Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-03-2018, 22:57   #41
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Słuchaj, no laska rozumiem, że ci ciężko, ale jakby nie my to byłabyś już trup! Więc trochę wdzięczności to by się należało, że naraźamy dupy za ciebie. Ja rozumiem, że ci ciężko i w ogóle, ale podoba ci się czy nie jesteś mutantką, nie masz żadnych praw a gybyśmy nie "rozpierdolili ci marszu" to byś teraz była przepalona laserem albo z kulką we łbie złotko. Po za tym, to Sentinele zaczęły rozpierdalać po tym, jak cię wykryły że masz gen X a nasz Cerebro to jest jeszcze w tym lepszy stąd wiedzieliśmy żeby ruszyć ci na pomoc! Nie każda mutacja jest od razu widoczna czy oczywista jak dolecimy na miejsce to Bestia cię przebada i powie co tam umiesz jak będziesz chciała. Uważałem żeby nikogo nie zabić, ale mógłbym se srać złotem i kociakami a media i tak będą pierdolić o terrorystach - Odpowiedział Rick.

W sumie to współczuł dziewczynie, ale nie zamierzał się z Panienką cackać lepiej jej będzie jak ktoś jej powie prosto w oczy, co się dzieje. Olbrzym zaczął się zastanawiać czy przeżyłby wypadek samolotu? Nie denerwował się, bo już kiedyś do niego strzelali, choć sytuacja była dość nowa i dużo groźniejsza.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 09-03-2018 o 23:09.
Brilchan jest offline  
Stary 10-03-2018, 09:08   #42
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Popatrzyła na chłopaka o wyciągnęła dłoń.
-Jestem Ocelia Marceu - przedstawia się, a kiedy chłopak też się przywitał zajrzała mu w twarz z nieśmiałym uśmiechem. Miał ładne oczy.
-Wyglądasz na spoko muta... gościa - zagaiła. - Mogę mieć prośbę? - co jej szkodziło spróbować... - Może zagadasz do tej waszej mamuśki, żeby mnie wysadziła gdzieś na końcu linii metra? Bardzo proszę. Wysadź mnie na końcu linii metra - powtórzyła.

[używa mocy, ale intuicyjnie, czyli robi to, co jej skutkowało w przeszłości]
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Ostatnio edytowane przez kanna : 10-03-2018 o 09:27.
kanna jest offline  
Stary 10-03-2018, 10:05   #43
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Chłopak niepewnie podał Francuzce kilka przerośniętych palców na "zdechłą rybę”, bo nie chciał zaczynać znajomości od złamania nowej koleżance ręki, ale starał się nadrabiać uśmiechem - Miło mi ja jestem Richard Tündér a "mamuśka" to Pani Emma Frost. - Wyjaśnił.

- Ocelio a pomyślałaś, co zrobisz jak już będziesz w tym metrze? Jesteś poszukiwana przez wojaków i świnie... Znaczy się Poopoo... Eee, gliny? I te blaszane puszki. Z pewnością już zrobili z ciebie terrorystkę i czekają na ciebie w domu trzymając twoją rodzinę na muszce. Nawet jakbyśmy ciebie nie zabrali to mogłabyś zapomnieć o normalnym życiu, bo w najlepszym wypadku zamknęliby cię w obozie o normalnej szkolę czy pracy możesz zapomnieć... - Tłumaczył cierpliwie.

- OK nie znam cię może jesteś jakąś super zajebistą, hackerką mafii i dasz radę żyć po za systemem, jak moja stara i Anioły Piekieł? Nawet, jeżeli uda ci się uniknąć morderczych robotów, pościgu służb państwowych i zagrożenia dla rodziny wciąż nie wiemy, jaką masz moc z mutacji... Moja siłą się ujawniła jak dwóch białasów z Bractwa Aryjskiego chciało mnie zabić. Połamałem im giry i żebra cud, że kurwów nie zabiłem... Pani Rogue ma taką moc, że wysysa energię życiową z ludziów dowiedziała się o tym, kiedy całowała swojego chłopaka i mało go nie zabiła, są mutancji, którzy wybuchają jak są zdenerwowani, albo niszczą wszystko, czego się dotknął. Jest wiele innych mało przyjemnych możliwości... - Opowiadał.

- Jeżeli zgodzisz się polecieć z nami to profesor McCoy cię przebada będziesz znała swoją moc w razie potrzeby mogą zaoferować coś, co pozwoli ci ją kontrolować. Jeżeli tak ci zależy żeby nosić więzienny pasiak to odprowadzimy cię do francuskiej ambasady gdzie będziesz mogła zwalić wszystko na "okropnych terrorystów, z Xmenów którzy mnie porwali". Wątpię żeby ci uwieżyli ale chyba lepiej będzie siedzieć w obozie jak będziesz wiedzieć za co siedzisz co nie ?
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 12-03-2018 o 07:00. Powód: Żeby nie wchodzić w kompetencje MG
Brilchan jest offline  
Stary 11-03-2018, 21:46   #44
 
DarkPercy29's Avatar
 
Reputacja: 1 DarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skał
Ben cieszył się że, wracają do instytutu z jednego powodu. Martwił się o Lincolna, czy psiak ma co jeść, pić i czy przypadkowo nie rozwalił mu całego pokoju z tęsknoty za nim.

Sam się sobie dziwił lecz musiał przyznać że, zaczął przyzwyczajać się do chłopaków z klasy.
- Zacznij z nimi więcej rozmawiać bo inaczej odtrącisz ich od siebie - usłyszał głos z tyłu głowy.

Gdy zasiadł na fotelu i zobaczył joystick był szczęśliwy. U dziadków często grał i miał dobrą koordynację ręka-oko. A poza tym naprawdę poczuł się jak w Gwiezdnych Wojnach.
- Powodzenia Michał - powiedział do kolegi. Widział że, chłopak trochę się stresuje ale po prostu jest nie wyspany, ale wydawał się miły.

Ben zaczął celować w blaszaki ...
 
DarkPercy29 jest offline  
Stary 17-03-2018, 11:39   #45
 
kouji's Avatar
 
Reputacja: 1 kouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodnie
Victor usiadł na miejscu. Przysłuchiwał się rozmowie Ocelii z Richardem. Z jednej strony rozumiał dziewczynę - jej świat nagle odwrócił się o 180 stopni i wszystko z miłego i radosnego stało się złowrogie i agresywne. Ale niestety takie jest życie. Z doświadczenia wiedział, że przechodzenie tego wszystkiego z kimś jest najlepszym rozwiązaniem.

- Jestem Victor. zwrócił się w końcu do dziewczyny. Rozumiem Cię i wiem, że to wszystko wygląda strasznie i złowrogo, ale samemu też nie jest łatwo. Pomyśl o tym, jak o wymianie zagranicznej. Potrafisz tak zrobić? Polecisz z nami na parę dni - a jeśli będzie to dla Ciebie za dużo postaramy się o powrót dla Ciebie. Chyba nie jest to taka zła opcja? próbował przekonać dziewczynę.

- Lot chwilę potrwa. Usiądź się wygodnie. Możesz podładować telefon jak chcesz.
 
kouji jest offline  
Stary 22-03-2018, 18:23   #46
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Ben i Michał zaczęli celować z działek pokładowych do kropek na wyświetlaczu. Kamery zamontowane na wieżyczkach pomagały określić bliskość przeciwnika. Percy szybciej się wdrożył w celniejszy ostrzał wroga rozpruwając powoli pancerz w okolicy głowy najbliższego robota. Michał okazjonalnie trafiał w kończyny wroga, ale obu chłopakom nie było łatwo celować przy gwałtownych manewrach panny Frost.

Victor i Richard próbowali uspokoić Ocelię, ale im dłużej do niej przemawiali tym bardziej stawali się zaniepokojeni. Co jeśli dziewczyna ma rację i cała ta akcja to wielkie jedno nieporozumienie. Może Jean się pomyliła, może wy pomyliliście się na miejscu zabierając nie tą osobę co trzeba. Co jeśli porwaliście zwykłą dziewczynę, a gdzieś obok była mutantka, którą już dorwały roboty. Ocelia w sumie wyglądała dosyć zwyczajnie, nie miała dodatkowych kończyn lub oślizgłych macek, żadne iskry się z niej nie sypały. Podczas ucieczki także nie użyła żadnej tajemniczej mocy.

Richard poczuł większe zwątpienie, może faktycznie trzeba wysadzić dziewczynę przy najbliższej stacji metra i przeprosić za problem. Jednak sugestia nie jest na tyle silna, by kazać mu przeszkodzić Emmie w walce o ich życie. Może będzie okazja po pozbyciu się robotów.

Ocelia czuła podświadomie, że powoli dociera do dwóch chłopaków przy niej, szczególnie ten duży wydawał się ją słuchać, może warto było z nim jeszcze porozmawiać, a może lepiej nie ryzykować zamieszania na pokładzie i nie zginąć.

Na wyświetlaczach widniało pięć robotów, trzy z nich doganiały Blackbirda z prawej. Dwa trzymały się jego lewej strony. Nagle odrzutowcem zatrzęsło i zaczął tracić wysokość.

- Dostaliśmy w drugi silnik! Włączam zapasowy. Zestrzelić mi te blaszki z nieba
- krzyknął Logan przekręcając liczne pokrętła i wajchy.

Emma zacisnęła zęby próbując podnieść wyżej odrzutowiec, śmigając nad antenami i dachami budynków - Dawaj szybciej ten silnik!
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 22-03-2018 o 18:27.
Ranghar jest offline  
Stary 26-03-2018, 15:43   #47
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
~Może ta dziewczyna ma racje? Cholera nie wygląda na mutantkę nie użyła żadnych mocy podczas ucieczki... Co jeżeli Pani Gray miała po prostu okres i się pomyliła? Jak jego Matka miała "Te dni" to potrafiła rzucać w niego nożami a jej zdolności przewidywania przyszłości też szalały, więc może rudowłosa telepatka też ma ten problem? Albo Cerebro miał spięcie czy przeciążenie? ~ - Zastanawiał się Rick.

Z zamyślenia wyrwało wielkoluda trafienie w silniki i inne awarie nie patrząc zagrożenie odpiął pasy i doczłapał się do siedziska zaspanego mutanta - Hejka Mike może pomogę ci celować ? - Zaproponował z szerokim uśmiechem białych zębów.


// Aid another w celowaniu dla Michała z pomocą zmysłu taktycznego.
 
Brilchan jest offline  
Stary 27-03-2018, 10:27   #48
 
Demboh's Avatar
 
Reputacja: 1 Demboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnieDemboh jest jak niezastąpione światło przewodnie
Michałowi może nie szło celowanie zbyt dobrze, ma o tym świadomość. Jednak po trafieniu w silnik, lekko się zagubił i ze strzelaniem szło mu jeszcze gorzej. Wcale go to nie dziwiło, mimo że z początku wydawało mu się to dość łatwe. Nie miał nic przeciwko gdyby ktoś się zgłosił na ochotnika do zamiany miejscami wcześniej, gdy tylko się dowiedział co ma zrobić. Więc gdy tylko kolega siłacz podszedł do niego z pomocą nie zastanawiał się ani chwili. Po prostu szybko prześliznął się szparą miedzy siedzeniem a nie wąskim kolegą klepną go w ramię na znak podziękowania, po czym się obkręcił jak w tańcu i usiadł na jego wcześniejsze miejsce. Był mu na prawdę wdzięczny.
-Siemka- odezwał się do dziewczyny z dziwnym spokojem jak na całą sytuację. -Może mnie nie widziałaś ale też cię goniłem- zaśmiał się lekko. Chciał troszkę uspokoić dziewczynę .
 
Demboh jest offline  
Stary 27-03-2018, 13:07   #49
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Widziałam – potwierdziła Ocelia, ale szybko uświadomiła sobie, że przyznawanie się do tego działa na jej niekorzyść – Ale i tak już cię nie pamiętam, nie musisz się martwić, ja mam bardzo słabą pamięć. Jestem pewna, że nikogo z was nie rozpoznam na okazaniu a generalnie to nie planuję nikomu tego zgłaszać – zaśmiała się nerwowo, coraz bardziej spanikowana.

Gdyby na spokojnie przemyślała sytuację – bez emocji i hormonów, które zalewały jej układ limbiczny – może by nawet doszła do jakiś rozsądnych wniosków. Dopuściła do siebie myśl, że mogą mieć rację. Działo się jednak za dużo i za szybko, a strzały w ich samolot nie polepszały sprawy. Zaraz zginie, przez pomyłkę kilku mutantów! Zaczęła panikować.

Złapała chłopaka za koszulkę.
- Muszę stąd wyjść – mówiła szybko, coraz bardziej nerwowo. – Poproś panią Frost, żeby wylądowała i pozwoliła mi iść! Wy odlecicie i serio nikt się nie będzie czepiał. Ja nie planuję iść na policją ani nigdzie, niczego nie będę zgłaszać, możesz mi wierzyć! Powiedz jej, że muszę iść! Idź! - zażądała.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline  
Stary 27-03-2018, 13:15   #50
 
DarkPercy29's Avatar
 
Reputacja: 1 DarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skałDarkPercy29 jest jak klejnot wśród skał
Ben słyszał głosy towarzyszy gdzieś z tyłu ale je zignorował. Wolał skupić się na strzelaniu i likwidowaniu wrogich blaszaków.

Szło mu nawet dobrze lecz po zestrzeleniu silników był chwilę oszołomiony. Spojrzał się za siebie i zobaczył, że Rick stoi przy Michale i z nim rozmawia.
- Chłopaki musimy się spiąć i rozwalić te puszki - powiedział do nich - Damy radę.

Odwrócił się do monitora, namierzył kolejnego blaszaka i zaczął nawalać w przycisk.
 

Ostatnio edytowane przez DarkPercy29 : 27-03-2018 o 14:46.
DarkPercy29 jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:27.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172