Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11-02-2023, 23:04   #61
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Dla Trajkoty


Zanim Falko zdołał zrobić drugi krok, zza drzewa, tego drzewa, całkowicie bezszelestnie wyłoniła się postać okutana w maskujący, ciemny płaszcz. Trajkota nie raz widział leśnych łowców ubranych i poruszających sie podobnie jak ów jegomość.


Postać ruszyła jakby na spotkanie Bestiana, prawie zupełnie pewna iż bohater jej nie widzi... ale widział i to doskonale. Wszystko zawdzięczał swemu wrodzonemu talentowi, który pozwalał na widzenie w ciemnościach, w których normalny człek gówno by dostrzegł.

Czy Falko ma zamiar zignorować ten fakt i dalej iść w stronę drzwi?


Dla Mary i Manfreda


Nora nie była tak sceptyczna wzgledem pomysłu pułapki.

- O mnie się dziecko nie martw. I nie dotykaj niczego w tej chacie, na co sama nie zezwoliłam. Ja sobie radę dam, zważ aby Ciebie strach nie obleciał gdy przyjdzie Twa rola.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

Ostatnio edytowane przez Dekline : 11-02-2023 o 23:08.
Dekline jest offline  
Stary 11-02-2023, 23:49   #62
Bellis perennis
 
Tildan's Avatar
 
Reputacja: 1 Tildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputację
W słowach zielarki brzmiała nieugięta pewność siebie, która sprawiła, że i Olga poczuła się pewniej. Zastanawiała się, co też za niespodziankę Nora szykuje dla bandyty, ale nie zapytała - po części ze względu na obecność Manfreda. Jeśli miało to cokolwiek wspólnego z magią, to lepiej, by kapłan nic o tym nie wiedział.

Aby zmienić temat, podeszła bliżej do niewidzącej i włożyła jej w dłonie opaskę z plecionych rzemieni, którą zdjęła z głowy.

- Prawdę rzekliście, pani Noro, że wojowniczka ze mnie żadna. Ale z tego umiem zrobić użytek. A jak bogi pozwolą, to i bandytę ubić się uda. Co do strachu zaś, do Shallyi modlić się będę, by w dobrym dziele wszystkich nas wsparła, a do Morra, żeby zabrał dusze naszych wrogów.

Powiedziawszy to, wzięła plecionkę i na powrót założyła na głowę.
 
__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.
Tildan jest offline  
Stary 12-02-2023, 09:34   #63
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Chata zielarki w Sieperting

Acker ścisnął mocniej rękami stylistki młota, wyjrzał ponownie na zewnątrz domostwa poprzez wąziutką szparkę w drzwiach. Nie słyszał niczego niepokojącego, nie dostrzegał żadnych niosących łuczywa sylwetek zmierzających w stronę kryjówki akolity. Udręczona wioska pogrążyła się w niespokojnym śnie, chociaż Manfred nie wiedział jak jej mieszkańcy w ogóle mogli od tygodni zmrużyć oko świadomi mających tu miejsce zbrodni.

Myśli mężczyzny pobiegły ponownie ku wyobrażeniu miejscowego kapłana, fałszywie oskarżonego, zawleczonego na stos i żywcem spalonego rękami ludzi przeklętych przez Boga. Nie było kary dość srogiej, by stała się sprawiedliwą wobec takiej przewiny, ale Manfred zamierzał uczynić wszystko, co tylko było w jego mocy, aby namiastka sprawiedliwości została zbrodniarzom wymierzona.

Przewodnik z Trogen zniknął jakiś czas temu w ciemnościach nocy powracając do swojej sadyby z zamiarem zgromadzenia tam odsieczy, zaś prawdziwie nieustraszony Falko Bestian ruszył na poszukiwania miejscowego łowczego, aby pozyskać dla sprawy jego łuk i oko.

- Ukrycie się w opuszczonej chałupie jest znacznie lepszym pomysłem od leżenia w krzakach, zacna niewiasto - powiedział akolita odrywając oczy od czerni zalegającej w Sieperting - I niechaj spłyną na ciebie łaski Sigmara za okazaną nam pomoc. Spotkamy się tutaj przed świtem, gdy z bożą pomocą przybędą ludzie z Trogen.
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online  
Stary 13-02-2023, 21:40   #64
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
A jednak ani Bryt, ani przeczucie Bestiana nie myliły się. Śmieciarz przełknął ślinę z trudem. Okazuje się, że ten dziwny łowca, bo postać zza drzewa uznał właśnie łowcą, jest dziwniejszy nóż się spodziewał. Przecież wolał, przedstawiał się, a ten nic. A może to on śpiewał wcześniej, albo sprawiał to co wcześniej się wydarzyło? Tego Bestian nie mógł wiedzieć. Wiedział natomiast, że teraz nie może zignorować tego, co zobaczył.

Odwrócił się w stronę mężczyzny i wzrokiem skupił się idelanie na nim pokazując, że go widzi.

- Halo?! Dlaczego się waść nie odzywasz?!
 
Elenorsar jest offline  
Stary 13-02-2023, 22:25   #65
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Postać wyłoniona zza drzewa nie zdołała ukryć zdziwienia, choć próbowała. Uchybienie trwało zaledwie moment, lecz Falko je dostrzegł. Po chwili kamienna twarz wróciła na lico rozmówcy.


- Kim jesteś? ... Kogo szukasz? ... Po coś tu przylazł? ... Jak widzi Ci się nasza pieśń? - wypowiedział powoli i dźwięcznie.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline  
Stary 14-02-2023, 06:09   #66
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Miło było widzieć zaskoczoną twarz osoby, która wyłoniła się z ciemności. Oznaczało to, że nie czuje się tak pewna, jak się od początku zdało Śmieciarzowi.

Bestian nie zamierzał odpowiedzieć prawdę na pytania. Kłamstwo nie miało sensu. Jednak jedno słowo, nie dało mu spokoju. "Nasza". Falko już wcześniej zwrócił uwagę, jak Zielarka skomentowała Łowczego, jako "oni", ale był pewien, że to jedynie przejęzyczenie starowinki. W tym momencie już nie był tego tak pewien.

- Jam Falko Bestian. Szukam Aredhela. Aredhela tal vas Morwen. - Mężczyzna nie zamierzał czekać i sprawdzać, czy on mu uwierzy, czy nie. Wolał od razu wyłożyć całość na stół. - Przysłała mnie zielarka Nora z Sieperting. Trza nam waszej pomocy. Chcemy odbić wieś od zbójów, a oko łowczego nam się zda jak nigdy do tego zadania. Tyś znał tych ludzi. Na pomoc waszą liczyć możem? Miejscowi na pewno się odwdzięczą.

Już miał chłopak zamilknąć, ale w ostatnim momencie przypomniało mu się, że obcy pytał się o pieśń. To by wyjaśnialo, że to jednak on tę pieśń wygrywał, tylko w jaki sposób to robił, że słyszał ją jakby z każdego zakamarka lasu?

- No słyszał ja twoją pieśń. Ładna ona. - Stwierdził nie znając słów, uznając że taka odpowiedź będzie lepsza niż żadna.
 
Elenorsar jest offline  
Stary 14-02-2023, 11:23   #67
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Aredhel wysłuchał uważne tego co Falko ma do powiedzenia, przy części o odwdzięczaniu się lekko, prawie niezauważalnie uniósł brew. Na komentarz o jego pieśni parsknął niegrzecznie.

- I wy się uznajecie za panów tego świata! Ladna.. hm ... a może jeszcze powiesz fajna ....albo śliczna? Wysil się ... następnym razem ... jeśli będzie ci dane ... jeśłiś dożyjesz.

Trajkota bacznie obserwował łowczego, starając się wymuskać każdy szczegół z jego mimiki, to też zbyt późno zdał sobie sprawę że zarówno odgłosy burzy jak i odległego wycia wilków ustały. Bestian, jak już zdał sobie z tego sprawe, jął baczniej rozgladać się również po okolicy, na tyle na ile pozwalały na to dobre maniery i konieczność utrzymania kontaktu wzrokowego, to też Falko polegał głównie na sluchu.... a coś słyszał, z tylu, za jego plecami. Jeszcze zbyt mało aby wyrokować, ale prawdopodobnie coś szło w jego kierunku. Z zamyslenia wytwał go łowca:

- A cóż niby ludzie mogą mi dać w zamian, hę? Umieją cuda czynić? Magiją się posługują? Phi..

Bestian poczuł jak bryt dyskretnie drapie go łąpą po łydce, z początku to zignorował, lecz póżniej przypomiał sobie słowa Mary, że szkolony pies w ten sposób ostrzega o niebiezpieczeństwie. W tym momencie jego poprzednie przypuszczenia się spełniły, coś za nimi jest i właśnie do nich zmierza. Trajkota poczuł delikatny powiew wiatru, pierwszy od dłuższej chwili. Unoszący się zapach z wonia mokrego płaszcza wykonanego ze zwięrzęcego futra, oraz .... krwi, dużej ilości świeżej krwi. Bohater sam się sobie dziwił że był w stanie aż tak dokładnie określić zapach. Bryt robił się coraz bardziej niespokojny.

Łowca stał w swoim miejscu, zupełnie niewzruszony. Czy Falko się obejrzy?
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline  
Stary 14-02-2023, 14:52   #68
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Rozmowy z dziwnym, jak się okazało słowa zielarski mówiły prawdę, a nawet bardzo dziwnym łowczym, ani trochę nie szły po myśli Bestiana. Tak się przejął tym, aby dobrze przy nim wypaść, że jego czujność osłabła i są tego efekty.

Zdecydowanie coś za bym było, a przynajmniej tak mówił mu instynkt oraz zachowanie psa. Już raz zignorował wcześniejsze znaki i było to błędem. Tym razem postanowił im zaufać i odwrócił się, aby ujrzeć co zbliża się w jego kierunku.
 
Elenorsar jest offline  
Stary 14-02-2023, 17:07   #69
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Falco odwróciwszy się spojrzał bezpośrednio w oczy bestii stojącej dość spory kawałek od niego. Stał przed wilkiem, którego pysk umoczony był w krwi, a białe jaśniejące zęby doskonale widać było w świetle księżyca.

Zwierzę było równie zaskoczone wykryciem, co bestian faktem że stał na przeciwko drapieżnika. Nie wiadomo czy to nerwy ze stali, czy wręcz przeciwnie strach sparaliżował bohatera, lecz trajkota nie ruszył się na krok, cały czas utrzymując kontakt wzrokowy z wilkiem.

-Rival. Zostaw, to swój - z za pleców dobiegl głos łowcy. Wilk jak na komendę spuścił z tonu i zupełnie swobodnie nie próbując się skradać, otoczył bohater bezpiecznej odległości i ruszył w okolicach chaty.

- Twardy z ciebie zawodnik, albo głupi.

Łowca nie zmienił tonu głosu, lecz nie krył już swej niedożności. Ruszył w kierunku bestiana, wyraźnie kulejąc, jego noga była poważnie uszkodzona lub... Sztuczna.

- To jak umiecie sprawiać cuda?

Joachim postanowił zostawić tobołek z żarciem na drzewie. We wsi, mimo później pory, ciemności oraz dziwnej burzy która wyłaniała się gdzieś w oddali, mieszkańcy ochoczo, właściwie co do jednego, wylegli na główny plac.

Część motłochu wróciła do snu gdy tylko zorientowała się iż Łowca nie przytachał żadnego żarcia. Po chwili odeszli kolejni, właściwie większość, gdy podjęty został temat pomocy w walce.

Z pozostałej grupki tylko dwoje, Chris i Leon – młodzi rębacze, byli w stanie realnie wspomóc sprawę. Byli w kwiecie wieku i siły, a ich topory mogły przebić się przez płytowy pancerz równie łątwo jak przez drwa – przynajmniej takie sprawiali wrażenie. Reszta, to jest pięciu wątłych chłopków zdawało się liczyć li tylko na skubnięcie czegoś dla siebie, gdy inni będą zajęci „sprawą”.

O ile w przypadku drwali, wątpliwości nie było, to Świst musiał zdecydować czy ma zamiar brać ze sobą darmozjadów-ochotników. A może to Schaaf się mylił, i właśnie pozyskał wspaniały 7 osobowy odział uderzeniowy?
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)

Ostatnio edytowane przez Dekline : 15-02-2023 o 18:20.
Dekline jest offline  
Stary 14-02-2023, 21:16   #70
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Widok drapieżnika zamurował Falko. Może to miała na myśli Nora mówiąc "oni". Łowczy i oswojony wilk. I czy to samo miał na myśli łowczy mówiąc "nasza". Że niby wilk też śpiewał? Nie miał pojęcia, czy chodziło o to, o coś innego, czy może jeszcze ktoś się tu czai. Jedno było pewne. Instynkt mówi mi prawdę. Nie zawodzi go, więc musi się go słuchać i postanowił czujniej obserwować okolicę.

Bestia, z którą zetknął się śmieciarz, nie była taka jak inne. Wilk słuchał się jak oswojony pies, a na dodatek zachowywał się, jakby rozumiał dużo więcej niż normalnie rozumie zwierzę. Było to co najmniej podejrzane.

Na szczęście Bastiana, wilk nie zaatakował, a na komendę wyminął ich. Mężczyzna zignorował uwagę tubylca. Sam nie wiedział, która odpowiedź byłaby prawidłowa. Lecz nie to było punktem, przez który Falko przeklął w duchu. Kaleka. Łowczy jest kaleką, albo jest silnie ranny. W tym stanie raczej nie wrócą do wsi do świtu, a nawet jak, to kulawy łowczy już nie zda się tak bardzo, jak w pełni sił. Z drugiej strony, lepszy taki strzelec jak żaden. Do celnego oka, zdrowa noga potrzebna nie jest. A gdy już się natrudził tu przyjść, to szkoda nie spróbować.

- Ja się nie param. - Odparł na zadane pytanie. Falko mimo bycia prostym śmieciarzem, pochodził z miasta i przez wiele miast się przedarł. Nie jedynie z bajań, a i na własne oczy widział elfa, czy innego krasnluda, choć nie było dużo takich przypadków. Magii co prawda nie widział na własne oczy, ale słyszał o niej. Różne kramy w metropoliach bywały, ale jemu nigdy nie było tam po drodze. Wiedział jednak, że to nie wymysły pierwszego lepszego barda, a najprawdziwsza prawda, a zawód łowcy czarownic, których wszyscy się boją, nie zrobiono bez powodu.

- Żadnego co cuda robi też nie znam. Ale może który w Sieperting się zna, albo kogo znają. Ja tam nie rodzony. Nie mogę rzec, jak jest. Ale jak noga chora, co widzę, to sama pani Nora umi wiele. Może pomoże. A jak nie, to pewno baby ze wsi w try miga pogonią chłopów po jakiego co czaruje, czy jaki eliksir, który wam trza, gdy im dziatki pomożesz uratować spod łap bandytów. Tylko, czy zda ci się iść po ciemaku z kulakiem, taki kawał?
 
Elenorsar jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:13.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172