Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 01-02-2018, 18:27   #171
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
Ich czy nie? Jaki duży ork, czy ogr, może troll? Co widział Snit'git? Przy takiej ilości wątpliwości, przestało mieć to znaczenie, Smostrok żadnej decyzji w ciemno nie miał zamiaru podejmować, ani sugerować. Jak coś, to nie jego wina, on tylko wykonywał rozkazy.

Przygotował tylko strzałę i czekał na rozwój sytuacji.
 
Avdima jest offline  
Stary 01-02-2018, 22:15   #172
 
Ronin2210's Avatar
 
Reputacja: 1 Ronin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputację
Chodzenie i walka w ciasnych tunelach były dla Urozga czymś normalnym, jego wielkie cielsko potrafiło zagrodzić cały tunel a wielki siekacz ciął wszystko co podeszło w zasięg.

Nagle cała grupa się zatrzymała, coś zagradzało dalszą drogę, wyglądało to na trolla lub ogra.
-Gnorix atakujmy, to nie nasz bo oni tu iść, zaciukamy go teraz jak leży bo jak wstanie bedzie kłopot - Chwycił mocniej siekacz i zaczął iść w stronę wielkiego cielska ale uważając by nie potknąć się na kamieniach.
 
Ronin2210 jest offline  
Stary 01-02-2018, 22:46   #173
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Fik znał oczywiście niektóre z tuneli. Jak każdy snotling. Znaczy każdy, który przeżył więcej niż tę parę lat. Wiedział choćby dzięki temu, że samotne wędrujące, zagubione w tunelach snotlingi/gobliny czyha makabryczna śmierć. Nim Snit'git wysunął się na sam szpic grupy, to usłyszał od Fika jeszcze tradycyjną i przyjacielską radę.
- Jak kogoś zobaczysz, nie zapomnij wrzasnąć zanim Cię zabiją! - Prorok uważał to za bardzo dobra radę. Świadczącą o błyskotliwości całych pokoleń swojej rasy.

Na swoje szczęście Prorok trzymał się z tyłu grupy, dzięki temu nie straszne mu były kopniaki ze strony większych kamratów oraz inne metody motywacyjne. W końcu się zatrzymali, Fik zbytnio nie wyglądał, skupił się raczej na tym, żeby patrzeć do tyłu, czy aby czasem to nie pułapka i nich ich nie chce zaatakować ukradkiem. Jeśli nie to może to ogr się zaklinował?
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
Stary 02-02-2018, 00:22   #174
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Kysh'Cysh uniósł główkę i przyjrzał się orkom. Wyszczerzył się szczerbacie widząc Okrutniaka i dokładnie zlustrował jego sylwetkę. Pokiwał na koniec głową w zadumie i zacmokał.
~ Dobrze, dobrze... Noga nie odpadła, ładnie poprawiło się ~ ocenił w swej łepetynce z zadowoleniem Blop. Jego dotychczasowa złość na Zruglura wyparowała kiedy chuderlak rozglądał się po pozostałych członkach świty Gnorixa. Najwidoczniej musiał zapomnieć na co się do tej pory złościł.

Na czas drogi czarny goblin zajął strategiczną pozycję - ani za bardzo z przodu, ani za bardzo z tyłu. W przeciwieństwie do reszty słabo skupiał się na rozglądaniu za zagrożeniem. Jedynie uważnie popatrywał pod swoje nogi, by nie wyrżnąć się na jednym czy drugim kamieniu. Flaszki, które miał przy sobie mogłyby nie przetrwać upadku na twarde kamienie, a to już byłaby tragedia większa niż zmarnowanie mikstury na Zruglura.
Kysh'Cysh zachichotał na słowa Fika, którymi niósł radę dla Snit'git.

- Dobrze gada, głośno krzycz jak cię złapiom i będą jedli - skomentował z powagą Blop.

Zaraz po tych słowach sięgnął po flaszeczkę i odkorkował ją, tylko po to by pociągnąć z niej małego łyczka. - Lekarstwo na stracha - rzucił do stojącego przy nim z łukiemSmostroka i wyprostował się. Kysh'Cysh wychylił się lekko, wyglądając zza Gnorixa, kiedy Bitewniak przyszedł zdać raport, zdradzając tym zaciekawienie i kulawy instynkt przetrwania.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 02-02-2018, 18:06   #175
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Tak. To był ten moment, w którym Gnorix przypomina sobie o istnieniu Nozudga, łapie go i rzuca nim w zagrożenie, żeby zobaczyć co się stanie. To był ten moment, w którym nauczony doświadczeniem snotling chowa się w jakimś załomie skalnym i znika dla świata. Proca oczywiście znajduje się w łapce, żeby móc miotać kamieniami w przeciwnika, jak już się okaże, co się będzie działo. Jednak na razie... Na razie Nozudg siedzi cicho i skrycie, żeby nikt o nim nie pamiętał.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 03-02-2018, 16:18   #176
 
Widoo's Avatar
 
Reputacja: 1 Widoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemuWidoo to imię znane każdemu
- Co ty chcieć ciamajdo. Trzeba iść zadźgać. - powiedział Zurgul.
Odwrócił się do całej reszty gromadki. Następnie zwrócił się do Gnorixa i Urzoga.
- Co robić, ja gotów iść zadźgać go. Mówić szybko. - powiedział Zurgul. Zacisnął dłoń na swojej szabelce i podniósł wyżej tarcze i zaczął nią macha z góry do dołu, uważając by nie uderzyć w ziemie i nie narobić hałasu. Pokazywał, że jest gotowy.
 
Widoo jest offline  
Stary 05-02-2018, 14:17   #177
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
-Mmmm...- warknął ospale czarny ork. Spodziewał się problemów w tunelach. Jeśli nie niedźwiedź to bezpański troll, lub coś jeszcze gorszego. Tak było tym razem, choć jeszcze nie wiedzieli z czym dokładnie mają do czynienia. Kiedy Bitewniak wrócił do Gnorixa z informacjami, czarny ork zasępił się. Początkowo chciał wysłać tam snotlingi, ale jego mały mózg uznał, że to głupi pomysł. Snotlingi nie były zbyt przydatne w boju, ale sprawdzali się jako zwiadowcy, lub coś w ten deseń. Utrata zielonego kurdupla mogła być wbrew pozorom sporą stratą dla grupy.
Okrutniak ujął swój topór w gotowości do boju i przyklęknął przy Blopie.
-Ty nie gupi. Ty siem znać. Gnorix zgarnąć topór Urwignata. Gnorix nie znać te runy. Ty je zbadać jak będzie czas potem.- polecił, po czym wyprostował się i ruszył w kierunku, gdzie czekało ich potencjalne starcie z tajemniczym stworem.
-Z drogi ścierwojadzie!- warknął do kręcącego się pod nogami Zruglura. Nie znał tego goblina i nie ufał mu w ogóle. Zdecydowanie bardziej wolał mieć przy sobie Urzoga, czy choćby Bitewniaka.
Czarny ork ruszył dziarsko na czele grupy mając zamiar przekonać się na własne oczy co czeka ich w mroku jaskini.
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline  
Stary 05-02-2018, 22:56   #178
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Pewny siebie Gnorix ruszył na bitkę, za nim szła reszta bojowo nastawionych goblinów oraz Urzog. W chwili gdy grupa podchodziła coraz bliżej do przeszkody ta wyrwała się spomiędzy ścian tunelu. Ich oczom ukazał się wielki dwugłowy ogr.


Fik oraz Zurgul skulili się na widok wielkoluda. Smostrok wypuścił z przerażenia strzałę w kierunku dwugłowego monstrum, ta jednak obiła się tylko od jego korpusu, nie czyniąc wielkoludowi wielkiej krzywdy.

Jedna z głów ogra zaryczała przeraźliwie, z pewnością powiadamiając pozostałych o pewnych trudnościach na tyłach. Ogr pewien swego rzucił się na najbliżej stojącego Gnorixa trafiając swym wielkim buzdyganem. Gnorix jednak w porę zdążył sparować cios. Siła uderzenia była jednak na tyle duża, że czarny ork stracił na chwilę równowagę. Następna wymiana ciosów przyniosła tylko falę porażek.

Urzog stał dwa metry za Gnorixem w chwili ataku ogra. Wykorzystał on moment w którym Gnorixem zachwiało po to by doskoczyć do klinującego tunel wielkoluda. Ogr nie zdołał sparować ciosu Urzoga, a ten trafił go w ramię, które zaczęło krwawić. Jednak dla ogra to było tylko draśnięcie. Kolejny atak wyprowadzony w kierunku ogra zebrał większe żniwo. Siekacz Urzoga zanurzył się w jednym z łbów ogra, a ten stracił panowanie nad sobą.

Bitewniakowi udało się przemknąć bez uszczerbku na zdrowiu pomiędzy nogami walczących.

Kysh'Cysh klnąc szukał w swym tobołku mikstury która mogłaby pomóc w walce. Nie widział jednak nic oprócz flaszki bimbru, kawałka sznurka i starego orczego buta.

Nozudg w oddali przyglądał się walce, gotów był użyć swej procy lecz w chwili obecnej pewnie prędzej trafiłby przywódcę niż ogra.

Test strachu: Fik, Zurgul (nieudany)


 

Ostatnio edytowane przez Feniu : 05-02-2018 o 23:18. Powód: Grunt to dbać o swoje ...
Feniu jest offline  
Stary 05-02-2018, 23:20   #179
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Fik odskoczył i prawie przysiadł na dupie. Tarcza mu zawadzała i ciążyła. Z gardła wydobył mu się przerażony pisk. Nie byłem pewien czy dobrze widzi i nie chciał się upewniać. Zakryty tarczą kulił się bezradnie, z tego strachu nie był w stanie praktycznie nic robić. Jedynie przyciągał nogi do piersi, starając się uczynić z siebie jak najmniejszy cel. Nawet głos tajemniczego bytu, zapomnianego boga, który miał władzę nad ciemnością potrzebowała chwili, aby rozbrzmieć w jego głowie, ale i tak go nie słuchał. Może, może za chwile zacznie...
Snotling miał wrażenie, że bóg kręci głową z niedowierzania nad jego zachowaniem.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 05-02-2018 o 23:22.
pi0t jest offline  
Stary 06-02-2018, 09:13   #180
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Snit'git szedł żwawo za Gnorixem. Był bardzo ciekaw co jest przed nimi. Czy wróg czy rodak. Jednak gdy zbliżyli się wystarczająco blisko gęba nocnego goblina rozdziawiła się. To coś wyswobodziło się i odwróciło ku nim.
- Wielka ogr!- Jęknął głośno na widok dwugłowego wielkiego przeciwnika.
Potwór rzucił się na Gnorixa i rozpoczęła się walka. Snit'git szybko się skupił i widząc, że walka toczy się między największymi skoczył pod ścianę a następnie pochylony przemknął między nogami ogra. Wojownik gobliński miał plan. Przebiegając pod Ogrem wyprostował się i chciał by koniec zaczepionego sztandaru ugodził w krocze wielkoluda a sam ciachnął po łydce przebiegając.

Snit'git będąc na tyłach stojącego na drodze Okrutnika i jego bandzie ogrowi zamierzał dopiec. Od tyłu dźgał w plecy, zad czy to po nogach wroga uważając by nie zostać zmiażdżonym i uskakując poza zasięg ataku. Z jednej strony chciał zwrócić uwagę poczwary na siebie by orkowie mogli łatwiej zadać ciosy, ale przerażała go możliwość ataku wielkim buzdyganem.
 
Hakon jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:31.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172