Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-12-2008, 19:12   #161
 
Cytryn's Avatar
 
Reputacja: 1 Cytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetny
- KUUUUUUUUUUUURWAAAAAAAAA! – ryknął Magnus gdy strzała przebiła mu bark. Automatycznie starał się docisnąć ranę trzymanym w ręku zwiniętym płaszczem, żeby przestała krwawić. Jednak nie zdało się to na nic. – No i świetnie, Ranald widocznie mi dziś nie sprzyja – powiedział sam do siebie gdy ujrzał idącego w swoją stronę warga. – Analizuj, działaj panie Brass. Warg, koń, płaszcz, miecz, nóż – szybko pomyślał Magnus i po chwili plan działania miał już gotowy. – Vereno sprzyjaj mi– mruknął bez entuzjazmu sam do siebie w chwili podjęcia działania.

Magnus przekłada płaszcz w zdrową ręke po czym rozwija i stara się zarzucić na głowę wargowi. Po czym wyciąga miecz i stara się zaatakować warga. Lekko stale wycofuję się w stronę konia.

Inicjatywa [Rzut w Kostnicy: 4]+31 = 35
 
__________________
I wiedzie nas siedem demonów, co nami się karmią...

Ostatnio edytowane przez Cytryn : 18-12-2008 o 19:25.
Cytryn jest offline  
Stary 24-12-2008, 13:53   #162
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Bohaterowie byli w wyraźnej mniejszości. Czyżby miał być to ich ostatnia walka?
Na pomoc atakowanym ruszyła nieliczna załoga barki, ale i tak sytuacja była niewesoła.

Wtedy ciszę rozdarł huk kolejnego wystrzału i następny goblin padł martwy.

Tłoczące się na brzegu gobeliny zaczęły nagle ze sobą bez powodu walczyć, do tego tumultu dołączyły pozostałe jeszcze na brzegu ich wilcze wierzchowce.

Widząc taki obrót sytuacji gobliny z barki próbowały się wycofać pozostawiając walczące wargi.

Przewoźnicy rzucili się w pogoń za goblinami i ubili jednego.

Barglin był w dużo gorszej sytuacji jeden z wargów na szczęście dla niego pospieszył się ze skokiem i przeleciała nad krasnoludem. Drugi trafiłby gdyby nie parowanie krasnoluda.

Magom też nie szło za dobrze.

Magia zawiodła na całej linii, czy to z powodu pośpiechu, czy też nikłych wiatrów magii otaczających przystań, nie było to ważne. Uciekające gobliny wystawiły się na ciosy, co wykorzystał Thomas powalając ciosem kija jednego. Wargi do tej pory nie atakowały zajmując dogodna pozycję odcinając magów od reszty załogi.

Goblin atakujący kapitana słysząc za sobą skrzeki swoich pobratymców wskoczył na swojego warga. Skierował swego wierzchowca na brzeg, gdzie dotarli po kilku susach przeskakując burtę. Płaszcz ciśnięty przez naukowca owinął się wokół głowy jednego z atakujących wargów. Szyper długim skokiem uniknął skaczącego warga. Ostatni krążył powarkując oczy jego wbite były w Erike.

Teraz wasza kolej. Proszę o testy ataków k100 porównać ze swoja WW, jeśli równy lub mniej to trafiony wtedy testy obrażeń k10 +S bohatera. Oczywiście magowie mogą czarować.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
Stary 25-12-2008, 20:19   #163
 
Matyjasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
Popełniłem błąd. Człowiek się spieszy chaos się cieszy.
Mając na względzie tą zasadę Thomas postanowił wykonać swe zadanie jak należy. Trzeba zacząć od splatania magii.
[Rzut w Kostnicy: 89]-splatanie magii
Był pewien, że wykonał to tak jak powinien, jednak nie wiedział czemu moc uciekała mu, pozostała tuż po za jego zasięgiem. Lecz to co się rozpoczęło trzeba dokończyć. Pierwsza część procesu się nieudała, ale to nie powód by rezygnować. Wyuczonym ruchem sięgnął do sakwy po kolejną strzałkę. Ostatnią, i niepewną. Powtórzył ten sam gest co ostatnio i cisnął pociskiem w wroga.
-Vol Queros Qamar Ca!
[Rzut w Kostnicy: 2]
Moc która miała ranić popłynęła. Popłynęła w złym kierunku, skoncentrowała się w dłoni i miast pomknąć w stronę wroga rozeszła się na boki. Jak ostatnio kawałek drewna poleciał. Upadł na ziemię nawet się nie zwęglając. To był jasny znak, że nie nadawał się jako składnik. Wypadałoby o tym gdzieś zapisać, jeżeli tylko przeżyje. Myśl o przeżyciu dodawała sił. Mag zdobył się na ostatni wysiłek. Jeżeli zostać posiłkiem to chociaż posiłkiem okupionym bólem.
(Punkt szczęścia.)
[Rzut w Kostnicy: 13]-trafienie
Wykonał zamach swym kijem i trafił. Gdyby miał czas na przemyślenia zdenerwowałoby to go. Lepiej walczy wręcz niż czaruje. Może wypadałoby się przekwalifikować na wojownika?
[Rzut w Kostnicy: 10]-obrażenia 10+3=13
[Rzut w Kostnicy: 64]-furia ulryka
W dodatku jak trafił. Cios jak na zwykłego maga był potężny. Miał wrażenie, że jak na wojownika także. Gdyby warg był normalnym zwierzem to uciekłby, jednak normalność stworów które były wierzchowcami goblinów była bardziej niż nie pewna. Tak czy inaczej cios był mocny, towarzyszom się powie, że to magia w tym pomogła. Podstawa to choć udawać wysokie umiejętności.
 

Ostatnio edytowane przez Matyjasz : 27-12-2008 o 12:20.
Matyjasz jest offline  
Stary 26-12-2008, 06:16   #164
 
Cytryn's Avatar
 
Reputacja: 1 Cytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetnyCytryn jest po prostu świetny
- Hahaha, mam cię diable ! – zaśmiał się histerycznie Magnus , gdy zauważył jak płaszcz owija się w okół głowy warga. Żak podszedł do warga nie przestając, śmiać się pod nosem, wycelował i zamachnął się by zadać decydujący cios.

[Rzut w Kostnicy: 41] (+10 modyfikator od wycelowania) =31 - WW
[Rzut w Kostnicy: 10]+3=13 - obrażenia
[Rzut w Kostnicy: 6] – Furia Ulryka

Po udanym trafieniu Magnus spojrzał na zakrwawiony miecz i oczy zabłyszczały mu szaleństwem. Śmiał się ciągle gdy patrzył na martwego warga. Podszedł kopnął jeszcze trupa i zaczął rozglądać się po pokładzie by zobaczyć jak radzi sobie reszta kompani.


Magnus dzięki planowaniu i działaniu w stresie jest w stanie przemyśleć problemy i działania jeszcze szybciej niż zwykle. Rozwinięcie +5 do Inteligencji.
 
__________________
I wiedzie nas siedem demonów, co nami się karmią...

Ostatnio edytowane przez Cytryn : 26-12-2008 o 07:17.
Cytryn jest offline  
Stary 26-12-2008, 10:54   #165
 
Penny's Avatar
 
Reputacja: 1 Penny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemuPenny to imię znane każdemu
- Wielkie złe bydle – wycedziła przez zęby obserwując krążącego wokół niej warga. Zdawała sobie sprawę z tego, że jeśli zaraz się nie ruszy i czegoś nie zrobi, to może skończyć się to źle. Zamachnęła się, ale warg był szybszy. Uskoczył przed jej ciosem, miecz ze świstem przeszył powietrze minimalnie chybiając celu.
[Rzut w Kostnicy: 30]
Zaklęła cicho pod nosem i odwróciła się ponownie w stronę przeciwnika. Liczyła, że natychmiastowy atak tym razem jej się poszczęści. Przeliczyła się jednak… jej cios znów chybił.
[Rzut w Kostnicy: 94]
Cofnęła się kilka kroków do tyłu.
- Nie jest dobrze – wymruczała pod nosem. – Oj, nie jest…
 
Penny jest offline  
Stary 27-12-2008, 09:29   #166
 
Arcagnon's Avatar
 
Reputacja: 1 Arcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumny
Arcagnon nie był zadowolony takim obrotem spraw. Gobliny zaczęły się wycofywać, ale wargi zostały i wciąż atakowały. Tylko na chwilę spojrzał na Thomasa, któremu póki co też nie szło zbyt dobrze. Do tego byli odcięci od reszty.
- Goń się wywłoko! - krzyknął do najbliższego stwora i skupił się, aby lepiej spleść magię.
[Rzut w Kostnicy: 88]
Nic się dzisiaj nie udawało. Czarodziej był już porządnie wkurzony. Jeśli nie ukończy zaklęcia to może być początek końca. Wykonał dosyć skomplikowany gest, a na końcu wyrzucił do przodu rękę.
[Rzut w Kostnicy: 5]
- Vol Queros Qamar Ca!
Magiczna energia popłynęła z palców Arcagnona i jak lekki powiew wiatru uderzyła w warga. Ledwo go musnęła niczego mu nie czyniąc. Oczywistym było, że wiatry w tej okolicy były jakieś dziwne. Skoro czary się nie udają... Mag skupił się ponownie, aby zacząć dostrzegać Wiatry i co z nimi jest nie tak.
[Rzut w Kostnicy: 1]
Było wprost idealnie. Uczeń zaczekał aż wzrok mu się wyostrzy.
 
Arcagnon jest offline  
Stary 27-12-2008, 12:08   #167
 
Waylander's Avatar
 
Reputacja: 1 Waylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodze
Dekares Spogląda na warga który zbliża się do kobiety po czym czeka na odpowiedni moment po czym tnie warga z całej siły, jednocześnie wrzeszczy na warga aby zwrócić na siebie jego uwagę.
[Rzut w Kostnicy: -8](wliczone -10 do WW za wycelowanie)
[Rzut w Kostnicy: 7] obrażenia.
 
__________________
Wojownik, który działa z pobudek honoru, nie może przegrać. Jego obowiązek to jego honor. Nawet jego śmierć -jeśli jest godna- jest nagrodą i nie może być porażką, gdyż jest efektem służby.Dlatego pełnijcie swoje powinności z honorem, a nie poznacie, co to strach.Roboute Guiliman Patriarcha Ultramarines
Waylander jest offline  
Stary 28-12-2008, 12:00   #168
 
Dycu's Avatar
 
Reputacja: 1 Dycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodzeDycu jest na bardzo dobrej drodze
Towarzyszom nie szło najlepiej. Po wstępnej furii jaka opanowała barda, stanął on twarzą w twarz przed jednym z przeciwników. Noga dawała się mocno we znaki, jednak udawało mu się na tyle utrzymać równowagę by móc spokojnie wymierzyć trzymanym w ręce mieczem. W pieśniach to wszystko wyglądało prościej. Rycerz przyjeżdżał na pięknym rumaku, chwytał w locie broń i rozrywał przeciwników na strzępy.

Rzeczywistość była mniej kolorowa. Miecz ślizgał się w spoconej ze strachu dłoni. Do tego był ciężki jak diabli i dłoń barda przyzwyczajona do trzymania pióra ledwo co zdołała unieść go w powietrze.

[Rzut w Kostnicy: 16] - rzut na WW

O dziwo miecz prowadzony tą nieprzywykłą do walki ręką trafił w cel. A cel był chyba równie zaskoczony tym faktem co Segel.

[Rzut w Kostnicy: 9] - obrażenia

Ze względu na udział w walce rozwijam WW
 

Ostatnio edytowane przez Dycu : 30-12-2008 o 11:53.
Dycu jest offline  
Stary 28-12-2008, 17:23   #169
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Bestie skoczyły, próbując przyszpilić Barglina do pokładu, ale jeden z wargów źle wymierzył odległość i zwalił się na deski o dobry metr za krasnoludem. Drugi wilk wykonał bardziej celny skok, jednak zręczna parada mieczem pozwoliła uniknąć krasnalowi zabójczych szczęk, jednocześnie wytrącając zwierzaka z równowagi. Warg przetoczył się po pokładzie i wpadł na stojące w pobliżu beczki. Barglin korzystając z chwilowego zamieszania wrogów uderzył potężnym sztychem pierwszą z bestii.

Rzut na WW=95

Pech chciał, że akurat gdy robił wykrok do ciosu, jego stopa trafiła na kawałek śliskiej powierzchni i krasnolud zwalił się na deski niczym worek ziemniaków, nie czyniąc jednocześnie żadnej szkody przeciwnikowi.
 
Komtur jest offline  
Stary 29-12-2008, 16:45   #170
 
sheey's Avatar
 
Reputacja: 1 sheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwu
Durc z uniesionym mieczem powoli wycofywał się przed goblinem. Nikt nie odpowiedział na jego wołanie o pomoc. Właściwie to nie wiedział, czy prosił o pomoc. Ze strachu zapomniał o tym, że znajduje się na barce. Przypomniał sobie o tym, gdy jego stopa nie napotkała ziemi, tylko niebezpiecznie spadła w dół. Na szczęście nie spadł. "To już koniec. Wypadałoby przynajmniej zginąć bohatersko." pomyślał niziołek. Przełknął głośno ślinę i ruszył na goblina.
- Giń czarci pomiocie! - krzyknął Durc. Brzmiało i wyglądało to żałośnie. Niziołek biegnący z czymś, co dla człowieka byłoby nożem, krzyczący rozedrganym głosem "Giń czarci pomiocie". Tak to bywa, że niziołki nie są wojownikami. Przebiegł połowę dystansu gdy goblin rzucił się do ucieczki. "Popierdoliło go? Muszę to wykorzystać" pomyślał Durc i kontynuował szarżę na goblina.

[Rzut w Kostnicy: 89] -> atak

Był już blisko. Uniósł miecz. Niestety biegnąc potknął się o liny leżące na pokładzie i nie trafił w goblina. [Durc] tracąc cały impet zrezygnował z próby gonienia goblina. Teraz skupił się na szukaniu kryjówki i przeczekaniu całego zamieszania.

[Rzut w Kostnicy: 99]

Nie znalazł nic odpowiedniego, więc postanowił stać w miejscu i obserwować dalszy przebieg walki.

Rozwijam US
 
sheey jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:15.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172