Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-10-2021, 23:18   #921
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- Nawet durna Enkh wie kiedy o pokój trzeba walczyć na pięści, a nie pierdolenie! Aiko dupa w troki!!! wrzasnął Rin przelatując na łańcuchu. - Z powrotem! Z powrotem! Muszę pomóc tacie! Z Powrotem! TY WIEDŹMO - znowu spróbował wycelować w matkę z piszczały.
Daichi strzepał z siebie kamienie, żeby zebrać jak najwięcej budulca, żeby unieruchomić kończyny Lan Chin.
- Jak chcesz wychowywać ich na wojowników wolności (czy co tam) kiedy im odmawiasz wolności?!! wycedził.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 29-10-2021, 19:16   #922
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
W ciemności.
- Miły z ciebie gość Migmarze, porządny i szczery… – rzekła Jorogumo popatrzyła na Migmara ze smutkiem. Otarła oczy i znowu „ubrała maskę”.
- Moje życie stało się lepsze. Moja mama pomogła mi zaakceptować mój dar. Nazywała mnie Jorome, aby mi przypomnieć, że jestem człowiekiem. Moja mała siostrzyczka… Ona zawsze widziała mnie po prostu… mnie. Ojciec pomógł mi rozwijać mój dar, aż wkrótce go przerosłam. Byłam, jak mi się wydaje, najpotężniejszym zaklinaczem duchów nie będącym tkaczem. Mijały lata i byliśmy szczęśliwi. Aż bajka się skończyła, moja mama zachorowała na cukrzycę. Najpierw straciła nogi, a potem umarła. Wyjechałyśmy z ojcem do Miasta Republiki, gdzie usiłowaliśmy rozpocząć nowe życie. Ale fatum nad nami wisiało. Baliśmy się, że moja siostra zachoruje. Z ojcem wiedzieliśmy, że jest sposób. Awatar miał wielką moc, dostęp do Oazy, i wiele innych możliwości. Jeśli zdobędziemy jej przychylność, to może będzie nam w stanie pomóc. Jakże byliśmy naiwni, biorąc pod uwagę, ile Korze zajął powrót do zdrowia, Ale co mogliśmy. Wykorzystując swoją wiedzę i talent sceniczny zaczął tworzyć tajne stowarzyszenie. W mieście było wielu takich, co jeszcze pamiętali o starych rodach. Na początku działał sam, ale wkrótce moje zdolności okazywały się nieodzowne. Najpierw używałam pomocy tych kilku duchów jakie egzystowały w mieście. Ale potem musiałam zacząć występować. Moja siostra bardzo wcześnie zaczęła wykazywać objawy. Stałam się więc ponownie… – rozpostarła ręce teatralnie – Dzieckiem Nocy, Upiorem. Człowiekiem-duchem. Nie żałowałam. Pomoc nadeszła ze strony świata nauki, testowano nowy lek, insulinę. Byliśmy tak blisko… trzeba było działać, aby moja siostra dostawała pierwsze dawki. Musisz wiedzieć, że bractwo to nie był tylko sex-club. To było miejsce gdzie ludzie potężni i wpływowi mogili doświadczyć świata duchów. A także zdobyć informacje, zawiązać przyjaźnie, a niektórzy zażyć zakazane substancje…. I też uprawiać seks… Oj, ojciec nie używał mnie w ten sposób, nie myśl o nim źle – Jorogumo pstryknęła palcami – Następna piosenka! – i trupiooki zaczął grać….



- Wtedy poznałam Asami Sato. Była zagubiona. Razem z kilkorgiem ponurych zbuntowanych i oczywiście bogatych przyjaciół. Oni szukali mrroooku i tajemnicy, a Asami… Nadziei. Chciała skontaktować się z matką… Mieć nadzieję, że on a gdzieś jest. Pierwsze pokazy zainteresowały ją… Jednak wiedzieliśmy, że jest za mądra na nasze sztuczki. Ojciec zasugerował, abym się z nią zaprzyjaźniła… Cóż poszłyśmy nieco dalej. Dwie szensnastolaki balowały, bawiły się i kochały… Pokazywałam jej jakich sztuczek używaliśmy… Zdobywałam jej zaufanie, a gdzieś tam unosiła się obietnica oświecenia. Przyznam, że czułam się podle, ale nie mogłam się zatrzymać. Moja siostra straciła wzrok, ale dostawała już insulinę…. Wtedy wszystkim zajął się Hiroshi Sato, który odwiedził mojego ojca. Obiecał nam, że zapłaci mnóstwo pieniędzy, za to, że wyniesiemy się z jego miasta, ale jednocześnie zagroził, że wykorzysta swoje wpływy i nas zamknie. Co mieliśmy zrobić? Ale jeszcze jednym warunkiem było to, że zerwę z Asami. Więc zrobiłam to… Brutalnie. Uciekliśmy do Ba-Sing-Se… Moja siostra zapadła na śpiączkę insulinową, umarła pół roku później, bo nie mieliśmy dostępu do leku… – Jorogumo oparła się o ścianę.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 30-10-2021 o 09:19.
Slan jest offline  
Stary 29-10-2021, 21:44   #923
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Wysłuchał opowieści wieszczki w wielkim skupieniu. - Przykro mi że to spotkało ciebie i twoją siostrę... Co teraz ? Ojciec Sato nie żyje... Większość ludzi powiedziałoby że córka nie powinna odpowiadać za jego zbrodnie ale czemu w takim razie ma prawo korzystać z jego fortuny ? Bierze to co dobre a to co złe już nie ? - Pokiwał głową jakby zgadzał się sam ze sobą.

- Pod tym względem, mam podobne odczucia względem pierwszej rodziny wiatru. Mistrz Tenzin i reszta rodziny pozwoliła Meelo na jego megalomanie a sam król śmierdzieli nie zadbał o swoją świątynie i pozwolił żebym był torturowany przez lata i ograniczał mój rozwój... - Westchnął.
- Jaki więc jest twój plan ? Odebrałaś Satomi ukochaną za to że jej ojciec odebrał ci siostrę... Co dalej ? Wywołacie wojnę ? Bliźniaki zamierzają kontynuować dzieło swojego ojca ? Jaka w tym wszystkim moja rola ? Nie chce krzywdzić ludzi... Jestem bezmyślny już w chwili gdy atakowałem Ambasadora wiedziałem że chyba wywołam wojnę ale to po prostu taki zły człowiek jest...- Dorjee sam już nie wiedział co ma myśleć.

Bał się, wstydził się własnej głupoty, ale nie chciał krzywdzić Ikki czy Satomi.
 
Brilchan jest offline  
Stary 31-10-2021, 17:15   #924
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Na parkingu
Hideki naganiał dziennikarzy
- O proszę, ta pani przed chwilą zachęcała mnie, nieletniego licealistę i moją ciężko pracującą siostrę, uzdolnioną medyczkę, do współżycia! Q w ogóle to jakim sposobem znalazła się zaraz po zamachu? Przypadek czy jak, hę? – dziennikarze słuchali go i byli zainteresowani jego poglądami.
- To za ironia, że teraz on kogoś o to oskarża. – zaśmiała się szyderczo Kuni.
- Mówi się Aronia. – poprawił ją Tobi.
- Co!? – zapytała Kuni…
- Taki owoc. Robi się z niego nalewki. – mówił jakby tłumaczył komuś niemądremu.
- Jesteś doskonałym dowodem na istnienie recesywnych genów. – Powiedziała Kohaku.
Tobi rozpromienił się.

Uwięziona Lan Chi oblężona przez dziennikarzy wypytujących ją, dmuchnęła powietrzem , aby się uwolnić od nich.
- Przysięgam, nie pozwolę aby ten chory świat wypaczył nasze dzieci. A ty Aiko, masz jeszcze szansę stanąć po stronie ducha przeciw materializmowi. Kieruj się zawsze większym dobrem i patrz w zimne światło, a wszystko zostanie ci wybaczone. – warknęła.
Asami podeszła do nich.
- Przepraszam, rozumiem, że ma pan trudną sytuację rodziną, ale wolałabym abyśmy razem omówili ważne rzeczy…

W ciemności.
- Zemsta. – Jorogumo przymknęła oczy i wzięła głęboki oddech – Ahhh, jak słodko to brzmi. Zemsta… Ona w mej duszy lśni! – zaśmiała się – Nie… Kiedyś o tym marzyłam. Popłakałam się, gdy usłyszałam jak uwięziono Hiroshiego. Wrzeszczałam, gdy nie postawili zarzutów Asami. Wypaliła świecę za Kuvirę, gdy zabiła starego. Ale teraz? Sama dopuściłam się wielu złych rzeczy… Nie wiem już co czuję do niej – rzekła zamyślona Jorogumo, a Guren prychnęła – Po za tym, mogłabym na przykład pokazać coś takiego – pokazała Migmarowi bardzo niewyraźne, zdjęcie, gdzie widział Jorogumo obejmującej kogoś podobnego do Korry, choć nie było dobrze widać – I jesteś pewien, że ja awatar porwałam. Ależ ona sama do nas przyszła. To jak, nadal chcesz wyjść?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 31-10-2021 o 18:49.
Slan jest offline  
Stary 31-10-2021, 18:34   #925
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko westchnęła w duchu. W zasadzie to, co mówił jej kochany Hideki nie było kłamstwem, ale osobiście użyłaby jednak do opisania sytuacji nieco... innych słów.

Na to, co miała jej do powiedzenia Lan Chi, po prostu prychnęła - sama nie wiedziała, czy z irytacji, czy może wstrzymywała śmiech? Możliwe, że tej kobiecie i jej percepcji rzeczywistości przydałby się specjalista, ale cóż, to już nie jej gałąź medycyny.

Podeszła milcząco do pani Asami i Daichiego, kręcąc głową nad "mądrościami" Tkaczki Wiatru.
 
Kaworu jest offline  
Stary 31-10-2021, 19:02   #926
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Migmar przekrzywił głowę patrząc na zdjęcie po minie dało się poznać że wciąż jest nieprzekonany - Tak chciałbym wyjść z tej chaty i bezpiecznie wrócić do miasta bo jaki mam inny wybór ? Dołączyć do Mgielnego Lustra ? Nie czuje się godny! Co takiego musiałbym zrobić żebyście pozwolili mi odejść ? Mogłem uciec już tam na łodzi ale chciałem dowiedzieć się kto stoi za zamachem... Teraz w ciasnym pomieszczeniu z profesjonalnym mordercą u boku szanse wydostania się siłą są zbyt małe żeby podjąć ryzyko. Proszę podać swoją cenę a przekonamy się czy dojdziemy do porozumienia - Odpowiedział Guren.
 
Brilchan jest offline  
Stary 31-10-2021, 23:35   #927
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi starał się uspokoić oddech słuchając słów żony zanim powiedział:
- A ja przede wszystkim dam naszym alternatywy, próbować im tłumaczyć. Przede wszystkim dać naszym dzieciom wybór.
Odplątał Rina z łańcuchów zanim wziął go na ręce, żeby go przytulić. Ledwo zerknął na Asami:
- Ta.... Jestem w trakcie aresztowania mojej żony. Jest niezręcznie, ale przede wszystkim powinienem dopilnować, żeby ją aresztowali. I żeby aresztowanie przebiegło prawidłowo. Potem będę mógł zająć się innymi sprawami.
-Chyba będzie potrzebny kaftan...
skwitował Rin.
-Całkiem możliwe. I oby załatwili lód dla twojej siostry. Hej! Aiko dasz radę załatwić trochę lodu dla Kohaku, proszę? - podszedł do córki, żeby w razie czego robić za jej zwierzaka-przewodnika. - Przynajmniej będzie można darować część kar
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 01-11-2021 o 10:58.
Guren jest offline  
Stary 01-11-2021, 16:58   #928
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Na parkingu.
Asami westchnęła.
- Trzeba to przyspieszyć. – Położyła elektrorękawicę na ramieniu Lan Chi i Poraziła ją.
Aiko Stworzyła lód, który przyłożyła do oka Kohaku. Młodzież się zbierała.
Nagle Enkh podbiegła do nich.
- Ja nie pozwolę pani zabrać mojego brata i siostry z policji, nieważne kim pani jest! – zagroziła.
- Dobrze, chodź z nami. Będziecie tylko musieli wyjaśnić waszej rodzinie… – Asami nie dokończyła, bo przerwał jej Rin.
- Ale nam Tata wszystko wyjaśnił! – zawołał Rin.
- Ale, on ma osiem lat i wszystko wie? – zapytał z pretensjami Hideki.
- Wiesz, mój ośmioletni brat jest najwyraźniej dojrzalszy i bardziej godny zaufania od ciebie. – skwitowała to Kohaku.

W Ciemności
Jorogumo zaśmiała się i pogłaskała go po głowie.
- Oh, ależ w momencie gdy zaatakowałeś ambasadora, się zgłosiłeś do naszego bractwa i opuścić je możesz w jeden sposób… – Na ciało Migmara spłynął jeden z tatuaży. Pczół ciężar na plecach.
- To pan-rozrywacz. Jeden z moich towarzyszy. Będzie widział to, co ty. Udasz się do pewnego lichwiarza, który prowadzi sklep z zegarami. Dasz mu to. – podała mu klocek do Mag-Jonga – Potem załatw swoje sprawy. A potem wróć, albo kelnera będzie mniej. – rzekła
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 01-11-2021, 18:08   #929
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Hideki, Słońce - zaczęła Aiko - Pani Sato powiedziała, że to wszystko powinno zostać w tajemnicy i uszanowałam jej prośbę. W dodatku jesteś jeszcze w liceum, powinieneś się skupić na nauce i maturze, a nie na tym, co robię jako policjantka. I tak wiem, że jesteś w gorącej wodzie kąpany i nie chciałam Cię dodatkowo rozpraszać czymś, co nie ma dla Ciebie osobiście najmniejszego znaczenia. Proszę, zrozum.
 
Kaworu jest offline  
Stary 01-11-2021, 18:31   #930
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Zawsze chciałem mieć tatuaż ale nie do końca w ten sposób... Domyślam się że Rozrywacz dlatego że rozerwie mnie na cząstki jeżeli nie zrobię tego czego chcecie a nie dlatego że lubi się rozerwać na imprezie i jest zabawowy ? - Ton był lekki ale sam Migmar był blady a czoło pokrył mu pot.

"Hej Panie Rozrywaczu witam w moim ciele mam nadzieje że się zaprzyjaźnimy, lubisz Jazz ?" - Pomyślał na próbę aby sprawdzić czy ma kontakt z duchem który go opętał.

- Czyli jednocześnie daliście mi strażnika i bierzecie zakładnika ? Niezbyt uczciwe ale nie mam żadnej pozycji do negocjacji. Czy jeżeli nie zrobię tego co chcecie rozrywacz rozerwie mnie czy też rozerwie kelnera ? Wolę się tylko, upewnić. A Sępa znam robiliśmy już razem interesy- Wziął przedmiot i schował go do kieszeni wydawał się być zrezygnowany.
 
Brilchan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:49.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172