Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-12-2016, 18:35   #31
 
WolfSet's Avatar
 
Reputacja: 1 WolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemu
-Greenstone, podpłyńmy tak cicho jak się da ,żebym mógł wskoczyć na pokład od strony z której nie będzie mnie widać z wejścia pod pokład.- szepną Miszka.-użyjmy wioseł do trzymania dystansu, żebyśmy łódką nie przywalili w tą łajbę, bo nie chcemy narobić chałasu.
-Postaram wdrapać się na pokład. Jak będę na górze to podasz mi graty i pomogę Ci się wgramolić. Musimy wszystko zrobić na kucaka, coby nas tych dwóch z brzegu nie uwidziało. Potem postarajmy się po cichu wleźć do kajuty. Chłopina w środku powinien być zajęty, dlatego najlepiej go walnąć pałą w czachę, tylko nie za mocno, w końcu nie chcemy czorta ukatrupić. A dziewce trza od razu gępę zasłonić bo jak znam życie to się bedzie chciała drzeć w niebo głosy.
-Pamiętaj, włazim na górę, skradamy się, walimy po czaszce kogo trzeba i grzecznie czekamy na resztę. I trzymajmy się zdała od świateł latarni.- poprawił pistolet za paskiem, chwycił wiosło i dziarsko zabrał sie z towarzyszem do wiosłowania.
 
WolfSet jest offline  
Stary 15-12-2016, 21:10   #32
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Otto szedł za dwójką prowadzącą. Obserwował uważnie wartowników i gdy zaczęli się rozglądać czarodziej domyślił się jaki powód tego jest. Zaczął momentalnie splatać wiatry magii. Miał nadzieję, że w odpowiednim czasie rzuci jeden z czarów.
Na szczęście nie musiał jeszcze w tej chwili używać mistycznej mocy. Zauważyli ich i kiedy podeszli do nich bliżej Otto wychylił się zza pleców i spytał.
- Szef wrócił już z karczmy?- Zapytał grzecznie lecz reakcja była ostra tak jak wcześniej.
Kiedy usłyszał o spadaniu stąd zastygł na moment i wsłuchał się.
- Co to było?- Rzucił zerkając w przeciwnym kierunku niż łodzie były zacumowane, które mieli towarzysze wykorzystać.

Jeśli odwrócą się w tamtym kierunku dotknie jednego z nich próbując uśpić.

Splatanie magi 53. Wyszło.
Otto jeśli będzie możliwość postara się uśpić pierwszego.

 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 15-12-2016 o 23:34.
Hakon jest offline  
Stary 15-12-2016, 22:11   #33
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację


Syn Rogara jako, że szedł z przodu czuł, że powinien zając się również rozmową. Odchylił ręce na bok pokazując że nie ma broni w dłoniach i ma pokojowe nastawienie.

Zatrzymał się w pewnej odległości i udawał zastanowienie:
- Hmm... Nie ma Rudela? Cholera i co teraz zrobimy? - zapytał kompanów, by po chwili dalej kontynuować rozmowę:
- A jest przynajmniej ten jak mu tam? - zapytał szlachcica, pstrykając palcami jakby próbował sobie coś przypomnieć
- Wiesz, który... ten kozi syn... jakim imieniem go tam matka pokarała....Dieter? Nie.... Aaaaa już wiesz wiem Dirk! - klepnął się w czoło Norin. Mając nadzieje, że kompani podepną się pod jego nędzną grę aktorską i coś od siebie dorzucą by uwiarygodnić historyjkę.

- No to jest tutaj ten jebaka Dirk? Czy znowu gdzieś czyjąś pannę obraca?!- zaśmiał się rubasznie czeladnik run.
Korzystając z chwili roztargnienia Norin podchodził co raz to bliżej mając nadzieję że skutecznie odwrócił uwagę strażników.
 
Dnc jest offline  
Stary 16-12-2016, 13:24   #34
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zająć uwagę tamtych rozmową? Odwrócić uwagę? A może po prostu podejść i przywalić kolbą w zęby albo żołądek? Ewentualnie trochę niżej, co byłoby bardziej bolesne i jeszcze skuteczniej wyłączyłoby przeciwnika. Ale by kogoś walnąć, to faktycznie trzeba było znaleźć się blisko, a to mogło wzbudzić obawy tamtych...

- Jak to nie ma? - Lennart wtrącił się do rozmowy. - Idziemy z karczmy i tam go nie ma. Co nam głodne kawałki wciskasz?

Zrobił parę kroków w stronę wartowników.

- To gdzie on w końcu jest? Jaja sobie z nas robicie? - dodał, wyraźnie zły.
 
Kerm jest offline  
Stary 16-12-2016, 19:02   #35
 
Ismerus's Avatar
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
Zajęcie rozmową tych tępych osiłków nie mogło być trudnym zadaniem. Wystarczyło podejść do nich, na tyle, by załatwić ich, zanim zdołają zawołać o pomoc. Oskar szedł pewnie, na czele grupy, patrząc wyniośle na strażników.

-A tam, pieprzyć Rudela. Szukamy Dirka. Gdzie on jest? Jak go znajdę, to mu nogi z dupy powyrywam. Zobaczy, co to oznacza pogrywać sobie ze mną. Gdzie on jest?
- szlachcic starał się mówić normalnie, a nie krzyczeć. Nie mogli zostać usłyszeni przez okolicznych mieszkańców. Jednocześnie, w każdym momencie był gotowy wyciągnąć broń i zaatakować osiłków.
 
Ismerus jest offline  
Stary 16-12-2016, 21:19   #36
 
olo19's Avatar
 
Reputacja: 1 olo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znany
Greenstone skinął tylko głową w kierunku towarzysza nie chciał ciągnąc rozmowy. Wolał skupić się na wykonaniu zadania. Wsadził sobie galoty w swoje buty i schował płaszcz tak, aby w razie wpadnięcia do wody było mu łatwej się wydostać. Ostrożnie podpływał przy każdym swoim ruchu starając się wydawać jak najcichsze dźwięki tak, aby nie zdradzić siebie i Michała swojej ofierze.

Gdy dotarł do celu pomału wgramolił się do środka zgodnie z propozycją swojego kamrata. W końcu pomysł był dobry nie było co dyskutować i go zmieniać.~Spokojnie tak jak byś zwierzynę podchodził bułka z masłem~
Pomyślał i schwycił silnie obiema rękami swoje narzędzie zbrodni i ruszył z wolna stopniową stawiając kroki jak najciszej jak tylko mógł, jednocześnie był czujny i gotów na spotkanie z niespodziewanym wrogiem.
 
__________________
"Skoro ludzie to pionki, kim jest król"
olo19 jest offline  
Stary 16-12-2016, 23:22   #37
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Lennart, Otto, Oskar, Norin
Każdy z Was próbował przepchnąć się na czoło grupy, wzajemnie się blokując.
Mężczyźni z każdym Waszym słowem nabierali podejrzeń, wyższy i bardziej barczysty wyszedł Wam naprzeciw zagradzając dalszą drogę.
-A mówiłem żeby spierdalać, chcieliście guza? to go dostaniecie! Już miał uderzyć Ottona, gdy głośniejszy plus wody na chwilę odwrócił jego uwagę. Ten drobny moment nieuwagi wystarczył aby Otto go dotknął. Z ręki oprycha wypadła broń, staczając się z pomostu do wody. On sam osunął się pod Wasze nogi zagradzając i blokując dalsze przejście.
Widząc to drugi z strażników odskoczył do tyłu wycofując się na statek.
-Alarm! Kurwa Dirk! Atakują! Dirk!
Mężczyzna drze się strasznie, dłoń mocniej zacisnął na okutej pałce gotowy jest do zadania natychmiastowego ciosu pierwszej osobie która spróbuje wejść na pokład statku.


Michaił, Sandrus słyszycie fragment rozmowy, a po chwili krzyk
- Alarm! Kurwa Dirk! Atakują! Dirk!
Najwyraźniej jesteście chwilę spóźnieni. Do tego łódź co chwilę próbowała Wam odsunąć się od statku, w Waszym odczuciu trwało to za długo, jednak w końcu dało się Wam wdrapać na pokład.
Gdy znaleźliście się już na górze. Wasze spojrzenia skrzyżowały się z mężczyzną, który właśnie miał zamiar wybiec (z ledwo naciągniętymi spodniami) z nadbudówki. Dostrzegając Was, zastygł na chwilę, a następnie cofnął się do niej z powrotem.
Spostrzegacie również oprycha, który stoi po przeciwnej stronie statku. To on się drze...
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
Stary 16-12-2016, 23:43   #38
 
olo19's Avatar
 
Reputacja: 1 olo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znany
Sandrus nic nie myśląc podbiegł do stojącego plecami oprycha i palnął go w łeb. W razie gdyby to nie wystarczyło aby go ogłuszyć. Gotował się na kolejny cios tym razem przymierzył nogą w kroczę przeciwnika. Lewą ręką wskazał na kajutę, do której wycofał się Drik.

-Tam zwiała łachudra. Donośnie powiedział w stronę towarzyszy na pomoście. ~Szlak by to cały plan poszedł w pizdu, co tam się działo na tym pomoście. Musimy to szybko zakończyć. ~

- Ruszajmy bo raban się zrobi. ~ Gdy tylko oprych sunię się na nogi zaraz odcumuję statek nie ma na co czekać. Czas nas nagli, lepiej wiać czym prędzej. Oby inni się zajęli resztą. Michał zapewne poradził sobie już z wrogiem w środku, może źle zrobiłem ostawiając go samego. ~
 
__________________
"Skoro ludzie to pionki, kim jest król"

Ostatnio edytowane przez olo19 : 16-12-2016 o 23:46. Powód: błedy
olo19 jest offline  
Stary 17-12-2016, 07:16   #39
 
WolfSet's Avatar
 
Reputacja: 1 WolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemu
~No i chyba nie ma co się pierdolić z tym kijaszkiem~pomyślał Miszka i odrzucił drąg na pokład statku sięgając po szablę i pistolet~Cały plan wpisdiec .
Nie zamierzał zabijać oprycha który schował się pod pokładem, chciał mu jasno dać do zrozumienia, że nie ma szans.
-Wyłaź blać, a rączki w górze bo ci inaczej zrobię taką dziurkę w bebechach, że będzie przez Ciebie widać moją piękną ojczyznę- krzycząc to staję z boku wejścia do kajuty, tak, żeby nie narazić się na podstępny cioś czy niespodziewany strzał-Jest tu nas dwunastu chłopa, wyłaź a grzecznie, chcemy tylko łódź z towarem, twój parszywy żywon wisi nam i dynda.
Odciągam zawleczkę pistoletu i szybkim rzutem oka lustruję sprawę na łajbie.
 
WolfSet jest offline  
Stary 19-12-2016, 05:15   #40
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
Gdy Norin usłyszał, że wszyscy nagle zaczęli zagadywać do wartowników to się zdenerwował. Przecież własnie on z Oskarem szli pierwsi i mieli mówiąc uśpić czujność strażników. Nim się wszystko zaczęło złapał przelotem spojrzenie szlachcica, któremu przecież tłumaczył, że nikt nie jest za głupi by nie zrozumieć takiego prostego planu. Przeliczył się a von Hohenbergowi przesłał tylko zgryźliwe mruknięcie.

Widząc, że Otto uśpił jednego od razu ruszył do drugiego by go zatrzymać przed zrobieniem głupstw, po których będą musieli go zabić. Wiedział, że jako przedstawiciel starszej rasy jest najwolniejszy ze wszystkich ale mimo to ruszył do strażnika na statku.

Mając nadzieję, że gdy ten zwiąże się walką z jednym z kompanów to syn Rogara swoją masą i siłą chciał przewrócić przeciwnika by łatwiej go unieszkodliwić.
Podczas szamotaniny co rusz syczał:
- Nie zabijać, nie zabijać bo nas dopadną szybciej niż gołą babę pod pierzyną!
 
Dnc jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:31.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172