz po morzu kucharz
w rękach praktyk był onana
a załoga się dziwiła
skąd w kawie śmietana
MistrzKamil jest offline  
Stary 18-06-2014, 15:11   #15
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Rita z pianą na ustach wyskoczyła zza szynkwasu, zamierzając roztrzaskać pałkę na głowie zawadiacko grającego jej na nosie Huana.
 
dzemeuksis jest offline  
Stary 19-06-2014, 00:49   #16
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Ciężko rzec czy to pod piżamami ino skóra a kości były, czy to może wykidajło miał dziś zwyczajnie dobry dzień. Dość by rzec, że czaromiocki zezwłok uniósł Bojan jakoby to pusta flaszka była.
A w międzyczasie porobiło się rabanu w głównej salijce. Z równą więc dla takiej okoliczności wściekłością zamachnął się magusem na najbardziej rzucające się na sali głównej indywiduum. Oooo… tego tam gamonia, któren jak jakaś dziwka na stół wlazł i pląse jakie wyprawiać zaczął. Nosz baranie łby… Czego tu kurwa się zrozumieć nie da??? Karczma po to jest by się nażreć i nachlać. A jak piniądza dość to i podupczyć, czy w karcioszki porżnąć. Nie by krzesłami ciskać, czy na stołach hasać!
Bojan stęknął i posłał kościstego maga niczym jaki magiczny pocisk w filującego po izbie z karczmenego stołu Krótkiego.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline  
Stary 19-06-2014, 02:32   #17
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Ha! Siła Bojana naprawdę była wielka! Nie zawiodłem się na wikidajle, więc postanowiłem wykorzystać to że lecę w krótkiego. Czując przypływ adrenaliny wydarłem się w niebogłosy wystawiając przed siebie ręce aby w jedyny w swoim rodzaju sposób wyłączyć Krótkiego z gry. Niech żyje praca zespołowa!
 
Stalowy jest offline  
Stary 19-06-2014, 02:58   #18
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
Huan w ostatnich chwili zobczył lecący niczym skowronek, wielki cień grubej karczmarki, który rzuciły trzy świece zatknięte w małym, żeliwnym kandelabrze na ścianie tuż obok taboretu kleptomana, przy szynkwasie, w sali głównej, tuż obok wyprawionego baraniego łba.
Co za natrętny babsztyl!!! pomyślał ze zgrozą.

- Kobieta mnie bije... - jęknął wpatrzony w nagle wzniesiony nad jego głową cień wielkiej pały.

Nie zastanawiając się długo, aby obronić się przed ciosem Kruszynki, wystrzelił łapki ku trofeum łowieckiemu, aby szybko naciągnąć je sobie na głowę i tym samym, niczym na zakuty łeb rycerski, przyjąć uderzenie wściekłej karczmarki na baranią czachę z rogami.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill
Campo Viejo jest offline  
Stary 19-06-2014, 10:39   #19
 
Vilir's Avatar
 
Reputacja: 1 Vilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwuVilir jest godny podziwu
Nie dość, że stół, na który wszedł Krótki zaraz się rozleci, to jeszcze jakaś baba każe mu z niego zejść grożąc pałką. Jak zwykle biednemu wiatr w oczy. No ale los może się jeszcze odwrócić. Widząc poczynania przyjaciela grabarza. Krótki zeskakuje ze stołu jak najdalej od Mercedes. W końcu nie ma co przeszkadzać Długiemu.
 
Vilir jest offline  
Stary 19-06-2014, 13:14   #20
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Krótki może i chciał spełnić jej prośbę i zejść ze stołu, ale nie zdążył. Lichy blat nie wytrzymał siły odbicia i zamiast opuścić strefę zagrożenia kapłan opadł w dół przebijając go i stając na podłodze. Jego głowa znalazła się akurat na wysokości rozpędzonej nogi od krzesła. "Auć! To musiało boleć"- pomyślała Mercedes patrząc na upadającego mężczyznę. Stracił przytomność, minie trochę czasu zanim obudzi się z wielkim guzem, może nawet nie będzie pamiętał komu go zawdzięcza, a przynajmniej na to liczyła.

***
Nagle poczuła na szyi czyjś cuchnący oddech. Ktoś musiał stać tuż za nią i zważywszy na okoliczności pewnie nie po to by zamówić kolejne piwo. Bez namysłu pchnęła łokciem w tył mając nadzieję trafić napastnika w splot słoneczny.
 
Agape jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:21.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172