Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-07-2018, 07:53   #411
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Otto szedł za grupą. Już nie szedł z przodu bo trawiąca go choroba nie dodawała mu sił.
Gdy doszli do placu czarodziej oparł się o ścianie pobliskiego domu i zaczął łapać powietrze. Wyglądał jakby był na kacu lub po spożyciu alkoholu. Kiwnął tylko głową na widok zmierzającego z bronią kapłana.
- Nie masz szans człowieku. Nawet jeśli sam Ulric za Tobą stoi. Idziesz na dzieci Imperium więc wątpię by bogowie wspomogli Ciebie puki jest szansa, że się nawrócą.- Zwrócił się do nastawionego bojowo kapłana.

- Może od tyłu się da dostać do ratusza? Jest jakieś tylne wyjście?- Zapytał Kapitana i kapłana.
 
Hakon jest offline  
Stary 04-07-2018, 20:49   #412
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Erich spoglądał na zmierzającego na środek placu kapłana. Pomny możliwej agresji tamtego nie zamierzał jednak interweniować, czy w inny sposób przeszkadzać ulrykaninowi. Był przy tym ciekawy, czy innym się uda.

Von Kurst już walczył z nowymi wyznawcami któregoś z plugawych bóstw, które upatrzyło sobie mieszkańców Fortenhaf dla swych spaczonych celów. Mimo, że byli pozbawionym wyszkolenia wojskowego motłochem, to daleki był od lekceważenia przeciwnika. Kultyści powstrzymywali rozwój, a może nawet cofali chorobę osłabiającą Ericha i jego towarzyszy. Do tego mieli przewagę pięcio- a może i sześciokrotną. Jeśli klecha nie miał nic więcej poza swoją wersją fanatyzmu religijnego, a jego bóg nie postanowi ulrykanina wspomóc, to starcie zakończy się dość szybko.

Nagle przyszła mu do głowy jakaś myśl:
- Wyeliminujmy pielgrzyma. Może reszta pierzchnie... - probował wypatrzeć zakapturzoną postać pośród tych, którzy wyglądali jak zwykli mieszkańcy miasta. Z gotową do użycia bronią i osłonięty tarczą ruszył za kapłanem, choć wolniej od niego.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
Stary 04-07-2018, 22:02   #413
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kiedy wrogów kupa..., mawiała stara mądrość ludowa.
Nic dziwnego, że natychmiast wspomniana mądrość przypomniała się Lennartowi, gdy tylko ten ujrzał kłębiący się pod ratuszem tłum.
Walka z tymi wyznawcami przeklętego boga raczej nie mogła się dobrze skończyć. Co prawda mieli do czynienia ze zwykłą tłuszczą, nie szkoloną do walki, ale fanatyków nie można było porównywać ze zwykłymi ludźmi. Zapewne - jak i inni tego typy szaleńcy - nie bali się śmierci, a z takimi ludźmi trudno było walczyć.

- Poczekajcie. Spróbujmy znaleźć tylne wejście - powiedział cicho. - Może uda się nam przemknąć niezauważenie, a z ratusza łatwiej będzie wypatrzeć przywódców tego wszystkiego.
 
Kerm jest offline  
Stary 05-07-2018, 15:27   #414
 
Ismerus's Avatar
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
- Dobrze, w takim razie chodźmy na tyły ratusza. Nie ma co tracić czasu... Obchodzimy plac? - spytał Oskar
 
Ismerus jest offline  
Stary 05-07-2018, 22:42   #415
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Szczurołap znów był w grupie. Nie czuł się zupełnie swobodnie z powodu bardzo kruchej akceptacji ze strony sierżanta Hannesa. Truchtał więc na końcu, pokasłując od czasu do czasu. Frontalny atak na liczną grupę mieszkańców Fortenhaf przerósł go całkowicie – skrył się w cieniu i ruszył dalej dopiero, gdy Lennart zaproponował włamanie do ratusza. W tym akurat mógł pomóc.
- Tak sięm składa, żem wie jak tam wliźć. A nawet gdyby drzwi były zawarte, podsadzim się do okna co to z kanciapy ciecia wychodzi.
 
Avitto jest offline  
Stary 06-07-2018, 06:58   #416
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
- Kapłanie - Roel chwycił Herberta za ramię - Walka nas nie minie, ale to nie są godni przeciwnicy, a ich jedynym grzechem jest głupota i niewiara. Znajdźmy tych którzy bardziej zasłużyli by poznać gniew Pana Zimy
 
Morel jest offline  
Stary 06-07-2018, 20:44   #417
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Fortenhaf – dzień szósty, ranek, cdn…


Oskar von Hohenberg nie był w stanie przekonać Herberta Dröge, Ulrykanin strącił jego ramię i nawet się nie obejrzał. Słowa Roela zwyczajnie zignorował, akolita nadal myślał, że może wydawać polecenia kapłanowi, zamiast wykonywać jego rozkazy. Po raz kolejny stracił w oczach sługi boga wilków, zimy i bitewnego szału.
- Ulryk jest ze mną, a czy wilk boi się stada owiec? Walcz z Chaosem gdziekolwiek się objawi! Padną błagać o przebaczenie, albo ich krew zabarwi bruk na czerwono. Czas na karę i rzeź owiec! - W przeciwieństwie do szlachcica nie starał się być cicho, a jego głos z pewnością dotarł do ludzi zgromadzonych na placu.
Za kapłanem ruszył jednak tylko Erich von Kurst oraz Hannes Hebel. Który przeklną głośno, splunął i dobył broni. Rycerz wzrokiem poszukiwał pielgrzyma, widział go, ale ten trzymał się z tyłu. Ludzie zgromadzeni na placu chronili go, a sam kultysta nie zamierzał powielić błędu Grety.
- Przyjmijcie wiarę w Siewcę! – rozkazał pielgrzym. Ulrykanin przyśpieszył, zaczął głośno odmawiać hymn Ulryka i uniósł broń do góry. Motłoch nie zląkł się, zwarł szyki. Ludzie dobyli pałki, noże. Było pewnym, że zaraz w ruch pójdą kamienie i bruk.
- Kurwa, nie ustąpią. - Pesymistycznie zawyrokował kapitan straży.


Sytuacja zdawała się trudna, a bohaterowie zdecydowali się podzielić swoje wątłe siły na dwie części. Pierwsza, mniejsza skupiła uwagę kultystów na sobie, druga miała zamiar wykorzystać ich poświęcenie. Prowadzeni przez Sveina znaleźli się bezpiecznie na tyłach ratusza, nikt nie zagrodził im drogi. Jedynie trzy sporej wielkości szczury pierzchły na ich widok. Drzwi zdawały się zamknięte, jedyne odgłosy jakie słyszeli dochodziły z placu/z frontu budynku. W oknach nie było widać żadnych świateł, ale było tak jak mówił Svein, przez jedno z nich powinno dać się wejść do środka.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
Stary 10-07-2018, 08:13   #418
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Otto pokręcił głową widząc idących do konfrontacji.
- Dzielni głupcy.- Szepnął pod nosem. - Niepotrzebnie ryzykują.- Dodał i ruszył za resztą na tył ratusza.

Nie trudno było zgadnąć, że ratusz jest zamknięty. Tłuszcza przed budynkiem była dużym zagrożeniem, ale maga zastanawiało co innego.
- Dziwne. Wszędzie atakowały demony a tu ani jednego a sługusy nawet szturmu nie przeprowadzą.- Krążyło to pytanie w głowie Widdensteina. Po czym skupił się nad krążącymi wiatrami magii w otoczeniu budynku.
- Czemu odwołał Dziadygę. Teraz byłby potrzebny.- Jęknął Otto i przygotował się na ewentualną niespodziankę po drugiej stronie drzwi.
 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 11-07-2018 o 07:13.
Hakon jest offline  
Stary 10-07-2018, 08:57   #419
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Z młodym głupcem można sobie jakoś porodzić, na starego głupca lekarstwa nie było.
Lennart nie sądził, by jego włączenie się do nieprzemyślanych działań kapłana przyniosło jakiekolwiek pozytywne działania. W niektórych przypadkach lepiej było działać skrycie i zaskoczyć silnieszego i liczniejszego przeciwnika.

- Wejdźcie do ratusza - powiedział do pozostałych. - Ja zobaczę, czy uda mi się obejść budynek i ustrzelić zza węgła tego pielgrzyma. A potem uciekam do ratusza, zanim mnie rozszarpią.

Nie czekając na odpowiedź ruszył realizować swój plan.
 
Kerm jest offline  
Stary 10-07-2018, 17:20   #420
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Mondrze ten gość gada - wychrypiał Svein, któremu ewidentnie od tych wszystkich emocji zaschło w gardle. Albo po prostu wyłonił się u niego nowy objaw choroby. Powiedział tak jednak z udawanej grzeczności. Lennarta za ten pomysł w duchu okrzyknął głupcem, nie miał jednocześnie zamiaru marnować darowanej szansy na schronienie się niezauważonym, gdy cała uwaga tłuszczy skupi się na początkującym skrytobójcy.

Sadząc susy niby zając wyglądał jakby narobił w gacie i bardzo nie chciał się zadkiem do zawartości portek przykleić. Sprawdził swój pękaty plecak i podjął krótką, bo metrową, wspinaczkę do okiennicy, by podważyć przez szczelinę między skrzydłami zapadkę leżącą w skoblu. Do wnętrza było tak blisko!
 
Avitto jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:04.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172