Dekares

Stefan i jego ludzie przesuwają się na pole V18 na mapce starając się wykryć ewentualne zagrożenie. Jak zobaczę że flankierzy się cofają to będę utrzymywał pozycję. czekając na informacje od innych.
Jak nic się nie będzie dziać przez 2-3 tury to zniecierpliwiony ruszy ze swoimi ludźmi aby obejść przesiekę od lewej strony.
W razie ataku stara sie wspomagać pozostałe grupy jeśli byłyby atakowane przez wrogów do WW albo samemu stara się dopaść przeciwnika w WW.

Co do rozwinięć to chciałbym wspomniane rozwinięcie slotów przyklepać.

 

Cioldan

Duivel niby z mojego opisu powinien wejść na AD16, może AC16.

Czy oni te ruiny obejrzeli na tyle, że wiedzą jak tam teraz się schować??

 

Pipboy79

- Oki, to mój post jest :> Co do terminu na wrzucenie postów to do końca pt 04.12 a więc jest 5,5 dób na zmajstrowanie posta.


Stan Zdrowia:

Tobias Walder; R 2; 15/15 HP (s.zdrowy; 0);
Stefan Jeager; R 2; 12/12 HP (s.zdrowy; 0);
Duivel Mundo-naru; R 3; 12/12 HP (s.zdrowy; 0);



Stan PZ


Tobias 375 PZ
Stefan 18 PZ
Duivel 40 PZ


Stan PD-ków


- Duivel 5 PD za wrzucenie posta

- Duivel 5 PD za przemyślenia wewnętrzne

- Duivel 10 PD za decyzyjność - wycofanie się

- Stefan 5 PD za wrzucenie posta

- Stefan 5 PD za przemyślenia wewnętrzne

- Stefan 10 PD za decyzyjność - krok do przodu

- Tobias 5 PD za wrzucenie posta

- Tobias 5 PD za przemyślenia wewnętrzne

- Tobias 10 PD za decyzyjność - zatrzymanie się


Razem:

Tobias 90 + 20 = 110 PD
Stefan 115 + 20 = 135 PD (Azur, Albrecht, Olaf po 54 PD)
Duivel 135 + 20 = 155 PD (3 pomocników po 77 PD)

---

@Wszyscy


- Oki to w tej turze minęło około kwadransa albo pół. Ze skradajek akcja przeszła w początek walki.


- Co do scenek są 4. Pierwsza jest krótka i wstęp wspólny dla wszystkich. Pozostałe są po jednej dla każdego BG opisane to co się dzieje z perspektywy jego grupy.


- Tu jest link do mapki: https://docs.google.com/spreadsheets...LaY/edit#gid=0

- Ogólnie to zaczęła się walka. Z mechy poszła T 01 walki. Łucznicy obu stron ostrzelali przeciwnika. Zwierzoludzie i ogary są w szarży na każdą z flankujących zwiadowców. Jeśli grupy Tobiasa i Duivela pozostaną na miejscu w następnej turze zapewne dojdzie do zwarcia z przeciwnikiem.

- Co do Stefana do dostał od Kolesnikowa rozkaz uderzyć na tarczowników zwierzoludzi jacy atakują grupę Tobiasa (lewa strona drogi). Na mapie jest sytuacja jeszcze zanim wykona on ruch.



- No to teraz dostał rozkaz od Stefana więc ma zaatakować tarczowników zwierzoludzi.




- Oki, pamiętam ale nie miałem się kiedy do tego zabrać. Postaram się jak dam radę najszybciej.




- Oki, szpoko, dzięki za pamięć i info


- Oki, cofnięcie się na AD:16 byłoby w sam raz do fabuły posta.



- No jak ktoś tam dotrze to może się w nich schować/walczyć.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Dekares

Co do psów o których Stefan woła w poście to chodzi mi o ta dwójkę którą mają mieć ludzie Kolesnikowa między sobą, najwyższa pora żeby zarobiły na swoją misę jedzenia
Co do samego ataku to staramy się wejść zwierzoludziom na plecy/flankę i jeśli to możliwe to w otwierającym ruchu(chociaż pierwszej turze) postaramy się skupić na dwóch wrogach atakując ich dwójkami(Stefan i Azur jednego a Wisielowie drugiego). Wiem że koziarzy więcej jest ale liczę na to że jeśli spadniemy na ich flankę albo tyły to uda nam się przez chwile przynajmniej walczyć z mniejszą liczba wrogów zanim Ci zdążą się do nas zwrócić oddziałem(oczywiście zakładając że część z nich nie zrobi tego przed naszym dojściem do nich.
Po za tym chciałem się spytać to na jakich wrogów wyglądają nasi włochaci milusińscy? To Ungory, Gory albo może coś gorszego? Po za tym chciałem się dowiedzieć jak są uzbrojeni?

 

Pipboy79

- Ok, może być. Więc przesunąłem na mapce. Psy to Azur + 2 psy. Łącznie mają 29/30 HP. Azur 9/10 i oba psy 10/10.




- Obie strony pi x oko biegną naprzeciwko siebie w tym samym momencie więc raczej się ustawią frontem do siebie.

- Uwzględniłem to na mapie. Więc jest walka front front 3 włóczników vs 5 zwierzoludzi i 3 psy vs 5 zwierzoludzi.



- Ungory, lekki pancerz, br.długa + śr.tarcza.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Dekares

Mistrzu nie chce się kłócić ani nic ale trochę nie rozumiem tych nowych dyspozycji.
Zrozumiałem że zwierzoludzie szarżują na Tobiasa i jego grupę. Chciałem zajść ich na flankę a najlepiej na tył a Ci teraz go całkowicie olali i idą na mnie.
Nie chodzi mi o to, że chcę żeby szli na Tobiasa tylko wydaje mi się dziwne że tak nagle stracili Nim i jego ludźmi zainteresowanie. No bo teraz to z kolei oni mogą im wejść totalnie w plecy/ewentualnie strzelać do nich w zasadzie z przyłożenia(prosiłbym o jakieś wskazówki jak takie strzelanie wyglądałoby mechanicznie). Nie wydzielają żadnych kóz do ataku na niego?

Chodzi mi też o to że jeśli zwracają się nagle do Stefana frontem i z nim chcą walczyć całymi siłami to byłby on całkiem skłonny widząc taką sytuację do zatrzymania się a nawet cofania przed nimi przez jakąś turą żeby postawić ich w sytuacji w której musieliby wybierać czy atakować grupę Tobiasa (i dostać od niego w flankę/tył) czy atakować grupę Stefana(i dostać ostrzał/szarże od Tobiasa w tył) albo podzielić się na dwie grupy aby zaatakować jednocześnie obydwa nasze oddziały.
Stefan widzi że wróg ma przewagę liczebną więc będzie wolał wykorzystać każdą możliwą przewagę taktyczną.

Najbardziej naturalnym dla mnie wydawałoby się aby podzielili swoje siły na dwie grupy żeby zaatakować nas obu(jeśli zdołają się na tyle szybko przeorganizować, co wydaje się możliwe jeśli umówili to przed rozpoczęciem ataku, jeśli nie to spodziewałbym się że do mnie zwróciłoby się 2-3 najbliższych natomiast reszta gnałaby dalej za Tobiasem) , po prostu manewr z nagłym obróceniem się w moją stronę wydaje mi się trochę samobójczy bo mimo tego że nie jest to jakiś nie wiadomo jak wielki oddział to i tak wzrócenie się do mnie całym oddziałem zajmie im jednak chwilę a w tym czasie Tobias będzie tuż przed nimi i będzie mógł ich rozstrzelać z bliskiej odległości strzelając w tłum(o ile w ogóle bea na tyle zdyscyplinowani żeby w pełni wstrzymać szarże na niego). A Stefan nie będzie im ułatwiać roboty i poczeka ile będzie trzeba żeby Tobias mógł w nich wystrzelić z przyłożenia tyle strzał ile tylko mu się uda(Z resztą może nie tylko Tobias ale i reszta strzelców za nami) Dlatego na ich miejscu kontynuowałbym atak na Tobiasa choć częścią sił).

Jeśli miałbym się przed nimi cofać to robiłbym to tak żeby jednocześnie nie wystawiać całkowicie swoich pleców na ostrzał ze strony UL 1i UŁ 2 więc podejrzewam że kierunek cofania w to mniej więcej na pole W 18. Dawałoby to też szanse wspomnianym psom na dołączenia do nas.

 

Pipboy79

- Mam nadzieję, że widzieliście tą moją excelową mapkę.

- Na chwilę pisania Tobias zatrzymał swoją grupę i przyjął pozycję wyczekujacą. Stefan właściwie też tylko przy drodze.

- W tym momencie wybiegają tarczownicy zwierzoludzi. Kierują się na Tobiasa jaki jest dla nich najbliżej. Dlatego biegnął równolegle do drogi czyli na mapce to na pd. Ale jeszcze do nich nie dobiegli. W tym momencie mogą się oni skierować frontem zarówno ku Tobiasowi jak i ku drodze bo są w ruchu i do zwracia jeszcze nie ma.

- Kolesnikow rozkazuje Stefanowi pójść w sukurs Tobiasowi. I Stefan rusza pi x oko po przekątnej czyli na pn-zach. Tyle ile pozwala mu ruch. Diociera tam gdzie widać na mapce. Jest to ruch z tej samej T 01 czyli równoczesny z ruchem zwierzoludzi. Dzieje się więc w tym samym momencie.

- Skoro zwierzoludzie dostali do wyboru: atak na Tobiasa (strzelcy) i atak na Stefana i psy (zwarcie) no to wybrali to drugie jako walkę z wiekszym zarożeniem.

- Robi się więc walka 2 oddziałów na 2 oddziały. Stefan vs tarczownicy i psy vs tarczownicy.

- I jak dla mnie jest to zgodne z Twoją wcześniejszą deklaracją.

- Nie ma szansy aby Stefan władował się w tył czy flankę zwierzoludzi skoro ci nie są związany jeszcze walką, są w ruchu i mają swobodę manewru. Gdyby doszło do walki z grupą Tobiasa to tak, wtedy by byli w zwarciu i taki manewr byłby możliwy. Ale z powodu szarży Stefana i psów nie doszło. A po wykonaniu ruchu obie strony są na tyle blisko siebie, że dochodzi do frontowego zwarcia między nimi.

- I zwiezoludzie podzielili swoje siły. Jeden zaatakował Stefana, drugi psy. Stefan z Wieslerami i Azur z psami to dwa osobne oddziały. Zwierzoludzie w tym miejscu też mają dwa osobne oddziały. Brakuje im trzeciego aby np. jeszcze zaatakować Tobiasa.


---

- Aha i dorbiłem zdolnośc: pakowny co zwiększonego udźwigu ekwipunku. Jest w Brudnopisie.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Cioldan

Myślę, że w takiej odległości, a nawet jeszcze w poprzedniej rundzie, powinni jednak zauważyć ile tych ogarów leci na nich.
Padł tylko jeden pieseł przy ostrzale... Eh muszę chyba rozwinąć im US do 70 żeby było widoczne. W tym natarciu zdołali wystrzelić tylko raz? Przecież mają błyskawiczne przeładowanie? Czy też mimo minimum 6 ogarów pędzących, na 4 strzały, tylko jedna trafiła w jakiegokolwiek kundla? Duivel jeszcze dodatkowo ma Mistrza bronie, Lindara też by miała gdybym mógł ją stworzyć na wzór ważnych NPCów .

W walkach też wychodzi fakt, że tych naszych pomocników nie mogliśmy stworzyć na wzór NPCów. Po prostu myślę, że unik to raczej miałaby większość, no, ale trudno .

Nie wiem jaką prędkość mają ogary i czy w ogóle jest szansa na strzał w wykonaniu ludzi i wyciągnięcie szabli / czy tam innej białej prostej broni zanim dojdzie do zwarcia...

Jurgen i Thomas mają WW na 30? Czy jakoś inaczej?

W tej rundzie generalnie bardzo dużo zależy od tego jak potoczy się sytuacja.
Przecież na polu walki też każdy działa instynktownie, więc ciężko zaplanować wiele akcji, nie znając sytuacji jak się zmienia. Próbowałeś kiedyś walki rozgrywać na żywo? .doc, discord, czy jakiś inny motyw...

No bo już niby miałem post, ale jednak aż tak nic nie jest pewne, że nie chcę nagle znaleźć się w sytuacji, że cała czwórka trzyma łuki i jest w zwarciu z ogarami.

W 1 turze wszyscy by strzelili, w 2 turze ludzie wyciągnęli broń białą, a elfy znów jeszcze raz strzelały. Szpiczastouszy dopiero w 3 turze wyciągnęłyby broń białą.

Jednak, jeśli to by się nie udało, to wtedy ludzie, którzy są w pierwszej linii, od razu zmieniliby broń, a elfy najpierw oddałyby dwa strzały (ze względu na błyskawiczne przeładowanie), a potem wymieniły oręż.

Inna sprawa, uciekając w ruiny, jest jakaś możliwość wejścia wyżej, czy ogary też bez problemu by tam weszły? Z łukami nie ma co tam biec, a z szablami i tak mają przekichane, bo domyślam się, że te bestie mają inne statystyki niż psy bojowe/wilki.

Tak więc z postem się wstrzymam, bo nie wiem co opisać. Ostatecznie tu zostawię jakieś dziwnie rozbudowane deklarki z wieloma "jeśli...", a tam opiszę tylko jak z perspektywy tamtej czwórki wyglądało to co opisałeś w poprzednim poście głównym.

 

Pipboy79

- W poprzedniej turze nikt na nikogo nie leciał. Duivel dostrzegł część przeciwników i zaczął się cofać. W obecnej turze zwierzoludzie zaatakowali. A poza tym:

- Z tego posta: http://lastinn.info/991555-post165.html (Bastion 2521 - Przez wojenne ostępy)


- Więc na moje oko "z pół tuzina parę mniej lub więcej" to całkiem nieźle opisuje 8 sztuk ogarów.


- Ale Duivel trafił. Z całej czwórki tylko on trafił. Trafił też jeden z łuczników Kolesnikowa. Te 2 trafienia załatwiły jednego z ogarów.

- Wszyscy strzelali raz. Nie miałem żadnej deklarki o szybkim przeładowaniu. Ok, dorzucę drugi rzut Duivela i Lindary za szybkie przeładowanie. rzut: https://orokos.com/roll/1007651 2d100=64, 71 Duivel trafił. Lindara pudło.

- Dmg więc jak za 2 trafienia a nie za 1 czyli łącznie 14. Jeden ogar pada i rani drugiego. Jeden z łuczników Kolesnikowa też (jw) więc wspólnie ranią drugiego ogara ale nie zabijają. Więc dalej biegnie 3/4 ogarów w jednym stadzie i 4/4 ogarów w drugim.



- Unik to ums zaawansowany. Tak samo jak rzemiosło, kuglarstwo, język czy wiedza. Więc nie takie hop siup. Poza tym mieliście do wyboru po 2 charakterystyczne umsy dla swoich pomocników.




- T 01 już poszła. Ogary wykorzystały ją na szarzę, łucznicy na strzelanie. Więc to już skończone.

- W T 02 kto zostanie na miejscu to ma zwarcie z ogarami.

- Ogary mają SZY 7. Więc w biegu robią 28 m / T. Na obecnej mapce to 8 kr po prostej. Elfy, zwierzoludzie mają SZY 5 więc w biegu robią ok 20 m (5 kr po prostej). Ludzie mają SZY 4 czyli w biegu robią ok 16 m (4 kr po prostej). Tabelkę z prędkościami macie na dole legendy mapki.

- Wypuszczenie łuku z dłoni na ziemię to akcja natychmiastowa. Odłożenie łuku na plecy do sajdaka etc to 1 Tura. Dobycie broni z pochwy/pasa to akcja natychmiastowa. Czyli jak ktoś zostaje na miejscu to raczej powinien zdążyć rzucić łuk i dobyć broni do zwarcia aby przyjąć szarżę ogarów.



- Tak, mają po WW 30.



- Zdarzało mi się ale rzadko i jak był 1 BG. Tu jest walka na 3 BG + ja jako 4-ty. Biorąc pod uwagę rozbieżność grafików/wpisów wątpie aby dało się zebrać nas do kupy.



- To zależy od tego na co się zdecydujesz.




- T 01 jest już dla wszystkich skończona. Zostaje do rozegrania to co po niej.

- Cała grupa Duivela jest pod tym samym adresem. Czyli na tej samej kratce. Stanowią jeden oddział. Są na tyle blisko siebie, że atak ogarów dotyczyłby raczej ich wszystkich. Zwłaszcza jak ogary mają przewagę liczebną. I w oddziałach 2:1 i w sztukach 7:4. Żeby rozdzielić oddział elfy by musiały wykonać ruch na inną kratkę i liczyć, że nie zostaną zaatakowane przez ogary.



- Powiedzmy, że jest 10% szans, że uchował się jakiś kawałek piętra na jaki można by wejść. Rzut: https://orokos.com/roll/1007652 1d100=90 czyli nie ma.

- Ruiny dają osłonę przed obserwacją/ostrzałem. W zwarciu ograniczają możliwośc zwarcia właśnie bo można walczyć tylko tam gdzie dałoby się przejść. Czyli w drzwiach, oknach, dziurach itd. W każdej dziurze może na raz walczyć 1-2 osoba. Powiedzmy, że jest ich 8, po 1 na każdą ze ścianek kratek jakie ją tworzą. Czyli po 2 na 1 ścianę ruin.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Cioldan

Najpierw odpisy na Twoje odpisy
dla mnie całkiem nieźle opisuje od 4 do 8 sztuk ogarów. Dlatego myślałem, że w nowej turze będą wiedzieć więcej .


Nie było deklarki bo nie wiedziałem, że będzie walka. To tak, jakbym zawsze miał szykować deklarkę na wiele, wiele możliwości, bo przecież nie wiemy czy ktoś nas nagle nie zaatakuje , ale fajnie, że to uwzględniłeś, w sensie "deklarki po na przed" ;D


Czyli, łącznie z tymi informacjami z podsumowania głównego posta: 4 strzały trafiły (w tym 2 na 6 prób z grupy Duivela) i padł jeden ogar oraz jeden jest ranny? Będzie ciężko jeśli Kolesnikov skupi się na ich łucznikach.


No ok, ale co to są dwa umsy czy zdolności, oprócz tych rasowych? Przecież tworzenie nowej postaci wg oryginalnych zasad daje nawet wszystkie um i zd wylosowanej profesji. Nie mówię tu o takim rozbudowaniu jak jest u Ciebie, ależ skąd! Sam wiem, że to byłaby przesada . (ofc, co innego jeśli chodzi o główną postać, wtedy to już nie jest przesada)


Zaraz.
16m=4kr
20m=5kr
28m=8kr?? chyba 7kr?? zresztą tak masz na mapce
Duivel ma SZY 6, także nawet w następnej rundzie byłby na przeciwko psów, ale jeszcze nie w bójce na jednej kratce. Bo przecież, żeby się bić, muszą być na jednej kratce...


Psy też jeszcze w pełni tej grupki nie zaatakują jakąś akcją całoturową, bo jednak muszą ostatnią odległość pokonać. Generalnie mogliby wszyscy uciekać i dopiero walczyć od następnej tury, ale na koniec tej już byliby w zwarciu, a ludzie to chyba nawet szybciej zostaliby dopadnięci...


Teraz potencjalna deklarka
Dobra to w tej drugiej turze, ludzie odrzucili by łuki i wyciągnęli swą broń krótkodystansową (szabla i mała tarcza?), bo wiedzieliby, że muszą wejść w zwarcie. Nie wiem czy mają w sumie atak albo unik. Elfy natomiast oddałyby po dwa strzały z racji swoich umiejętności i na koniec odrzucenie na bok łuków. Strzelaliby oczywiście w te psy które na nich biegną.
Jeszcze myślę nad tym odrzuceniem łuków... bo jeśli są jedną grupą, to najpierw psy powinny zaatakować najsłabszego, czyli któregoś człowieka, no i póki ich nie ubiją, to elfy mogą strzelać i strzelać. W sumie ludzie też mogą oddać strzały, bo oni uciec już nie mogą, a nie wiem czy mają Atak, Unik czy cokolwiek co sprawi, że będą się bronić...


Dzięki za resztę odpowiedzi!!


PS
Co do rzutów na strzelanie. Można jakieś dokładne rozliczenie zobaczyć? Bo według tabelki pod mapą, za odległość powinni dostać po +20 do US. Duivel jeszcze +10 za Mistrza Broni... czyli razem 90US. Dla grupki Duivela w poprzedniej rundzie też powinny liczyć się bonusy za odległość, dla Kolesnikova. Za las i za ruch powinni dostać -20/-30, za zasłonę nic, bo przecież już wybiegły zza niej, a las jest liczony osobno.