Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-01-2013, 23:19   #41
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Rudi - US 92, porażka!

Kamień świsnął tuż obok rudej głowy bandyty, sprawiając, iż jego twarz przybrała kolor podobny do jego włosów. Warknął coś niezrozumiałego i rzucił się, lekko kuśtykając, na niziołka, wymachując swym mieczem.

Skalfrag - US 11, sukces! Trafienie: głowa. Obrażenia 4+8-3=9
Bandyta 1 - trafienie krytyczne +6, 33; 9


Kto wie jakby się to skończyło dla Rudiego gdyby nie Skalfrag i jego kusza. Łowca miał właśnie zostać poddany dekapitacji, gdy, ku swemu wielkiemu zaskoczeniu, zauważył, iż z czoła bandziora wychynął bełt. Jakby tam normalnie wyrósł. Rudzielec chwilę popatrzył się na niziołka nieobecnym wzrokiem, po czym upadł pod jego nogi. Rudi nie zwlekał - ruszył w krzaki, gdzie na spotkanie już mu wybiegał William. Biedny bard - nawet nie miał w kogo rzucić tym swoim nożem!

W tym czasie drugi wartownik wraz ze swym brodatym, uzbrojonym w topór towarzyszem (rzekłbyś krasnal - tyle że trochę zbyt duży), wycofał się do lasu, krzycząc coś w stronę obozowiska.

Rudi - spostrzegawczość 69, porażka!
Johann - spostrzegawczość 51, porażka!
William - spostrzegawczość 100, porażka!
Skalfrag - spostrzegawczość 47, porażka!


Niestety, żaden z obrońców kobiecych cnót, nie zdołał zrozumieć tego co mówił.
W obozie nic się nie poruszyło. Chyba bandyci czekali na ruch tajemniczych napastników.
 
Wnerwik jest offline  
Stary 31-01-2013, 23:21   #42
 
vanadu's Avatar
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
Widząc tą porąbane sytuację Rudi zawrócił, kuszę i bełty pochwycił i spierdzielać zaczął tempem podwójnym.
 
vanadu jest offline  
Stary 01-02-2013, 02:42   #43
 
piotrek.ghost's Avatar
 
Reputacja: 1 piotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie coś
Wobec braku napastników, William się tylko napuszył i wrócił na górke do Skalfraga i Johana
 
piotrek.ghost jest offline  
Stary 01-02-2013, 20:52   #44
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Johann właśnie skończył ładować, gdy okazało się, że nie ma do kogo strzelać... Chwilowo.
- Hy. To co, idziem? - Pozostało im chyba tylko przejść się do obozu i czyścić... Choć najlepiej jakoś krzaczorami, żeby nie wystawiać się na strzał. No chyba, że krasnolud będzie miał jakiś lepszy plan, to się dostosuje... A tak podaży tuż za najemnikiem, z podniesioną do strzału rusznicą.
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 01-02-2013, 23:17   #45
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- I to się nazywa dobra robota - popatrzył na Johanna i skinął głową. - Idziem... Jeno mieć musimy baczenie na tych bastardi. Skoro myśmy ich mogli z odległości podziurkować, to i oni nas mogą, nie?

Rozglądnął się w poszukiwaniu w miarę zakrzaczonej, dającej osłonę drogi ku obozowisku. Gdy już taką znalazł, wskazał ją żołnierzowi i sam ruszył jako pierwszy. Cały czas mając w pogotowiu tarczę i nadziak.
 
xeper jest offline  
Stary 02-02-2013, 12:29   #46
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Podchodząc do obozowiska bandytów najemnicy dostrzegli w klatce na skraju lasu dwa niewielkie kształty, które po chwili okazały się być niziołkami. Brudne i rozczochrane, ale najwyraźniej szczęśliwe na wasz widok.

Bandyta 1 - spostrzegawczość 94, porażka!
Bandyta 4 - spostrzegawczość 95, porażka!
Bandyta 3 - spostrzegawczość 09, sukces!
Bandyta 5 - spostrzegawczość 20, sukces!
Skalfrag - skradanie się 87, porażka!
Johann - skradanie się 24, porażka!
Rudi - skradanie się 87, porażka!
William - skradanie się 61, porażka!

Najemnicy próbowali się podkraść, lecz rusznica Johanna i kolczy kaftan krasnoluda jakoś w tym nie pomagały. Nawet niziołek, który znał się na podkradaniu, nie pokazał się od dobrej strony. Wydawałoby się, że tylko głuchy mógłby ich nie usłyszeć, lecz mimo tego bandyci najwyraźniej nie reagowali. Wojownicy podkradli się niemal pod same namioty, gdy usłyszeli krzyk dobiegający ze strony lasu:
- Szefie! Są pod obozem!
Bandyta 3 - US 81, porażka!

Po czym tuż nad głową Skalfraga przeleciał bełt, na szczęście, nie czyniąc mu żadnej szkody.
W obozowisku dało się usłyszeć poruszenie, gdy bandyci opuszczali namioty, by stanąć przy ognisku. Nie widzieliście dokładnie, bo zasłaniał wam namiot, ale musiało być ich dwóch. Jeden wielki niczym góra i drugi mniejszy, który został postrzelony przez Johanna. Kto wie, może jeszcze gdzieś tam czaił się trzeci?
 
Wnerwik jest offline  
Stary 02-02-2013, 19:41   #47
 
vanadu's Avatar
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
Nie widział to nie widział, coś zrobić musiał. Rudi wrzuciwszy na rzemieniu swoja nowa kuszę na plecy, rzucił oszczepem w zasłaniający namiot by otworzyć drogę czy też pole ostrzału towarzyszom.
 
vanadu jest offline  
Stary 02-02-2013, 20:44   #48
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Niziołek trafił idealnie - prosto w namiot! Oszczep przebił napiętą tkaninę i... tyle. Zapewne wbił się w ziemię. Przy dużej dozie szczęścia mógł nawet trafić posłanie jednego z bandytów!
 
Wnerwik jest offline  
Stary 02-02-2013, 20:54   #49
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Pfffff! - prychnął Skalfkrag, gdy nizołek zaatakował... namiot. Ciekawe co się tam kotłowało w tej małej niziołczej głowie? We łbie krasnoluda natomiast powstał plan. Prosty. Iście krasnoludzki.

Najemnik ruszył pędem dookoła namiotu, wprost na bandytów przy ogniu. Ciężkie buciory dudniły, wybijając morderczy rytm. Co z tego, że tamtych było dwóch, może trzech? Naprzeciw nich stawał Skalfkrag z Czerwonych Mieczy. To oni powinni się bać!

szarża naokoło namiotu
 
xeper jest offline  
Stary 02-02-2013, 21:22   #50
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Krasnolud okrążył namiot, by ujrzeć przy ognisku dwóch mężczyzn - jeden wysoki, barczysty, a do tego łysy i poznaczony bliznami. Krasnolud nawet nie sięgał mu do piersi. W rękach trzymał wielką maczugę. Najwyraźniej to jej uderzenie zmiażdżyło czaszkę Helmuta, ochroniarza Elise. Wyglądał na niezwykle silnego. Chyba to właśnie on był szefem tej bandy. Całe szczęście, że nie miał na sobie pancerza. Drugi osobnik uzbrojony był w miecz i miał na sobie skórzany, nabijany ćwiekami kaftan, który w obecnej chwili ozdobiony był zakrwawionymi szmatami. Najwyraźniej bandyta próbował zatamować krwawienie. Trzymał się na nogach, ale niezbyt pewnie. Wyglądało na to, że znał się na leczeniu równie dobrze co Rudi.
Nie byli zaskoczeni widokiem krasnoluda - świetnie słyszeli stąpanie jego ciężkich buciorów - mieli więc chwilę, by się przygotować. Węsząc wyzwanie najemnik rzucił się na większego z przeciwników.

Skalfrag - WW(+10) 59, sukces! Trafienie: lewa noga.
Bandyta 4 - parowanie 97, porażka!
Obrażenia 3+8-3=8!

"Szef" najwyraźniej nie grzeszył pomyślunkiem. Próbował się zasłonić, ale na wysokości klatki piersiowej. Nie pomyślał, iż krasnoludowi o wiele łatwiej będzie trafić go w nogę i niemal przypłacił to jej utratą. Potężne uderzenie krasnoludzkiego nadziaka sprawiło, iż olbrzym aż przyklęknął. Jego spojrzenie wyrażało zdziwienie, a z gardła wydobył się dziwny dźwięk - ni to warknięcie, ni to kwiknięcie.
Skalfrag również był zdziwiony - takie uderzenie normalnemu człowiekowi złamałoby nogę.
 

Ostatnio edytowane przez Wnerwik : 02-02-2013 o 23:45.
Wnerwik jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:08.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172