Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-04-2017, 22:23   #111
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Co racja, to racja - Wilhelm zgodził się z przedmówcą. - Sensu za miedziaka to nie miało, ta cała akcja ze strażnikiem, co to niby napadnięty został. Musimy mieć oczy szeroko otwarte, bo coś dziwnego się szykuje.

Aż dziw, że łódź w tym czasie nie odpłynęła, pomyślał. Wszak by starczyło, żeby z brzegu kto do nich strzelił, a już byśmy ich nie zobaczyli.
 
Kerm jest offline  
Stary 04-04-2017, 08:20   #112
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Cały atak nie trzymał się kupy. Skoro była to zasadzka, to dlaczego nie zaatakowali nikogo więcej, poza Herr Wankerem? A jeśli już o nim mowa, to dlaczego pozostawili go przy życiu?

Czy fałszywy strażnik miał za zadanie wywabić ich z łodzi, a następnie ta miała być celem napadu? Czy pozostanie starego moczymordy i jego latorośli na pokładzie odstraszyło bandytów?

Pytań bez liku i żadnej pewnej odpowiedzi. Fałszywy strażnik uciekł i nie było kogo pytać o prawdziwe zamiary bandy - bo to, że to byli rabusie nie budziło już wątpliwości u nikogo.

Przy okazji trzeba było przyznać Herr Wankerowi, że miał farta - poszedł samojeden w zarośla za rzekomym strażnikiem - toć on sam mógł mu gardło poderżnąć, sakiewkę zabrać i dać nogę zanim reszta by nadbiegła na pomoc.

Przez chwilę miał nadzieję, że może ta przygoda nauczy Bodo nieco ostrożności, ale ta prysła na widok wspomnianego dżentelmena bawiącego się ze swoim kudłatym i niemiłosiernie szczekającym pupilem, który co rusz lizał swego pana po twarzy ku zadowoleniu tego pierwszego.

Niektórzy nie zmienią się, choćby śmierć zajrzała im w oczy...
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
Stary 04-04-2017, 10:26   #113
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Pięciu napastników chciało ich zwabić w zasadzkę. Najwyraźniej liczyli na atak z zaskoczenia, a kiedy to się nie udało przezornie odpuścili.

Tak to wyglądało.
- Możesz mieć racje Bodo. Mogli być nasłani, ale jeśli tak to jeszcze ich spotkamy. Wiedzą wszak dokąd płyniemy.

Stwierdził rozkładając się wygodnie na pokładzie między paczkami.
- W drogę kapitanie. Im szybciej dotrzemy do celu tym lepiej.


Przymknął oczy obserwując dyskretnie niedawnych kompanów Moritza.
 
Tom Atos jest offline  
Stary 05-04-2017, 19:19   #114
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- Ściema to jakaś kapitanie - powiedział Elmer - Strażnik dróg ino guza nabił naszemu kumplowi, a potem znikł w lesie. Myślał pewnie że jakichś frajerów skubnie, ale mu się nie udało. Lepiej już odbijajmy, a w najbliższym mieście trza zgłosić to komu trzeba.
 
Komtur jest offline  
Stary 05-04-2017, 19:23   #115
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
- Chcecie coś przekąsić panie Bodo? - zapytał Durbein ranionego kompana ojca. - W naszych stronach mówi się, że nie nic lepszego na guza jak dobra wędzona kiełbaska i trochę piwa do tego.

Uśmiechnął się. Zajściem jako takim starał się nie martwić. Rabusiów wszędzie teraz pełno, a wszystko skończyło się dobrze.
 
Fyrskar jest offline  
Stary 05-04-2017, 23:07   #116
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Pod wieczór barka dopłynęła do Rohrhof. Zanim jednak przybiła do przystani, kapitan musiał uiścić myto w Trzech Braciach. Było to miejsce położone tuż przed wsią. Na wysepce pośrodku nurtu Soll wznosiła się stara wieża, której towarzyszyły dwie identyczne, zlokalizowane na brzegach. Pomiędzy nimi rozciągnięto łańcuch, który uniemożliwiał przepłynięcie w dowolnym kierunku. Dopiero po uiszczeniu opłaty trafiającej do kufra Baronowej von Ams, rządzącej Baronią Rohrhofu.

Sama wieś składała się z kilkudziesięciu domostw i zabudowań gospodarczych położonych u podnóża skarpy, na szczycie której stał starożytny zameczek Rohr. W Rohrhofie była jedna, za to o doskonałej reputacji karczma Trzy Wieże, prowadzona przez Jacoba, członka zamożnej i posiadającej spore wpływy w baronii rodziny Wente.

Jako, że Datz nie miał nic do załatwienia w Rohrhof, wyruszyli następnego dnia wczesnym rankiem. Do południa pokonali spory odcinek drogi i zatrzymali się w stanicy Pod Wykręconym Węgorzem. Nie było to zbyt zachęcające miejsce, gdyż od niedawna miało nowego właściciela, który do pięt nie dorastał poprzednikowi, Gerhardtwoi Nernstowi. Sprawa ogólnie śmierdziała, gdyż Nernst zniknął niemal z dnia na dzień, pozostawiając żonę i dzieci, a pojawił się Herbert Schmidt, który przygarnął porzuconą rodzinę i zajął się karczmą. Nawet piwo było tu rozwodnione, a potrawy niezbyt smaczne.

Krajobraz zaczął się zmieniać, zwłaszcza po wissenlandzkiej stronie, która stała się bardziej dzika, porośnięta lasami i poznaczona wzgórzami. Zanim zapadł zmrok, oczom podróżujących na barce ukazał się otoczony murem Geschburg. Spośród mrowia domostw zamieszkałych przez nieco ponad sześciuset mieszkańców wyłaniała się trzecia co do wielkości w Sudenlandzie świątynia Sigmara, ze względu na kolor jakim pomalowano kopułę i drzwi nazywana Blautempel. A za nią majaczył na tle nieba ponury kontur zamku Metternich, siedziby władającego okolicą w imieniu Wielkiej Baronowej von Toppenheimer, Ehrmanna Metternicha.

- No tośmy są - oznajmił kapitan, gdy przycumowali w niewielkim porcie. - Jest tu kilka zajazdów, karczm i tawern, wybierzcie którą chcecie. Najbliżej jest Wydra i Bocian, o tam zaraz za bramą. Ale najlepszy i najdroższy jest Lis w Kurniku położony przy Volksplatz koło Świątyni i Domu Gildii. Gdziebyście się nie zatrzymali, pamiętajcie że wypływamy koło południa. Mam tutaj parę spraw do załatwienia, a dzisiaj biura już nieczynne.

Aby wejść do miasta, należało uiścić opłatę w bramie w wysokości jednego szylinga i pozostawić broń, na którą mytnik wystawiał kwitek. Mimo dosyć późnej pory dnia, miasto wciąż było zatłoczone i gwarne. Stojąc przed bramą miejską, bohaterowie zastanawiali się co robić do południa następnego dnia...
 
xeper jest offline  
Stary 07-04-2017, 07:20   #117
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
- Do najdroższej to mnie nie ciągnie. Nie cobym był sknera, alem nie przywykły do lusuksów. Ale jak panicze chcom, to możem. Byle w kupie siem trzymać. Na głównej sali drożej nie bedzie jak gdzie indziej na pokojach. A wino to mam swoje. Znaczy siem z naszego Ropuszka. W samo raz do kiełbaski będzie - puścił oko do Durbeina. - Zobaczysz, lepsze od piwa. Czerwone Łotrawne.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill
Campo Viejo jest offline  
Stary 07-04-2017, 13:11   #118
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wilhelm sknerą też nie był, a chociaż w podróżach rozlicznych w różnych miejscach bywał, w tym i w karczmach, co ledwo na to miano zasługiwały, to wolał droższa karczmę, w której trudniej o 'przypadkowe' zajście było.
- Niech więc Lis to będzie - poparł Bodo.
 
Kerm jest offline  
Stary 08-04-2017, 15:56   #119
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Moritz opłacił wejściówkę, oddał broń, wziął kwitek i udał się na poszukiwanie karczmy.
 
Mortarel jest offline  
Stary 08-04-2017, 17:36   #120
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
- Chodźmy więc do tego Lisa - zgodził się również Ehrl. Na głos tego nie powiedział, ale że nigdy w żadnej droższej karczmie nie był, to pomysł wydawał mu się bardzo kuszący.

Broni do oddania nie miał, bo sztylet zgubił gdzieś na statku, a o braniu siekiery albo wnyków nawet nie pomyślał. Pieniądze dane mu na drogę przez matkę miał owinięte w chustkę i schowane za pazuchą, za wyjątkiem kilkunastu szylingów i pensów upchniętych po kieszeniach. Jedną srebrną monetę wręczył w bramie wartownikowi.

- Żeby tylko kiełbaski mieli dobre - strapił się Durbein, ale machnął na obawy ręką i również uśmiechnął się do Boda. Na szczęście, jeśli nie życiowe drogi, to chociaż towarzyszy przygody ojciec sobie dobrze wybrał.
 
Fyrskar jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:11.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172