Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-08-2007, 12:27   #1
 
Beriand's Avatar
 
Reputacja: 1 Beriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemu
Elfy wcale nie są miłe!

Ditus, miesiąc ósmy. Godzina 6. (noc jest 7-10)

Sagromor i Garret
Sagromor: Byłeś na dworze i ćwiczyłeś walkę mieczem, kiedy podszedł do ciebie sługa mistrza gildii i nakazał udanie się do niego. Poszedłeś bezzwłocznie, znając stosunek mistrza do niewykonywania rozkazów. Averius Guido rozmawiał z jakimś elfem. Gdy wszedłeś, powiedział:
-O, Sykstusie! Widzę że mamy i twojego wojownika. Witaj, Sagromorze. Mam dla ciebie bardzo ważne zadanie: masz chronić tego tu obecnego Syskstusa i wykonywać wszelkie jego polecenia. Teraz udasz się z nim do karczmy, aby zwerbować ludzi do pomocy. Jesteś nowicjuszem, jeśli wykonasz to zadanie, uznamy to za sprawdzian na członka gildii. A teraz idź już. Twój koń jest w stajni. Weź swój łuk, ale konia zostaw.
Nagle do sali wszedł człowiek w kolczudze i rzekł:
-Mistrzu, wzywałeś mnie?
-Tak, Garrecie. Nie mam czasu!- krzyknął nagle- Ale to będzie twój test na członka gildii. Nie męcz Sekstusa, porozmawiaj z Sagromorem. On wszystko ci powie.
Po tym Sekstus ruszył do drzwi.

Gohnar i (Justicar)
Gohnar: Wszedłeś do siedziby gildii złodzieji w Perrin. To była twoja życiowa szansa! mogłeś ustawić się tutaj i bogato żyć z kradzieży. Poczekałeś chwilę w przedpokoju, po czym wszedłeś o komnaty mistrza. Był to młody człowiek, ubrany w kaftan skórzany, z pęczkiem wytrychów przy boku. Obok niego stał Półelf z kuszą na plecach.
-Tak, witaj Gohnarze.- zwrócił się do ciebie- Chcesz się do nas przyłączyć? Zgoda... nawet mam dla ciebie misję: możesz zostać u nas nowicjuszem, ale najpierw udaj się do karczmy "Pod złamanym żebrem". Tam spotkasz pewnego elfa. Przyłącz się do niego, i zbadaj, czy nie można pracując dla niego zdobyć jakichś cennych rzeczy. Poczyniliśmy już pewien wywiad co do ciebie, i mam dla ciebie kilka rzeczy: linę z kotwiczką, 5 wytrychów i 5 sztuk złota. To powinno wystarczyć.
Podał ci rzeczy i przez chwilę przypatrywał:
-Dziwne... krasnolud złodziej z toporem na plecach.. wygodnie ci? Poznajcie się- wskazał ci półelfa- To jest Justicar. Też jest złodziejem. Razem wykonacie to zadanie. No, idźcie już! Nie ma czasu, ten elf jest szybki!

Lyhnis
Byłaś w Perrin kilka dni. Elfka okazała się znaną członkinią gildii magów. Pewnego dnia zaprowadziła cię do mistrza, bo zwierzyłaś się jej z chęci dołączenia do gildii.
Spotkałyście mistrza w bibliotece. Był nim elf w średnim wieku. Wysłuchał was i powiedział:
-Igrido (to ta elfka), odejdź na chwile- elfka posłusznie oddaliła się- A ty, Akrulko, masz szczęście. Otrzymałem akurat informację. Udasz się do karczmy na rynku o nazwie "Pod złamanym żebrem". Tam zgłosisz się do pomocy pewnemu elfowi o imieniu Sekstus. Masz słuchać jego poleceń. Gdy wykonasz jego zadanie, zostaniesz pełnoprawnym członkiem gildii. Zgoda?


Avrael
Rozprawiałeś z Mistrzem gildii, wiekowym półelfem, na temat tego, abyś zaczął uczyć się o Glifach i runach, nagle mistrz zszedł na inny temat:
-Avraelu... mam dla ciebie misję. Wiesz że nasza gildia musi wiedzieć wszystko. Nie pytaj się o nic, tylko udaj się na rynek, do karczmy o nazwie "Pod złamanym żebrem", karczmarzem tam jest elf Rivlaen, pracuje tam jego urodziwa córka i 4 inne kelnerki. Lada jest z lewej strony porysowana, a krzeslo przy stole 14 nie ma nogi, a kominek... Oj przepraszam! Zagadałem się. Udasz się tam, tam przyjdzie KTOŚ i ty masz go inflirtować. Jasne? Aha, masz tutaj jeszcze księge o glifach i runach, proszę! A teraz idź.
 
Beriand jest offline  
Stary 30-08-2007, 12:45   #2
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Garret był wysokim mężczyzną o krótkich, jasnych włosach i bladej cerze. Prawie cały był ubrany na czarno poza brązową kamizelką i takiego samego koloru butami. Na szyi nosił dziwny amulet.

Uścisnął dłoń Sagromora i powiedział:
- Witaj. Bałem się już, że jestem jedynym człowiekiem w tym mieście. No dobra. Wystarczy o mnie. Teraz chodźmy tam gdzie mamy iść i wytłumacz mi po drodze o co chodzi. Nie chcę denerwować mistrza. Pozwól mi tylko zgadnąć nasze zadanie będzie miało związek z tamtym elfem który właśnie wyszedł?
 
wojto16 jest offline  
Stary 30-08-2007, 13:39   #3
 
Zafrire's Avatar
 
Reputacja: 1 Zafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znany
Sagromor jest wysoki jak na człowieka, na oko ma coś koło 2m wzrostu, przeciętnej budowy, jego ścięte którtko czarne włosy, zlewają się z resztą czarnego stroju, ma lekki zarost i bliznę na policzku. Uścisnął podaną mu dłoń z miną która nie zdradzała żadnych uczuć:
- A czego tu się bać? Nawet jak byś był jedynym człowiekiem tutaj to co? Nie umiał byś sobie poradzić? Gratuluje spostrzegawczości, tak nasze zadanie będzie miało związek z tym elfem - chociaż treść mogła wydawać się sarkastyczna, sposób mówienia bynajmniej na to nie wskazywał. Zaczął iść do stajni, po drodze znowu mówiąc do Garreta - nasze zadanie polega na słuchaniu tego co nam ten elf powie oraz chronieniu go, w celu znalezienia pomocników udamy się do jakiejś karczmy, a teraz ja muszę zabrać mój sprzęt - to mówiąc podszedł do konia i odwiązał coś, co okazało się długim łukiem i kołczanem, który założył na plecy - a teraz chodźmy bronić Syskstusa - po tych słowach wyszedł ze stajni i zaczął się zastanawiać gdzie powinni się udać
 
__________________
Irokez lub glaca to powód do dumy...
Zafrire jest offline  
Stary 30-08-2007, 13:49   #4
 
Beriand's Avatar
 
Reputacja: 1 Beriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemu
Garret, Sagromor

Rozpoczęliście rozmowę i zabraliście swoje rzeczy. Wychodząc ze stajni zaczęliście się zastanawiać, gdzie powinniście się udać. Zauważyliście zawracającego Sesktusa.
-Chodźcie, chodźcie. Jestem już stary. Idziemy do karczmy.- powiedział to i ruszył w stronę rynku.
Pierwszy raz mieliście okazję przyjrzeć się elfowi. Nie wyglądał na takiego starego, ale jego ruchy i głos wskazywały na podeszły wiek. Na sobie miała kaftan, a w ręce kostur, bogato zdobiony, z rubinem na górze. Zauważył że mu się przyglądacie i powiedział:
-Aha, tak. Moja laska może wzbudzać zainteresowanie.... Wiecie- zaczął mówić tonem starca, który rozpoczyna długą opowieść o przeszłości.- Kiedyś byłem wysoko postawionym urzędnikiem państwowym. Niestety, ludzie zniszczyli moją karierę. Zostało mi tylko to- gestem wskazał na własny kostur- to przypomina mi, kim kiedyś byłem...- jego twarz wskazywała na to, że pogrążył się w rozmyślaniach.
 
Beriand jest offline  
Stary 30-08-2007, 14:17   #5
 
Zafrire's Avatar
 
Reputacja: 1 Zafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znanyZafrire wkrótce będzie znany
- o tak przeszłość to często piękne wspomnienia - powiedział cicho Sagromor i pogrążył się w rozmyślaniach, na jego twarzy zagościł błogi uśmiech, kiedy przypomniał sobie swoją przeszłość, "te twarze będą zawsze ze mną" po chwili otrząsnął się z zamyślenia i jeszcze raz spojrzał na elfa, a później kompana podróży, "ciekawe co by zrobił gdyby wiedział"
- A czy daleka podróż nas czeka? Jeśli wolno mi zadać jakieś pytanie - tu zwrócił się do elfa - i dlaczego nie jedziemy konno? - czekająć na odpowiedź zaczął poprawiać uzbrojenie, wcale nie podobało mu sięto że musi komuś usługiwać
 
__________________
Irokez lub glaca to powód do dumy...
Zafrire jest offline  
Stary 30-08-2007, 14:29   #6
qaz
 
qaz's Avatar
 
Reputacja: 1 qaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie cośqaz ma w sobie coś
Avrael przyjął słowa mistrza gildii ze spokojem. Zapytał jedynie sykliwie:
-Jak go rossspossnam..
Przyjął księgę z delikatnym pokłonem i przygotowywał się do wyjścia. Naciągnął kaptur na głowę z pod którego było widać tylko błysk czerwonych oczu. Czuł się się źle pośród tych wszystkich z czystą krwią. Starał się ukrywać swe pochodzenie lecz było to wręcz niewykonywalne. Prawie półmetrowy ogon poruszał się rytmicznie na boki poruszając fałdami płaszcza. Na plecach miał przerzucony łuk i kołczan i pomimo nakazów nie rozstawał się z nim.
Gdy już dotarł do wspomnianej karczmy rozsiada się gdzieś w kącie i zajmuje lekturą, co jakiś czas podnosząc wzrok w poszukiwaniu tego Kogoś.
 
__________________
Dobry Polak , to mądry i światły człowiek , otwarty na innych ludzi i inne kultury , ale też człowiek ostrożny , człowiek czujny , mający regał książek , komputer z internetem i Ak 47 na strychu <joke>

Ostatnio edytowane przez qaz : 30-08-2007 o 14:33.
qaz jest offline  
Stary 30-08-2007, 14:45   #7
 
MrYasiuPL's Avatar
 
Reputacja: 1 MrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputację
Brązowo włosy pół-elf szedł Justicar miał 20 lat , piwne oczy oraz dziwnie bladą skórę. Nosił na sobie skórzany pancerz i zielony płaszcz a na plecach miał kuszę. U pasa zwisały mu 2 naostrzone sztylety oraz kilka bełtów. Kusza była ledwie widocna bo przygniatał ją plecak z różnościami. Skierował się w stronę niedalekiej polany gdzie jego jaszczur zajadał łapczywie jakieś winorośla. Wsiadł na jego grzbiet poczym wrócił do krasnoluda.
-Gohnar, krasnolud a do tego złodziej! Ile znasz krasnoludzich złodzei? Nie przeszkadza ci te toporzysko? No dobra, to idziemy do tej karczmy.
Sięgnął po manierkę i pociągnął dużego łyka. Wzdrygnął się.
-Chcesz trochę?
 
MrYasiuPL jest offline  
Stary 30-08-2007, 15:01   #8
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
- Nie jesteś za stary na laski? - uśmiechnął się Garret do elfa.
- A tak na poważnie to ten amulet - tutaj wskazał go palcem - przypomina mi o przeszłości chociaż czasem chciałbym o niej zapomnieć.
Przypomniał sobie twarz ojca, jego ostatni prezent który teraz nosił na szyi. Nawet bez amuletu nie potrafił o niej zapomnieć. Morderczy trening w gildii nie wymazał mu wspomnień. Wciąż pamiętał co było jego celem.
- Musisz uważać szczególnie na ten kamień - zwrócił sie do elfa - W karczmach wciąż grasuje sporo złodziei którzy tylko czekają na moment aż odsłonisz sakiewkę. Najlepiej się z nim tak nie obnoś.
Swobodnie szedł za elfem niezadowolony z faktu, że będzie musiał mu usługiwać. Zastanawiał się też co z jego nauczycielem który jako jedyny z elfów był dla niego jako tako miły. Powód, ze był miły dla człowieka niektórym elfom wystarczy jako powód do morderstwa.
 
wojto16 jest offline  
Stary 30-08-2007, 15:26   #9
 
Morfik's Avatar
 
Reputacja: 1 Morfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputację
-A daj lyczka, przed misja trzeba sie napic co? A to, ze mam topor wcale mi nie przeszkadza. Juz ty sie o to nie martw. Chodzmy lepiej do tej karczmy.- powiedzial Gohnar i napil sie troche z manierki -Mmm dobre to. Mocne ale dobre. Wiesz krasnoluda jest bardzo trudno upic a mnie w szczegolnosci. Dobra koniec gadaniny ruszajmy do karczmy.- powiedzial Gohnar i spokojnym krokiem udal sie do karczmy. Nigdy nie denerwowal sie z powodu misji. Zawsze podchodzil do misji w pelni wyluzowanym. Tak pracowalo mu sie najlepiej.
 
Morfik jest offline  
Stary 30-08-2007, 15:38   #10
 
MrYasiuPL's Avatar
 
Reputacja: 1 MrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputację
-Tak, mocna wóda zwylkle jest dobra...
Dalszą rogę przeszedł w milczeniu przy okazji wkładając po 3 monety do karzdego buta, 2 do mieszka i 2 do kieszeni od środka. Zaczął się rozglądać za wypchanymi sakiewkami i cennymi drobiazgmi. "Jak szybko można się wzbogacić" pomyślał.
 

Ostatnio edytowane przez MrYasiuPL : 30-08-2007 o 15:45.
MrYasiuPL jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:54.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172