|
Zobacz wyniki ankiety: Zaznacz twierdzenia, z którymi się zgadzasz. | |||
Sesja była do bani. | 0 | 0% | |
Sesja była taka sobie. | 0 | 0% | |
Sesja była fajna. | 8 | 88.89% | |
Mechanika była do bani. | 1 | 11.11% | |
Mechanika była taka sobie. | 5 | 55.56% | |
Mechanika była fajna. | 1 | 11.11% | |
Arbiter był do bani. | 0 | 0% | |
Arbiter był taki sobie. | 1 | 11.11% | |
Arbiter był fajny. | 7 | 77.78% | |
Wyszła nam z tego fajna historia. | 7 | 77.78% | |
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 9. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-09-2014, 23:33 | #1 | ||||||||||
Reputacja: 1 | [FAE] Bójka w karczmie - raport Raport z Bójki w karczmie na FAE LINKI
Cytat:
Wesoły złodziejaszek nie do końca dał się porwać nastrojowi radosnego wygrzewu - przede wszystkim starał się z całej sytuacji wyciągnąć, jak najwięcej osobistych korzyści, rabując ile wlezie. Mimo tego do pojedynków, które zmuszony był toczyć, przygotowywał się pieczołowicie a rozstrzygał skutecznie i z niebywałą fantazją. Szale losu nagrodziły go za to, przechylając się na jego stronę. Kapitalna kreacja. Cytat:
Deklaracje Marrrta nieodmiennie wywoływały uśmiech na twarzy. Przemyślenia Bojana, chociaż niewyszukane, były przezabawne. Wykidajło był jednym z dwóch faworytów publiczności i w rzeczy samej przetrwał długo, ratując honor obsługi karczmy. Finałowy pojedynek z Huanem był wisienką na torcie w tej sesji. Cytat:
Niepozorny żak Hans zdawał się tak nieszkodliwą postacią, że jakoś nikt się nim specjalnie nie interesował. W efekcie przetrwał do finału i tam zaczął pokazywać pazury. Dodatkowo postać Hansa w przezabawny sposób przydawała karczemnej awanturze specyficznego akademickiego klimatu. Cytat:
Ciekawy przypadek: gracz ewidentnie nie bawił się dobrze z kilku powodów (niektóre do wyeliminowania, inne mniej). Nie przeszkodziło mu to jednak wytrwać długo na placu boju i stworzyć przy tym niezwykle barwną kreację barbarzyńskiego wojownika. Postać była dobrze zoptymalizowana i wykorzystywana do bójki, ale w najmniejszym stopniu nie było to robione kosztem klimatu. Odrobinę lepsze rzuty (bądź dozwolenie przerzutów) i Shackleton byłby pewnie wymiatał, zamiast potykać się o własne nogi. Cytat:
Długi był narzuconą postacią, co z pewnością stanowiło jakieś wyzwanie, z którym MistrzKamil świetnie sobie poradził. Jego grę najkrócej można określić frazą: krótko, zwięźle i na temat. Widać, że nie lubi się rozpisywać, a mimo to z postaci wyciska soki. Dotrzymuje terminów, akceptuje decyzje mechaniczne - taki gracz zawsze w cenie. Cytat:
Magnus wniósł do sesji iście pratchetowski klimat nawet nie tyle za sprawą awatara, lecz za sprawą stylu podejmowanych akcji. Czego tam nie było?! Lot koszący, bujanie się na kandelabrze z dzikim wrzaskiem, ciosy z dyńki, obejmowanie nogami przeciwnika w pasie, walka do końca w pięknym stylu a to wszystko w wykonaniu... czarodzieja! To było dokładnie to, o co mi chodziło, kiedy odpalałem tę sesję. Cytat:
Ungubash stworzył barwną postać, wnoszącą do karczmy wiele kolorytu. Nie bał się wystawić na świecznik, będąc bez wątpienia świadomym konsekwencji, jakie może to przynieść - jako postać stojąca na środku karczmy i dająca występ, był potencjalnie i realnie najbardziej oczywistym celem ataku. Wiele podejmowanych przez niego akcji miało akrobatyczny charakter, co fajnie współgrało z jego profesją. Mógł zdziałać jeszcze więcej, ale skończył zabawę ze względu na rezygnację prowadzącej go osoby. Cytat:
Fantastyczna kreacja niewątpliwie najważniejszej postaci w przybytku zwanym karczmą. Ogłaszając rekrutację miałem nadzieję, że ktoś się zdecyduje na prowadzenie karczmarza, bo sam nie chciałem tego robić a karczma bez karczmarza, to wiadomo. A tu nie dość, że znalazła się chętna osoba, to jeszcze wnosząca do sesji tak wiele niesamowitego koloru, że sam bym się z pewnością nawet nie zbliżył do tego poziomu. Mimo mojej pomyłki, przez którą ku Ricie zwróciło się w pewnym momencie wielu przeciwników, wytrwała długo a o tym, co w tym czasie zdołała zrobić, bardowie będą śpiewać pieśni. Cytat:
Mercedes, jako dziewka służebna, ze znajomości karczmy uczyniła swój atut. Bardzo konkretnie wzięła się za "sprzątanie", co przyniosło efekt w postaci zdobycia trofeum Pierwszej Krwi. Niestety dla niej, czy to z powodu niezwykle energicznej, budzącej respekt postawy, czy to z powodu zmasakrowania Krótkiego, stała się obiektem zmasowanych ataków i musiała ulec przeważającym siłom wroga. A szkoda, bo zapewne wniosłaby jeszcze wiele do sesji. Cytat:
Tajemniczy kapłan boga śmierci zwany przez miejscowych Krótkim grał... krótko. Zaczął niezdecydowanie - z jednej strony uzyskał przewagę wskakując na stół, z drugiej jakby sam się tego wystraszył i nie próbował wyciągnąć z tego korzyści. Nie wiem na ile wynikało to z odgrywania postaci a na ile z nieporozumień mechanicznych, ale fabularnie fajnie wyszło. O tym, że grał tak krótko w dużej mierze zadecydował los (dobry rzut Mercedes podparty wypracowaną przewagą przeciwko słabej obronie). Warto zauważyć, że to była jedna z dwóch postaci "z nadania". SKALPY Nagrodę Pierwszej Krwi zdobywa Mercedes, która załatwiła Krótkiego nogą od krzesła. Pierwsze miejsce w rankingu zdobytych skalpów zdobył, jak na wykidajłę przystało, Bojan. Wyprzedził Huana z tego samego powodu, dla którego Mercedes jest przed Stalowym - po prostu swoje wyniki osiągnęli wcześniej niż gracze mający równe wyniki. Oto ranking:
FAJNE BYŁO
BIJĘ SIĘ W PIERŚ ZA
KILKA LUŹNYCH UWAG
PYTANIA DO WAS Kilka pytań. Być może uda mi się coś z tego zawrzeć w ankiecie, ale zadaję również tutaj, bo może ktoś będzie miał ochotę napisać coś więcej. Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi na wszystkie po kolei - wystarczy tam, gdzie macie jakieś zdanie.
Ostatnio edytowane przez dzemeuksis : 06-09-2014 o 23:09. | ||||||||||
06-09-2014, 12:18 | #2 | ||||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ogólna ocena raportu z sesji. Porządny raport świetnej sesji. Wielkie brawa za oba panie MG. P.S. AAaaa... i jest błąd w skalpach. Bojanowi policzono o jeden za dużo. No chyba, że Anonim przeżył bójkę w karczmie równie dotkliwie co Shackelton
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin | ||||||||
06-09-2014, 15:05 | #3 | ||||||||||||
Reputacja: 1 | Ojoj... Jak miło. Miło, że ktoś dobrze wspomina Ritę i moją grę. Miło, że napisałeś świetny raport. Miło, że raz w życiu udało się coś skończyć. To jest chyba pierwsza moja sesja na forum, która zakończyła się porządnie, a nie przed czasem Seria pytań i odpowiedzi: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." Ostatnio edytowane przez rudaad : 06-09-2014 o 15:07. | ||||||||||||
06-09-2014, 23:13 | #4 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Dziękuję również za dłuższe wypowiedzi, do niektórych fragmentów odniosę się później, bo może ktoś jeszcze zdecyduje się skrobnąć parę słów.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. | |
07-09-2014, 00:21 | #5 | ||||||||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ Pływał raz po morzu kucharz w rękach praktyk był onana a załoga się dziwiła skąd w kawie śmietana | ||||||||||||
07-09-2014, 05:47 | #6 |
Reputacja: 1 | Ty i Anonim musicie poczekać do końca Bunkra :P
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
07-09-2014, 19:30 | #7 | ||||||||||||
Northman Reputacja: 1 | Skrobnę kilka słów choć już właściwie przedmówcy podkreślili bardzo dobrze wszystkie zalety sesji. Jako, że zawsze jestem szczera dupa, to teraz tylko słodził nie będę. Cytat:
Podobało mi się, że udało mi się zarąbać trzech BG własnoręcznie a nie przez walkower graczy Najbardziej podobał mi się dystans tych, którym Huan zgotował czasem upokarzający koniec. Szacun. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z komentarzy: Cytat:
Cytat:
Pewnie zapominałem o wielu przemyśleniach, które mi się nasuwały w czasie gry. Aha, po sesji przeczytałem mechanikę od deski do deski. Doszedłem do wniosku, że bardzo rzetelnie starałeś się nam ją przedstawić. Znalazłem też informację, że postawa szybka jest np. do unikania lecących na BG strzał Dziękuję wszystkim za wspłnie spędzony czas! Pzdr.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill | ||||||||||||
07-09-2014, 21:35 | #8 | |||||||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
| |||||||||||
13-09-2014, 01:07 | #9 |
Reputacja: 1 | Z mechaniką się praktycznie nie zapoznałem z czystego lenistwa więc jej nie oceniam Tempo było dobre, dzemeukis byleś świetnym arbitrem. Może nie wszystko było idealnie rozwiązane w kwestiach spornych, ale zaangażowanie, odpowiadanie na potrzeby graczy i mrówcza praca idą na plus. Jako MG takiej sesji: 9.5/10 Z większością współgraczy dobrze się bawiłem, choć rozczarował mnie brak bardziej barwnych zachowań Ungubasha. Magnus, Huan - takie postacie były świetne W ramach prywaty mam uwagę odnośnie notki od rudej w moim profilu - sesja miała być dynamicznym krótkolinijkowcem toteż szczerze mówiąc nie siliłem się na wyrafinowane posty. |
20-09-2014, 23:08 | #10 | ||||||
Reputacja: 1 | Chyba już nikt się nie wypowie, więc kilka słów ode mnie. Na wstępie chciałbym podziękować za to, że chciało Wam się napisać kilka ciepłych słów i trochę cierpkich. Za wszystkie serdecznie dziękuję. Jeśli chodzi te krytyczne uwagi, to są one cenne z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze - uwaga, będzie truizm - pokazują, jak ta sesja wyglądała z różnych perspektyw i przez samo to dają do myślenia. Po drugie, ciekawsze, spodziewałem się tych uwag. Nie uwag w ogóle, tylko tych konkretnie. Wszyscy macie rację w tym, co napisaliście i każdą jedną krytyczną opinię głęboko przemyślałem na okoliczność ewentualnych przyszłych sesji na mechanice FAE/Fate. Pozwolę sobie odnieść się do kilku cytatów. Nie traktujcie tego, jak próby polemiki - podkreślę jeszcze raz: niczego nie kwestionuję, bo macie absolutną rację. Chodzi tylko o poszerzenie kontekstu. @Marrrt Cytat:
Cytat:
Cytat:
@rudaad Cytat:
Przeto byłem ciekaw, jak odbierzecie pod tym względem FAE, szczególnie na tle innych znanych Wam mechanik. Twoją odpowiedź interpretuję zatem tak: nie dostrzegłaś w FAE niczego, co by wspierało kreatywność graczy, ale jednocześnie nie dostrzegłaś niczego takiego w żadnej znanej Ci mechanice. Czyli prawdopodobnie nie patrzysz na mechaniki pod tym kątem, więc być może, że pytanie Ciebie nie dotyczy. Ale może też być tak, że ta mechanika albo ta sesja nie jest/nie była dość mocna pod tym względem. @MistrzKamil, Anonim Cytat:
Cytat:
@Wszyscy Jeszcze raz dziękuję za wypowiedzi. Kiedy będę w przyszłości szykował się do prowadzenia na forum kolejnej sesji z wykorzystaniem FAE, to z pewnością zacznę od ponownej lektury Waszych komentarzy. Dziękuję!
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. | ||||||