Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-09-2018, 13:15   #201
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Grupa niby rosła w siłę, a Esmond miał obawy, że po prostu zwiększała się ilość mięsa armatniego. Oczywiście wolał, by na wojnie ginęli inni, a nie on, ale wysyłanie kogoś na rzeź niezbyt mu odpowiadało.
Nie był też pewien, czy Sybil się spodoba goblińska wersja jej "boskiego" imienia, ale na to nie miał żadnego wpływu. Mógł za to uchronić od śmierci paru bezbronnych.

- Odeślij do Walkirii tych wszystkich nowych - powiedział do Balkazara. - Niech wzmocnią swą wiarę. A my pójdziemy dalej.
 
Kerm jest offline  
Stary 21-09-2018, 20:03   #202
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar starał się ukryć zdumienie. Nie spodziewał się, że improwizowana naprędce przemowa zostanie tak podchwycona przez gobliny oraz, że tak liczna grupa pojawi się praktycznie znikąd.

Ork skinął głową Esmondowi, a następnie zadał kilka pytań zielonoskórym w ich języku. Uważnie rejestrował kto z nich jest najbardziej aktywny i polecił aby się przedstawili. najbardziej był zainteresowany tymi, po których widać było obeznanie z bronią oraz "komandosami".

- To co gobliny powiedziały można rozumieć, że magia Druida pozamykała wszystkie okoliczne ścieżki tak jak widzieliśmy przy pierwszej strażnicy - Balkazar poinformował swoich towarzyszy. - Nic tu po nas. Powinniśmy wracać do Walkirii - zaproponował.

- Ci co chcą pomóc Walkirii w walce z Druidem niech idą z nami - odezwał się znowu do goblinów. - Ci, którzy nie wiedza jak mogą się przydać niech idą na południe, do wejścia do lasu. Tam gdzie jest zniszczona barykada. Tamtędy będziemy wracać i tam czekajcie.

Akcje: Powrót do Grupy Walkirii ścieżką na podstawie informacji od goblinów (jeśli pozostali w grupie nie będą mieć obiekcji).
Balkazar jest zainteresowany Imionami tych co wykazują jakieś przydatne umiejętności.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline  
Stary 21-09-2018, 22:27   #203
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Walczyli w osłabionym składzie, na szczęście jakoś radzili sobie z przeciwnikiem. Obecność Axima od razu dodała Walkirii zapału do walki, co było widać gdy jako pierwsza uwolniła się z pnączy. Kątem oka, przez ramię, Sybill spojrzała w tył, na pozostałych najemników. Większość z nich była uwięziona i trzeba było jakoś temu zaradzić.

- Zabić druida! - krzyknęła Walkiria i skierowała w jego kierunku koniec miecza. Następnie wyszeptała pod nosem słowa modlitwy, która miała odebrać energię życiową goblina.

Akcja: Wyssanie życia na druida - przekazanie PW na Drauga i Sesrea, Vylona chroni Sybill przed psami.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 21-09-2018, 23:16   #204
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
We strike with the wrath of the Rightous!
- Knight of Grey Order

Kiedy obstawa druida pognała do przodu, Pluszek cisnął z ukrycia lodowym sztyletem w gobliniego druida. Zaraz potem wybiegł i przypuścił szarżę, wystawiając swoją tarczę naprzód. Jeszcze w trakcie biegu chwycił powracający oręż.

Akcja: rzut Chłodnym Powrotem w gobliniego druida.
Ruch: wszystkie akcje na zbliżenie się do przeciwnika.
 
Stalowy jest offline  
Stary 22-09-2018, 22:07   #205
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Drużyna A

Raileyn złapał unoszące się na wodzie ciało Cienia za nogę i zaczął ciągnąć je za sobą. Z każdym kolejny krokiem zostawiał za sobą coraz większą czerwoną plamę. Zawołał Tifę, aby pomogła mu wydobyć ciało na brzeg.
Nagle spod wody wynurzyła się foka z dzikim wrzaskiem chwytając ciało Cienia za tors. Raieleyn poślizgnął się i przewrócił twarzą o wodę, Tifa trzymająca za ubranie Cienia krzyczała będąc targana na boki po wysepce. Foka miała poszarpany i popękany bok, z którego krwawiła. Gdzieś przed jaskinią rozległy się piski i świsty, kolejne foki musiały zwęszyć świeżą krew.
Raileyn i Tifa muszą szybko się zdecydować czy warto walczyć o ciało towarzysza czy lepiej zabrać zbroje i katanę, po które tu zeszli. Elfce u góry udało się cofnąć konia ze sznurem na tyle, aby było można sięgnąć za linę.

Lae wycelowała z kuszy w galopującego na panterze goblina. Bełt przeciął pancerz na na lewym ramieniu i zadał 8 punktów obrażeń.

Axim zakrzyknął i zebrał w sobie całą wole walki. Ruszył przed siebie w średnim pancerzu z mieczem i tarczą. Poruszał się szybko, jakby noszony ciężar dla niego nie istniał. Kolce w butach rozrywały ziemie wznosząc tumany kurzu, ziemia zdawała się pękać pod każdym susem, a tarcza rozrywać powietrze wzbijając porywy wiatru po bokach. Żołnierz był coraz bliżej pumy i jej jeźdźca, aż w końcu zaszarżował na nich uderzając zwierzę tarczą i zamachnął się na goblina mieczem. Wyzwoliciel przeciął pancerz na prawej ręce i zadał 9 punktów obrażeń. Siła zderzenia dwóch szarżujących postaci rozrzuciła je na boki. Puma przeturlała się po ziemi wzbijając tumany kurzu, jej jeździec spadł z siodła wirując po ziemi. Axim również gruchnął ciężko na drugi bok.

Bartholomeus i Vylona zerwali się z magicznych więzów i stanęli po bokach Walkirii zasłaniając ją przed atakami psów. Alchemik zamachnął się mieczem, który wypadł mu z ręki. Jednak ostrze z impetem przebiło szyje i bark psa. Jego wąż wystrzelił z rękawa w ślad za mieczem owijając się wokół szyi psa, a następnie ukąsił psa pod uchem. Ranny i podduszony pies zaskomlał i padł martwy na ziemię.
Vylona wyskoczyła w powietrze i solidnym kopniakiem uderzyła w pysk kolejnego psa. Lądując na nim zmiażdżyła mu szyję z ciężkim przytupem.
- Nienawidzę tych paskud - rzuciła pod nosem wycierając zakrwawione podeszwy o ziemię.
Grzmot chwilę później rozrąbał ostatniego psa dając Walkirii czas na zmówienie ulubionej modlitwy.

Sybill poczuła jak kapłańska magia wystrzeliła w cel wskazany mieczem. Światło otoczyło lewą nogę goblina i przypaliło ją za 11 punktów obrażeń, a następnie rozdzieliło się na dwie wiązki trafiając Drauga i Sesrea lecząc ich o 2 PŻ.

Pluszek rzucił Powrotem z ukrycia, sztylet wbił się w prawą pierś zadając 9 punktów obrażeń. Następnie wyleciał z rany i wrócił do reki misia, który dobiegł do wroga.

Związany roślinami Randar złapał czubkami palców za zwój przy pasie. Szybko go odczytał aktywując magię. Z nowymi siłami spróbował uwolnić się od roślin, z zadowoleniem stwierdził, że pękają teraz jak źdźbła trawy. W ślad za nimi rozkruszył się użyty zwój. Krasnolud wraz ze swoimi zwierzętami ruszył na wrogiego druida. Gdy zbliżył się dostatecznie blisko wystrzelił z ust ognistą wymiocinom podpalając przeciwnika za 9 punktów obrażeń. W ślad za nim zaatakował jego dzik, przed którym goblin zdążył odskoczyć. Lis skoczył również do ataku i dzięki ranie wyrządzonej przez Lae przebił się przez pancerz kąsając za 3 punkty obrażeń.

Gobliśki druid przeklinając zrzucił z siebie palącą się szatę. Był ciężko poturbowany i krwawił z kilku miejsc, jedna noga była mocno spalona i wysuszona, najwidoczniej też nie brał pod uwagę bezpośredniej szarży człowieka na pumę. Patrząc na otaczające go zwierzęta zaczął coś niezrozumiale charczeć i wskazał na krasnoluda, który go podpalił. Jak na rozkaz Peppa i przywołany lis odwróciły się w kierunku Randara i zaczęły na niego szarżować. Szarżujący dzik przeorał bok krasnoluda zadając mu 1 punkt obrażeń (zostały 2PŻ). Lis zrezygnował z walki, przebiegł po powalonym krasnoludzie i zniknął gdzieś z boku w zaroślach. W ślad za lisem zaczął znikać w innych zaroślach wrogi druid. Przytulił się do ściany z cierni, które oplotły jego ciało i wchłonęły w najbliższe drzewo. Z chwilą zniknięcia druida Peppa otrząsnęła się zaklęcia i zaczęła zawstydzona parskać oraz trącać przepraszająco nosem Randara.

Puma oszołomiona po ataku Axima wstała na łapy i wielkim susem skoczyła na najbliższe drzewo. Z drzewa odbiła się na gałęzie drugiego i szybko zniknęła na czubku jeszcze kolejnego drzewa i kilku następnych.

Po kilku chwilach dołączyła druga drużyna prowadząc ze sobą grupkę goblinów.

Drużyna B
Nie było zaskoczeniem dla Balkazara, że większość goblinów wybrała czekanie przy rozwalonej barykadzie. Ci co się ostali to:



Parg - po kilku chwilach spędzonych w jego towarzystwie można stwierdzić, że nosi się jak dumny ork uwięziony w małym ciele. Łatwo stwierdzić, że przyłączył się tylko po to by móc znowu walczyć.

Krosh - oczy tego goblina biegają po uzbrojeniu i wartościowych rzeczach na wyposażeniu grupy. Łatwo odnieść wrażenie, że jeśli padniesz w jego towarzystwie to ostatnim widokiem jakim zobaczysz to jak ucieka z twoim ekwipunkiem.

Loff - bębniarz z adhd, nie potrafi ustać w spokoju kilku chwil, cały czas rusza którąś koniczyną lub mruczy jakieś melodie.

Gweg - mądrala, gaduła, nudziarz, idzie za tymi, którzy mają cierpliwość przy nim wytrwać.

Roud - optymista o ponurym uśmiechu, wygląda jakby cholernie dobrze znał się na zabijaniu i dawno już znudził się chwaleniem tym.

oraz



Erda - na widok jej uśmiechu jeżą się wszystkie włosy na karku, goblinka i albinos. Inni na jej miejscu dawno skończyli by jako składniki talizmanów, różdżek i napojów.

Po kilku chwilach grupa dołączyła do reszty towarzyszy, którzy stali pośród martwych goblińskich psów.
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 22-09-2018 o 22:12.
Ranghar jest offline  
Stary 25-09-2018, 18:27   #206
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Alchemik oparł stopę na szyi powalonego psa, złapał za rękojeść swojego miecza i z nieprzyjemnym chrupnięciem wyrwał go z ciała. Miał cichą nadzieję że nikt nie zauważył jego omsknięcia. Wytarł ostrze o futro i wsunął je z cichym sykiem do pochwy, a Jadeit w tym czasie wspiął się po nodze i w końcu owinął wygodnie wokół przedramienia właściciela.
- Dobry wąż, dobry... - wymruczał głaszcząc głowę stwora. Rozejrzał się po przybyłych goblinach i postanowił zostawić je Walkirii i reszcie drużyny. Sam odpiął od pasa procę i podbiegł do dziury w której zniknęli jego towarzysze, ciekaw co się tam działo.

Akcja: Wyszarpuję miecz z ciała psa, jeśli to nie zżera akcji to wyciągam też procę i staram się osłonić Raileyna
 
Zaalaos jest offline  
Stary 25-09-2018, 20:26   #207
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
- Któregoś dnia mnie to wykończy - westchnął Axim, bezradnie spoglądając przed siebie, kiedy jego zakute w rycerski pancerz ciało wbiło się w ziemię jak upadające kowadło.

Zanim wojownik zdążył zebrać się na nogi, gobliński szaman zdążył już czmychnąć drużynie najemników. Jarnar żałował, że nie zdołali go ukatrupić na miejscu, Zielony jeździec nie wyglądał, by miał ustać jeszcze dziesięć sekund pod ich kontratakiem. Cóż, szansa przepadła, ale może nadarzyć się kolejna.

Tymczasem Axim zauważył nadchodzącą grupę najemników z drugiej grupy, której towarzyszyła zgraja goblinów. Prowadził ich Balkazar, jednak Równy Bykowi ufał orkowi. Wiedział, że tamten nie zabrałby ich ze sobą, gdyby stanowili zagrożenie dla drużyny.

- Dobra robota, ludzie i nie tylko - rzucił wojownik głośno, zbliżając się do Sybill. - Może trzeba będzie ich… nawrócić - dodał już nieco ciszej, tak, by przypadkiem nie usłyszeli go pozostali i skinął w stronę goblinów.

Następnie zwrócił się do grupy Balkazara.
- Nie mówię, że zdążyłem się stęsknić, ale dobrze was widzieć w jednym kawałku. Spotkaliście coś ciekawego po drodze? - zapytał, podchodząc w stronę dziury, gdzie przepadli Tifa, Raileyn i Cień.

- My mieliśmy tu małą sytuację, ale trzeba nam się stąd wynosić. Na północy, niedaleko stąd, Walkiria coś wyczuła. Myślę znaleźć tam coś wartego naszej uwagi - zagaił, zerkając w otchłań.

Ruch: Organizacja ludzi, pomoc utkniętym w dziurze i proponowany przemarsz ścieżką nr 3
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 26-09-2018, 10:29   #208
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
- Widzę, że specjalnie się nas pozbyliście żeby mieć więcej atrakcji dla siebie - odparł Balkazar Aximowi z mieszaniną udawanego żalu i zarzutu w głosie, ale najemnik dobrze wiedział, że ork pozwolił sobie na złośliwość tylko dlatego, że zobaczył Sybill całą i zdrową.

- Zgodnie z informacją od naszych nowych przyjaciół.. - ork podchodząc do najemnika i walkirii wykonał ruch głową w kierunku grupy goblinów jaka z nim przybyła. - ... zachodnie ścieżki są docięte magią druida. Jedna ze strażnic jest po prostu wrośnięta w poszycie i odcięta dla nielotów - dokończył wypowiedź.

- Gobliny jakie spotkaliśmy ciężko było zidentyfikować czy są więźniami czy strażnikami. Nie było sensu ich atakować - wojownik wytłumaczył sytuację jaką zastał na miejscu. - Wszyscy słyszeli o walkirii. Ci, którzy byli nauczani przez samą Agako opowiadali dalej. Teraz uważnie posłuchaj - zwrócił się do Arnsun.

- Nie wiem co mnie podkusiło, że wspomniałem o Glele i Zidemo - przyznał Balkazar wzruszając ramionami - Powiedziałem im, że są wolni i pracują w ludzkim mieście w godziwych warunkach. Na wieść o tym gobliny pojawiły się jak spod ziemi. Dwa tuziny jakie bały ruszyć się ze mną czekają przy zniszczonej barykadzie. Chcą wracać z nami do miasta. Ci tutaj natomiast chcą walczyć - ork wyczekująco patrzył na reakcję walkirii.

- Macie swoją Walkirię! - krzyknął brązowy ork odwracając się do goblinów i pozwalając kobiecie przejąć inicjatywę.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline  
Stary 26-09-2018, 14:57   #209
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gobliny, jakie przyłączyły się do drużyny, nie zrobiły na Esmondzie najlepszego wrażenia.
Prawdę mówiąc normalnie to na ich widok obróciłby się na pięcie i udał w innym niż one kierunku, ewentualnie potraktował odpowiednią ilością magii. No ale skoro zgłosiły się na ochotnika i były gotowe walczyć... W końcu to nie była jego sprawa. Przynajmniej tak długo, jak długo nowozaciężni nie obracali się przeciwko swej aktualnej pracodawczyni i jej sprzymierzeńcom.

- Mamy tu coś jeszcze do roboty? - Mag zwrócił się do Sybil. - Jeśli nie, to chodźmy dalej.
 
Kerm jest offline  
Stary 27-09-2018, 08:03   #210
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
- Tifa, zbroja, miecz i wiej. - Sam Raileyn podbiegł bliżej, by zaatakować stwora. Nie chciał ryzykować, że reszta stada go dopadnie. Chciał raczej odzyskać ciało Cienia i sprawić, że fokowaty przeciwnik przestanie również miotać niziołką, która uczepiła się martwego elfa. - Za Mystię i Wszechstwórcę. - Wyszeptał Kłos, jeden z najcichszych okrzyków bojowych jakie wyrwały się z jego ust.

Ruch bliżej foki. Atak młotem. Jeśli Tifa zbierze łupy, zbiera ciało Cienia i wieje. Jeśli nie, zostawia jej ciało w dłoniach, kieruje do liny i sam zbiera łupy wiejąc. (O ile bunyip padnie)
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:03.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172