Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-07-2007, 15:13   #31
 
Dreak's Avatar
 
Reputacja: 1 Dreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie coś
~Głuphiec -Pomyślał, a jego wzrok skierował się na Andoroth. Podleciał do niego -Thy zachowyhwać sihę najhnormalnie od głuphców onhi zawhe honorhem muszha. Śmihrć mushi zabrahć tych.
 
__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
Dreak jest offline  
Stary 13-07-2007, 15:18   #32
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Fajnie. Ten dach wyglada jakby miał się zawalić.Na pomoc tamtych dwóch śmierdzieli nie mam co liczyć. Lorii i Thorga nie chcę odciągać od obowiązków. No cóż, Garret. Żyłeś jak su****yn, a przynajmniej umrzesz jako bohater. Szybko wyłamałem drzwi i wbiegłem do domu szukajac uwięzionej tam osoby.
 
wojto16 jest offline  
Stary 13-07-2007, 15:21   #33
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Wpadłeś przez drzwi do płonącego domu.
Naprawdę wpadłem - pomyślałeś. Nierozważne wyważenie drzwi spowodowało, że jedna z desek z dachu spadła odgradzając Ci drogę ucieczki.
Przerażony wieśniak leżał w kącie, a ogień powoli sięgał jego stóp. Jedyną drogą było przebiegnięcie prawie pół metra przez ogień w jego kierunku. Mało tego, jedyną drogą ucieczki było wyważenie obluzowanych desek jednej ze ścian i modlenie się do Wszechojca, że dach nie zawali się wam na głowy.
 
Yaneks jest offline  
Stary 13-07-2007, 15:29   #34
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Nie mając wyboru szybko podbiegłem do wieśniaka nie zważając na drobne poparzenia, złapałem wieśniaka i wyważyłem deski ściany modląc się:
Panie, jak ja i ten wieśniak to przeżyjemy obiecuję, że w najbliższej świątyni dam złoto na ofiarę. Nie będę już taki mściwy i postaram nie wplątywać się już w kłopoty.
 
wojto16 jest offline  
Stary 13-07-2007, 15:29   #35
 
Loria's Avatar
 
Reputacja: 1 Loria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodze
~Bohaterstwa się mu zachciało - patrzyła jak Garrett wbiega do płąnącego domu ~ Kretyn...
Widząc mizerne efekty swojej pracy, porzuciła wiadro i patrzyła bezradnie na rozprzestrzeniający się pożar.
 
__________________
"Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy odeszli, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć?"
J.R.R. Tolkien
Loria jest offline  
Stary 13-07-2007, 15:40   #36
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Nieumarły smok przyglądał się bohaterskim wyczynom człowieka. Miał nadzieję, że ogień pochłonie śmiałka w raz z osobą uwięzioną wewnątrz płonącego domu. Nienawidził ludzi, każdy człowiek przypominał mu rycerza, który go zabił.
- Gdy zginie zassssili szeregi Hordy - powiedział zwracając się do demona.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline  
Stary 13-07-2007, 16:18   #37
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Garrett
Przebiegłeś przez stos płonących desek i chwyciłeś wieśniaka. Pomógł Ci, podpierając się nogami o podłoże. Wziąłeś go na plecy, i wybiegłeś z ognia. Lekko poparzony z impetem i nogą przed sobą, wbiegłeś na rozchwianą część nadłamanej ściany. Silny kopniak naruszył konstrukcję budynku. Rzuciłeś wieśniaka przed siebie, ratując mu życie - w tym momencie drewniana chata runęła, a kilka ciężkich, rozżarzonych dech przygniotło Ci nogę. Poczułeś potworny ból i mocno pociągnąłeś. Nic. Drugie mocne pociągnięcie, i noga wysunęła się spod ogniska. Zauważyłeś długie na całą nogę, głębokie rozcięcie. W dodatku mocno poparzone. Jednak byłeś z siebie zadowolony. Uratowałeś niewinnego człowieka, i Wszechojciec z pewnością wysłuchał twych próśb. Jednak dawne winy znalazły odkupienie w pokiereszowanej nodze.
GARRETT:
Exp: 10/95
HP: 65/100

Loria, Rethzenrt, Andoroth
Zobaczyliście wylatującego z dziury w płonącym domu wieśniaka. Za nim wybiegł Garrett, ale nie miał tyle szczęścia - zawalające się deski domu przygniotły mu nogę. Przez chwilę rozpaczliwie miotał się w miejscu, gdy płonący dach parzył mu nogę. Jednak sekundę później dzielny giermek wyciągnął nogę, i z trudem odszedł od zgliszczy.
 
Yaneks jest offline  
Stary 13-07-2007, 16:27   #38
 
Loria's Avatar
 
Reputacja: 1 Loria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodze
Gdy dach spadł na Garretta, wstrzymała oddech. W końcu poznała go dzisiaj i do tego był człowiekiem, jednak mimo tego uratował człowieka, a to dobrze o nim świadczy. Odetchnęła z ulgą, gdy udało mu się wyciągnąć nogę. W pierwszej chwili pomyślała:
~Świetnie. Jeszcze tyko tego brakowało, by ten bałwan nas spowalniał.
Lecz zaraz potem podbiegła do niego, by zobaczyć co z jego nogą.
- Możesz chodzić? - spytała
 
__________________
"Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy odeszli, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć?"
J.R.R. Tolkien

Ostatnio edytowane przez Loria : 13-07-2007 o 16:30.
Loria jest offline  
Stary 13-07-2007, 16:30   #39
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Uśmiechając się z bólem zawołałem :
-Fajnie było. Mogę jeszcze raz?
Następnie podeszłem do Lorii i zapytałem się:
-Nie masz przy sobie jakichś leczniczych ziół czy czegoś w tym stylu? Bo ta noga przeszkadza mi bardziej niż smród Andorotha.
Na jej pytanie odpowiedziałem:
-Jest w porządku. Nie pierwszy raz mam rozciętą nogę. wylizywałem się z gorszych obrażeń.
Następnie odwróciłem się do demona i nieumarłego i patrząc na nich złym wzrokiem powiedziałem:
-Wszystko słyszałem.
 

Ostatnio edytowane przez wojto16 : 13-07-2007 o 16:38.
wojto16 jest offline  
Stary 13-07-2007, 16:38   #40
 
Loria's Avatar
 
Reputacja: 1 Loria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodzeLoria jest na bardzo dobrej drodze
-Coś tam mam...
Przez moment szukała czegoś w skórzanej torbie, przerzuconej przez ramię, a po chwili wyjęła parę listków bez zapachu.
-Lecznicze to to nie jest, ale może trochę uśmierzy ból. Zamocz to w wodzie i przyłóż do rany. Powinno pomóc.
 
__________________
"Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy odeszli, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć?"
J.R.R. Tolkien
Loria jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:18.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172